Skocz do zawartości
M79

Piracki soft- naloty do pryw. mieszkan w lubuskim

Rekomendowane odpowiedzi

wiecie co??? TO WSZYSTKO STAJE SIE CORAZ BARDZIEJ CHORE...mozna sie poczuc jakby sie kogos zamordowalo co najmniej a teraz ukrywalo w domu!!! albo jakbys rozprowadzal LSD czy inne narkotyki po miescie...naloty, cynki , prawie łapanki na ulicy, kablowanie, podsluchy, namiary, gorzej niz jak by sie bylo przestepca i gorzej niz za okupacji!!! moze nie bedzie to zbyt smieszne ale jeszcze chwila a wybuduja nowy Oswiecim i tam bedziemy odbywac kare jesli nas zlapia za nielegalnego Windowsa czy NFS...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wiecie co??? TO WSZYSTKO STAJE SIE CORAZ BARDZIEJ CHORE...mozna sie poczuc jakby sie kogos zamordowalo co najmniej a teraz ukrywalo w domu!!! albo jakbys rozprowadzal LSD czy inne narkotyki po miescie...naloty, cynki , prawie łapanki na ulicy, kablowanie, podsluchy, namiary, gorzej niz jak by sie bylo przestepca i gorzej niz za okupacji!!! moze nie bedzie to zbyt smieszne ale jeszcze chwila a wybuduja nowy Oswiecim i tam bedziemy odbywac kare jesli nas zlapia za nielegalnego Windowsa czy NFS...

Za killknaście lat możesz być tylko numerem - to jest efekt globalizacji !!! Już za kilka lat będziesz miał jedną plastikową kartę która będzie Twoim dowodem osobistym , paszportem , kartą kredytową , kluczykami do samochodu i do domu...Ktos powie a co w tym złego??? A no to , że możesz zapomnieć o jakiejkolwiek prywatności. Dodatkowo jeżeli zosatnie wyeliminowany pieniądz w tradycyjnej formie to namierzenie delikfenta po jego płatnościach będzie dzicinnie proste. Również dzięki takim wynalazkom łatwiej kontrolować tłum. Wchodząc do terminala dowiem się o tobie wszystkiego (co jesz , gdzie śpisz , ile zarabiasz , gdzie wczoraj na piwie byłeś). Pasuje Ci to??? Bo mnie nie !!! I mam gdzieś czy Bill czuje się okradany czy nie. I prosze i nie pisać , że tu trąci LEM-em bo to jest nie tak odległa rzeczywistość...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a mnie zastanawia 1 - jeżeli ktoś ma full legal na jednym dysku a drugi zaszyfrowany i mówi że się bawił programem np. pgp disk i nie wie jak teraz dostać sie do danych - to co robi taka kontrola :?

wkrotce sie dowiesz :D

 

 

a tak na powaznie to zabiora caly sprzet do "analizy"

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tak tu biadolicie o kradziezach itp, a pewnie czesc z was jezdzila, jezdzi bedzie jezdzic tramwajami/autobusami/trolejbusami bez biletow... czy to nie jest kradziez?

 

a co do samochodow, to smieszne jest porownywanie kradziezy auta z kradzieza softu czy mediow

 

jesli ktos nielegalnie kopiuje program, to firma, ktora go wyprodukowala nic przeciez nie traci tylko poprostu nic nie zyskuje, a to drobna roznica...

 

bycmoze ktos mial racje mowiac, ze piractwo jest przyczyna wysokich cen plyt, ale tak na dobra sprawe, to przecietnego polaka z przecietna krajowa nie stac na 5 plyt miesiecznie. za to przecietny amerykanin/anglik kupi sobie za ta swoja przecietna krajowa pare plytek i cieszy ryjek.

btw. w media markcie (i pewnie nie tylko tam) byl kiedys taki bajer, ze sprzedawali metalboxy. byl to taki kartonik z dwiema oryginalnymi plytkami w srodku za laczna sume 30-40zl. czyli jednak da sie taniej, trzeba tylko chciec... podobnie z niektorymi polskimi plytkami. jakis czas temu zakupilem sobie oryinalnego sweet noisa za 29,90zl. czyli jednak DA SIE TANIEJ

