Skocz do zawartości
Lukas20

Kur... Mac Potrzebna szybka pomoc

Rekomendowane odpowiedzi

:twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted:

Własnie miałem awarie, jakieś goowniane spięcie i moja barracuda IV niechce ruszyc.

1) jak zerwać cholerne radiatory z twardego dysku przyklejone na silikon

próbowałem wszystkiego ale sie nie da. Moze jakas chemia? Wtedy oddam dysk na gwarancje.

2) znacie jakis serwis (najlepiej w Warszawie) od twardych dyskow? Mysle, ze jest to wina elektryki a strasznie mi zalezy na na odzyskaniu danych. Czy w dysku jest jakis bezpiecznik?

 

Ja pier..., prosze o pomoc.

Reed nie wnerwiaj sie i nie kasuj tego posta.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kurde, tylko taki plyn nie podejdzie miedzy aluminiowa oslone a radiator.

Ale sie wkur... Ja pierdziele, juz dawno takiego pecha nie mialem.

Nowy dysk to 400 PLN w plecy. Najbardziej szkoda danych, a jak oddam go do serwisu to jesli wogole to uznaja to na pewno wroci zformatowany.

 

Dodatkowo oderwala mi sie naklejka z Barracudy (taka dolna, z napisami jak motowac dysk, itp.). Mam nadzieje, ze sie do tego nie przywala.

 

Czy w dysku jest jakis bezpiecznik czy od razu mozna powiedziec, ze cala elektronika juz poszla sie j....?

W sumie znam takich dwoch McGyverow ale nie wiem czy z HDD sobie poradza.Kurde, tylko taki plyn nie podejdzie miedzy aluminiowa oslone a radiator.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Posluzylem sie waszym pomyslem i zadzialalo - dolny radiator odczepiony, ale jest troche delikatnych rys na spodzie. Chyba bede musial pozyczyc od kumpla naklejke na to miejsce.

 

Co do gory to juz jest troche gorzej, bo tam radiatory sa wlasnie przyklejone na taka wlasnie seryjna instrukcje obslugi (zworki, itp.). Tego juz nie chce niszcyzc, wiec chyba najlepszym sposobem byloby uzycie jakiejs cienutkiej zylki i powolne podcinanie tego.

 

Kurde, niestety KGB ma duzo racji. Jedyna moja nadzieja jest serwis, a z danymi i tak juz moge sie pozegnac - zostaje tylko sepuku!!! Oby mi jeszcze uznali to na gwarancji.

 

Nadal blagam o jakis serwis dyskow, jesli wogole takie cos istnieje w Polsce

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

..., wiec chyba najlepszym sposobem byloby uzycie jakiejs cienutkiej zylki i powolne podcinanie tego...

wlasnie mialem to napisac - serio :D

 

..., a z danymi i tak juz moge sie pozegnac - zostaje tylko sepuku!!! ...

nie do konca - jak masz odpowiednia ilosc hajsu to sa firmy ktore odzyskuja dane i zapisuja na CDR - moze zadzwon tu http://www.jotem.com.pl/dane.htm

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiesz, moim marzeniem byloby znalezc jakiegos magika, ktory jest w stanie naprawic zasilanie bez utraty danych - ponoc cuda czasami sie spelniaja :)

 

Wlasnie napieram do tej firmy czy przypadkiem dysku tez nie naprawia :)

 

Po kiego grzyba uzywalem tego cholernego silikonu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wiem ze moj wujek ktory pracuje w serwisie komputerowym akademii ekonomicznej we wrocku , robil takie rzeczy z dyskami i ich elektronika - ponoc na jednym sie zjebala elektronika , to znalezli taki sam model (to byl chyba jakis 20GB U6) i przelozyli elektronike i wszystko odzyskali , i jeszcze pozniej z powrotem wlozyli elektronike do starego dysku i wszystko chula ;)

 

 

jak ja bym mial taka sytuacje , to bym szukal kogos z identyczna baraśka - ryzykowalbym

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

...Po kiego grzyba uzywalem tego cholernego silikonu.

no nie powiesz mi ze od silikonu padl - a do chlodzenia HDD radiatory lepiej przykrecic z boku :!:

 

...Na allegro da sie sama elektornike kupic?

na WGK tez przy ktoryms stanowisku w pudelku tekturowym widzialem "padalce" po 10zl szt tylko muslabys poszukac takiego co ma sprawna elektronike :!:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No, ale gdyby nie silikon to mialbym teraz elegancki dysk, ktory poszedlby na gwarancje. A tak to bede musial sie pocic.

