Klaus Opublikowano 23 Stycznia 2014 Zgłoś Opublikowano 23 Stycznia 2014 Masz świadomość, że użytkownik darmacz i sklep darmacz.pl to dwa osobne byty? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
est_ars Opublikowano 25 Stycznia 2014 Zgłoś Opublikowano 25 Stycznia 2014 Masz świadomość, że użytkownik darmacz i sklep darmacz.pl to dwa osobne byty? W zeszłym miesiącu dałem się nabrać na tego rodzaju argumentację-dezinformację i złożyłem zamówienie w tym sklepie. Nie popełniajcie tego samego błędu. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
est_ars Opublikowano 26 Stycznia 2014 Zgłoś Opublikowano 26 Stycznia 2014 (edytowane) 12 grudnia kupiłem w sklepie płytę Asus Rampage IV Black Edition. Płyta dotarła na wskazany przeze mnie adres 13 grudnia 2013 r. Dokładnie w dniu, w którym dotarała do mnie płyta główna, dowiedziałem się, iż moja dziewczyna ciężko zachorowała. Uznałem więc, że będę potrzebował pieniędzy i podjąłem decyzję by towar zwrócić.Zadzwoniłem w tej sprawie 20 grudnia 2013 r. w piątek i uzgodniłem w trakcie rozmowy telefonicznej warunki zwrotu, informując o trudnej sytuacji. 22 grudnia 2013 r, przesłałem na adres e-mail firmy "oświadczenie o odstąpieniu od umowy zawartej na odległość" w formie elektronicznej. 23 grudnia 2013 r. odesłałem towar kurierem, który dostarczył go do sklepu 24 grudnia 2013 r. 14.01.2014 r. sprawa została zgłoszona na policję. Edytowane 3 Lipca 2014 przez est_ars Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
_KaszpiR_ Opublikowano 27 Stycznia 2014 Zgłoś Opublikowano 27 Stycznia 2014 (edytowane) @up. Rozumiem krytyczna sytuacje osobista, ale sugerowalbym jednak troche wieksza powsciagliwosc w wendecie - po prostu czasem trzeba dac ludziom troche wiecej czasu, szczegolnie w okresie koło swiąt i nowego roku. Licząc, że od 22 grudnia nastąpiła formalne potwierdzenie odstąpienia od umowy, to 14 dni roboczych mijało jakos w okolicach 13 stycznia. Niemniej wiadomo, że w sklepie darmacza ostatnio jest jakas totalna masakra z zamowieniam, ja to sie dziwie, ze ludzie tam jeszcze kupuja. Ale zeby nie bylo tylko tak rozowo, to szopki zdarzaja sie w kazdym sklepie, kwestia tylko szczerosci sprzedajacych - jednym to wychodzi, a innym nie i pomimo wysokiej spolegliwosci kupujacego nie udaje sie dojsc do porozumienia. Osobiscie zycze powodzenia w odebraniu pieniedzy w ciagu najblizszych kilku dni i unikniecia calego zamieszania z policja. Heh, my mielismy inny motyw, ale z kompletnie inna osoba - kupilismy macbooka z allegro w drugiej polowie listopada, do drugiej polowy stycznia nie bylo zadnego komunikatu od strony sprzedawcy. Napisalismy w koncu maila, ze w przypadku tak dlugiej zwloki zwracamy sie do Allegro o interwencje. W ciagu 2 dni sprzedawca sie z nami skontaktowal i mielismy po nastepnych 2 dniach macbooka. Tak wiec u nas mineły conajmniej 4 tygodnie bez znaku zycia od sprzedawcy, ale nie rzucalismy sie z tego powodu od razu na policje. Edytowane 27 Stycznia 2014 przez _KaszpiR_ Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
est_ars Opublikowano 27 Stycznia 2014 Zgłoś Opublikowano 27 Stycznia 2014 Dziękuję za zainteresowanie. Inaczej potraktowałbym sprawę, gdyby osoba prowadząca sklep skontaktowała sie ze mną i stara wynegocjować prolongatę terminu spłaty. Jestem człowiekie i stać mnie na ludzkie odruchy, mimo bardzo trudnej sytuacji osobistej. Niestety pan M. jak zwykle zamienił się w sfinksa i nie odbierał telefonów, maili, smsów itd. Takich rzeczy nie powinno się tolerować. Pierwszy raz zdażyło mi się coś podobnego. Poczułem się tak jakbym wrócił do lat dziewięćdziesiątych. Proszę przeczytać posty na forum pclab w temacie do którego link podałem wcześniej. Na co mam czekać? Ten człowiek niczego się nie uczy, jest niereformowalny. Sprzedawca zgodnie z ustawą ma 14 dni kalendarzowych na zwrot pieniędzy. Proszę się dokładnie zapoznać z przepisami, wykładnią, orzecznictwem. W tej sprawie wszystko jest banalnie proste i nie ma sensu dzielić włosa na czworo. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lukc85 Opublikowano 27 Stycznia 2014 Zgłoś Opublikowano 27 Stycznia 2014 (edytowane) Ja z tym sklepem nie mam zadnych problemów. Osatatnio kupiłem u niego Aquacomputer Passive heat sink for Aquaero 6 i inne graty. Na stanie są 2 szt okazało się ze maja dotrzec za parę dni. Sprzedawca zaproponował zwrot gotówki, ale wolę poczekać na towar. Edytowane 27 Stycznia 2014 przez lukc85 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
