Skocz do zawartości
krzypaw

"Super" wypas z niemiec mega lol

Rekomendowane odpowiedzi

Dodatkowo w hipermarkecie można się naciąć. Jeżeli ktoś chce kupić komputer a nie zna się na kompach ani troszkę (np. rodzice dziecku pod choinkę) i trafi na "fachową" obsługę to kupi to co mu podstawią i będzie wierzył, że Celeron 1.7GHz i 128 SDRam i Riva TNT to hit sezonu.

Niestety, ale ostatnio w jednym z hipermarketów wynalazłem coś takiego: Duron 850, 128Ram, 20Gb HDD, CD-Rom, Monitor 17 - za bagatela 2400zł.

A miła Pani z obsługi stoiska zapytana o kabel LPT podała mi kabel do zasilacza.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na temat marketow mam troszke inne zdanie , a mianowicie :

Markety sa dla bogatych ludzi a nie dla biednych. Widać to na kazdym kroku. 99% rzeczy ktore mozemy kupic w markecie jest niskiej jakosci a nawet bardzo niskiej. Bogaty człowiek moze sobie pozwolic na kupno jakiejs tandety bo jak mu sie cos zepsuje to idzie i kupuje nowe i nie ma problemu. Biednego czlowieka nie stac aby w 1 roku kupic np. 10 wiertarek NONAME. Biedny czlowiek powinien pozbierac pieniadze (nawet kosztem wyrzeczen) i kupic RAZ ale porzadny sprzet. Idac dalej tym tropen cena porzadnej wiertarki = 10x tandeta albo i nawet wiecej i w ciag jednego roku i biedny i bogaty wydadza tyle samo kasy ale potem jest nastepny rok i nastepny i bogaty dalej kupuje wiertarki a biedny ma dalej jedna i ta sama. Tak mozna porownac wiekszosc rzeczy : sprzet Audio/video , ubrania (po paru praniach do smieci) itd. Moim zdaniem bogaty czlowiek moze sobie pozwolic na zakupy w markecie a biedny nie powinien tam kupowac. (co innego jedzenie i takie tam ) A inna sprawa jest posiadana wiedza z danej dziedziny a przede wszystkim cel w jakim dokonujemy danego zakupu ...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a--"]Biednego czlowieka nie stac aby w 1 roku kupic np. 10 wiertarek NONAME. Biedny czlowiek powinien pozbierac pieniadze (nawet kosztem wyrzeczen) i kupic RAZ ale porzadny sprzet.

OT: Ja nie mam wiertarki WCALE od wielu lat, jestem biedny czy bogaty? :lol: :lol: :lol:

 

Moim zdaniem bogaty czlowiek moze sobie pozwolic na zakupy w markecie

Taki przyklad, czlowiek ktory mial firme komputerowa, kroil takie numery, nie placil podatkow, nie placil pracownikom zusu, podlaczal sie na lewo pod prad by nie placic, mial 3 samochody extra luksusowe, w koncu z setkami dlugow musial uciekac z kraju. Byl dosc bogaty a mimo to kombinowal jak nie zaplacic ani centa :lol: :lol: :lol:

 

a biedny nie powinien tam kupowac. (co innego jedzenie i takie tam ) A inna sprawa jest posiadana wiedza z danej dziedziny a przede wszystkim cel w jakim dokonujemy danego zakupu ...

Mnie sie wydaje ze jedzenie jest chyba najgorsze ZWLASZCZA w marketach, lezy tygodniami, brak kontroli jakosci, wystarczy czesto spojrzec na wedliny, niemal plywaja juz w sosie wlasnym... nie wspominajac juz o aferach z turkami itd itp co do tego "takie tam" to tak :lol: :lol: :lol:

 

