Kingdoms of Amalur: Reckoning

[ath]

http-~~-//www.youtube.com/watch?v=d6p_uanjsd0

 

Reckoning - an open-world role-playing game | Kingdoms of Amalur: Reckoning

 

Kingdoms of Amalur: Reckoning Demo FAQ

 

 

RPG akcji rozgrywający się w krainie fantasy zwanej Amalur. W grze, oprócz głównego wątku fabularnego, umieszczono setki misji pobocznych i wyzwań, pozwalających zdobyć doświadczenie, zyskać reputację u danych grup społecznych, a także wejść w posiadanie trofeów.

 

Kingdoms of Amalur: Reckoning to RPG akcji przeznaczony dla pojedynczego gracza. Debiutancki projekt 38 Studios łączy rozległy, różnorodny świat oraz dynamiczną walkę. Za powstanie gry odpowiadają ludzie znani nie tylko w branży komputerowej: szefem projektu jest Ken Rolston (projektant The Elder Scrolls III: Morrowind i TES IV: Oblivion), oprawę artystyczną wykreował Todd McFarlane (artysta, twórca postaci Spawna), a całość rozgrywa się w świecie stworzonym w wyobraźni pisarza R. A. Salvatore.

 

Akcja gry toczy się w krainie nazwanej Amalur. Wcielamy się człowieka, który został wskrzeszony w ramach tajemniczego eksperymentu związanego z urządzeniem zwanym Kołem Dusz. W czasie rozgrywki staramy się odkryć jaka intryga stoi za naszym powrotem na padół żywych i dlaczego nie posiadamy Przeznaczenia – wszyscy mieszkańcy Amalur mają bowiem z góry zapisaną przyszłość, której nie mogą zmienić.

 

Tytuł łączy cechy klasycznego RPG, z wielkim, otwartym światem wypełnionym postaciami, bogatą historią i rozbudowanym drzewkiem rozwoju oraz dynamicznej gry zręcznościowej przypominającej nieco serię God of War (głównie w zakresie walk). Twórcy poszli na pewne ustępstwa, ale nie zrezygnowali z oryginalnych rozwiązań – przykładowo klasy postaci nie wybieramy na początku zabawy, gdyż jest ona naturalną konsekwencją wyborów dokonywanych podczas przygody. Z drugiej strony o zwycięstwie w potyczkach decyduje nie tylko sprawność palców, ale przede wszystkim poziom bohatera. Na rozwój fabuły istotnie wpływa rozbudowany system dialogowy stworzony na wzór modułu znanego z Mass Effect, co pozwala w znacznej mierze decydować o kierunku, w którym podążamy.

 

Tworzenie postaci odbywa się za pomocą rozbudowanego kreatora, pozwalającego na wybór jednej z czterech ras oraz zmodyfikowanie praktycznie każdej części ciała. Zgodnie z kanonem gier RPG bohater z czasem nabywa wielu przydatnych umiejętności zarówno bojowych (podzielonych na trzy drzewka: walka wręcz, finezja oraz czarnoksięstwo) jak i rzemieślniczych (np. alchemia, kowalstwo czy tworzenie pierścieni). W sumie zdobyte punkty rozwoju możemy rozdysponować między ponad 60 ogólnych umiejętności. Walkę, stworzoną na modłę dynamicznych gier akcji, urozmaicają m.in. bomby, bronie wzbogacone o magiczne umiejętności czy tryb Reckoning spowalniający czas i zwiększający siłę zadawanych przez nas obrażeń.

 

W grze, oprócz głównego wątku fabularnego, umieszczono setki misji pobocznych i wyzwań, pozwalających zdobyć doświadczenie, zyskać reputację u danej kasty, a także wejść w posiadanie trofeów. Po otwartym świecie Amalur możemy poruszać się właściwie bez ograniczeń, a duża jego część jest generowana losowo. Mapa podzielona jest na pięć rozległych dystryktów, odróżniających się od siebie zróżnicowanymi warunkami oraz charakterystyką terenu. Oprawa produkcji jest niezwykle barwna i plastyczna.

