THORGAL Opublikowano 28 Lipca 2003 Zgłoś Opublikowano 28 Lipca 2003 Szukam kogos kto czesto tam jezdzil Chodzi mi o to czy moge spokojnie zabierac tam sprzet typu kamera cyfrowa, Mp3 player, aparat fotograficzny i inne drobne gadzety rzucajace sie w oczy. Jezdzilem juz na polnoc, zachod i pld ale TAM jeszcze nie a znajac naszych wschodnich sasiadow obawiam sie ze moge dostac w leb i tyle bede widzial moje wakacje...jade tylko z my woman wiec bede raczej latwym lupem...CZY TAM JUZ JEST CYWILIZACJA ?? Poradzcie brac czy nie... ? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jaizm_ Opublikowano 28 Lipca 2003 Zgłoś Opublikowano 28 Lipca 2003 cywilizacja to tam jest taka sama jak u nas. myslisz podobnie jak zachodnia europa o polsce... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
THORGAL Opublikowano 28 Lipca 2003 Zgłoś Opublikowano 28 Lipca 2003 cywilizacja to tam jest taka sama jak u nas. myslisz podobnie jak zachodnia europa o polsce... Ja nie mysle ja sie zastanawiam :) Wiem ze najczesciej to sa stereotypy i takimi stereotypami pewnie sie sugeruje dlatego szukam kogos kto mi opowie cos z wlasnego doswiadczenia bo najczestsze wrazenie o wschodzie to jest takie ze mozna tam dostac w leb i slad zaginie... A z innej beczki wiem ze u nas jest czesto wieksza cholota niz w Rosji czy Ukrainie choc najwiekszy smrod jaki czulem byl w Paryskim metrze :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jaizm_ Opublikowano 28 Lipca 2003 Zgłoś Opublikowano 28 Lipca 2003 najwiekszy smrod na paryskim metrze, a najwiekszy syf jest na ... dworcu autobusowym w Bostonie. chociaz smrud na niektorych ulicach NY tez niczego sobie. to tam jedeny raz widzialem karalucha taszczacego na swoich plecach frytke:))) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pretorian Opublikowano 28 Lipca 2003 Zgłoś Opublikowano 28 Lipca 2003 to tam jedeny raz widzialem karalucha taszczacego na swoich plecach frytke:))) wow to musiało go przypilić, głodny chyba był :wink: :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
shakur_45 Opublikowano 28 Lipca 2003 Zgłoś Opublikowano 28 Lipca 2003 Bylem tam kiedys Odessa, Jałta i bylo ok tylko, ze glownie w dzien praktycznie tylko w dzien. Bylem tam z rodzicami. Kiedy byl tam moj starszy ( juz sam ) dzwonil do nas do domu, mowil po Polsku... I JAKIES <span style="color:red;">[ciach!]</span>LONE UKRAINSKIE PEDALY ( nie pamietam ilu ich bylo ) pobilo go... <span style="color:red;">[ciach!]</span>e mocno go poturbowali, kopali po glowie, zebrach takie tam, oslanial sie jak mogl :cry:, w szpitalu na szczescie wyladowal tylko na przeswietleniu, ale zrezygnowal z nieg, gdy zobaczyl jakimi maszynami oni to robia... No nic odradzam chodzenie wieczorami i mowienie po Polsku :|. Na Twoim miejscu nic bym nie bral. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Łukasz Wesołek Opublikowano 28 Lipca 2003 Zgłoś Opublikowano 28 Lipca 2003 Ja nie mysle ja sie zastanawiam :) Może warto pomyśleć :wink: . Jak będziesz obwieszony sprzętem jak choinka na święta, to nawet nie dojedziesz do granicy. Kieruj się rozsądkiem i wszystko będzie ok. Na wakacje nie jedzie się po to aby pilnować drogich gadżetów, tak więć należy brać ich jak najmniej :) . P.S. Miłych wakacji i szczęśliwego powrotu :) . Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
THORGAL Opublikowano 28 Lipca 2003 Zgłoś Opublikowano 28 Lipca 2003 Tam na granicy sie wypelnia tzw Bumage czyli deklaracje co ze soba wwozisz...i teraz nie wiem czy zglaszac ze wwoze czy olac Tylko ze jak bede wracal to moga sie mnie zapytac a szto eto ? bumagu gdie ? paszol won Paljak ;) Kamera to rejestracja wspomnien i chce miec pamiatke...niestety to jest droga cyfrowka i na taka wyglada... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
