ziomss Opublikowano 12 Marca 2012 Zgłoś Opublikowano 12 Marca 2012 (edytowane) Witam, Drodzy użytkownicy, moja historia zaczęła się pewnego popołudnia kiedy postanowiłem zmienić swój stary komputer. Zakupiłem konfigurację w sklepie internetowym, w której znajdowały się dwa dyski Seagate Barracuda 7200.12 ST31000524AS. No i pewnego popołudnia Rapid Storage mi ukazał komunikat, że "Dysk na porcie drugim jest uszkodzony". Zaczęły mu się robić realokowane sektory. No więc napisałem do tego sklepu wiadomość. Sklep mi odpisał, że firma Seagate dokonuje wymiany dysków we własnym zakresie i że to ona ma mi wymienić ten dysk (umyli ręce od odpowiedzialności). Ja wypełniłem na ich stronie formularz i wysłałem do nich dysk. Dzisiaj, po 7 dniach roboczych wrócił do mnie dysk, który został zwrócony w grudniu 2010 roku i jest po naprawie. W dodatku dysk ten NIE DZIAŁA, jest niesprawny. Komputer pokazuje, że jego pojemność wynosi 31MB(0GB). Postanowiłem jeszcze wpisać jego numer seryjny na stronie Seagate i ku mojemu zdziwieniu pokazał się komunikat, że mój 'nowy' dysk twardy nie jest już objęty gwarancją. Poczułem się naprawdę w tej sprawie już bezsilny i może macie jeszcze jakiś sposób w jaki mógłbym dochodzić swoich praw, może jest możliwość napisania do Seagate jakiegoś nowego formularza, przecież mój pierwotny dysk miał gwarancję do kwietnia 2014 roku. Pozdrawiam i czekam na szybką odpowiedź. Edytowane 12 Marca 2012 przez ziomss Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rafa Opublikowano 13 Marca 2012 Zgłoś Opublikowano 13 Marca 2012 A jaki problem napisać maila do supportu Seagate podając numery seryjne obu dysków i opisując fakty? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...