 

poza tym denerwuje mnie to, ze nie wszystko jest ot tak poprostu dostepne w sklepach. widzieliscie gdzies u nas w sklepach np plytke jakiegos ruskiego hiphopowego zespolu? albo hiszpanski black metal? albo wloski metal? nie, u nas takich rzeczy nie ma, wiec nie ma sie co dziwic, ze piractwo kwitnie. z drugiej strony patrzac, to piractwo w tym wypadku jest korzystne, bo taki zagraniczny zespol, ktory nie jast az taki "dobry" jak np Tatu, zeby sie wybic na swiat, zyskuje w pewnym sensie rozglos i popularnosc. gdybym ja jakas taka plytke gdzies u nas zobaczyl, to bym sie zastanowil czy ja kupic (nawet za te 60zl)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ktos pisal, ze trzeba szukac alternatyw w oprogramowaniu. owszem, popieram, ale nie zawsze sie da. np kiedy bylem na 1 roku, mialem laborke z autocada, worda i excela, na 2 roku mialem turbo pascala i ms accessa, a teraz mam matlaba. nie trzeba oczywiscie wspominac, ze wszystkie te programy chodza pod windoze. ktory madry doradzi mi co mam zrobic? kupic oryginaly? haha, nawet starsze wersje kosztuja sporo. nie kazdy program ma wersje do uzytku wlasnego albo wersje dla studentow, a niekiedy i tak takie troche kosztuja. naturalnie, ze uczuelnia powinna o to zadbac, ale czy przypadkiem 'powinna zadbac' nie brzmi bardziej jak 'moze zadbac'?

 

inna sprawa, jesli chodzi o policjantow, to sami powinni najpierw na siebie nalot zrobic. malo to razy slyszalem od znajomych, ze "mam, bo ojciec przyniosl, bo gdziestam (s)konfiskowali"... ludzie, przeciez to jest smiechu warte!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  (...) kradziez to kradziez - czy kradniesz 1 srubke, czy kradniesz 1 szt. czyjegos utworu, czy kontener telewizorow itd (...)

Ale chyba tylko dla sądów islamskich, które obcinają ręce jak popadnie bez względu na to co się ukradnie. Kradzież kilku jabłek z ogródka sąsiada teś byście porównywali z kradzieżą samochodu (po tej śrubce widzę, że tak...)? Sądy różnicują kary za kradzieże samochodu i oprogramowania (ludzi jednak za to nie wsadzają!) więc nawet wg prawa szkodliwość tych czynów jest inna.

Całkowicie rozumiem osoby, które nie mają dochodów (uczniowie, studenci) którzy korzystają z nielegalnego oprogramowania - jak przed przyszłym pracodawcą przyznają się, że nie znaja Offica i obsługi Windows (czy Autocada w niektórych zawodach) to dostaną do obsługi co najwyżej łopatę i nieważne, czy ten Office tak naprawdę będzie na ich stanowisku wykorzystywany - po prostu pracodawca od razu wrzuci ich CV do kosza bez dalszego czytania.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

co do konfiskowania kompa.... nie wiem czy maja do tego prawo...dysk tak ale np. monitor????IMHO nie...bo tak patrzac to moga rownie dobrze zabrac mi tez Kierownice Logitecha i Gamepad!!! przeciez to byloby chore...patrzac dalej to niech wezma biurko na ktorym stal komp->caly pokoj(no bo bylo tam biurko i komp->a nawet cale mieszkanie( bo w mieszkaniu byl pokoj itd.)...nie orientuje sie dokladnie ale ktos mowil ze biora calego kompa wiec dlatego sie zastanawiam...

 

to wszystko jest nienormalne(to rowniez do Mareczka i innych idealnych ludzi) bo pomyslcie...poslowie i ludzie "wyzsi" wala takie przekrety ze glowa mala...i to kradna przed calym spoleczenstwem...a Ty jak po kryjomu sciagniesz gre z netu to od razu kara....

 

btw. mam przyklad...jakies 2 lata temu moja babcia wracala z kasa z PKO...jakis gowniarz ja sledzil i pod domem zaczal wyrywac torebke...ale ona nie puscila...ciagnal ja po ziemi i w koncu skapitulowal...jakos go tam zlapali, babka byla na policji, poznala go i za jakies 2 m-ce przychodzi z sadu ze ze wzgledu na niska szkodliwosc spoleczna ma odpracowac(powiedzmy 20h - nie pamietam) spolecznie i jakies tam male zawiasy...i czy teraz mozna nas(sciagajacych z netu) porownac do takiego pedala?? raczej IMHO nie...

