Spółdzielnia mieszkaniowa a prawo !!!

[Walker3d]

Zbudowałem sieć komputerową na 7 kompów , bez zgody Spółdzielni Mieszkaniowej . Dziesiaj podjechali goście ze spółdzielni podnośnikiem i coś grzebali przy bloku(na szczęście reperowali rynne :) ) , ale i tak byłem nieźle wystrachany że będą coś grzebać przy przewodach . Moje pytania brzmią :

1-" Czy Spółdzielnia mieszkaniowa może ot tak po prostu pozrywać kable od sieci komputerowej " ??? Przecież jest to własność prywatna .

2-Jakie papiery trzeba dostarczyć aby zalegalizować taką małą sieć osiedlową ???

[noose]

znam odp na pyt 1 ;)

tak spoldzielnia ma prawo pozrywac kable ;) moga je uciac przy samych oknach i reszte ORT: ORT: ORT: ORT: ORT: <span style='color: red;'>ORT: wziasc</span> dla siebie ;) co z tego, ze to wlasnosc prywatna. poszczasz to po ICH bloku bez ICH zgody.

 

2) nie wiem jakie papiery, ale wiem, ze przed zalozeniem sieci ;)

[Walker3d]

Czyli teraz pozostało mi się tylko modlić żeby nie ścieli przewodów , albo tak je ukryć żeby nikogo nie raziły w oczy . :)

[noose]

no ;)

w sumie to mozesz sprobowac sie z nimi dogadac, co by Ci bylo potrzebne itd... moze sie uda ;)

 

 

powodzenia ;)

[Walker3d]

Może ktoś miał podobne doświadczenia ze spółdzielnią ??? Jak tak to niech się ze mną podzieli doświadczeniami .

PS. THX noose . Jak tam server na win 2k3 server??? . Widziałęm że miałeś jakieś problemy :)

[noose]

heh.... czekam na mocniejszego proca bo p166 nie wyrabia z w2k3 ;) ale w2k chodzi spoko ;)

[Sir_Yaro]

W moim starym miejscu zamieszkania byl bardzo podobny motyw.... Goscie pociagneli sobie pare lat temu siec na koncentryku (:D) po elewacji budynku. Wszystko byla b.ładnie zamaskowane lacznie z tym ze nawet kabel byl ponoc takie samego koloru jak elewacja. Z odleglosci 4-5 metrow praktycznie nie do zauwazenia.

Udalo sie jednak komus to wypatrzec (albo jakis #@%@# doniosl) bo sie czepili ich dosc ostro lacznie z poprzecinaniem (czy ucieciem) kabli w paru miejscach.

Szczesliwie w adm. siedzialy tylko - jak to okreslil - 2 glupie paniusie ktore potwornie opieprzyl i co najdziwniejsze dali mu z tym spokoj... Pozniej sie okazalo dlaczego... Dwa tygodnie pozniej zaczeto ocieplac budynek. Przyszla ekipa (2 czy 3 osoby) - ladnie i grzecznie sciagnela wszystkie kable, oddal mu je i poszla w czorty. Najlepsze bylo potem... :D:D Przyszla ekipa (prawie wszyscy ktorzy byli w sieci + paru innych) i w pare godzin polozyla wszystkie kable z powrotem. :D Potem zaczeli klasc ten styropian czy tam to co oni klada do ocieplania a efekt jest taki, ze maja siec ktora oficjalnie nie istnieje i jest w zasadzie nie do zdemontowania (i do naprawy tez :D)...

[Walker3d]

Mój blok jest nowy(13 lat:) )i jak go budowali to od razu ocieplali :( , ale jest bardzo odrapany więc ryzyko ekipy budowlanej ciągle wisi nad głową (mogą chcieć go pomaliwać). Właśnie wpadłem na pomysł że można w tym ociepleniu wyryć rowek , wsadzić tam przewody , zagipsować , i podmalować . Chyba w ścianach bloku nie będą szukać :) .Tylko pojawia się następny problem jak na 3 piętrze kuć ściane :) . Przecież tak wysokiej drabiny nie posiadam :) Może ktoś jeszcze ma jakies pomysły ???

[Krzys'az]

skladasz w spoldzielni wniosek o zalozenie sieci komputerowej, podkreslasz, ze jest inicjatywa mieszkancow majaca na celu dostep do internetu i nikt nie czerpie z tego zadnych korzysci, kable zostana polozone zgodnie z wszelkimi normami spoldzielni. spoldzielnia moze sie przyczepic o rejestracje w urtip, ktorej osoba fizyczna (nieprowadzaca dzialalnosci gospodarczej) raczej nie dokona, nie wiem jak to jest ze stowarzyszeniem.

