Skocz do zawartości
Kaeres

Philishave

Rekomendowane odpowiedzi

Ja mam praktycznie identyczną jak ta na dolnym screenie. Fatalna sprawa. Strasznie zaczerwieniona szyja, parę dni lenistwa=dłuższy zarost=brak możliwości ogolenia maszynką elektryczną.

Może i ta droższa jest lepsza, ale nie spodziewałbym się czegoś super. Mach3 jednak rządzi :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja przed zakupem elektryka poradzilem sie typow, ktorzy uzywaja. Sugestia byla taka: nie kupowac Philipsa (z koleczkami) tylko Brauna (z "walkiem").

Kupilem (tak z tydzien temu) i powoli zaczynam juz umiec sie tym ustrojstwem poslugiwac. Zmiany:

- trzeba golic sie codziennie (jest duzo latwiej z krotkim zarostem) :?

- goli gorzej niz Mach3 (szybciej odrastaja) :?

- koniec z zacieciami :D

- golenie jest mniej problematyczne, znika cala ta dotychczasowa procedura :D

 

Ogolnie jestem zadowolony z zamiany.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mam taka skrore, ze jak sie ogole do zera to mam na twarzy syfy.

Zostawiam sobie zawsze tzw. kozia brode razem z bokobrodami i wasy. Wyglada to jak "kotwiczka z bakami. Skora na polikach i szyji sie przyzwyczaila ale na brodzie i rzuchwie to masakra.

A chce zaczac sie golic calkiem wiec maszynka jak najbardziej wskazana.

 

Igor masz moze gdzies zdjecie tej maszynki ktora posiadasz ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

heh, ja tam hardcore - zapuszczanie tygodniowe a potem golenie. oczywiscie z lenistwa :P

mach3

witaj w klubie :D

 

robie dokladnie tak samo ...

Moze zalozymy fan-klub tygodnikow ??

Ja tez wyznaje zasade golenia co tydzien, no chyba ze nieprzewidziana sytuacja zmusi do zlamania tej reguly :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Robiłem tak jak i wy , Jechałem co tydzień machem 3. Jednak ostatnio zmieniłem procedurę. Odpalam maszynkę do włosów i jadę równo do 0,1 albo 1mm . Zero zacięć a jaka wygoda :]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie ma mowy o kupowaniu jakies badziewnej maszynki i reszte odlozyc na sprzet.

Ja nie wkladam calej kasy w kompa. Moglbym sobie zlozyc PIV 2.8 z R9800 ale szkoda mi kasy.

I na maszynce nie bede oszczedzal.

Wiec moze jeszcze ktos mi podpowie jaka maszynka bedzie najlepsza i oczywiscie do dostania w sklepach, Auchan, Makro, itp. w cenie do 350 pln.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No tos mi kurcze Igor namieszal :)

Caly czas myslalem nad 3-glowicowymi a tu takie fajne plaskie panasonic.

Hmm, poogladam po Auchan maszyneczki. Widzialem tam wlasnie kilka egz. philishave`a (wlasnie tak do 350 pln), moze beda rowniez te panasonic.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A co powiecie na ta golarke ?

Mozna golic sie pod woda. Ma zbiorniczek na plyn do golenia nawet.

Z tym, ze ona wykorzystuje druga metode golenia. Takich cieniutkich blaszek nawinietych jak slimak.

 

Dołączona grafika

 

I co oznacza na golarkach slogan "watterproof" ?

Mozna sie nia golic na mokro czy po prostu tylko czyscic woda ? (ale prosze o 100% odpowiedz).

Wiec mam teraz taki wybor.

 

1. Ten braun u gory.

2. 7415 - ale nie ma chyba akumulatorkow i nie goli pod woda. Ale ponoc goli wysmienicie. Ma system podnoszenia wlosa co powoduje jego wyciagniecie-->sciecie--> i spowrotem sie chowa (tak to moge w najprostszy sposob wyjascic). Jednak brak akumulatorkow chyba wyklucza zakup.

Dołączona grafika

 

3. I nie wiem gdzie dostac golarki panasonica. Bo z tego co mi zaproponowal Igor to by bylo najlepsze wyjscie ale niestety nie ma u mnie w miescie.

 

 

Mi mowil koles, ze te golarki z tymi blaszkami tez swietnie gola.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hmmm rozumiem zaciac sie brzytwa czy czym tam sie golicie ;) ale zeby machem-czy ? :P imho trzeba byc zdolnym :D no chyba ze jakis syf pozwolil sobie wyskoczyc na facjacie i sie go scielo :twisted:

wbrew pozorom nie jest to takie trudne :D zazczyaj jednak przez nieuwage jak sie pociagnie leciutko maszynke rownolegle do ostrzy i sie robia ladne 3 paski :D w moim przypadku jest jesze problem jablka adama ktore jest cholernie wystajace i kanciaste :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kurcze, do dzisiaj sie musze zdecydowac ostatecznie.

Brac tego Brauna Freeglidera czy Philishave 7415 - ba tylko te dwa wchodza w rachube ze wzgledu na dostepnosc w moim miescie. Reszta to raczej modele gorsze wiec nie biore pod uwage.

 

Braun:

-plusy:

1. golenie na sucho i mokro,

2. zasilanie sieciowe lub akumulatorami.

