Osad w bloku

[Lordofthesoul]

Hello,

 

Mam problem, otóż od pewnego czasu zatyka mi się mój EK Water Blocks EK-Supreme LT. na początku myślałem że to przez to że kiedyś przesadziłem z barwnikiem UV.

Ale cały układ dokładnie przepłukałem, bloki były rozbierane i czyszczone. nie mineły 2 tygodnie jak znowu jest syf.

 

podejrzewam że to efekt wydzielenia się plastyfikatora z Masterkleera. używam Destylki z 1 kroplą Biocide'a na 700ml płynu.

jakie jest wasze zdanie i czym wyczyścić porządnie chłodnicę? macie jakies swoje sposoby?

 

Ehh... Chyba będzie trzeba poeksperymentować z gotowym płynem, bo na Termochillu nie mialem takich problemów, fakt faktem troche syfu sie nazbieralo w bloku, ale po pół roku a nie po 2 tygodniach.

 

Druga sprawa... temperatury mnie troche martwią.

mam i5 750 @3,812 Ghz Vcore 1,31V. temperatury w idlu na rdzeniach ostylują w granicach 36-38 stopni :/ i teraz pytanie za 100pkt - w pokoju mam 26-27 stopni przy aktualnej pogodzie - delta = 10*C to dobry wynik? Wentylatory pracują cały czas na maxa, a temp. i tak nie chce spaść.

Edytowane 7 Czerwca 2011 przez Lordofthesoul

[-=YoGi=-]

Osad to ja mam np. z Fesera... Przepłucz konkretnie chłodnicę. Ja będę musiał to samo zrobić. Pewnie naleję tam benzyny ekstrakcyjnej po prostu...

Edytowane 8 Czerwca 2011 przez -=YoGi=-

[pix3l]

Niepotrzebnie mieszacie jakieś drogie badziewia. Borygo + demineralka i osadu null. Wprawdzie nie wygląda pięknie ale to chłodzić ma, nie wyglądać.

[Lordofthesoul]

ja chyba ją przepłuczę gorącą wodą pare razy... i zaleję termochillem albo Aquacomputer Double Protect Ultra - BlueMotion UV-reactive :]

 

póki co mam sesje i układ musi działać tak jak jest ;P ale monitoruje sytuacje.

[-=YoGi=-]

zarzuć fotki porównania tc I aqua ;) najlepiej w kawałku węża :)

[Lordofthesoul]

będzie problem... bo mam niebieskie węże x) i termochilla juz nie mam ;]

 

ale jakies porównawcze foty moge zrobić ;]

[-=YoGi=-]

No to czekam :) Ostatnio rozglądałem się za ładnym kolorem i stwierdzam, że niestety nie ma już ładnego niebieskiego gotowca. Nie liczę Fesera, ponieważ zostawia straszny syf.

[BraWura]

IMHO osad powstaje z kilku powodów:

 

1) płyn zawiera inhibitory korozji, teoretycznie inhibitor osadza się w formie bardzo cienkiej warstwy zabezpieczającej (bodajże nm), w praktyce po pewnym czasie funkcjonowania układu wyraźnie widać ten nalot. Do tego - więcej inhibitora - więcej osadu po pewnym czasie.

2) z płynów wytrącają się różne osady w wyniku reakcji z metalami i starzenia się samych płynów.

3) więcej różnorodnych metali (stopów) w układzie - więcej osadów. Inhibitor tylko redukuje proces korozji. On też się starzeje i traci swoje właściwości.

 

Ja stosuję od lat płyny do chłodnic w tym shella no i różne polskie płyny, które poleca mi mój znajomy mechanik (ma chłop w tym doświadczenie - bo w samochodach stosuje się znacznie więcej aluminium w połączeniu z innymi metalami i ich stopami a także plastikiem i środowisko jest znacznie bardziej agresywne).

Zawsze na wężach odkładała mi się cienka warstwa w postaci nalotu, którą jak się ruszy wąż to odrywa się miejscami spływa dalej i z pewnością zatrzymuje się na innych elementach, szczególnie blokach, gdzie może się "zahaczyć". I to tworzy m.in. ten "syf".

Natomiast nigdy nie miałem w układzie "glutów" jak mają niektórzy stosując cudowne FESERY.