[Walker3d]

A co z faktem że kable od sieci są już położone ??? Czy spółdzielnia przed wydaniem pozwolenia nie wysyła kogoś żeby zobaczył jak blok wygląda i jak my to chcemy położyć??? Jak tak to lipa bo kable już leżą od miesiąca:( . Jak to było w twoim przypadku Krzys'az ???

[Krzys'az]

w moim przypadku wszystko jest w toku, biegam po spoldzielniach i pisze pisemka :? nie sadze aby spoldzielnia kogos wyslala, oni musza miec po prostu wszystko ujete we wniosku tak aby nie bylo sie do czego przyczepic (przewaznie zadnych przewieszek, zadnych kabli na zewnatrz a kable na klatce schodowej w rynienkach). zbierz jak najwiecej podpisow od mieszkancow, ze popieraja zalozenie takiej sieci, to najsilniejszy argument jaki mozna przedstawic. dobrze jest tez miec poparcie rady osiedla przed udaniem sie do spoldzielni. rada osiedla sama w sobie zadnej wladzy nie ma ale jej przychylnosc jest bardzo pomocna. no i oczywiscie o tym, ze siec juz istnieje ani slowa ;)

[Sir_Yaro]

Tylko pojawia się następny problem jak na 3 piętrze kuć ściane :) . Przecież tak wysokiej drabiny nie posiadam :) Może ktoś jeszcze ma jakies pomysły ???

A jak myslisz przymocowali kabel na 4-5 pietrze? Ja to wszystko slabo pamietam bo mialem wtedy z 15-16 lat.. Ale kosc z kolka gorskiego (or sth) rulez :D:D Zapierdzielal po tych sciankach na linach jak glupi... Pajak w morde kopany... :D ;)

[Walker3d]

W sumie terz mam dwóch kolesi którzy się wspinają to sprzęt bym miał (aktualnie są w alpach ale ze tydzień przyjeżdzają) . Dzięki Sir_Yaro . Daleko szukam a rozwiązanie mam pod nosem :)

[Timm]

Ale macie rozkminki... Kladziesz kabel na wysokosci pierwszego pietra i ciagniesz pionowo w gore. Tak robisz jak kablowka i tyle... Jezeli siec mala na kilka kilkanascie kompow i niepotrzeba duzych odleglosci to po prostu na wysokosci podlogi ciagniesz od mieszkania do mieszkania lapiac trzymakami przy balkonach lub oknach... A z ryciem w steropianie to odradzam bez zgody(ktora przy odrobinie pomyslunku nigdy na cos takiego nieda) i zaraz "zyczliwy" sasiad zobaczy takie madrego czlowieka niszczacego ocieplanie i zglosi gdzie nalezy...

Pozatym z pismami to radze uwazac, gdyz moze sie to ciagnac tygodniami. Najlepiej od razu udac sie do prezesa poniewaz tylko on ma prawo wydac pozwolenie. (nie zawracac sobie glowy zadnymi kierownikami itp.) A najlepszym rozwiazaniem jest popytac wsrod zainteresowanych czy ktos nie jest znajomym prezesa i bedziesz mial z glowy. I najwazniejsze wyczuc sytuacje czy nalezy nic nie mowic o istniejacej juz sieci czy lepiej powiedziec jak sprawy stoja.

A na koniec najbardziej istotna sprawa czy prezes nie zna sie na rzeczy - jak sie zna nie da zgody bo jako "zwykla" osoba nie mozesz miec sieci.

[Timm]

Qrde nie wiem dlaczego ale nimoge skasowac posta, ktory wyslal mi sie dwa razy grrr.

Dlatego zmienie go i dodam, ze w przypadku sieci na 7 kompow jezeli nie zamierzasz tego rozszerzac posluchaj rady jacka z nastepnego postu i moze to byc wystarczajace...

[Jacek]

buehehehe ;) własnosc prywatna ;) hm bok nie jest twoj wiec to jest p pierwsze :)

 

Ja bym nie starał sie tego zalegalizowac chyba ze chciał bym te przewody wpuszczac w teh kanał z przewodami elektr. :)

[Walker3d]

W sumie Timm ma racje że jakiemus sąsiadowi może się nie spodobać wspinanie sie po bloku i rycie ścian . Ale coś trzeba zrobić bo nie chciałbym stracić sieci nad którą tak sie męczyłem żeby powstała . A co do znajomości w szefostwie spółdzielni to niestety takich nie posiadam . Już się kiedyś wszystkich moich znajomych pytałem czy nie mają kogoś w spółdzielni jak chciałem zdobyć plany budynku w celach remontowych :(

Myślałem teraz też żeby te przewody pomalować na taki kolor jaki jest na elewacji budynku , ale to by chyba dużo nie pomogło ponieważ przy moim oknie jest 6 przewodów i jakby na to nie patrzeć będzie je widać :(

Może ktoś ma jeszcze jakąś idee co do tej sprawy ???