Dajmy spokoj z tymi klotniami, do niczego nie dojdziemy, chyba ze do wojny :lol: masz racje z tym ze biednego nie stac na kupno dwa razy, wszystko co napisales jest sluszne, ale to jest wlasnie ta cala paranoja naszego swiata, ze o tym wszyscy wiemy i nic z tym nie zrobimy, wszyscy to wiedza i wszyscy akceptuja!... Co z tego ze wszyscy wiedza ze palenie szkodzi, jesli biedni nie powinni kupowac w marketach to palacze powinni nie palic no nie jest tak?, a najczesciej biedny jara klubowe czy popularne i co zabronisz mu? powiedz mu zeby palil marlboro bo palac klubowe sie bardziej truje? :lol: albo podejdz do grupki i powiedz im zeby nie pili denaturatu tylko Martini :lol: zaplaca 30 x wiecej i zyskaja 30 x zycia... co z tego ze wszyscy wiedza ze alkohol szkodzi, co z tego ze wszyscy wiedza ze wojny nam nie sluza? Wszyscy wiemy wszystko i nic z tego sobie nie robimy Jest 6 mld czy iles ludzi na swiecie i kazdy jeden jest calkowicie inny I TAK KAZDY ZROBI INACZEJ... itd itd az w nieskonczonosc... bogaty ma Mercedesa kupuje go raz na wiekszosc zycia (o ile zechce, bo stac go zeby auta zmieniac "jak rekawiczki"), a biedny 5 razy malucha Przeciez nie powiesz biednemu zeby kupil Merca bo tak powinno byc i on na tym nie straci?...

 

Biedny czlowiek powinien pozbierac pieniadze (nawet kosztem wyrzeczen) i kupic RAZ ale porzadny sprzet

To nalezy do kategorii TAK POWINNO BYC - ALE NIGDY NIE BEDZIE i to jest NEVERENDING STORY jak to powiedzial Pazura w filmie Kariera Nikosia Dyzmy, powinno byc tak zeby bylo dobrze :lol: , ale wiadomo ze to tylko bajka :lol: ... jak widzisz caly swiat jest dokladnie do gory nogami i wszyscy wiedza doskonale jak powinno byc, itd itd a czy tak jest? :wink:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a--"]Na temat marketow mam troszke inne zdanie , a mianowicie : 

Markety sa dla bogatych ludzi a nie dla biednych. Widać to na kazdym kroku. 99% rzeczy ktore mozemy kupic w markecie jest niskiej jakosci a nawet bardzo niskiej. Bogaty człowiek moze sobie pozwolic na kupno jakiejs tandety bo jak mu sie cos zepsuje to idzie i kupuje nowe i nie ma problemu. Biednego czlowieka nie stac aby w 1 roku kupic np. 10 wiertarek NONAME. Biedny czlowiek powinien pozbierac pieniadze (nawet kosztem wyrzeczen) i kupic RAZ ale porzadny sprzet. Idac dalej tym tropen cena porzadnej wiertarki = 10x tandeta albo i nawet wiecej i w ciag jednego roku i biedny i bogaty wydadza tyle samo kasy ale potem jest nastepny rok i nastepny i bogaty dalej kupuje wiertarki a biedny ma dalej jedna i ta sama. Tak mozna  porownac wiekszosc rzeczy : sprzet Audio/video , ubrania (po paru praniach do smieci) itd. Moim zdaniem bogaty czlowiek moze sobie pozwolic na zakupy w markecie a biedny nie powinien tam kupowac. (co innego jedzenie i takie tam ) A inna sprawa jest posiadana wiedza z danej dziedziny a przede wszystkim cel w jakim dokonujemy danego zakupu ...

A możesz zdefiniować "bogaty człowiek", bo piszesz głupoty.

Według mnie człowiek bogaty to taki człowiek co może sobie kupić wiertarkę(według twojego przykładu) Boscha, Black&Deckera bez mrugnięcia okiem.

Czasami bywam w sklepach typu Maxmedia, mediamarkt i podobne ale kupuje tam tylko Płyty CD, DVD jakieś materiały eksploatacyjne(tusze, papiery itp.) i oglądam sprzęt A-V. I nie pisz głupot że bogaty człowiek kupuje tandetne np. ubrania , bo kupuje takie ubrania bardzo dobrych firm które nie mają prawa sie rozpaść. Tak samo ze sprzętem AV.

Jeszcze napisz tylko że bogaty człowiek kupuje sobie deawoo i je katuje, a co miesiąc kupuje nowe.

