Norma Opublikowano 8 Lutego 2014 Zgłoś Opublikowano 8 Lutego 2014 (edytowane) Witam, jakoś na dniach będę wymieniał zasadniczą cześć swojego komputera. Zostawiam tylko kartę graficzną Asus GeForce GTX 560 DirectCU II TOP 1GB. Co do reszty to konfiguracja będzie wyglądała tak (przynajmniej tak planuję). płyta główna AsRock Z87 Extreme 3 (chyba, że warto dopłacić 100 zł do Ex4?) (zależy mi na SLI) Dysk HDD wezmę stary 1TB do danych, a Windowsa postawię na nowym Kingstonie V300 120 GB. Zasilacz Thermaltake Smart SE Modular 630W 80+ Bronze (?) Procesor... no właśnie, waham się pomiędzy dwoma i5tkami 4570 lub 4670k - różnica w cenie spora - 130 zł... ale też wiem, że generalnie jestem chomikiem, który nie wymienia sprzętu co rok, raczej wymieniam dopiero jak już naprawdę komputer nie daje rady (5+ lat), albo kiedy coś się ewidentnie przepala/psuje (np. dwa lata temu spaliłem kartę graficzną ). No i właśnie... Plan wygląda tak, że wybrałem płytę główną, która obsługuje SLI, i chciałbym za jakiś bliżej nie określony czas czas dokupić do tej karty, którą mam drugą jakąś stosunkowo niedroga i niezbyt prądożerną - tak żeby ją wspomóc, kiedy ta zacznie niedomagać (na razie nie narzekam). No i właśnie - a drugim elementem jest podkręcanie procka. Na chwilę obecną wiem, że 4570 mi wystarczy spokojnie, ale wiem też, że sprzęt ma mi służyć na kilka lat, i czy dobrym pomysłem jest dopłacić teraz nieco kasy, i dzięki temu nieco wydłużyć zdatność komputera do spożycia? (bo kupienie tańszego teraz, a za parę lat wymienia samego procka raczej nie wchodzi w grę, bo na penwo będą już inne sockety i inne technologie - nic nie będzie do niczego pasowąło i znowu trzeba będzie wymieniać 3/4 zestawu ) Nie będę kręcił od razu - najwcześniej za jakieś 2 lata powiedzmy - pewnie wtedy wymieniłbym chłodzenie na coś ze średniej półki i nieco bym go podkręcił (też raczej nie do oporu - bo nie o to mi chodzi - tylko tak żeby podnieść komfort pracy i gry - na jakieś 4,4 Ghz? - to chyba nie jakiś overclock killer?). Czy może jednak nie warto się babrać i brać tańszego 4570? Trochę się boję tego, że jak zacznie się dławić i niedomagać to, że nic nie bedę mógł z tym zrobić poza kupieniem nowego zestawu. No i tutaj zasadnicze pytanie - czy taki zasilacz to udzwignie, bo zdaję sobie sprawę, że dwie karty - nawet jeśli nie sa to jakieś hi-endowe monstra + podkręcony procek (nawet jeśli nie do maksimum) to jednak ogromny wysiłek dla zasilacza - z drugiej strony 630W, to nie wydaje mi się mało... tym bardziej, że ten zasilacz mimo niewygórowej ceny ma bardzo przyzwoite opinie. Z góry dziękuję za wszelkie opinie i rady. (jaki ewentualnie zasilacz polecicie w granicach 300 zł? są takie w ogóle?) Edytowane 8 Lutego 2014 przez Norma Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
humanoidal Opublikowano 8 Lutego 2014 Zgłoś Opublikowano 8 Lutego 2014 Bez sensu koncepcja. Masz zamiar przepłacić za płytę główną i zasilacz, po to tylko, żeby zrobić SLI z GTX 560, które będzie prądożerne, głośne i ograniczone 1GB ramu. Jak braknie ci mocy to sprzedasz GTX 560 i kupisz sobie np radeona 270X, który ma zbliżoną wydajność co 2x560 i 2GB ramu do syspozycji. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Norma Opublikowano 8 Lutego 2014 Zgłoś Opublikowano 8 Lutego 2014 (edytowane) Wow, szybka odpowiedź, dzięki. Czyli rozumiem, że karty połączone w SLI nie działają za dobrze? Miałem nadzieję, że ich moce i pamięci, prawie się sumują - co najwyżej z niewielką stratą. Ale rozumiem, ze nie jest tak kolorowo. Edit: (cholera coś popzrednia edycja się nie dodała), czy nie byłoby rozwiazaniem za jakiś czas - mówimy o perspektywie ponad rok - nie byłoby lepiej dokupić karty słabszej pod względem mocy, ale z 2GB np (czy ile tam wtedy będzie na czasie w rozsądnej cenie)? Bo obawiam sie, że sprzedaż GeForce'a 560 to będzie wtedy jakaś groszowa sprawa i nie bedzie to warte zachodu ani szczególnie opłacalne. Edytowane 8 Lutego 2014 przez Norma Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
humanoidal Opublikowano 8 Lutego 2014 Zgłoś Opublikowano 8 Lutego 2014 (edytowane) Pamięci w ogóle się nie sumują. A przez to, ze karty są zaraz obok siebie od razu stają się o wiele głośniejsze i gorętsze. Najlepszym wyjśćiem jest po prostu wymiana grafy. Co do procesora to róźnica w cenie zwiększa się jeszcze o cenę chłodzenia - jeżeli chcesz podkręcać musisz wydać te dodatkowe 150zł na cooler. No i płyta główna umożliwiająca podkręcanie to dodatkowy wydatek. Generalnie obie opcje są dobre, wszystko zależy od tego ile chcesz wydać kasy. Do pojedynczej karty średniej klasy wystarczy zasilacz 450w Edytowane 8 Lutego 2014 przez humanoidal Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ajayeti Opublikowano 8 Lutego 2014 Zgłoś Opublikowano 8 Lutego 2014 (edytowane) humanoidal dobrze mówi, tak naprawdę SLI wchodzi w rachubę dopiero wtedy, kiedy nie ma na rynku wystarczająco mocnej karty, która by spełniła dane wymagania. Do podkręcania płyta na Z87 + cooler, np http://www.morele.net/chlodzenie-cpu-raijintek-ereboss-0p105250-602806/ lub http://www.morele.net/chlodzenie-cpu-thermalright-hr-02-macho-black-white-fm1-am2-am3-am3-lga775-lga1155-lga1156-lga1366-lga2011-tr131-517030/Kręcenie może sporo dać, ale jeśli nie celujesz w high end kart graficznych, to i5 bez OC nie powinna stanowić wąskiego gardła. Edytowane 8 Lutego 2014 przez eloprezio Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Norma Opublikowano 9 Lutego 2014 Zgłoś Opublikowano 9 Lutego 2014 Dzięki za odpowiedzi. Przekonaliście mnie (w połączeniu z moim kolegą). Zrezygnuję z SLI i wezmę i5 4570. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...