[szymon_wlc]

no u mnie byl podobny przypadek, kable lezaly na dachu, i przyszli kolesie zakladam pape na dach i nam kable w 5 miejscach chyba siekiera poprzecinali!!! wyczailismy kiedy beda znow i postawilismy 0,7 absolwenta i zostawili kable w spokoju :), wg mnie najlepsza metoda!!!

[Walker3d]

Świetna no ale przecież nie będe koczował pod blokiem ze skrzynką wódki 24h żeby patrzeć kto wchodzi do bloku . :)

[Storm211]

Stary pomys, a jakabys postawił u kumpla na jego posesji dom to myslisz co by z tym zrobił jakby nic o tym wczesniej nie wiedział?! :) Jasne ze moga sobie zrobic z tym co im sie podoba a co lepsza jeszcze ci moga przysłac rachunek za ta "usługe"! Zeby siec była w pełni legelna to tak:

1.Potrzebna jest zgoda z urzedu regulacji telekomunikacji, nie jestem pewnien ale do takiej zgody potrzebna jest zarejestrowana działalnosc, ale nie moze sie uda inaczej załatwic, bo to CIjest potrzebne jesli sprzedajesz łacze i jest jeszcze cos takiego jak zreszenie członków sieci to by Ci mogło pomóc w rozwiazaniu problemu zwiazanego z pozwoleniem od URTP i z zakładaniem działalnosci wtedy jest to nie potzrebne.

2.Spóldzoelnia musi wyrazic zgode na budowe takiej sieci i jesli tak sie stanie to zapewne przedstawi Ci warunki budow tzn. jak ma byc kto to ma zrobic bo ty raczej nie masz papierów na instalowanie urzadzen niskopradowych a co lepsza zazada na 99%kaucji na wypadek jak bys np pozbawił mieszkanców pradu.

3.Łacze które bedziesz udostepniał powinno w umowie zawierac regulacje co do takie urzytkowania tzn. np neostrada nie pozwala na cos takiego jak udostepnianie łacza poza lokalchoc ciezko to udowodnic to ja wolałbymnie ryzykowac i wykupic dsl.To dokładnie to samo łacze tylko rózni sie regulaminem NIE POLECAM ŁACZA OD FIRMY TELE2 dziadostwo i tyle

4.Potem tylko juz zabawa

Powodzenia i nie przestrasz sie tego bo z tego co napisałes to miszkasz w spółdzielczym mieszkaniu a społdzielnie sa ok jazda sie zaczyna ja mieszkasz w starych blokach z poczesci wykupionymi mieszkaniami i po czesci z własnoscia miasta.POzdrawiam

[Walker3d]

Dzięki Storm211 za ciekawą lekture :)

Co do URTP to nie powinno być żadnych problemów bo nic na tym nie zarabiam . Jest ściepka po 30 zł i każdy z sieci może to potwierdzić . Gorzej będzie ze spółdzielnią :( . Niedawno dowiedziałem się że trzech moich kolesi założyło firme . Poszli do prezesa spółdzielni i przedstawili wszystkie papiery biznes plan itd . Nawet zrobili ankiete na całym osiedlu i chęć na założenia sieci wyraziło zgode ponad 700 mieszkańców osiedla , nawet się podpisali na tej liście . Chcieli zrobić zbiórke kasy po 200 zł od osoby i dać 100 spółdzielni i 100 na sprzęt . Mają własny kapitał na wszystko OK w papierach . A prezes powiedział "jakim prawem robią sądy na osiedlu bez ich pisemnej zgody . Chcecie mymusić na mnie zgode na budowe tej sieci itd".No i pozwolenia nie dał . Teraz ci moi znajami chcą złożyć zażalenie do urzędu miasta na tego prezesa , ponieważ ogranicza on rozwój osiedla mieszkaniowego (tym bardziej że jest tyle chętnych osóB) . Zobaczymy jak się sprawa zakończy . Mam nadzieje że pomyślnie . Także jak widać z powyższego to właśnie spółdzielnia mieszkaniowa w moim mieście jest największym problemem . Jeżeli przychodzi do prezesa firma , przedstawia wszystkie papiery , chcą dać spółdzielni zarobić a prezes nie pozwala , to co dopiero ja moge jako przedstawiciel siedmio osobowej sieci ???