 

Kingdoms of Amalur: Reckoning ( PC ) - Encyklopedia Gier | GRY-OnLine

 

 

 

Liczę na coś mniej monotonnego niż "war in the north", które mnie zabiło powtarzalnością.

Demo na pc/x360/ps3 17-stego stycznia.

[ath]

Jest już demo -> Reckoning - an open-world role-playing game | Kingdoms of Amalur: Reckoning

[Melampus]

Pograłem w demo i muszę przyznać, że ciekawie to zrobili. Jakby tak wyglądał DS3 to było b nieźle.

Wnerwia jedynie ustawienie kamery (grałem padem) oraz jej bliskość - pad czy mysz bez różnicy.

Bardzo duża mapa, dużo lotu, ciekawy system rozwoju, a i również ciosy, kombosy oraz cała walka porządnie zrealizowane. chyba się tym poważniej zainteresuję. Mam tylko nadzieję, iż wydadzą to w wersji pudełkowej bo na steam'e cena nowości jak zwykle powala.

[ath]

Kamera to zdecydowanie najgorszy element gry, mam nadzieję, że poprawią w finalu, bo ciężko się gra.

[ath]

Nikt nie gra ? Gierka na prawdę fajna z masą "contentu". Jest go na tyle dużo, że postanowiłem się skupić tylko na faction i main questach. :D

No i walka bardzo efektowna, ponoć ta gra ma być wprowadzeniem do jakiegoś mmo w tym świecie..

Na padziku się gra lux, później może wrzucę kilka screenów. ;>

[Melampus]

Gra, gra :wink:

Potwierdzam miazga rozmachem, a walka to sedno tej gry. Wczoraj zmieniłem profesję z łowcy na maga/woja. Genialnie prosty pomysł i nie trzeba rozpoczynać od nowa przygody.

 

PS. Także gram padem. Szkoda tylko, że w takim sterowaniu można tylko cztery aktywowane czary/umiejętności ustawić.

Edytowane 17 Lutego 2012 przez Melampus

[HeatheN]

Ano pogrywają pogrywają...

Gra aż na kilometr zalatuje WOW+ FABLE

I to mnie kręci:D

Do tego pad i prawdziwa sieka...JEDYNA rzecz jaka mnie dobija to brak statystyk..nie potrafię w ogóle się odnaleźć w formie RPG.

Ile mam łącznie % crit chance...obrażenia itd..

Dużo trzeba FAQ by rozgryźć mechanikę... i tu jakieś dziwne rozróżnienia, o ile wiem co oznacza:

+20% do magic damage

+20% do crit chance with magic

+20% do piercing damage

+20% do physical damage

 

o tyle nie wiem jak działa

+20% do damage <WTF>

i inne takie zagmatwane smaczki

 

nie wiem co to lighty wounded, a co to heavy wounded (tzn od jakiego poziomu to działa)

Gra na pewno stawia wyzwanie prze ludźmi którzy jarają się buildami...tu bardziej balans położony jest na rozgrywkę i fabułę oraz akcje...prawda jest taka że każdy build jak narazie miecie ...idę jednak w kierunku finesse/sorcery

Edytowane 17 Lutego 2012 przez HeatheN

[Orgiusz]

Gra aż na kilometr zalatuje WOW+ FABLE

 

No to właśnie zbieram się do sklepu :lol2:

[ath]

W sumie gdyby to wydali na zasadzie "the old republic", czyli taki singielek zmiksowany z mmo to by źle nie było, fajnie by było z kimś pobiegać, ogólnie to chyba ma takie coś być w przyszłości.

