krzypaw Opublikowano 18 Stycznia 2011 Zgłoś Opublikowano 18 Stycznia 2011 Ostatnio musiałem wyjąć zasilacz z budy i do tego trzeba zdjąć chłodzenie procka. Jak składałem wszystko do kupy to mi kapnęła kropelka pasty na procka na płytkę obok rdzenia i nie zauważyłem tego, komp nie odpalił. Rozebrałem wszystko, zauważyłem gluta, wytarłem patyczkami do uszu i alkoholem, niestety płyta zaczęła wydawać z siebie dziwne odgłosy tzn. syrena na przemian niski i wysoki ton. Sprawdziłem i taki komunikat oznacza błąd procesora. No więc kupiłem innego proca na allegro, od pewnego sprzedawcy, proc ma być sprawdzony, włożyłem do mobo i to samo, wkurzające wycie. Czy jest możliwość że to uwalona płyta czy może jeszcze coś?? Miał ktoś coś takiego?? Jak to w ogóle sprawdzić? Sprzęt: abit NF7-s athlon 2400+ z allegro barton 2500+ radeon 2600 xt agp 2 X 512 ddr 120 GB hdd samsung 40 gb hdd seagate. Pomóżcie bo dzieciak mnie zamęczy że mu komp nie działa. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ULLISSES Opublikowano 18 Stycznia 2011 Zgłoś Opublikowano 18 Stycznia 2011 1. Pierwsze słyszę o paście w płynie. 2. Wątpię, aby pasta mogła uszkodzić płytę. 3. Pierwsze słyszę, aby płyta wyła w przypadku uszkodzenia procka. 4. Obstawiam problem z pamięcią RAM, kartą graficzną lub nie podłączonym zasilaniem wiatraczka na procesor (tudzież podłączenie do złego gniazda). 5. Jeśli powyższe się potwierdzi, to niepotrzebnie kupowałeś procka. 6. Poczytaj przyklejony temat o zwisach/resetach itp. 7. Przenoszę do Podstawowych. http://forum.purepc.pl/Microsoft-Windows-f34/Bluescreeny-Zwisy-Resety-Itp-t315051.html Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzypaw Opublikowano 18 Stycznia 2011 Zgłoś Opublikowano 18 Stycznia 2011 Pasta to titan silver, czyli pasta w paście, jak nakładałem na proca to kawałeczek spadł na płytkę obok jądra procesora i się rozmazał, wcześniej było ok. Płyta wydaje takie piski przy uruchamianiu, więc jak wpisałem w google komunikaty bios pheenix taki mam z tego co teraz pamiętam to wyszło że dwutonowy naprzemienny dziwęk sygnalizuje problem z procesorem. Odłączałem napędy, ram zmieniałem gniazdka, wiatrak ofkors podłączony. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mati.08 Opublikowano 18 Stycznia 2011 Zgłoś Opublikowano 18 Stycznia 2011 (edytowane) Najpierw sprawdż czy podłączyłeś wentylator od procesora do gniazda cpufan (jakoś tak. ) Może to przez niego są te piski bo płyta jak kolega wyżej napisał sygnalizuje brak wentyla w gniezdzie . 2 Sprawdż kabelki od grafiki . Może coś obluzowałeś np wtyczkę 6 pin do zasilania grafy . 3 Sprawdż ram czy dobrze wpięty (może jeden z zatrzasków przy ramie się odpiął i ram nie styka , przez co masz errora.) 4 Sprawdzałeś wtyczkę od płyty głównej? Może obluzowana jest. 5 Postaraj się posprzątać syf w kompie . Może jakiś kurz gdzieś się zebrał na wtyczce albo jakimś innym elemencie. Zobacz czy to coś pomoże . ps sprawdż czy na miejscu na procka nie ma tego alkoholu lub pasty. Możliwe że jakimś cudem jak ruszałeś procka to coś tam zostało . Może nowy procek wpiołeś do gniazda na płycie a tam coś było i ci errora jakiegoś sygnalizuje (może masz coś na tych ,,drucikach ''miedzianych w gnieżdzie i np zasilanie do procka żle idzie itp.) Edytowane 18 Stycznia 2011 przez mati.08 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Klaus Opublikowano 18 Stycznia 2011 Zgłoś Opublikowano 18 Stycznia 2011 Wtyczkę 4pin 12V do zasilania cpu podłączyłeś rozumiem? 1 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzypaw Opublikowano 18 Stycznia 2011 Zgłoś Opublikowano 18 Stycznia 2011 (edytowane) No i się wyjaśniło, za pierwszym razem problemem nie była chyba pasta tylko ram, bo po resecie biosu w defaulcie dwioe kości nie chodzą razem ze sobą, trzeba w biosie najpierw ustawić timingi ręcznie na jednej kości bo w spd każda pamięć ma inne. A potem włączałem proca ale nie zakładałem radiatora bo uważałem że na chwoilę na sprawdzenie to nie ma potrzeby, a wpinałem tylko wtyczkę od zasilania żeby wykrywało wiatrak. Nie prtzyszło mi do głowy że bez radiatora nie uruchomi się. Uważałem to za oczywistą oczywistość że na te 15 sekund na sprawdzenie to się bez niego uruchomi. Czyli trzeba założyć radiator na proca odpalić po defaulcie biosu z jedną kością potem ustawić taimingi ramu w biosie, założyć drugą kość i bangla. Dzięki za pomoc. Edytowane 18 Stycznia 2011 przez krzypaw Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Klaus Opublikowano 18 Stycznia 2011 Zgłoś Opublikowano 18 Stycznia 2011 Masz farta, że działa :) Takich pomysłów jak załączenie kompa na 15 sekund bez radiatora się wystrzegaj. Masa procesora jest znikoma a pobór mocy dość duży. Weź żarówkę halogenową 50-60W załącz i zobacz jaką temperaturę uzyskuje po 15 sekundach. Procesor w biosie / na etapie wykrywania sprzętu, bootowania potrafi złapać maksymalny poziom energii. Właśnie procek na s.A u mnie potrafił w biosie nagrzewać się tak jak pod prime95. Bawiłem się ostatnio Athlonem 64 na am2 na poziomie biosu i ten był chłodny. Nie wiem czy to od cpu, mobo czy może biosu zależy. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...