 

btw2 jeszcze cos mi sie przypomnialo...pewnie graliscie w maxa payna 2...ja ja przeszedlem w 6h...i mialbym za to placic min 100zl??? w zyciu...a drugi raz maxa nie przejde bo jest liniowy az do bolu....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiecie co? Jest sposób, żeby nie korzystać z piratów. Wystarczy do tego poznać dziewczynę, najlepiej sąsiadkę i już (nie)macie czasu :P Znam to po sobie, ale co ja zrobię- zakręciła mi w głowie okropnie i na samym siedzeniu ( no prawie :D) w knajpie zeszło nam 7.5 godziny O_o

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiecie co? Jest sposób, żeby nie korzystać z piratów. Wystarczy do tego poznać dziewczynę, najlepiej sąsiadkę i już (nie)macie czasu  :P Znam to po sobie, ale co ja zrobię- zakręciła mi w głowie okropnie i na samym siedzeniu ( no prawie :D) w knajpie zeszło nam 7.5 godziny O_o

tez mam dziewczyne...i moze lepiej niz siedziec 7h w knajpie jest lepiej siedziec w domu i ogladac jakis film na kompie(razem z dziewczyna of kors)??? bo ja tak wole...wiec to zaden pomysl IMHO...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zamówienie na windows2003 do microsoftu już poszło  :lol: 

A powiedzcie mi - jak wpadają na chate to mogą przetrzepać calutkie mieszkanie, zajrzeć do każdej szuflady?

jako ze mieszkam w Zielonej to troche o tym wiem ;)

jak znajda cos na wierzchu to dalej nie szukaja

ale slyszalem ze jakis gosc wszystko wywiozz z chaty i mial linuxa na dysku tylko to mu nawet w piwnicy i garazu szukali.

ale zazwyczaj znajduja od razu w pokoju wszystko.

jestem ciekaw kiedy wpadna do akademikow

bo tam by musieli przyjechac z 3 tirami bo by sie wszytsko nie zmiescilo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zamówienie na windows2003 do microsoftu już poszło  :lol: 

A powiedzcie mi - jak wpadają na chate to mogą przetrzepać calutkie mieszkanie, zajrzeć do każdej szuflady?

jako ze mieszkam w Zielonej to troche o tym wiem ;)

jak znajda cos na wierzchu to dalej nie szukaja

ale slyszalem ze jakis gosc wszystko wywiozz z chaty i mial linuxa na dysku tylko to mu nawet w piwnicy i garazu szukali.

ale zazwyczaj znajduja od razu w pokoju wszystko.

jestem ciekaw kiedy wpadna do akademikow

bo tam by musieli przyjechac z 3 tirami bo by sie wszytsko nie zmiescilo.

No jak tylko się dowiem, że w mojej mieścinie dzieje się coś takiego, to ja już się postaram, aby u mnie nic nie znaleźli :twisted:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  (...) kradziez to kradziez - czy kradniesz 1 srubke, czy kradniesz 1 szt. czyjegos utworu, czy kontener telewizorow itd (...)

Ale chyba tylko dla sądów islamskich, które obcinają ręce jak popadnie bez względu na to co się ukradnie. Kradzież kilku jabłek z ogródka sąsiada teś byście porównywali z kradzieżą samochodu (po tej śrubce widzę, że tak...)? Sądy różnicują kary za kradzieże samochodu i oprogramowania (ludzi jednak za to nie wsadzają!) więc nawet wg prawa szkodliwość tych czynów jest inna...

mialem nie pisac ale jak czytam takie dyrdymaly to mi sie mozg lasuje :roll:

 

1. widze ze nie masz zielonego pojecia o prawie opartym na szariacie a sie wypowiadasz - zdziwisz sie ale tamto prawo roznicuje czy ktos ukradl z checi zysku czy z glodu - w tym pierwszym przypadku kara bedzie surowa (ale nie obcinanie reki bo to chyba tylko na filamch takie bzdety pokazuja) a w tym drugim jest wielce prawdopodobne ze czlowiek ni eponiesie kary lub poniesie lekka kare (bo niestety tez zlamal prawo) - obecnie najczesciej stosowanymi karami sa kary cielesne (popieram) - najczesciej polegaja na wymierzaniu paru (paruset na raty) batow na gola dupe (w zaleznosci od popelnionego przestepstwa) - a ze w niektorych zakatkach swiata zdazaja sie oszolomy (np Talibowie) to nie oznacza ze caly islam (nawet ten konserwatywny) to jakas dzicz z dzungli - nie myl wyznawcow islamu z terrorystami :!:

 

2. ja tez roznicuje - jezeli kogos stac na jablka a ukradl to nalezy go surowa karac, a jak z glodu to mnie akurat moglby poprosic i sam bym dal

 