Zadania poboczne są typowe dla mmo, czyli zabić kogoś, przynieść coś itp. dlatego nie warto się na nich za dużo skupiać, bo można usnąć. Nie dość, że jest tego masa i ciągle będziemy zbierać podobne "tierowe" przedmioty, to popychając dalej fabułę main questem będziemy już tacy przepakowani, że nie potrzebna będzie żadna taktyka. ;>

No i fajnie, że można robić respece, zbieramy graty dla wszystkich klas i w każdej chwili możemy przerobić się na woja/maga itp.

 

Info odnośnie skilli w kolejności:

 

-alchemy/blacksmithing - jak ktoś lubi sie bawić w craft (ja nie lubię) to można się bawić, zbieramy jakieś roślinki, kamyczki itp. i sobie robimy zbroje/upgrade'y - za bardzo nei wnikałem także nic więcej nie napisze, ale z tego co wiem to craft bardzo dopakowuje postać i staje się op

-detect hidden - dla mnie najważniejszy skill w grze, pokazuje na minimapce ukryte skrzynki ze skarbami, zawsze to dodatkowe graty na sprzedaż, często jakieś dobre, które można wrzucić na kark

-dispelling - też bardzo przydatne, "rozbrajamy" kapliczki i podobnie jak z ukrytych skrzynek dostajemy przedmioty/materiały do craftu, jest to w postaci mini gierki, trzeba szybko klikać w odpowiednim momencie także inwestowanie w tą zdolność się opłaca

-lockpicking - zupełnie nie przydatny skill, pułapki tak łatwo się rozbraja a wytrychy są tak tanie, że inwestowanie w tą zdolność to strata pkt.

-mercantile - zbędny skill, kasy w grze w ogóle nie brakuje, ja nie wiem co z nią robić

-persuasion - jak ktoś lubi się bawić w jakieś gierki słowne, zastraszania, wybieranie alternatywnych ścieżek dialogowych to można się pobawić

-sagecraft - kolejny skill crafterski, daje większąsznsę na lepsze gemy itp.

-stealth - dla mnie kolejny, kompletnie zbędny skill mimo, że gram rogalem.. większość wrogów i tak jest skierowana do nas twarzą a ogólnie nie czuję potrzeby zakradania się do wroga, gdyż ci stoją przeważnie w grupach, wbiegam na pełnej p.. rędkości i robię hałas ;>

 

Zawsze można się pobawić danymi skillami a później się przerespecować na coś zupełnie innego.

Edytowane 17 Lutego 2012 przez ath

[HeatheN]

-stealth - dla mnie kolejny, kompletnie zbędny skill mimo, że gram rogalem.. większość wrogów i tak jest skierowana do nas twarzą a ogólnie nie czuję potrzeby zakradania się do wroga, gdyż ci stoją przeważnie w grupach, wbiegam na pełnej p.. rędkości i robię hałas ;>

 

http://www.youtube.com/watch?v=KZe2BEIwTr8

 

Ja gram rogal+mag i nie wiem jak możesz twierdzić że grasz rogalem jak nie wykorzystujesz stealth...

Są odpowiednie przedmioty by pomóc w ucieczce itd...

[ath]

Po prostu gra jest na tyle łatwa, że nie chce mi się bawić w jakieś zakradanie itp. ;>

[HeatheN]

To trzeba przyznać czasem zbyt duży nacisk jest na akcje/sieczkę ala H&S niż na typowe RPG

 

Mimo wszystko 2mln dmg robi wrażenie:) więc szkoda przekreślać tego skilla:)

[Orgiusz]

Ta gra jest zła. Siadłem na chwilę i nie dość że z dnia zrobiła się noc to jeszcze zaczęły łapki mnie boleć od trzymania pada :D

Trochę drewniane modele IMHO ale na razie mam wrażenie grania w offline MMORPG - nie ma miejsca gdzie ktoś by czegoś nie chciał.

