Seagate 320 7200.11

[brusse]

Witam dziś podłączyłem dysk, włączam kopa i nic, czuje coś się smaży?? ale to nie w kuchni XD

Spaliło się coś z elektroniki mianowicie to:

w27.wrzuta.pl/obraz/0VvgqejhRsc/img_0334

 

Dysk na gwarancji jednak nie chciałbym utracić danych i co odzyskać można podmienić jakoś elektronikę od innego dysku 320?

 

znalazłem taki poradnik

The Solution for Seagate 7200.11 HDDs - MSFN Forums

czy po tym dalej będę mógł oddać dysk na gwarancję?

 

 

 

ewentualnie może któryś z kolegów miałby gdzieś taką elektronikę do st3320613as

Edytowane 1 Listopada 2010 przez brusse

[Kwazor]

Seagate FAIL :

Odmowie podlega, [b]spalony silnik[/b] (brak obrotów), którego uzasadnieniem jest niemożliwość powstania takiej usterki przy [b]sprawnym zasilaczu[/b] i zasilaniu dysku niskim napięciem [b]5/12V[/b].

OOPS... teraz to pozostaje ci poszukanie podobnej elektroniki + przelutowanie ROM-u.

 

P.S Zdjecie spalone i nic na nim nie widac co sie smarzyło...

 

No i zasilacz masz do wymiany ( podnosi napiecia )

Edytowane 2 Listopada 2010 przez Kwazor

[brusse]

No coż poszukiwania czas zacząć ;/

Dzięki za odp.

[Marynarz]

Moze tylko spalil sie transil? Pare dni tak tak "naprawilem" Barracude 7200.11 z ktorej poszedl dym. Okazalo sie transil sie spalil i poszedl na zwarcie. Wylutowalem go, dysk odpalil i dziala, 500GB skopiowane, dysk na polke. Oczywisie teraz nie ma zabezpieczenia napieciowego ale i tak sie do uzytku nie nadaje i trzeba o dobrym zasilaczu pamietac.

[brusse]

Chciałbym żeby to był transil ale SMOOTH śmierdzi wygląda jakby był przypalony i nie ma jednego pinu, postaram się zrobić lepsze zdjęcie.