Skocz do zawartości
wujek_edzio

Liquid Cooling by wujek_edzio

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie

Jakiś czas po zakończeniu prac nad poprzednim modem, zacząłem myśleć nad kolejnymi przeróbkami. Tym razem postanowiłem przystosować budę do chłodzenia wodnego. Co prawda samego chłodzenia w planach jeszcze nie było, ale wiedziałem, że jest to tylko kwestia czasu i kompa i tak kiedyś zwoduję. Należało się więc do tego przygotować :) I tak oto, gdy nieco się wzbogaciłem, postanowiłem spróbować swoich sił w LC. Są to dopiero moje początki, więc z najlepszymi układami nie ma porównania. Poza tym duży wpływ na efekty miała kasa. A raczej jej ograniczona ilość :D

Z tego miejsca chciałbym podziękować użytkownikowi ivanov, który rozwiał wiele moich wątpliwości i udzielił wielu rad. Dzięki!

 

Przejdźmy więc do sedna sprawy. Na początek, co siedzi w środku:

 

CPU Athlon II x3 445

 

GPU Gigabyte Radeon HD5770

 

RAM Goodram 2x2GB 1333MHz

 

Mobo Asrock M3A770DE

 

PSU Fortron FSP500-60APN

 

Buda pozostała ta sama.

 

Części LC:

 

Blok CPU MNP Prison Pro V4 Acetal

 

Chłodnica Black water Advanced 122 rev. 3.0

 

Pompa Phobya DC12-220

 

Wąż Black Water PVC Flexi 10/13 Clear (a.k.a. tani wąż po 5zł za metr :D )

 

Złączki choinkowe NK12

 

Wentylatory SilentiumPC Zephyr 120 x2 (obudowa) oraz Arctic Cooling F12 x2 (chłodnica)

 

Pasta AC MX-2

 

Trójnik :)

 

Na początek budę należało znowu pociąć

 

Dołączona grafika

 

Szpachlą wyrównałem nierówności w poprzednim lakierze. Potem została pomalowana (na czarny mat). Zasilacz z góry powędrował na dół, do przodu, by zrobić miejsce na chłodnicę. Jest tam go teraz tyle, że mógłbym zrobić kanapkę z chłodnicy i Triebwerków :D W spodzie został wycięty otwór na wentylator 120mm, z tyłu z kolei wyciąłem całkiem spory kawał metalu, bowiem obudowa miała tam jakby „uskok” uniemożliwiający wycięcie normalnego otworu. W miejsce wycięcia wstawiłem nową, płaską blachę z otworem pod 120mm wentylator. Zarówno na spodzie jak i z tyłu są zamontowane Zephiry. Tylny został dodatkowo wzbogacony o 4 białe diody.

 

Dołączona grafika

 

W oknie klasycznie, plexi.

W tacce na płytę główną wyciąłem dodatkowy otwór by móc swobodnie schować kable wychodzące z zasilacza. Wyszedł nierówno więc nie dam zdjęcia :D

Na topie obudowy otwory pod wentylatory zostały zasłonięte 14cm grillami.

 

Dołączona grafika

 

Pompka została przykręcona do kawałka plexi, ponieważ bezpośrednio pod nią jest otwór pod wentylator zasilacza. W planach było położenie go wentylatorem w dół i postawienie na nim pompki. Jednak po zamontowaniu koszyka na dyski okazało się, że braknie na nią miejsca. Koszyk musiałem zamontować, bo gdyby dysk znajdował się w zatoce 5.25, utrudniałby ułożenie węży przy chłodnicy. Mógłbym ją co prawda zamontować króćcami w drugą stronę, ale niezbyt mi się to podobało. Tak więc zasilacz zamontowałem tak jak jest teraz, a otwór został. Pod plexi z pompką jest podłożona gąbka.

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Użyte węże są strasznie sztywne i dość mocno prężą, jeden z nich napiera trochę na kartę graficzną. Jej stockowe chłodzenie lekkie nie jest, przez co wygięła się trochę w dół. Kilka fotek z montażu i zalewania układu:

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

W wężach płynie mieszanka Petrygo i wody destylowanej w stosunku 60:40. W butli wyglądała na trochę bardziej niebieską.

