Prolog Napisano 19 Października 2010 Zgłoś Napisano 19 Października 2010 (edytowane) Otóż rano włączyłem lapka i ekran ładowania systemu Windows Vista trwal sobie jakieś 15 minut, kolejno ekran "Czekaj..." 15 min i się zawiesiło to kółeczko obok. Nie mogłem zrobić nic tylko przytrzymać przycisk Power te kilka sekund do momentu wyłączenia sprzętu. Kolejne uruchomienie wyglądało tak samo. UDało mi się normalnie włączyć Tryb Awaryjny i w nim skorzystałem z przywracania systemu, jednak nic to nie dało. Uruchomił się, włączał znów tak długo i zawiesił przy czym zauważyłem że ikonka HDD pali się światełkiem ciągłym. Wyłączyłem znowu.. Teraz nie udaje mi się włączyć ani systemu normalnie ani awaryjnie, bo po ekranie ładowania czy wczytywania driverów (w awaryjnym) uzyskuje czarny ekran z normalnie działającym kursorem i tyle. Ikonka HDD na froncie mryga rytmicznie co jakąś sekundę. Laptop to Toshiba A300 1GN ale to chyba nic nie zmienia. Kontaktowałem się z serwisem, ale życzą sobie 100 zł za samą diagnozę ;) A jeżeli to problem dysku czy OS'u... sam już nie wiem. Proszę o pomoc w diagnozie problemu. Edytowane 19 Października 2010 przez Prolog Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ULLISSES Napisano 19 Października 2010 Zgłoś Napisano 19 Października 2010 Masz robactwo -w tamtym tygodniu przerabiałem identyczną sytuację na XP w lapku znajomej. Jak cierpliwie poczekasz, to system załaduje się w awaryjnym. Wtedy odinstaluj DeamonTools oraz wszelkie zbędne programy z autostartu. Następnie Spybot S&D, MBAM oraz np AVG albo Avira i kasuj wszystko co znajdą. Potem czyszczenie przy pomocy CCleaner i program Autoruns. W nim wywal wszelkie podejrzane sterowniki bez podpisów. Zapewne będzie plik sfloppy.sys oraz 10 innych o dziwnych nazwach i identycznym rozmiarze - bodajże 588 800 bajtów. Do tego w autorstart ukryty plik exe o rozmiarze 58KB. Jak pliki będą uparte, to pomóc może Avira Rescue CD (linia polecen->MC) lub jakiś Linux livecd. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Prolog Napisano 19 Października 2010 Zgłoś Napisano 19 Października 2010 Łoo matko ;/ Długo oczekiwałeś na włączenie się awaryjnego? U mnie z dobre 45 min chodził na tym czarnym tle i kursorze, włączył się wygaszacz (!) ruszyłem touchpadem, wygaszacz się wyłączył ale wszystko zawisło tj kursor już nie drgnął. Ps. Avire miałem cały czas i nic nie sygnalizowała ;/ Przebieg: Włączam laptopa Ekran bootowania (ten ładowania z paskiem) 15 min Ekran "Czekaj..." z kółeczkiem kręcącym się 15 min Wyłączam przyciskiem Power Włączam i wybieram naprawianie systemu, zapytał o przywracanie wybrałem nie bo myślałem że to błahostka Ekran jeden 15 i drugi 15, wyłączenie Power'em Wyjmuje baterię i wkładam ponownie Włączam i wybieram awaryjny Działa normalnie, więc wybieram przywracanie do 16 (był 18 ale skoro to było właśnie ostatnie uruchomienie to wolałem wcześniejsze) W awaryjnym cały proces ok, tj zamyka system i uruchamia ponownie Ale znów te ekrany Windowsa bardzo długo i na koniec zawieszenie na błękitnym "Czekaj..." Ikonka HDD pali się ciągle (pierwszy raz) Wyłączam Powerem Właczam system normalnie, znów długo wszystko Ekran "Czekaj..." 30 min kółeczko się kręci a HDD pulsuje rytmicznie Każde kolejne uruchomienie to już bootowanie i potem czarny ekran z kursorem, nawet w trybie awaryjnym, więc już nie mam w ogóle dostępu do niego. Bios działa ok, mogę sobie zażyczyć włączanie trybu awaryjnego itp. To może pomóc? Co to w ogóle? How to restore your Toshiba laptop PC to its factory fresh software condition Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ULLISSES Napisano 19 Października 2010 Zgłoś Napisano 19 Października 2010 Nie no, w moim wypadku skończyło się bodajże na 15 minutach. Jak pojawi się menu, to wybierz "Ostatnią dobrą konfigurację". Wtedy jest szansa, że w normalnym odpali, ale na pulpicie niewiele zrobisz i zostaje awaryjny, który powinien ruszyć. Pobierz MHDD i zobacz, jak wygląda dysk (skanowanie 2x przycisk F4). Możesz też odpalić TestDisk i zobaczyć, czy się partycje nie posypały. Jest jeszcze opcja puszczenia skanowania + naprawy w GParted bootowanym z CD/pena. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Prolog Napisano 19 Października 2010 Zgłoś Napisano 19 Października 2010 Ok a więc awaryjny się ładuje szybciutko i potem już tylko black screen i kursor. Porusza się normalnie, wygaszacz jest i tyle. Ani ctrl shift esc, ani ctrl alt delate, ani żadne kombinacje z mojego lapka typu zmiana jasności kontrastu czy wyłaczenie podświetlenia choć wszystko jakby działało. Zwyczajnie ładuje system ale jakiś badziew blokuje dostęp wystawiając ten ekran. Także nie mam dostępu i chyba się to nie zmieni bo 55 min i nic :-P (nie cierpię software..) Mógłbyś napisać co i jak moge wykluczyć pendrivem czy płytą w takim razie? Czy pozostaje tylko linuksa na cd i i to co potrzebne to przegrywać albo... podłączyć dysk do pc ? Ale wolałbym formata uniknąć ;/ Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ULLISSES Napisano 19 Października 2010 Zgłoś Napisano 19 Października 2010 Wszelkie narzędzia czy tam Linuxa livecd można odpalać z pena lub cd - jak Ci wygodniej. Jak masz możliwość podpięcia dysku do kompa, to najlepsza opcja. Puszczasz wtedy kilka antywirusów i powinny coś zdziałać. Możesz też ręcznie wyszukać plik sfloppy.sys i jeśli będzie więcej niż 2 pliki o tym dokładnie tym samym rozmiarze i identycznym czasie utworzenia, to wywal je. Uważaj tylko, aby nie były to jakieś pliki niezbędne do działania systemu. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość pkomp Napisano 20 Października 2010 Zgłoś Napisano 20 Października 2010 ctrl alt + del nie wyświetla w awaryjnym menadżera zadań?jeśli wyśwetla to uruchom explorer.exe zamiast tracić zbędnie czas na uruchamianie to jak masz mozliwość to podepnij dysk pod drugiego kompa i pozgrywaj wszystkie rzeczy jakie masz - dokładnie też z katalogu document and settings (poczta, dokumenty, ulubione itp) potem odpal hd tune i pełen skan dysku(możesz go przerwać po nie wiem 10 minutach - chodzi o sprawdzenie poczatku dysku czy nie ma bubli skoro ci się zatrzymywał wcześniej) jak ok to wkładasz do lapka i instalujesz system na nowo - wyjdzie szybciej niż tracić czas na szukanie problemu Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...