mrtnt Opublikowano 14 Sierpnia 2003 Zgłoś Opublikowano 14 Sierpnia 2003 Jestem bardzo zdesperowany poniewaz plyta glowna wysiadla mi a potrzebuje bardzo pilnie kompa jest 14-ty a jak wiadomo jutro 15-ty swieto wszystko nieczynne, 16-ty wlasciwie chyba tez, 17-ty niedziela, zapowiada sie dluuuuugi weekend... :lol: Ale do rzeczy. Jestem ciekaw czy ktos mial cos takiego, lub w miare podobny efekt. Plyta Pine XFX - KT333 no comment please... A wiec z poczatku przy zmianie dyskow (fizycznie, np jeden odpinalem albo podpinalem spowrotem ) dzialo sie cos takiego jakby karta graficzna nie lapala, czarny ekran i pisk mobo, tak sie akurat sklada ze sledz na niej jest nieco zle zamontowany, za krotki wiec myslalem ze to faktycznie wina tego, ze karta jest zle wcisnieta. Dopinam karte, ok dziala... Dzialam, dzialam, znowu wymieniam dyski, znowu porazka. Slysze jednostajne dzwieki POSTa piiiiiiiiiiii, piiiiiiiiiii, piiiiiiiiiii... Znowu dociskam karte i zaczynam powoli watpic ze to wina karty, robie czyszczenie BIOSa, dziala ok... Najdziwniejsze ze na nowych dyskach pojawiaja mi sie Bad Sectory??? 8O Zmieniam dyski, znowu porazka... CCMOS, dziala, wchodze do BIOSa a tu w samym BIOSie "zaciecie" :lol: i ten sam POST... Po tym juz wlasciwie nic nie pomaga nawet czyszczenie BIOSu, wyglada na to ze plyta - is dead, ale jest to bardzo dziwny sposob i przyznam szczerze ze spotykam sie z czyms takim pierwszy raz. A byc moze to nie plyta a np. pamieci? niestety nie mam w chwili obecnej innych zeby sie upewnic. Szczerze mowiac zglupialem totalnie bo nigdy nie widzialem czegos takiego zeby po zmianie dysku plyta sie wywalala, a juz najbardziej mnie dobija fakt, dlaczego np po docisnieciu grafy chodzilo ok, czyzby to stek czystych zbiegow okolicznosci?... 8O :?: :?: :?: Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sp1mta Opublikowano 14 Sierpnia 2003 Zgłoś Opublikowano 14 Sierpnia 2003 Chyba jednak pamięć. Wsztstkie "operacje" o których piszesz mogą powodować leciutkie poruszenie modułu RAM, wiesz jak jest "biednemu to ...". Może przełóż w inne gniazdo? A jak zadziała to daj w BIOS-ie najwolniejsze możliwe timingi. Te piszczenie kojarzy mi sie dość jednoznacznie. Pozdr AT Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mrtnt Opublikowano 14 Sierpnia 2003 Zgłoś Opublikowano 14 Sierpnia 2003 Chyba jednak pamięć. Wsztstkie "operacje" o których piszesz mogą powodować leciutkie poruszenie modułu RAM, wiesz jak jest "biednemu to ...". Może przełóż w inne gniazdo? A jak zadziała to daj w BIOS-ie najwolniejsze możliwe timingi. Te piszczenie kojarzy mi sie dość jednoznacznie. Pozdr AT Dobra, tez bym tak powiedzial gdyby nie fakt, ze pojawily sie bad sektory na dysku, a niby jaki pamiec ma wplyw w tym momencie na pojawianie sie bad sektorow??? A po za tym gdyby tak bylo to przy odlaczaniu dysku nie dotykam przeciez mobo a jedynie odpinam kabel, to wlasnie wskazuje ze szwankuje mobo, tak jakby BIOS dziczal przy jakiejkolwiek zmianie. Inaczej na 10 razy odpiety kabel z mobo, 10 razy bylo to samo piszczenie. Tak mi sie wydaje ze gdyby to byla pamiec to chocby 1 raz by poszlo, bo przeciez tej pamieci wlasciwie nie dotykam. Zapomnialem jeszcze dodac ze przy