 

Dołączona grafika

 

Do montażu bloku użyłem śrub M3 docinanych z gwintowanego pręta. Śruby dostarczone w komplecie były za grube, by przełożyć je przez fabryczny backplate. Na początek by rozwiązać ten problem wystrugałem sobie taki oto backplate z większymi otworami (żeby nie ruszać fabrycznego- płyta na gwarancji)

 

Dołączona grafika

 

Wiem, wiem, piękny nie jest, ale to zdjęcie niedopracowanej jeszcze wersji. Jakoś tam się to trzymało, ale nie ufałem materiałowi i na drugi dzień ruszyłem cztery litery do metalowego po cienkie śruby. Nakrętki takie nijakie, bo motylków tego rozmiaru pan w metalowym nie miał. Podkładki po to, by nakrętki nie powpadały do sprężyn :D

Tu minus dla producenta bloku. W celu zabezpieczenia stopy bloku nakleił on na nią papierową taśmę, po której zdjęciu zostały kropki z kleju.

 

Dołączona grafika

 

Bez użycia benzyny ekstrakcyjnej usunięcie ich to istna katorga. Myślę, że dużo lepiej sprawdziłaby się ochrona w postaci jakiejś folii ze słabiej trzymającym klejem. Mimo to uważam, że wykonanie bloku stoi na odpowiednim poziomie, a sama niklowana stopa po odczyszczeniu prezentuje się pięknie. Podczas dokręcania złączek na bloku zrobiłem kluczem niezbyt piękną rysę, ot taki dodatek. Na przyszłość muszę bardziej uważać :D

Nie ma jeszcze zaślepek PCI, bo planuję tam jakąś pleksianą zabudowę. Jeśli jednak odechce mi się jej robić, poszukam zaślepek :D

Malowanie boku to moja największa porażka. Położyłem za mało warstw. Dodatkowo szpachla wciągnęła trochę lakieru i zostały po niej brzydkie plamy. Ale to się poprawi. Kiedyś.

Kilka dodatkowych fotek:

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

 

Bym zapomniał, temperatury:

Idle (temp. otoczenia 29 stopni, przy niższej oscyluje wokół 35 stopni):

 

Dołączona grafika

 

Stress (temp. otoczenia 26 stopni):

 

Dołączona grafika

 

Wszystkie wentylatory są na 5v i nie zamierzam tego zmieniać. Ważna jest dla mnie cisza.

 

 

Wszelkie opinie mile widziane ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Temperaturki ładne.

Podoba mi się pomysł z przeniesieniem zasilacza na przód :)

 

Moja propozycja na drobne ulepszenie układu w przyszłości: wywiercenie otworu w "dachu" budy i wyprowadzenie węża od trójnika na zewnątrz tak jak ma to Atomel w Green Reaperze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak na punkt wyjścia (buda itd) to wszystko na prawdę fajnie zrobione. Buda porządnie pomalowana, elegancko pocięta, te zephyrki z ledami też bardzo fajnie wyglądają

Nie podoba mi się tylko układ węży i to bardzo.

No i woduj grafikę! :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bardzo ładnie wujku Edwardzie ;)

Masz potencjał. Myślę, że w przyszłości możesz pokazać pazurki. :)

Razi mnie tylko ten jasny pasek nad MoBo.

To jest ściana? Czy jeszcze nie zdążyłeś pomalować bocznego panela?

 

A jakby tak zamienić miejscami zasiłkę z pompką?

To znaczy schować pompkę za zasilaczem.

Zobacz jak fajnie Lordofthesoul skrył pompę u siebie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Miło słyszeć, dzięki ;)

 

Fillport jest w planach od początku, zapewne w trakcie kolejnych modyfikacji się pojawi. Ułożenie węży jest podyktowane brakiem złączek kątowych w układzie. Chyba, że macie propozycje jak to zorganizować przy obecnych złączkach. Co do wodowania grafiki- poluję na jakiś budżetowy blok. Sądzę, że gdy będzie zwodowana, ułożenie węży zmieni się na lepsze. Właśnie, jak sądzicie, obecna chłodnica pociągnie dodatkowo grafikę?