3. dodatkowo wlewa sie roztwor (nie wiem czy jakis specjalny ktory trzeba kupowac ?) i reguluje sie wydostawanie sie piany spod nozykow - IMHO niezly bajer i ciekawi mnie jaki to ma wplyw na golenie.

4. trymer - czyli taki wysuwany nozyk jak w maszynkach do strzyzenia wlosow, np. przydatne przy formowaniu fryzurki zarostu (kotwiczka, itp.)

5. czyszczenie na mokro - jasna sprawa.

 

- minusy:

1. cena, - 430 pln

2. obawiam sie o jakosc golenia za pomoca tych blaszek w ksztalcie slimaka - ale Igor mowi, ze to sie swietnie spisuje wiec juz sam nie wiem.

 

Philishave

- plusy:

1. podobno swietnie goli na sucho. System podnoszenia wlosa przed scieciem tzw. lift&cut.

2. trzy glowice samoostrzace.

3. trymer - to samo co w braunie

4. nizsza cena od brauna ale nadal wysoka - 350 pln

5. czyszczenie po goleniu na mokro - klikasz przycisk, caly modul z ostrzami sie odchyla i mozna wtedy woda przemyc.

 

- minusy:

1. nie mozna sie golic na mokro,

2. brak zasilania z akumulatorkow.

 

:D

Sam sobie komplikuje sprawe, ale gdyby nie zdanie Mizca... IMHO lepsze sa te 3 glowicowe od takich plaskich. Sam gole sie Braunem 5414 - dosyc podobna do tych Panasonicow, goli dokladnie, ale trzeba sie przy tym sporo namachac (napoprawiac ). 3 glowice gola pewnie o polowe szybciej...

...

 

to wybor bylby jasny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem, ja z poczatku dlugo jechalem na Braunie, potem sprobowalem sie ogolic najtansza jednorazowka (tak dla porownania), a teraz od dluzszego czasu uzywam Mach 3, nie zamienilbym jej na zadna elektryczna. Wez pod uwage ze niektorzy od golenia elektrykami, dostaja jakiegos dziwnego uczulenia. ja nie mialem, zamiast wydawac kokosy na Philishave'a pomysl o dobrej zylecie, polecam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hmm, dziwny temat ?

Nie wiem dlaczego ?

Aha 80% uzytkownikow tego forum sie nie goli (jeszcze) :P

 

A moze wybrac model dwuglowicowy ?

Ja mam dwuglowicowy i nie narzekam :wink:
Tak samo ja i tesh nie nażekam. Zabrałem ją ojcu jak mo się "popsuła" i kumpel naprawił i mam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja mam wlasnie Philishave 3glowiciowy kiedys mialem 2glowicowy ale po 5 latach juz tak szajsko golil ze maczeta bym sie dokladniej ogolil ;) :P

uwazam ja za b. dobra golarka - szybko goli, dokladnie i wogole lemon ;)

odnosnie scinania zarostu - gole sie srednio 1-2 razy na tydzien no chyba ze mam uczelnie albo inne wazne spotkania wtedy niestety trzeba zapuscic kosiarke ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to mam juz ta golarke.

Oczywiscie po ostatnich moich postach mozna bylo sie domyslec, ze bedzie to i jest Braun 6620.

 

Dołączona grafika

 

Opakowana w dwuzamkowa kosmetyczke. W jednej przegrodce maszynka ze szczoteczka w drugiej kabelek do podlaczania i dwa aplikatory ze specjalnym plynem do golenia.

Te plyny wlasnie wklada sie od spodu w ta maszynke i mozna golic sie z "nawilzaniem" :P

Jeszcze nie probowalem tego sposobu bo za pierwszym razem ogolilem sie na sucho wiec musze poczekac az zarost podrosnie z jakies 2-3 dni.

O dziwno maszynka goli DO ZERA, bez zadziorow, szybciej niz zyleta.

Fajnie sie tez czysci - wsadzasz wlaczona koncowke golarki pod wode i juz.

Z tego co wiem mozna sie nia golic nawet pod prysznicem bo jest w calosci WODOODPORNA - dla mnie to byl priorytet w zakupie.

Jezeli macie jakies pytania to zadawajcie, postaram sie odp.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zacznijmy od tego (no w sumie to skonczmy na tym), ze dostalem ja na urodziny. Po prostu mialem sobie jakas wybrac.

Mam dosc twardy zarosty ale nie za gesty.

Oczywiscie narazie nie ma co zalowac bo za malo uzywam.

Podjarany jestem narazie bo z tego co slyszalem to golarki zostawiaja pol milimetra zarostu a ta goli doslownie DO ZERA - tak jak zyleta pod wlos.

Do tego zadnych wypryskow i 2-3x szybciej. Zero rytualow. Podchodze wlaczam i jezdze po gebie z 5 minut i koniec.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

HEh ja tam nie mam problemow z czerwona szyja. Uzywam Blue 2 bo tanie i dobre. A po goleniu "wody po goleniu" :lol: i po klopocie zadnej czerwonej szyi.

 

 

Oczywiscie najciekawsze jest golenie jak nasza facjatka nie widziala maszynki tak z tydzien. :twisted: :twisted: :twisted:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie



×
×
  • Dodaj nową pozycję...