Chyba nie miałeś doczynienia z bogatymi ludźmi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

co ty za <span style="color:red;">[ciach!]</span>ły fuczysz mrtnt ten zawod w profilu to sobie dla jaj napisałem (jest on po czesci prawdą :) ) , jak możesz sie wypowiadac o kims kogo nieznasz i nigdy na oczy nie widziałes :lol: :twisted: , co do komputera tez się mylisz se zarobiłem :twisted: , to całe podejscie ktore sobie wymyśliłes i do mnie przypiołeś :lol: , na kompie mam same piraty :twisted: , normalnie nie chce mi sie z toba gadać :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wow uwazasz sie za takiego inteligentnego (wynika z twoich postow ze sie wrecz plawisz w tym co sam napisales) a nie zrozumialest takiej prostej odpowiedzi....

Co wiecej cytujesz zdania wyrwane z kontekstu osmieszasz je zamiast dac sensowna odpowiedz, poslugujesz sie roznymi technikami (dyskredytowanie autorow innych topicow) byle by tylko to co sam napisales bylo ok. Najsmutniejsze jest ze przy tym nie myslisz ...

 

Biedny w wiekszosci przypadkow nie kupi komputera z hipermarketu bo mysli

Tak masz calkowitą racje i dlatego większość z nich chleje jabole zamiast Campari, bo myslą... Dochodzimy do wniosku wg S.Youtha ze w marketach kupuja bogaci, rozumiem. :wink:

 

dla osoby dla ktorej kazdy grosz jest wazny jest to sprawa oczywista

A czy to jest domena biednych czy bogatych? Bogatemu raczej kazdy grosz nie jest wazny... :wink:

 

Srednio inteligentna osoba zrozumie ze wg tego co napisalem biedni kupuja z hipermarketow tylko to co sie oplaca ale ty niestety tego nie zrozumiales jaki z tego wniosek ???

 

Uczepiles sie drugiego zdania czemu ??? tu przeciez tez kazdy srednio inteligentny czlowiek wie ze dla osoby bogatej to ze zaplaci za czesc 500 zl czy 505 nie zrobi zadnej roznicy a dla biednego te 5 zl to jest kwestia obiadu dla calej rodziny... Ty znowu nie zrozumiales- mi sie nasowa ten sam wniosek co poprzednio na temat twojej osoby ...

i jeszcze uprzedze twoje wypociny przyszle - mowimy o sytuacjach z zycia codziennego ...

znam mase biednych ludzi ktorzy nie znaja sie na komputerach a mimo to nie kupili komputera w hipermarkecie

napisalem ze od kazdej reguly sa wyjatki, masa to jest ile dla ciebie, 2-3???

rzucasz slowa na wiatr, interpretujesz na swoj sposob, mowisz o masach myslisz o jednostkach a ludzi na swiecie sa miliardy, nawet jesli znasz 100 takich to zaden dowod, znasz wiecej? znasz tysiace?... A mowisz o masach jakbys nie znal znaczenia slowa MASA... To ze znasz takich ludzi tez zaden dowod ze wiesz o czym mowisz. Dalej twierdzisz ze znasz masy?

Czytam to i sobie wyobrazam twoja dume po tym jak splodziles ta odpowiedz... musiales sie bosko czuc prawda? - ale go zalatwilem pomyslales

Niestety musze cie zmartwic taka pisanina nie dziala na mnie...

Hmmm masy... idac twoim tokiem rozumowania wszystkie badania przeprowadzone przez socjologow psychologow sa do niczego bo zbadali oni tylko nieliczna czesc populacji ludzkiej...

Ale nie to mnie martwi - martwi mnie to ze poraz juz trzeci nie zrozumiales co napisalem - a mysle ze wiekszosc srednio inteligentnych ludzi to zrozumiala ... znowu mi sie nasowa jeden i ten sam wniosek na temat twojej osoby...

Na wszelki wypadek dam ci rozwiazanie tej zagadki ktora sprawila ci tyle trudnosci (ale pssst nie mow tgo nikomu wiecej bo sie wyda ze jestes malo inteligentny) psssyt sluchaj uwaznie ....... zamiast mase wstaw slowo wiele - I co juz rozumiesz ???? nie ??????