3. wiesz co znaczy haslo (a wlasciwie program) zero tolerancji - jak nie to zapytaj mieszkncow NY - tam zaczeto nawet za "blache" wykroczenia surowo karac i dzieki temu jest bezpieczniej

 

4. wlasnie w Polsce od tego sie zaczyna ze jakis lepek sprzedaje piraty na stadionie lub ukradnie radio z samochodu bo i tak wie ze nic mu nie grozi - jakby wiedzial ze dostanie w miejscu publicznym pare razow na goly tylek (albo przynajmniej kilkaset godzin robot spolecznych - np zbieranie kupek psich) to by nie kradl, bo zaczyna sie od radia a konczy na ciezszych przestepstwach ...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Widze tutaj duuzo swietoszkow jak juz ktos napisal zdanie takie moga miec tylko naprawde bogaci ludzie /z bogatymi rodzicami.

Ktos napisal ze za 700 zl/mies nie stac nikogo na kompa ....

Ja zarabiam 560 zl/mies na reke i mam za to to co w podpisie, oplacam studia (2800 za rok) w zeszlym roku zrobilem, prawko, ubieram sie, czasami gdzies wyjde i odlozylem juz okolo 5k na samochod - da sie, tylko nie wiesz ile wyzeczen mnie to wszystko kosztowalo ... A zebym wogole mogl to zrobic musialem nauczyc sie obslugi wina itd bo pracuje jako informatyk a ksztalce sie w calkiem innym kierunku... co wiecej musze stale uczyc sie czegos nowego bo przeciez nie powiem dyrektorowi ze nie naprawie mu komputera bo nie potrafie obslugiwac win2k... To teraz zebym byl fully legal musial bym zrezygnowac z prawka, ubrania, mojego marzenia jakim jest wlasne auto, rzucic studia...

Moja dziewczyna studiuje informatyke - na pierwszym roku maja pascala mathlaba, accesa, worda, excela, ms sql, na systemach winde i linuxa .... ktorego studenta stac na te programy ?...

 

Opinie ze jak by nie bylo piractwa to by bylo wszystko tansze tez sa conajmiej dziecinne .... Jak intel byl sam na rynku to ceny wcale nie poszly w dol mimo ze sprzedawal duuuzo wiecej procesorow a raczej bylo odwrotnie...

Tak samo z oprogramowaniem -- niestety ale jedyna sila ktora moze zmusic microsoft i inne giganty do obnizenia cen jest wlasnie piractwo ... Zadne firmy nie sa w stanie zagrozic ich pozycji - a nawet jak pojawi sie taka firma to i tak zostaje wykupiona przez kochanego billa (internet explorer nie zostal wymyslony przez ms...)

 

Nie popieram piractwa sam chetnie mial bym w domu wszystko legalne - niestety nie stac mnie na to ...- musze wybierac czy chce chodzic zima w kurtce czy zainstalowac sobie worda, czy chce studiowac czy moze wzamian uzywac oryginalnego windowsa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

...Opinie ze jak by nie bylo piractwa to by bylo wszystko tansze tez  sa conajmiej dziecinne .... Jak intel byl sam na rynku to ceny wcale nie poszly w dol mimo ze sprzedawal duuuzo wiecej procesorow a raczej bylo odwrotnie...

mylisz brak piractwa z brakiem konkurencji na rynku :!:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  (...) kradziez to kradziez - czy kradniesz 1 srubke, czy kradniesz 1 szt. czyjegos utworu, czy kontener telewizorow itd (...)

Ale chyba tylko dla sądów islamskich, które obcinają ręce jak popadnie bez względu na to co się ukradnie. Kradzież kilku jabłek z ogródka sąsiada teś byście porównywali z kradzieżą samochodu (po tej śrubce widzę, że tak...)? Sądy różnicują kary za kradzieże samochodu i oprogramowania (ludzi jednak za to nie wsadzają!) więc nawet wg prawa szkodliwość tych czynów jest inna...

mialem nie pisac ale jak czytam takie dyrdymaly to mi sie mozg lasuje :roll:

 