Wydaje mi się, że najmniej osadu powstanie przy czystej wodzie destylowanej (nie mylić z demineralizowaną) z dodatkiem płynu do usuwania glonów w niewielkich ilościach. Warunek - nie mieszać metali w układzie.

[COOLINGpl]

Po pierwsze nie osadza się warstwa o grubości 1 mm bo zapchałoby to bloki i chłodnice a po drugie to warto jednak zwrócić uwagę, że takie "syfy" osadzają jedynie w miejscach gdzie są najmniejsze kanaliki dla cieczy czyli własnie w zaawansowanych blokach wodnych i gęstych chłodnicach. Na wydajność to oczywiście wpływa marginalnie a jedynie nieco ogranicza przepływ. Od lat stosuję Fesera i wolę mieć czasem trochę glutów w układzie niż korozję bloków lub zwarcie karty graficznej / zasilacza w razie przypadkowego wycieku :wink:

[Maciem]

Mi syf z fasera tak zababrał blok w 3 miesiące że temp na procku wzrosła o ponad 15stopni.

[ivanov]

Coś w tym musi być.

Jak swego czasu przeglądałem po kolei wszystkie worklogi na forum, to 4fun założyłem sobie na dysku specjalny katalog zatytuowany "Feser SUX" i wrzucałem tam wszystkie tego typu fotki.

Mam w nim parę zdjęć od różnych użytkowników róznych bloków i różnych kolorów Fesera.

Na każym z nich pokazany osad jest po prostu masakryczny. To regularne gluty, które zapychają blok.

 

A tak na marginesie, to do tej pory korzystam z wody filtrowanej osmotycznie + Innovatek InnovaProtekt Pro + barwniki Mayhems i w bloku powolutku zaczynają się pojawiać takie drobne kłaczki :-|

Teraz chyba kupię jakiegoś pre-mixa i zobaczymy co z tego wyjdzie...

Edytowane 21 Czerwca 2011 przez ivanov

[-=YoGi=-]

W moim Enzo też miałem głuty po 3 miesiącach, więc babol jak cholera. Węże to już standardowo po 2ch tygodniach użytkowania z ładnych przezroczystych robią się po prostu szare... Jedyna zaleta - w przypadku niebieskiego - to ładny i głęboki kolor. W niedługim czasie zamierzam dokończyć układ, więc przyjdzie i zmiana płynu :)

[BraWura]

A tak na marginesie, to do tej pory korzystam z wody filtrowanej osmotycznie + Innovatek InnovaProtekt Pro + barwniki Mayhems i w bloku powolutku zaczynają się pojawiać takie drobne kłaczki :-|

Teraz chyba kupię jakiegoś pre-mixa i zobaczymy co z tego wyjdzie...

 

Znaczy układ u Ciebie rozpoczął Nowe Życie. Te kłaczki to pewnie jakaś forma grzybów, pleśni. Coś takiego mi zaczęło "kwitnąć" w teście wody osmotycznej (z filtra RO) z dodatkiem płynu XXX View Active UV Dye (Clear / Blue) 50mL (nazwa firmy celowo wyiksowana, ale już była ona wymieniana w tym temacie, nie ma robić reklamy ;-) za darmochę.

Ale ten zakwit mógł to być spowodowany również nieczystością naczynia. Montując układ, nigdy nie jest on sterylny.

Dlatego jak ktoś buduje układ i robi "pokazówkę" ze zdjęciami, no i jeszcze chciałby żeby ten stan trwał dłużej to musi niestety wkładać nowe rzeczy i układ składać chyba w rękawiczkach, z zachowaniem jak największej sterylności.

 

Kiedyś Arni krzyczał że zrobi test płynów, ale zapał mu chyba osłabł, albo się ożenił ;-)

 

Sądzę, że kolejnym hitem będą filtry do układów WC. Nie śmiać się, jak czyszczę jakieś zabytkowe chłodnice to zawsze podłączam sobie w układ z mocną pompą CWU taki filterek DIY wypełniony watą perlonową i zawsze jakieś syfy są.

Edytowane 29 Czerwca 2011 przez BraWura

[tom256]

Ja do chłodnić wlałem ketchup z biedronki (ten lepszy) z wodą i tak to stało. Ciężko stwierdzić czy pomogło bo nie mam jak zaglądnąć do chłodnicy :)

W każdym razie ketchup świetnie czyści miedź na blokach.

Edytowane 19 Lipca 2011 przez tom256