 

 

 

Ostatnia sprawa

 

czym Ty piszesz  Pomyliles osoby bo ja pisze dokladnie cos odwrotnego, albo zle zrozumiales mnie. Znajdz mi jedno slowo gdzie napsialem ze biedni sa bezrozumni, a jesli nie znajdziesz to naucz sie rozumiec i uzywac slow takimi jakimi sa a nie interpretowac na dowolny sobie sposob.

Wiec odnosilem sie do tego :

 

Zgadzam sie ze brak wiedzy jest motywacja w zakupach w marketach, [tutaj dodam tylko iz nie wiedza nie rowna sie glupocie tak czesto dotykajacej bogatych], bo to jest prawda ale nie rozumiesz dalej, biedota i nie wiedza to dwie rzeczy ktore po prostu sa wzajemnie powiazane... biedny nie orientuje sie w komputerach nigdy nie dane byloby mu go kupic, totez nigdy sie nie interesowal tym czego sobie nie kupi, za bardzo to uscislasz to nie jest tak ze jest A i B bo sa miliony A i miliony B  .  

Dlaczego to pisze, poniewaz Ty mowisz ze zakupy w marketach wynikaja z nie wiedzy, ja mowie ze wynikaja bardziej z biedoty a w nastepstwie z biedoty wynika nie wiedza. Mozna by nawet powiedziec ze mowimy dokladnie o tym samym, bo mowimy o dwoch przyczynach prowadzacych do tego samego efektu, w pewnym sensie usprawiedliwiam tych ludzi, usprawiedliwiam ich nie wiedze.

 

ale gdybys przeczytal moja odpowiedz w calosci a nie rozbijal na bezsensowne kawalki i po kolei je osmieszal zeby osmieszyc cala odpowiedz to bys zrozumial ze jednak to co napisalem ma sens ........

 

Wytlumacze ci to jeszce raz - glupi biedny - czyli jak to ty ujales osoba u ktorej niewiedza wynika z biedy nie kupi sobie komputera bo nie bedzie jej potrzebny (wlasnie ze wzgledu na ta niewiedze)

Ja pisalem o ludziach biednych, ubogich ale myslacych...

Myslacy czlowiek zanim cos kupi to sie zapyta drugiego ... Jesli jest zbyt dumny to sam bedzie zdobywal wiedze na ten temat....

Biedny ale inteligentny czlowiek zrobi dokladnie to samo - i dlatego ludzie ci kupuja np buty bezfirmowe ale za to sprawdzone zamiast tandetnych szybko psujacych sie adidasow. Jezdza do biedronki i kupuja tam cukier make chleb zamias przeplacac w sklepie obok, i o co sie cala sprawa rozbija - chodza do normalnego sklepu komputerowego o ktorym sie dowiedzieli po rozeznaniu sytucji ze jest solidny i tani z przygotowana karteczka przez znajomego informatyka lub i przez nich samych jesli sami poczytali testy itd

 

Do hipermarketow chodza ludzie biedni i bogaci tylko ze kupuja to na co kazdego stac - biedny rzeczy z promocji, to co sie oplaca kupic akurat w tym hipermarkecie bogaty zas wszystko co mu jest potrzebne bo mu sie nie chce lataci kombinowac a do tego stac go na taka rozrzutnosc....

 

Mam nadzieje ze zrozumiales jesli nie trudno ale to jest moja ostatnia wypowiedz w tym watku gdyz obawiam sie ze aby odpowiedziec na twoj kolejny post musial bym sie znizyc jeszce bardziej a to jest juz fizycznie niemozliwe ...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

S.Youth, daruj sobie swoj glupawy styl wraz z tekstami typu:

 

Na wszelki wypadek dam ci rozwiazanie tej zagadki ktora sprawila ci tyle trudnosci (ale pssst nie mow tgo nikomu wiecej bo sie wyda ze jestes malo inteligentny) psssyt sluchaj uwaznie ....... zamiast mase wstaw slowo wiele - I co juz rozumiesz ???? nie ??????

Mam nadzieje ze zrozumiales jesli nie trudno ale to jest moja ostatnia wypowiedz w tym watku gdyz obawiam sie ze aby odpowiedziec na twoj kolejny post musial bym sie znizyc jeszce bardziej a to jest juz fizycznie niemozliwe ...

po raz kolejny blaznujesz gadajac o jakis technikach i <span style="color:red;">[ciach!]</span>lach, boli Cie ze ktos Cie poprawi za slowo "mase", uwazasz ze masz prawo do dowolnego ubarwiania historii? przyczepilem sie tego poniewaz go naduzywasz. Zadalem pytanie poniewaz chcialem wiedziec czy faktycznie znasz mase ludzi czy jestes tylko taki pic na wode. Zrobilem to z ciekawosci, przerasta Cie to?