est_ars Opublikowano 27 Stycznia 2014 Zgłoś Opublikowano 27 Stycznia 2014 to sobie poczekasz. pozdrawiam. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ivanov Opublikowano 28 Stycznia 2014 Zgłoś Opublikowano 28 Stycznia 2014 (edytowane) Masz świadomość, że użytkownik darmacz i sklep darmacz.pl to dwa osobne byty? Serio wierzysz w te bajki? Przecież to totalny pic na wodę. Policzyłem wszystko. Łącznie mam u niego zamrożone trochę ponad 2600zł. Od końca roku 2011... Widziałem też na innym forum założony dużo obszerniejszy wątek na temat zarówno darmacza, jak i jego sklepu. To totalny oszust i tyle. To, że ktoś otrzyma część, którą zamówił, to jedynie kwestia szczęścia. Niektórzy ludzie czekają miesiącami, a kontakt najczęściej się urywa. Darmacz nie odbiera telefonów, nie odpowiada na maile i nie odpowiada na FaceBook'u. Mam dosyć cackania się z nim. Do ~października odbierał jeszcze moje telefony. Teraz mnie totalnie zlewa. Wszystkim totalnie odradzam jakiekolwiek interesy z darmaczem. I nie dajcie się nabierać, że niby Kazimierz Mączyński (oficjalny właściciel sklepu) odcina się od działań Dariusza Mączyńskiego. Edytowane 28 Stycznia 2014 przez ivanov Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lukc85 Opublikowano 28 Stycznia 2014 Zgłoś Opublikowano 28 Stycznia 2014 mam 17 zamówień zrealizowanych na kwotę ~5000PLN Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ivanov Opublikowano 28 Stycznia 2014 Zgłoś Opublikowano 28 Stycznia 2014 Kupuj u niego dalej, Twoje zdrowie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Eyeofstorm Opublikowano 28 Stycznia 2014 Zgłoś Opublikowano 28 Stycznia 2014 Ja także nie miałem problemów kupowałem części do LC i wykonywałem pełny custom oplot całego zasilacza łącznie wszystko na sumę około 2500 zł i nie było problemów . Kontakt był ok mail i telefon. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ivanov Opublikowano 28 Stycznia 2014 Zgłoś Opublikowano 28 Stycznia 2014 (edytowane) Proponuję zapoznać się z tym tematem. Z resztą tak jak napisałem - to jest totalna loteria. Niektórzy załatwiają z nim wszystko bez problemu. A niektórzy mają z nim problem i to czasem bardzo duży. Edytowane 28 Stycznia 2014 przez ivanov Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
andrew777 Opublikowano 28 Stycznia 2014 Zgłoś Opublikowano 28 Stycznia 2014 (edytowane) Tak czytam te posty to się nie dziwie, że gość chce sobie dorobić na frajerach, bo inaczej was nazwać nie można. Jak widać pomimo .tego, że wątek na pclabie ma już prawie rok ciągle znajdują osoby frajerzy dający wyruchać się na kasę. Sprawdzenie opinii o sklepie/użytkowniku przed zakupem wymaga zbyt wysokiego poziomu inteligencji. Policzyłem wszystko. Łącznie mam u niego zamrożone trochę ponad 2600zł. Od końca roku 2011... Mam dosyć cackania się z nim. Do ~października odbierał jeszcze moje telefony. Teraz mnie totalnie zlewa. Nie wiem czy dobrze to rozumiem, ale przez 2 lata utrzymywałeś kontakt z gosciem, który Cię oszukał? Tylko pogratulować cierpliwości/naiwności/głupoty. Edytowane 28 Stycznia 2014 przez andrew777 5 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ivanov Opublikowano 28 Stycznia 2014 Zgłoś Opublikowano 28 Stycznia 2014 (edytowane) Wiesz, on mi wcześniej (zanim otworzył ten nieszczęsny klep) zrobił modów za ponad drugie