[Timm]

Dzięki Storm211 za ciekawą lekture :)  

Co do URTP to nie powinno być żadnych problemów bo nic na tym nie zarabiam . Jest ściepka po 30 zł i każdy z sieci może to potwierdzić . Gorzej będzie ze spółdzielnią :( . Niedawno dowiedziałem się że trzech moich kolesi założyło firme . Poszli do prezesa spółdzielni i przedstawili wszystkie papiery biznes plan itd . Nawet zrobili ankiete na całym osiedlu i chęć na założenia sieci wyraziło zgode ponad 700 mieszkańców osiedla , nawet się podpisali na tej liście . Chcieli zrobić zbiórke kasy po 200 zł od osoby i dać 100 spółdzielni i 100 na sprzęt . Mają własny kapitał na wszystko OK w papierach . A prezes powiedział "jakim prawem robią sądy na osiedlu bez ich pisemnej zgody . Chcecie mymusić na mnie zgode na budowe tej sieci itd".No i pozwolenia nie dał . Teraz ci moi znajami chcą złożyć zażalenie do urzędu miasta na tego prezesa , ponieważ ogranicza on rozwój osiedla mieszkaniowego (tym bardziej że jest tyle chętnych osóB) . Zobaczymy jak się sprawa zakończy . Mam nadzieje że pomyślnie . Także jak widać z powyższego to właśnie spółdzielnia mieszkaniowa w moim mieście jest największym problemem . Jeżeli przychodzi do prezesa firma , przedstawia wszystkie papiery , chcą dać spółdzielni zarobić a prezes nie pozwala , to co dopiero ja moge jako przedstawiciel siedmio osobowej sieci ???

URTiP to nie urzad skarbowy i ich nie interesuje czy robisz to za darmo czy za pieniadze... Pozatym urzedu skarbowego nie interesuje czy zarabiasz czy tracisz. Przepis mowi tak i koniec. Sprawy finansowe maja byc przejrzyste. Nie moga opierac sie na "zeznaniach swiadkow" tylko musza byc potwierdzone rachunkami. A skoro tajkie bedziesz prowadzil to albo dzialalnosc gospodarcza, albo stowarzyszenie. Jednak jezeli zalozysz stowarzyszenie to musisz sie doooobrze a nawet bardzo dobrze znac na podatkach bo mozesz strasznych klopotow sobie narobic. Pozatym czy napewno jestes az tak dobry ;), aby sie narobic, nazalatwiac i placic za net tyle samo co marudzacy sasiedzi. (napewno pojawi sie kiedys jakas przerwa, awaria itp...) Wiec, moja rada albo nic nie robisz i jest jak jest(zwlaszcza sodzac po tym co napisales o mozliwosciach zgody), albo zaryzykujesz i mozesz nic nie dostac a nawet stac sie "obiektem zainteresowania" dla dla spoldzielni.

[Krzys'az]

Potrzebna jest zgoda z urzedu regulacji telekomunikacji...

wymagana jest jedynie rejestracja w urtip, nie potrzeba zadnych zezwolen, pozwolen itp. przy czym na zarejestrowanie przez urzad i otrzymanie potwierdzajacego to papierku czeka sie miesiac

[Storm211]

ok racja to ma bys tylko rejestracja mój bład tylko nie czeka sie miesiac a 3 tygodnie i wymagana jest działalnosc, a URTiP faktycznie nie patrzy na to czy za kase czy nie ale działalnosci jak nie masz to sie nie zarejestrujesz bo beda Ciebie pytac o regon wiec wszystko sprowadza sie do tego ze i tak zus i podatek musisz odprowadzac wiec nie wime jak mozna załatwic to w sposób taki zeby nie pobierac kasy za udostepnionego neta i zeby nikt sie o to ni przyczepił, to było po pierwsze a co do tej spóldzielni to miałem podobna sytuacje tylko ze prezes okazał sie na tylko ok ze mnie tylko upomniał ale zgode dostełem i mam nadzieje ze bedzie oka teraz jezeli chcesz miec legal siec to ty powinienes zadziałac tylko wszystko pokolei tzn:

-działalność; URTiP;potem sie popłaszcz przed Prezesem ze masz taki pomysł i chcesz prosic o zgode na przeprowadzenie ankkiety; robisz ankiete zbierasz podpisy wszystko,legal z papierem społdzielni ze mozesz potem pokazujesz to prezesowi (frajer sie CIeszy ze ma nad wszystkim kontrole) wpłacasz kaucje i jazda potem tylko biijesz kase.

