tymczasowy Vmod :)

[Kov]

Dzisiaj u mnie na osiedlu byla awaria sieci energetycznej: napiecie kilka razy zaniklo komp sie zresetowal a potem przez pol godziny w gniazdku bylo tylko 175 V !!!! Jak wszystko wrocilo do normy odpalam kompa i widze ze cos temperaturka na CPU dziwnie wysoka, woda w ukladzie znacznie cieplejsza niz zwykle. Wrzucam dashboarda z MBM-a a tam napiecie na procu 1.88V a bylo ustawione na 1.6 . W sandrze i speedfanie to samo. Na plycie 8KHA+ max moge ustawic 1.8v. Reset, do biosu a tam jest 1.6v jak byk no to schodze do 1.5 moze cos sie popierdzielilo i bedzie normalnie - komp nie wstaje. Reset cmosu zworka i nic dalej MBM pokazuje 1.88v i proc goracy. Dopiero zworke potrzymalem 15 minut i odlaczony przewod zasilajacy i wrocilo do normy czyli 1.6V w biosie MBM itd. Ale stracha mialem ze cos padlo przez ta awarie.

[mechl!n]

No to pięknie. Nie znam się na elektryczności więc wypowiem się jako lajkonik- nie miałeś jednej fazy (czy cóś w tym stylu). Czasami tak się zdarza- wiem, że trzeba wtedy lodówę wyłączyć z gniazdka bo może klęknąć.

Nie wiem jaki masz zasilacz, ale może to wachanie napięcia coś w nim namieszało?

Na tym 175V miałeś kompa włączonego? :D :D :D

[Kov]

Przez chwilke tak ale po 2 restarcie wylaczylem dziada. Najciekawsze jest to ze teraz wszystko jest jak bylo przedtem a juz sie przestraszylem ze moze stabilizator na plycie poszedl lub zasilka (bude mam modecoma jaki tam zasilacz jest to nie wiem ale napiecia sa stabilne)

[noob999]

nie miałeś jednej fazy (czy cóś w tym stylu).

No tak ale do kompa i tak jest 1 faza podlaczona :roll:

mogl nie miec nawet dwoch faz :lol:

[KAZ]

Dzisiaj u mnie na osiedlu byla awaria sieci energetycznej: napiecie kilka razy zaniklo komp sie zresetowal a potem przez pol godziny w gniazdku bylo tylko 175 V !!!! Jak wszystko wrocilo do normy odpalam kompa i widze ze cos temperaturka na CPU dziwnie wysoka, woda w ukladzie znacznie cieplejsza niz zwykle. Wrzucam dashboarda z MBM-a a tam napiecie na procu 1.88V a bylo ustawione na 1.6 . W sandrze i speedfanie to samo. Na plycie 8KHA+ max moge ustawic 1.8v. Reset, do biosu a tam jest 1.6v jak byk no to schodze do 1.5 moze cos sie popierdzielilo i bedzie normalnie - komp nie wstaje. Reset cmosu zworka i nic dalej MBM pokazuje 1.88v i proc goracy. Dopiero zworke potrzymalem 15 minut i odlaczony przewod zasilajacy i wrocilo do normy czyli 1.6V w biosie MBM itd. Ale stracha mialem ze cos padlo przez ta awarie.

możliwe że regulator napięcia na płycie podniósł napięcie na procesor kiedy ono spadło po wystąpieniu w sieci 175v a po ponownym powrocie do 220V regulator nie obniżył podniesionego napięcia na procesorze .

Właściwie to za stabilizacje napięć dostarczonych do płyty to powinien odpowiadać zasilacz , ale przy takim spadku napięcia pewnie nie podołał i wygenerował dużo niższe napięcia dla płyty . To były moje przemyślenia nie oparte na konkretnych pomiarach

A co do napięcia 220 wolt to jest napięcie jednej fazy na które nie ma wpływu napięcie w pozostałych fazach

[birdman]

chciałem tylko zauważyć że juz nie 220 tylko 230...

[Dzidzia]

chciałem tylko zauważyć że juz nie 220 tylko 230...

NIe wiem jak jest u ciebie umnie jak sie miernik podłączy to mam od 221 do 234 w przeciągu 30 sek :-) mam se wybrać czy jak :?: :P