wczesniejszym dosc poprawnym dzialaniu rozlaczala sie znienacka Neo Timingi nie byly zmieniane i jako tako plyta zle chodzila nawet na standardach i ustawieniach auto. Jednakze sprawdze jak tylko bede w domu pamieci w roznych slotach, nie wykluczam niczego, probuje jedynie kierowac sie logika, ale byc moze ze to jest w tym przypadku bardzo zgubne :lol: Tez bardzo mnie dziwi jak mozliwe jest np to zwieszenie sie plyty podczas przegladania BIOSU czyli wszedlem do BIosu chodze po opcjach, niczego jeszcze nie zapisalem i nagle zwis... Oczywiscie bardzo mozliwe ze to sa pamieci, bede to sprawdzal niestety dopiero po 01:20, gdyby byly to pamieci bylbym nawet happy :lol: Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mrtnt Opublikowano 14 Sierpnia 2003 Zgłoś Opublikowano 14 Sierpnia 2003 Chyba jednak pamięć. Wsztstkie "operacje" o których piszesz mogą powodować leciutkie poruszenie modułu RAM, wiesz jak jest "biednemu to ...". Może przełóż w inne gniazdo? A jak zadziała to daj w BIOS-ie najwolniejsze możliwe timingi. Te piszczenie kojarzy mi sie dość jednoznacznie. Pozdr AT Dobra, tez bym tak powiedzial gdyby nie fakt, ze pojawily sie bad sektory na dysku, a niby jaki pamiec ma wplyw w tym momencie na pojawianie sie bad sektorow??? A po za tym gdyby tak bylo to przy odlaczaniu dysku nie dotykam przeciez mobo a jedynie odpinam kabel, to wlasnie wskazuje ze szwankuje mobo, tak jakby BIOS dziczal przy jakiejkolwiek zmianie. Inaczej na 10 razy odpiety kabel z mobo, 10 razy bylo to samo piszczenie. Tak mi sie wydaje ze gdyby to byla pamiec to chocby 1 raz by poszlo, bo przeciez tej pamieci wlasciwie nie dotykam. Zapomnialem jeszcze dodac ze przy wczesniejszym dosc poprawnym dzialaniu rozlaczala sie znienacka Neo Timingi nie byly zmieniane i jako tako plyta zle chodzila nawet na standardach i ustawieniach auto. Jednakze sprawdze jak tylko bede w domu pamieci w roznych slotach, nie wykluczam niczego, probuje jedynie kierowac sie logika, ale byc moze ze to jest w tym przypadku bardzo zgubne :lol: Tez bardzo mnie dziwi jak mozliwe jest np to zwieszenie sie plyty podczas przegladania BIOSU czyli wszedlem do BIosu chodze po opcjach, niczego jeszcze nie zapisalem i nagle zwis... Oczywiscie bardzo mozliwe ze to sa pamieci, bede to sprawdzal niestety dopiero po 01:20, gdyby byly to pamieci bylbym nawet happy :lol: Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mrtnt Opublikowano 14 Sierpnia 2003 Zgłoś Opublikowano 14 Sierpnia 2003 No już wiem... Rozwiązanie mnie troszke dobiło, faktycznie okazało się że winne są pamięci, ale przyczyna to mnie zwaliła z nóg... Przyczyną okazał się... kurz... Kurz który wydalany z coolera wydostawal się bezpośrednio na pamięć, co najciekawsze dostał się praktycznie do środka slotu... 8O 8O 8O 8O 8O 8O 8O 8O 8O DLatego wczesniejsze dociskanie pamieci nie dawalo rezultatu, dopiero kiedy przyjzalem sie z bliska, przyczyna okazala sie niemalze oczywista Jak się zatem okazuje, mimo tych cudownych często zmylających efektow mozna wierzyc beep codes'om bezgranicznie, to jest swietna nauczka dla mnie i chyba wielu ktorych przeczyta ten tekst. :lol: :lol: :lol: Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...