wysokocukrowy Opublikowano 16 Września 2010 Zgłoś Opublikowano 16 Września 2010 Jak usunąć, albo uszkodzić dane na dysku, by oczywiście nie dało się ich odzyskać i by wyglądało to - w miarę możliwości - na ironię losu? Nie mam planów posuwania się do zrzucenia całego komputera z wieżowca, nie chcę aż takiej perfidii :wink: Jaki ślad zostaje po użyciu wszelkiego rodzaju programów (eraser-ów, shredder-ów czy wipe-rów)? Pozdrawiam! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kfgz Opublikowano 16 Września 2010 Zgłoś Opublikowano 16 Września 2010 (edytowane) Jaki ślad zostaje po użyciu wszelkiego rodzaju programów (eraser-ów' date=' shredder-ów czy wipe-rów)?[/quote'] Żaden. Obecnie wystarczy jedno zerowanie, chyba, że masz dysk o pojemności <1GB. Dysk możesz wyzerować np za pomocą MHDD lub dowolnej dystrybucji LiveCD (program dd). W konsoli jako root dd if=/dev/zero of=/dev/sdX bs=1M Litera X oznacza dysk, który chcesz wyczyścić. Możesz sprawdzić ją za pomocą fdisk -l Edytowane 16 Września 2010 przez kfgz 1 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KoVol Opublikowano 16 Września 2010 Zgłoś Opublikowano 16 Września 2010 Dysk będą badać specjaliści czy przeciętny Kowalski?? Bo zerowanie, jak by na to nie patrzyć zostawia dość znaczący ślad, a mianowicie dysk po takiej operacji wygląda od strony logicznej jak nówka ze sklepu. Jeżeli chodzi o uszkodzenie fizyczne dysku to z elektroniką nie ma problemu- wystarczy kilka sekund w mikrofalówce... Gorzej jest z talerzem, ale myślę że magnes neodymowy powinien sobie poradzić z jego rozmagnesowaniem. Ogólnie jeżeli dysk ma być konkretnie uszkodzony to wykonał bym wszystkie czynności czyli: - zerowanie - magnes neodymowy- jak włączysz dysk z podczepionym tego typu magnesem to myślę że może ci się udać spalić głowicę. - a na koniec mikrofalówka. 1 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kfgz Opublikowano 16 Września 2010 Zgłoś Opublikowano 16 Września 2010 (edytowane) No trudno, żeby po zerowaniu nie pozostał ślad. Śladu nie pozostanie po danych i o to chyba chodziło autorowi wątku, a niszczenie dysku... hmm, can be fun ale po co niszczyć, może kiedyś się przyda. Edytowane 16 Września 2010 przez kfgz 1 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qhash Opublikowano 17 Września 2010 Zgłoś Opublikowano 17 Września 2010 jak dle mnie w temacie jest jasno napisane "tak żeby wyglądało to na wypadek". Zerowanie dysku nie będzie wyglądać na wypadek, chyba nie chcesz go niszczyć - wtedy to jedyna opcja. 1 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość <account_deleted> Opublikowano 17 Września 2010 Zgłoś Opublikowano 17 Września 2010 (edytowane) Jak usunąć, albo uszkodzić dane na dysku, by oczywiście nie dało się ich odzyskać i by wyglądało to - w miarę możliwości - na ironię losu? Nie mam planów posuwania się do zrzucenia całego komputera z wieżowca, nie chcę aż takiej perfidii jak dle mnie w temacie jest jasno napisane "tak żeby wyglądało to na wypadek".Właśnie: symulowanie "wypadku" dla samego siebie bez sensu -> komuś innemu ma się przydarzyć "wypadek" i to przecież mniejsza perfidia niż wyrzucenie kompa przez okno... //zresztą... wyrzucenie kompa przez okno to głupota a nie perfidne zagranie - dane pozostaną nienaruszone. Edytowane 17 Września 2010 przez tomazzi Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Trawienny Opublikowano 17 Września 2010 Zgłoś Opublikowano 17 Września 2010 (edytowane) Ale przeciez shreddery najpierw zeruja dysk, potem nadpisuja jedynkami, a potem losowo zapelniaja dysk 0/1. Albo... Peter Gutmann, is an Honorary Researcher at the Department of Computer Science, University of Auckland, specializing in the design and analysis of cryptographic security architectures. His research into secure deletion of data from magnetic media (such as hard disk drives) is the definitive work on the subject. His algorithm makes 35 overwrite passes in total, and is considered the state-of-the-art method for data destruction. The cost of this security, of course, is time; wiping a drive using Peter Gutmann’s algorithm will take more than 7 times longer than wiping the same drive with Bruce Schneier’s algorithm, and will likely be more than 15 times longer than suing the US Department of Defence’s standard. Wiecej tutaj KLIK Edytowane 17 Września 2010 przez Trawienny Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...