Ja mam wiecej kłopotów bo mieszkam w starej dzielnicy z kamienicami tu jest dopiero jazda ze wspolnotami ale to CIe nie interesuje

[Storm211]

ok racja to ma bys tylko rejestracja mój bład tylko nie czeka sie miesiac a 3 tygodnie i wymagana jest działalnosc, a URTiP faktycznie nie patrzy na to czy za kase czy nie ale działalnosci jak nie masz to sie nie zarejestrujesz bo beda Ciebie pytac o regon wiec wszystko sprowadza sie do tego ze i tak zus i podatek musisz odprowadzac wiec nie wime jak mozna załatwic to w sposób taki zeby nie pobierac kasy za udostepnionego neta i zeby nikt sie o to ni przyczepił, to było po pierwsze a co do tej spóldzielni to miałem podobna sytuacje tylko ze prezes okazał sie na tylko ok ze mnie tylko upomniał ale zgode dostełem i mam nadzieje ze bedzie oka teraz jezeli chcesz miec legal siec to ty powinienes zadziałac tylko wszystko pokolei tzn:

-działalność; URTiP;potem sie popłaszcz przed Prezesem ze masz taki pomysł i chcesz prosic o zgode na przeprowadzenie ankkiety; robisz ankiete zbierasz podpisy wszystko,legal z papierem społdzielni ze mozesz potem pokazujesz to prezesowi (frajer sie CIeszy ze ma nad wszystkim kontrole) wpłacasz kaucje i jazda potem tylko biijesz kase.

Ja mam wiecej kłopotów bo mieszkam w starej dzielnicy z kamienicami tu jest dopiero jazda ze wspolnotami ale to CIe nie interesuje

[Timm]

Wszytko ok, ale czeka sie miesiac. Nawet jak przyjdzie o ten dzien czy dwa szybciej to "nic" nie daje bo zgloszenie jest sporzadzone z conajmniej miesiecznym wyprzedzeniem.

[Exeqtor]

U mnie na szczęście obyło się bez perturbacji. Jako że mamy pewne dojścia w spółdzielni to nawet nam pomogła. Mianowicie w moim bloku na korytarzu biegną przez wszystkie piętra 2 sporej grubości rury - do tej pory nie wykorzystywane. Jedną rurę zajęły kable od osiedlowej TV a druga została nam "podarowana". Puściliśmy sobie w niej kable, do tego korytka na korytarzu dochodzące do mieszkań i jest w porządku. Jak na razie nikomu nie przyszło do głowy żeby przecinać nam kable.

Inną sprawą jest przewieszka łącząca nasz blok z drugim (kabel leży na dachu jednego bloku - niższego, a w drugim wchodzi do jednego z mieszkań). Wisi to już ze 2 lata i jakoś też nie było problemów. Obecnie myślimy nad nad umieszczeniem tego kabla pod ziemią (obok kabli z TV osiedlowej) albo co chyba będzie prostsze ustawimy Access Pointy i połączymy 2 LAN-y drogą radiową.

[Walker3d]

Ja niestety nie mam tyle szczęścia :( Też chciałem wykożystać listwy od TV kablowej . Jednak kiedy otworzyłem listwe moim oczą ukazał się niesamowity widok. Wzieli poprostu położyli kable od TV i zabetonowali dziury:) Przecież nie będe wiercił betonu obok kalbi bo bym jeszcze jakiś uszkodził i wtedy dopiero by się zaczęła jazda . Więc jedynym rozwiązaniem było przeciągnąć skrętkę po bloku . I teraz właśnie pojawił się problem jak te przewody ukryć .

[Walker3d]

Moi kumple na Rakowie(drugi koniec miasta:) ) też mają sieć osiedlową ,ale to co oni zrobili z tymi kablami przechodzi najśmielsze oczekiwania :) Przewody przechodzą przez okna od klatek schodowych , i mieszkań prywatnych . Po prostu jak mieli przeciągnąć przewód w 3 piętra na parter to nie ciągnęli go po lini prostej tylko na skos . Zamieszczam tutaj link do ich strony domowej gdzie w galeri można znaleść potwierdzenie moich słów http://217.99.105.204:86/osiedle.html . W porównaniu z tym co oni zrobili moja sieć wygląda jakby ją zrobili profesjonaliści .

 

Widze że temat się wyczerpał . Dziękuje wszystkim za aktywny udział . Pozdrawiam:)