 

Teraz mam do wyboru:

1. Kupic taka sama Barracude i przelutowac elektronike (jedna scieska z kilkoma zylami)

2. Oddac do firmy, ktora prawodpodobnie tak zrobi

3. Probowac z gwarancja i liczyc sie ze strata danych.

 

FAK!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Teraz mam do wyboru:

1. Kupic taka sama Barracude i przelutowac elektronike (jedna scieska z kilkoma zylami)

2. Oddac do firmy, ktora prawodpodobnie tak zrobi

3. Probowac z gwarancja i liczyc sie ze strata danych.

 

FAK!

1. To jest trosze inaczej :) Cala elektronika demontowalna jest poprzez odkrecenie 3-5 srubek + kawaleczek tasiemi z przewodami ( jak rozbierales flopa to juz wiesz o jakiej tasiemce mowie ... takie "mini mini IDE" hehz.. o ile tak to mozna przyrownac)

 

Po calej operacji odzyskiwania danych mozna przekrecic elektronike do nowego/pozyczonego dysku i wsio gro.

 

Szukaj samej elektro , ewentualnie takiego samego dysku po MECHANICZNYM padzie ( bady, upadek z biurka itp :) )

 

2. Zaplacisz o X razy wiecej

3. Najlatwiej, najprosciej.. ale wtedy bye-bye dane.

 

pzdr.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

:twisted:  :twisted:  :twisted:  :twisted:  :twisted:  :twisted:  :twisted: 

Własnie miałem awarie, jakieś goowniane spięcie i moja barracuda IV niechce ruszyc. 

1) jak zerwać cholerne radiatory z twardego dysku przyklejone na silikon

próbowałem wszystkiego ale sie nie da. Moze jakas chemia? Wtedy oddam dysk na gwarancje.

2) znacie jakis serwis (najlepiej w Warszawie) od twardych dyskow? Mysle, ze jest to wina elektryki a strasznie mi zalezy na na odzyskaniu danych. Czy w dysku jest jakis bezpiecznik?

 

Ja pier..., prosze o pomoc.

Reed nie wnerwiaj sie i nie kasuj tego posta.

Można prubować naprawy - podaj dokładny typ dysku - to pogadamy!

(Nie takie rzeczy żeśmy z dziadkiem w '44 w okopach po pijaku robili :lol: )

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

buhaha.. phranzee.. z calym szacunkiem ale... albo za ostre temperatury na dworze dla ciebie albo spisz na pieniadzach. ( nie miej mi za zle )

 

Dzwonilem do mbma :

- ekspertyza 280 zet ( nie wazne ze im powiesz ze padla elektronika przez zwarcie - i tak ci wbija "swoja" expertyze)

 

- odzysk danych z seagate st340810a ( U6 40gb nie- barakuda ) system windows xp FAT32 = 6-8 kzl !!

 

dane na podstawie wlasnych doswiadczen telefonicznych z ta firma jakies 10-14 dni w tyl. Mnie rowniez poszly sie czesac dyski ( 2szt.) i bylem do tego stopnia zdesperowany ze do nich zadzownilem.

Od tego momentu szukam elektroniki na wlasna reke

 

pzdr.

 

--EDYCJA--

 

lukas20 : zanim udasz sie do jakiejkolwiek firmy celem odzysku danych, polecam uzbroic sie w zestaw licencji na oprogramowanie znajdujace sie na dysku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

:D :) :wink:

to jest dla max zdesperowanego usera w potrzebie :P hyhyhy pytal o firme to ma :wink:

 

co do szukania elektroniki na wlasna reke to jak najbardziej sie zgadzam. tylko nie zawsze sie znajdzie to, czego sie szuka, no i moze dosc dlugo potrwac. trzeba jezdzic po gieldach, lazic po allegeo, a dane sobie leza :P

 

teraz to najlepiej skombinowac qmpla z takim samym hdd, przegrac, oddac do serwisu :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odzyskanie 60GB to koszt 250 PLN (tak, nie zartuje). Bylem dzisiaj sie dowiadywac - gosc zobaczyl moja desperacje i opuscil z 500.