[jonathan]

Ta gra jest zla bo nie ma w niej obrazu ;p

 

Edit:

Obraz juz jest... ale jakies freezy w czasie gry... ;/

[Orgiusz]

Omg

Skończyłem MQ. Czas dobić do końca poboczne aby ustukać max exp i tyle kasy żebym wykorzystał wszystkie unikatowe przedmioty dla każdej klasy.

Boli ograniczenie skrzynki do 155 przedmiotów.

[ath]

Ile Ci zajęło ? Bo ja wymiękłem, straszna sztampa, może kiedyś dokończę. :)

Ogólnie to skupiłem się tylko na main q i klasowych, poboczne mnie zamęczyły.

[Orgiusz]

Ze sporą ilością pobocznych jakies 40h. Taka fajna h&s z ew. widokiem na przyszłość.

 

 

Laska znika, zabija się wszystkich złych ale jak to bywa w grach zawsze prócz głównego bossa może pojawić się ktoś jeszcze B-) No i koniec fateweaverów czy jak to oni się nazywają.

 

 

Po zakończeniu można spokojnie dobijać poboczne q.

[wiciu]

witam wie może ktoś jak się pozbyć negatywnych efektów-tych czaszek za nie otwarte skrzynie

[Black_war]

u healera

[Orgiusz]

Albo wypić miksturę. Czemu mam wrażenie że niektórzy userzy powinni zostać przy platformówkach 2D?

[wiciu]

dzięki za info i nie każdy jest maniakiem gier

[Orgiusz]

Nie trzeba być maniakiem. Wystarczy trochę logiki.

 

Zastanawiam się nad drugim podejściem tym razem z jakimś wyzwaniem - rouge czystej postaci daje radochę czy pół na pół z magiem robić postać? Zabawa na 35 ze zmianą klasy nie odda całkowicie podejścia do przeciwników.

[ath]

Ja grałem czystym rogalem, ale się nie ukrywałem, bo nie chciałem na to tracić czasu. ;p

Szyłęm z łuku i wpadałem na pełnej ... w grupę przeciwników, taka byłą moja taktyka. :]

[Gregu]

Najnizsza cena?potrzebuje czegos do wyżycia sie :P, najniżej póki co znalazlem 93zł.

 

no i znalazlem za 70zł i działa w originie

dzis sie zobaczy(need przerwa od WoT...)

Edytowane 14 Marca 2012 przez Gregu

[Caehl]

Słyszał kto o jakimś modzie co by zwiększał nieco level cap? Jak dla mnie, 40 lvl to lekkie nieporozumienie przy takich rozmiarach gry

[HeatheN]

yyy... na przeszedłem grę, wszystkie main i side quest...jedynie z 10 zlecen (task) mi zostalo , dobilem na 40 level...

Teraz mogę chodzic...i tluc potworki lub te 10 zlecen zrobic...tak naprawdę idealnie wyczuto 40 level...jest to zbalansowane.

Gram na hard i nie miałem żadnych problemów.

Przy większym lvl cap, zrobiłbyś uber goda... grałem rogal/mag z 40 lvl nie możesz wejść w ostatnie skille (brakuje 1 punku)...

Nie widzę sensu większego levelowania..przy 2 klasach wystarczył mi 37lvl by już wymiatac (55/55) i móc wybrać ostatnią z kart

[Black_war]

Ja widzę sens, mianowicie wyszło DLC, rzekomo na kilka godzin. Nie wyobrażam sobie grać nie zdobywając expa :)

[Caehl]

Właściwie może i trochę martwię się na zapas, bo mam dopiero 28 lvl ale też jeszcze wiele gry przed sobą, specjalnie czasami nie używam reckoning mode w walce z bossami bo mam wrażenie, że to xp leci nutkę za szybko. Z tego co czytałem DLC zapewnia rozgrywkę na dodatkowych pare godzin ale rzeczywiście gra bez zdobywania leveli mija się z sensem. W każdym bądź razie gra mnie wessała na maxa, czasami może zbyt dużo monotonnej sieki ale wtedy po krótkiej przerwie znowu wracam przed kompa