tyle. I byłem ze współpracy bardzo, ale to bardzo zadowolony. Z resztą tak jak masa innych użytkowników - zobacz choćby worklog LC Atomela. Cały problem polega na tym, że w Polsce nie ma drugiej osoby, która robiłaby rzeczy na takim poziomie. Ba, nie ma wcale osoby, która podjęłaby się je robić i byłaby w stanie to rzeczywiście wykonać. Jednak zaczęły mu się osuwać terminy i ciągle miał jakąś wymówkę. Ale teraz już mu się miarka przebrała. Raz, że straciłem cierpliwość, dwa że przestał odbierać telefony, a trzy że zobaczyłem w necie, że nie jestem jedyny zrobiony przez niego w bambuko. Edytowane 28 Stycznia 2014 przez ivanov Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Caleb Opublikowano 28 Stycznia 2014 Zgłoś Opublikowano 28 Stycznia 2014 właścicielowi proponowałbym zmianę nazwy z darmacz na dramacz :> Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dammeron Opublikowano 28 Stycznia 2014 Zgłoś Opublikowano 28 Stycznia 2014 właścicielowi proponowałbym zmianę nazwy z darmacz na dramacz ...albo partacz. Nie wiem, czy facet celowo szuka sobie klientów-łosi, czy może po prostu nie radzi sobie z tym wszystkim, ale podstawową zasadą w handlu jest to, że nierzetelnego sprzedawcę omija się z daleka. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
est_ars Opublikowano 28 Stycznia 2014 Zgłoś Opublikowano 28 Stycznia 2014 (edytowane) Kupiłem u darmacza płytę, którą tylko u niego można było dostać. Czując, że mogą być problemy, uparłem się, że zamówienie będzie realizowane wyłącznie za pobraniem. Edytowane 3 Lipca 2014 przez est_ars 1 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. ivanov Opublikowano 31 Października 2014 Zgłoś Opublikowano 31 Października 2014 Update na temat sprawy.Sądzę, że po tym tekście nikt nie będzie na tyle nierozsądny, aby robić jakiekolwiek interesy z tym człowiekiem.Zamierzałem się wybrać do Darmacza od dłuższego czasu.Nadarzyła się dobra okazja do niezapowiedzianych odwiedzin po Poznań Game Arena, jako że z Poznania jest jednak sporo bliżej do Olsztyna, niż ze Śląska.Uzbroiłem się we wszystkie możliwe informacje i ruszyłem w bój. Sądziłem, że sprawa nie będzie taka beznadziejna, jako że słyszałem iż ludzie udający się do niego osobiście byli w stanie wyegzekwować swoje należności.Na pierwszy ogień poszedł sklep. Sądziłem że jest to normalny lokal, w którym cały czas ktoś urzęduje i go tam zastanę. Nic bardziej mylnego. Na drzwiach nie ma nawet wywieszonych godzin pracy.Sklep jest zamknięty na głucho, w dodatku jest to jakaś obskurna kanciapa / warsztat, a nie sklep.Tak to wygląda z zewnątrz (sorry za zdjęcie robione tosterem).Pod sklepem byłem w sumie 8 razy o różnych porach. Za każdym razem był zamknięty, aczkolwiek widać, że ktoś tam się musi pojawiać. W pewnym momencie paliło się w środku światło, jednak w środku nie było nikogo. Jak przyjechałem po kilku godzinach światło było zgaszone (jestem pewien, że świateł nie zapala / gasi automat). Pewnego razu w oknach pojawiły się kartony.W sąsiednich sklepach rozpytałem się o Darmacza. W monopolowym, spożywczym, zakładzie fryzjerskim, zakładzie kosmetycznym (była pizzeria) i piekarni. Niestety nikt nic nie wiedział, aczkolwiek wyglądało mi na to, że pani w piekarni coś ukrywała.Drugie miejsce jakie odwiedziłem, to sklep jego byłej żony.Okazała się ona sympatyczną osobą i wiedziała o co chodzi. Powiedziała, że spróbuje pomóc, aczkolwiek niczego nie obiecała. Wygląda na to, że nie udało się jej nic wskórać.Kolejnym punktem, do którego się udałem jest była lokalizacja sklepu w centrum miasta. Niestety był to zimny trop, gdyż na jego miejscu znajduje się obecnie sklep zoologiczny i nikt tam nic nie wie.Ostatnie i najciekawsze miejsce jakie odwiedziłem to mieszkanie, w którym Darmacz przebywa.Za pierwszym razem go nie było, aczkolwiek zapytałem o niego sąsiadów. Powiedzieli, że nic nie wiedzą, aczkolwiek nie wyglądali na przesadnie