 

Po prostu trzeba podlaczyc elektornike od tego samego typy i tej samej serii (!!!) - powiedzial, ze bierze tyle, bo sporo go kosztowalo zbieranie wlasnie sprzetu do kazdego typu dysku.

 

Druga opcja to odratowac ten dysk i oddac go na gwarancje. Moze kumpel pozyczy mi dolna oslone od swojej barracudy. W takim przypadku, nie ma bata, ale dysk bedzie goly.

 

Trzecia to oddac ten dysk, doplacic 150 PLN i miec Barracude IV 80Gb.

 

Na razie chyba po probie atakowanie 2 pojde na opcje 3.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zrobie reklame znajomej firmie: www.parser.com.pl Naprawiają elektronike i odzyskują dane. przygotu się na spory wydatek. Ale pod Gusem chyba też ktoś coś robi z dyskami, przejście od tramwajów, strona od pomniku lotnika. Pzdr i powodzenia

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

LOL

 

co do wymiany elektroniki to sie nieznam ani odzyskiwania danych :D.

 

Jak powiesz co tam mailes :D to ci moge duzo odzyskac odemnie z dysków.

 

A co do wracania golych dyskow to niestety chyba sie mylicie.

Jak oddajesz dysk kolesie sprawdzaja czy dziala albo i niesprawdzaja i daja ci inna sztuke. Wiec trudno mniec dane na dszku ktorz jest nowz ewentualnie jakis kolo yareklamowal go miecha temu i go teray dopiero naprawili.

 

Wiem bo sam oddawalem 4 dyski do actiona. A o ile sie nie myle to przynajmniej jeden byl na chodzie :D a dostalem inna sztuke.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odzyskanie 60GB to koszt 250 PLN (tak, nie zartuje). Bylem dzisiaj sie dowiadywac - gosc zobaczyl moja desperacje i opuscil z 500.

ale to juz chyba nie mbm ? :P calkiem tanio :)

Lacye 512 kb/s okolo 150-200 zl + okolo 12 dni po ~4GB na dzien i po sprawie i minimum 50zl do przodu jestes :D.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

:twisted:  :twisted:  :twisted:  :twisted:  :twisted:  :twisted:  :twisted: 

Własnie miałem awarie, jakieś goowniane spięcie i moja barracuda IV niechce ruszyc. 

1) jak zerwać cholerne radiatory z twardego dysku przyklejone na silikon

próbowałem wszystkiego ale sie nie da. Moze jakas chemia? Wtedy oddam dysk na gwarancje.

2) znacie jakis serwis (najlepiej w Warszawie) od twardych dyskow? Mysle, ze jest to wina elektryki a strasznie mi zalezy na na odzyskaniu danych. Czy w dysku jest jakis bezpiecznik?

 

Ja pier..., prosze o pomoc.

Reed nie wnerwiaj sie i nie kasuj tego posta.

Można prubować naprawy - podaj dokładny typ dysku - to pogadamy!

(Nie takie rzeczy żeśmy z dziadkiem w '44 w okopach po pijaku robili :lol: )

Ooooo i takiej odpowiedzi oczekuje.

Jeszcze jedna firma zglosila sie do takiej karkolomnej operacji - zobaczymy czy cos z tego bedzie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odzyskanie 60GB to koszt 250 PLN (tak, nie zartuje). Bylem dzisiaj sie dowiadywac - gosc zobaczyl moja desperacje i opuscil z 500.

Owszem.. zawsze mozna skorzystac z lokalnej "zlotej raczki" czy tez firmy pana kowalskiego.

 

Mnie zalezalo na usludze "pro" jak i na gwarancji poufnosci danych. Nikomu nie musze tlumaczyc ze moze byc potworna roznica miedzy danymi a danymi :D

 

Lukas jak masz pare gierek , gole [ciachy!] i kilka maili od dziewczyny to zmyckuj do "kowalskiego" :)

 

pzdr.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach



×
×
  • Dodaj nową pozycję...