Jasny pasek nad płytą to boczny panel, którego nie pomalowałem. Oczywiście z czasem stanie się czarny ;) Myślę, że zamiana miejscami pompki i zasilacza może dać wymierny efekt przy maskowaniu węży, ale przewody wychodzące z zasilacza będą szpeciły. Zasilacz przy takiej operacji musiałbym obrócić wentylatorem w stronę tacki, bo inaczej mógłby się nieco dusić- odległość pomiędzy nim a zamkniętym bocznym panelem mogłaby być zbyt mała (a więc przewody znalazłyby się na górze bocznej ścianki zasilacza, czyli odwrotnie niż jest teraz). Dodatkowo, wydaje mi się, że obecne ułożenie pompki pomoże przy wodowaniu grafiki, aczkolwiek pomyślę o zamianie, ponieważ mogłoby to umożliwić ciekawsze zorganizowanie powrotu z chłodnicy do pompki.

 

Wszystko to jest na razie w planach, bowiem przyszedł wrzesień, a to oznacza mniej czasu na prace :) Poza tym wrzesień to wydatki, a więc na razie gromadzę fundusze. Niemniej jednak będę konsekwentnie i w miarę swoich możliwości dążył do rozbudowy układu i postaram się was o tym informować ;)

Edytowane przez wujek_edzio

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rozmontowałem wczoraj układ by zrobić mały przegląd po 5 miesiącach użytkowania i zrobić to co powinno być zrobione od początku. A przynajmniej część tego.

Nie ma żadnych rewolucji. Na wjeździe do pompy prostą złączkę choinkową zastąpiłem kątową 90 stopni. Trójnik tak jak był, czyli przed nią. Swoją drogą, odpowietrzenie układu przy takim jego umiejscowieniu to dość niefajna robota, powietrze zachowuje się tak jakby wcale go tam nie było (co w sumie nie powinno dziwić). Co ja się namęczyłem z tym, szkoda gadać... Przemyślałem jeszcze raz pomysł z fillportem. Zalewałoby się fajnie, ale żeby to miało ręce i nogi, trójnik chciałbym dać zaraz przy wylocie z chłodnicy, i podciągnąć kawałek węża do wlewu. Tyle tylko, że wtedy nie miałbym mozliwości machania nim przy odpowietrzaniu, co skutecznie dyskwalifikuje takie rozwiązanie.

Tak to teraz wygląda:

 

Dołączona grafika

 

Pompka trochę krzywo, bo za mocno skróciłem powrót z chłodnicy. Ale przynajmniej ładnie wibracje amortyzuje. Skróciłem też trochę wąż na odcinku pompa-> cpu.

 

Słowo na temat płynu. Petrygo, prócz ceny, wcale nie lepsze od gotowych płynów. Oto kawałek węża, który łączył dotychczas trójnik z wlotem do pompy:

 

Dołączona grafika

 

Syf da się wytrzeć. Ale po co to wycierać, jak za 10zł mogę wymienić wszystkie węże i jescze zostanie na docinki. Taki plusik używania tanich węży :lol2:

Z innych rzeczy, wymieniłem przewód sata na niebieski z jedną kątową wtyczką. Nieco lepiej w porównaniu do poprzedniego, który dosć mocno się odznaczał na tle reszty.

Wentylatory na chłodnicy przełożyłem tak, że teraz na nią dmuchają. Zmiana temperatury żadna. Jeszcze co do wentylatorów. Przperowadziłem swego czasu testy z kanapką i wyszło na to, że nie daje to specjalnego spadku temperatur. W moim przypadku nie daje więcej jak 1 stopień mniej. Co ciekawe, w trakcie tych kombinacji okazało się, że chłodnica z zamontowanym tylko jednym wentylatorem puszczonym na 5v radzi sobie równie dobrze, co z dwoma.

To tyle opowieści z dotychczasowego użytkowania układu. Jakoś ta obudowa zaczyna mnie męczyć, czuję, że czas na jakąś zmianę. Może przesiądę się w coś innego, a może zostanę przy tej. To zależy, czy wymyślę coś na jej przód, co byłoby możliwe do wykonania w warunkach domowych. Zobaczy się.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...