zaskoczonych, że ktoś rozpytuje o tego człowieka.Za drugim razem była godzina wieczorna. Darmacz był w mieszkaniu, ale nie chciał mnie wpuścić. Udawał, że to nie on (powiedział, że nie zna Dariusza Mączyńskiego), ale był bardzo mocno zestresowany. Po dłuższym dzwonieniu do drzwi i utarczce słownej zagroził, że wezwie policję. Dałem sobie spokój, bo nie chciałem w nocy robić cyrku na klatce schodowej i dodatkowo mieć kłopoty, tym bardziej że to ja jestem poszkodowanym, a nie on :PPodczas trzeciej wizyty, gdy inni mieszkańcy bloku byli w pracy, z kolei udawał, że nie ma go w środku, choć ewidentnie był (odebrał domofon, a przez drzwi słychać było kaszlnięcia). Pomimo próby nawiązania kontaktu nic z tego nie wyszło. Nie odbierał też telefonu, ani nie odpowiadał na SMSy. Dałem mu wyraźnie do zrozumienia, że lepiej będzie, jak odda mi kasę, albo jego równowartość w sprzęcie ze sklepu i jakoś się dogadamy, a jak nie to zakładam sprawę cywilną.Po tym co natknąłem na miejscu, jestem praktycznie pewien, że ten człowiek jest w bardzo głębokiej d***. Tym bardziej, że ma też inne sprawy sądowe niezwiązane ze sklepem. Gdyby tylko miał możliwość, sądzę że próbował by się jednak jakoś dogadać. Gdyby odpowiednio długo czatować pomiędzy blokiem, a sklepem, w końcu pewnie dało by się na niego natknąć. Tylko co dalej :P Nawet jak go spotkam, to co? Nie zamierzam wchodzić w konflikt z prawem i łamać mu nóg. Z resztą z kamienia łez nie wyciśniesz. Gość nie ma absolutnie żadnej kasy i tyle.Inna sprawa jest taka, że nie mam pojęcia jak jego sklep jest w stanie funkcjonować, skoro przemyka się do niego na chwilę tylko nocami.Wydaje mi się, że każdy zdroworozsądkowy człowiek po zapoznaniu się z tym tekstem nie będzie miał ochoty mieć do czynienia z tym indywiduum. 10 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dammeron Opublikowano 31 Października 2014 Zgłoś Opublikowano 31 Października 2014 Może tak zasuwa z robieniem modów dla klientów, że nie miał zupełnie dla Ciebie czasu, a Ty mu na dodatek zawracałeś d**ę. :P Pod sklepem byłem w sumie 8 razy o różnych porach. Za każdym razem był zamknięty, aczkolwiek widać, że ktoś tam się musi pojawiać. W pewnym momencie paliło się w środku światło, jednak w środku nie było nikogo. Jak przyjechałem po kilku godzinach światło było zgaszone (jestem pewien, że świateł nie zapala / gasi automat). Pewnego razu w oknach pojawiły się kartony.W sąsiednich sklepach rozpytałem się o Darmacza. W monopolowym, spożywczym, zakładzie fryzjerskim, zakładzie kosmetycznym (była pizzeria) i piekarni. Niestety nikt nic nie wiedział, aczkolwiek wyglądało mi na to, że pani w piekarni coś ukrywała.(...)Kolejnym punktem, do którego się udałem jest była lokalizacja sklepu w centrum miasta. Niestety był to zimny trop, gdyż na jego miejscu znajduje się obecnie sklep zoologiczny i nikt tam nic nie wie. Ach, ten klimat filmów noir. :D 3 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Caleb Opublikowano 8 Listopada 2014 Zgłoś Opublikowano 8 Listopada 2014 (edytowane) Ivanov, zajefajne opowiadanie - ten motyw z panią z piekarni, ukrywającą prawdę pod ladą pełną mąki, rozwalił mnie kompletnie :) No i ślepy zaułek ze sklepem zoologicznym też niezły. Można by na podstawie historii dramacza napisać scenariusz do gry pokroju Zaginięcie Ethana Cartera, tytuł mógłby brzmieć "Zaginione pieniądze Dariusza M.". No nic, pozostaje życzyć powodzenia w walce o kasę. Edytowane 9 Listopada 2014 przez Caleb 2 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mr.M Opublikowano 10 Grudnia 2016 Zgłoś Opublikowano 10 Grudnia 2016 Właśnie trafiłem na ten temat. Znam Darmacza osobiście. Jestem z Olsztyna. Nawet te pseudo kabelki z ALLE udało mi się kupić od niego osobiście- face to face. jakby ktoś chciał to można osobiście się z nim spotkać. nie ma problemu. pytania na mcholsztyn@gmail.com 1 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...