1. widze ze nie masz zielonego pojecia o prawie opartym na szariacie a sie wypowiadasz - zdziwisz sie ale tamto prawo roznicuje czy ktos ukradl z checi zysku czy z glodu - w tym pierwszym przypadku kara bedzie surowa (ale nie obcinanie reki bo to chyba tylko na filamch takie bzdety pokazuja) a w tym drugim jest wielce prawdopodobne ze czlowiek ni eponiesie kary lub poniesie lekka kare (bo niestety tez zlamal prawo) - obecnie najczesciej stosowanymi karami sa kary cielesne (popieram) - najczesciej polegaja na wymierzaniu paru (paruset na raty) batow na gola dupe (w zaleznosci od popelnionego przestepstwa) - a ze w niektorych zakatkach swiata zdazaja sie oszolomy (np Talibowie) to nie oznacza ze caly islam (nawet ten konserwatywny) to jakas dzicz z dzungli - nie myl wyznawcow islamu z terrorystami :!:

 

2. ja tez roznicuje - jezeli kogos stac na jablka a ukradl to nalezy go surowa karac, a jak z glodu to mnie akurat moglby poprosic i sam bym dal

 

3. wiesz co znaczy haslo (a wlasciwie program) zero tolerancji - jak nie to zapytaj mieszkncow NY - tam zaczeto nawet za "blache" wykroczenia surowo karac i dzieki temu jest bezpieczniej

 

4. wlasnie w Polsce od tego sie zaczyna ze jakis lepek sprzedaje piraty na stadionie lub ukradnie radio z samochodu bo i tak wie ze nic mu nie grozi - jakby wiedzial ze dostanie w miejscu publicznym pare razow na goly tylek (albo przynajmniej kilkaset godzin robot spolecznych - np zbieranie kupek psich) to by nie kradl, bo zaczyna sie od radia a konczy na ciezszych przestepstwach ...

aha... w takim razie uwazasz ze jak ktos sciaga piraty z netu to za rok czy dwa bedzie kradl fury lub okradal staruszki??...tak trzymaj...rozumiem ze za kradziez samochodu, tv, czy innego SPRZETU! powinno sie nawet lapy ucinac(a jeszcze bardziej za wandalizm..o tak!!) ale nie za sciaganie piosenki z netu!!

 

btw. proponuje obejrzec South Park odcinek 709 (bodajze) Christian Rock Hard...tam jest wlasnie o tym ze kolesie sciagneli jedna piosenke z netu i po chwili wpadli antyterrorysci do chaty(no ale oczywiscie jesli obejrzycie ten odcinek to tez bedzie nielegalne bo byl dopiero co emitowany w stanach a u nas jeszcze nie)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ale wiadomo latwiej zlapac dziecko przed komputerem niz zlodzieja samochodow :? :x

To jest Polska właśnie... Oni przyjdą do mnie patrzeć czy mam piraty, a w tym samym czasie ktoś zajebie sąsiadowi samochód spod bloku...

 

Tak P.S

Nie wiem czy mam się czym chwalić, ale...

Pamiętam jakiś czas temu akcje jaką zrobiło radio RMF - wypuściło płytkę ze starymi nagraniami w wykonaniu polskich piosenkarzy...

Cena tej płyty to 9,90zł i jest to jedyna oryginalna płyta audio kupiona przeze mnie, choć mogłem ściągnąć ją z kazzy... :?

Oczywiście nie liczę na to, że ceny gier mogą spaść do tej kwoty, ale myślę, że jeżeli ich cena oscylowała by około 40-50zł to nie miałbym miejsca w pokoju na trzymanie pudełek po nich...

Tu jest przykład na to, że się <span style="color:red;">[ciach!]</span>a da, jak się chce, a teksty w stylu "jak by nie było piractwa to było by taniej" są dla mnie bardzo śmieszne".

No chyba, że obniżkę ceny gry ze 130 na 120zł nazywacie "taniej"...

 

Według mnie piractwo wcale, ale to wcale nie ma wpływu na ostateczną cenę produktu, jakżesz wywindowaną przez producenta i dystrybutora, a ci którzy wierzą, że jest inaczej są poprostu naiwni i podatni na łykanie takich wyjaśnień składanych przez samych producentów...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a moze ktos wie jak naliczaja te kary po ktos pisal ze cena faktyczna razy 3 .To mysle ze niektorym mozna by wystawic rachunek na kilkaset tysiakow !!! A jak nie zaplace to co ???

Acha z tymi okolicami Zielonej Gory to potwierdzam bo dzisiaj na studiach gosciu z tamtych okolic mowil ze panika w calym wojewodztwie .Robia naloty i cale komp kasuja nawet w niedziele .

Acha dopiero niedawno wrocilem ze szkoly ale brachol mowil mi ze w tv w wiadomosciach tez informacje ze zlapali jakis piratow . TO chyba cos wiecej niz przypadek , boje sie ze to moze spotkac cala Polske !!!!!!! LUDZIE PSYCHOZA

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...