Masz pretensje do adminow i moderow juz tam chcialem zabrac glos jak beznadziejny jestes i szczerze nie mowie tego teraz w odwecie, ale darowalem sobie, a teraz nawet nie jestem zaskoczony, jednak nic dobrego z Ciebie nie wyskoczy... domyslam sie ze kazdy wyrazajacy inne zdanie niz Twoje to wrog zagrazajacy Twej inteligencji, (nie bede w rewanzu pisal ze jej nie masz), to jest zenada, Twoj styl "znizyc sie bardziej nie mozna bo to jest fizycznie niemozliwe" to nie argument lecz ulomnosc bezbronnego 13-latka, a nie inteligencja, nie jestes wiec zadnym partnerem do dyskusji ze mna wiec sobie daruj.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

moze i przesadzilem .... ale sam przyznaj jaka moze byc z toba dyskusja gdy jedyne co robisz to starasz sie dyskredytowac przedmowcow zamiast normalnie prowadzic dyskusje... - po prostu posluzylem sie twoim stylem - celowo go wyolbrzymilem...

Styl taki prezentuje Pan A Lepper czasami ojciec dyrektor ... swego czasu probowal Krzaklewski w swojej kampani wyborczej ...

A ja juz jestem znudzony takimi wypowiedziami - nie wnoszacymi nic do dyskusji a prowadzacymi tylko do konfliktow.

Co do sytuacji z moderami - smialo wypowiedz sie jest na oslej laczce odpowiedni topic - a nie znowu poslugujesz sie ta sama metoda dyskredytacji ...

Przesadzilem fakt ale zeby ukazac do czego prowadzi twoj sposob prowadzenia dyskusji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

S. Youth - dyskusja była o Otto i komputerach konkretnie podanych przykladach, jakie sa drogie itd, dlatego wtrąciłem dlaczego uwazam ze to nie tak, np nikt nie uwzglednil ze jest oprogramowanie i ze to sa komputery firmowe i ze na dodatek wzieto pod uwage najgorszy z mozliwych przyklad a przeciez nikt nie zmusza do kupowania tego konkretnego.

 

Podany przyklad Schneidera pokazal jednak ze to bylo tylko "rozgrzebywanie" i ze sa tam tak samo komputery drogie jak i tanie i bardzo oplacalne.

 

Wlasciwie to jest juz EOT.

 

Nie chce mi sie wypowiadac na Twoj temat poniewaz nie przyniesie mi to ani przyjemnosci ani korzysci, ale nie bierz tego do siebie...

 

Dołączona grafika

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mrtnt, S.Youth, odpuśćcie sobie rozważania definicyjno-filozoficzne ("w istocie bowiem czymże jest bieda?..."), bo sami widzicie, że topik przerodził się w Waszą przepychankę słowną. Jak chcecie, załóżcie ankietę "z jakich powodów ludzie kupują kompy w marketach" albo idźcie w weekend do marketu na badania socjologiczne. ;)

Zostawcie topik osobom, które chcą jeszcze powiedzieć coś na temat (fakt -- mocno już zużyty ;)), a jeżeli czujecie potrzebę dalszego przerzucania się argumentami, przejdźcie na PW.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

co do twojego zdania na temat komputerow w niemczech to w 100 % zgadzam sie z nim. Nie zgodzilem sie jedynie z tym ze biedni ludzie kupuja kompy z hipermarketow - wyrazilem swoje mysli wnormalny sposob - ty je w troche "nie fer" sposob chciales osmieszyc zamiast podjac dyskusje :) doprowadzilo to do mojego tez troche nie fer zachowania .

Co do twojego zdania na temat mojej osoby chetnie je poznam smialo pisz na pw

Pozdrawiam i peace !

maly update miope pisalismy posta jednoczesnie :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach



×
×
  • Dodaj nową pozycję...