||Falcon|| Opublikowano 28 Lipca 2003 Zgłoś Opublikowano 28 Lipca 2003 To postaraj sie ORT: ORT: ORT: ORT: ORT: <span style='color: red;'>ORT: wziasc</span> tylko to co niezbedne. A co do tego zglaszania przy wyjezdzie tego co przewozisz, to radze zglosic, bo pozniej nie udowodnisz, ze nie kupiles tego na Ukrainie i przy malej dozie nie fartu, celnik wlepi ci clo i podatek :| Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jacek Opublikowano 28 Lipca 2003 Zgłoś Opublikowano 28 Lipca 2003 bierz :) Nie bój zaby :) zmieniam posta ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nitek Opublikowano 28 Lipca 2003 Zgłoś Opublikowano 28 Lipca 2003 No coz Ukraina jest podobna do Polski moze troche biedniejsza ale ja bym sie powaznie zasanowil czy brac taki sprzet .Pomysl nie znasz przeciez ulic ukrainskich , placow nie wiesz gdzie jest bezpiecznie .To tak jakbys nie znal Warszawy i poszedl bys z kamera pokrecic sie na Prage , albo jeszcze lepiej przy stadionie X lecia .Chyba nie musze pisac czy wrocilbys z kamera czy z bez kamery ale za to ze sliwkami......pod oczami Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
El Gato Opublikowano 28 Lipca 2003 Zgłoś Opublikowano 28 Lipca 2003 Na ukrainie jest prawie tak jak u nas. Byłem we Lwowie dwa razy i raczej luzik. Fakt , że przy tej ilości alkoholu jaka z kumplami wypiliśmy w tym pięknym mieście, jedyną strata był aparat fotograficzny (i to raczej sami sie o to prosiliśmy), świadczy raczej o dużej kulturze tamtejszego społeczeństwa. Zachowuj te same środki bezpieczeństwa co w Polsce, jak nie musisz to sie ze sprzętem nie afiszuj, a wieczorem zostawiaj w hotelu. żwłaszcza jak na miasto ze znajomymi ruszasz, bo ceny nieziemsko przystępne. No i miłej podróży. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Homer Opublikowano 29 Lipca 2003 Zgłoś Opublikowano 29 Lipca 2003 Lepiej nie bierz... jeśli życie Ci miłe. Udanych wakacji :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zoltar Opublikowano 29 Lipca 2003 Zgłoś Opublikowano 29 Lipca 2003 Uważaj, a nic nie powinno się stać. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
M79 Opublikowano 29 Lipca 2003 Zgłoś Opublikowano 29 Lipca 2003 Szukam kogos kto czesto tam jezdzil Chodzi mi o to czy moge spokojnie zabierac tam sprzet typu kamera cyfrowa, Mp3 player, aparat fotograficzny i inne drobne gadzety rzucajace sie w oczy. Jezdzilem juz na polnoc, zachod i pld ale TAM jeszcze nie a znajac naszych wschodnich sasiadow obawiam sie ze moge dostac w leb i tyle bede widzial moje wakacje...jade tylko z my woman wiec bede raczej latwym lupem...CZY TAM JUZ JEST CYWILIZACJA ?? Poradzcie brac czy nie... ? stary jak bys sie rzucal w oczy i nie jestes pakerem to _zanim_ wyjedziesz z Polski ktos cie juz skroi, na jakim ty swiecie zyjesz? bierz raczej malo, olej zbedne gadzety, i NIE rzucaj sie w oczy ze swoim cyfrakiem! dwa lata temu moj koles (niemiec) mi opowiadal ze jego inny koles pojechal do polski, wysiadl na jakims dworcu, dostal lampe albo dwie, jakis dres zabral mu prawie wszystko i final! I ten koles (niemiec) wrocil do pociagu i nastepnym pojechal spowrotem. Pamietaj dzicz, dresy i bandyctwo istnieja i jesli ktos zwietrzy okazje to na pewno dostaniesz wpier.....ol, bo tam sredia krajowa wynosi 100euro. Poza tym oni (jednak zwykle) nienawidza Polakow (historia) i niektorzy Ukraincy nawet za darmo, albo za to ze masz lepiej, ci stukna, tak jak niemcowi moze by naje....bali za darmo na jakiejs wiosce u nas. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
snooki Opublikowano 29 Lipca 2003 Zgłoś Opublikowano 29 Lipca 2003 Ja tam mykam conajmnie 2 razy w roku ....Lwów spoko miasto tylko nie radził bym ci wychodzić na miasto po zmroku bo masz wtedy 80 % szans że cie trafią ...oczywiściwe jak sie wtopisz w tłum to spox ...ale jak wyjdziesz z całym sprzętem to możesz już wrócić bez niego :) To zależy jeszcze gdzie sie wybierasz czy do jakiegoś miasta przy granicy czy gdzieś dalej w centrum ??? bo ogólnie rzecz biorąc zachodnia ukraina to jest najgorsza....ludzie mało kasy dostają ..albo wogule miesiącami im nie płacą ... to należy uważać bo dla nich każda okazja jest dobra, a jak np wybierasz sie gdzieś koło ODESSY to spox....tam to nawet w nocy ciebie nie rusza ..... qulturka :-) ...a co do dresów to u nich nie ma takiego pojęcia "dres".... GENERALNIE JAK NIE MUSISZ TO SIĘ NIE AFISZUJ ZE SPRZĘTEM.... 8) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...