Skocz do zawartości
M79

Piracki soft- naloty do pryw. mieszkan w lubuskim

Rekomendowane odpowiedzi

Przedstawiciel BSA jest jako informatyk

Mają liste klientów od ISP ze stałymi łączami. Każdy kto ma stałe łaczę jest podejrzany - paranoja.

Mają także wykazy ze sklepów komputerowych, kto w ostanim czasie kupował komputer, bez dodatkowego softu.

ad 1 - LOL i co z tego ze informatyk - nie jest przedstawicielem wymiaru sprawiedliwosci i musi grzecznie czekac pod drzwiami

 

ad 2 - LOL^2 na takiej podstawie to sobie moga wystawic nakaz do przeszukania smietnika osiedlowego

 

ad 3 - LOL^3 a wykaz z kiosku kto ostanio kupowal zapalki/zapalniczke tez maja - no bo w koncu jest potencjalnym podpalaczam

 

czlowieku nie sciemnaj - podstawa do wystawiena nakazu przeszuakania mieszkania nie moze byc taka lipna i opierac sie na domyslach/przypuszczeniach/spekulacjach ...

 

PS polecam lekture ustawy o ochronie danych osobowych :!:

spoko benek, ciekawe jakbys gadal gdybys mial przed soba prokuratora, dwoch policjanotow oraz nakaz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Benek po co miałbym ściemniać?

Mówie Cie tylko jak jest w moim mieście i z tego co wiem w jego okolicach.

 

W Zielonej Górze w jedej ze szkol bym serwer z warezem. Wykryto go. Policja odwiedzila kazdego kto sie z nim laczyl (na podstawie IP).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

spoko benek, ciekawe jakbys gadal gdybys mial przed soba prokuratora, dwoch policjanotow oraz nakaz.

czepialem sie bo

- zeby uzyskac owe listy od ISP i sklepow tez trzeba miec nakaz (czyli konieczna jakas konkretna i udokumentowana podstawa do jego wydania) a to wynika z ustawy o ochronie danych osobowych

- to ze ktos ma komputer/stale lacze nie jest zadna podstawa do wydania nakazu przeszuaknia - zasada domniemania niewinnosci

- BSA zajmuje sie raczej "oblsuga" :P klientow biznesowych a nie osob prywatnych - bo latwiej udowodnic czerpanie zyskow z uzywania/sprzedawania nielegalnego oprogramowania, bo wieksza skala, bo ... - oni w drobnice sie nie bawia chyba ze maja namiar na jakiegos pirata hurtownika ale wtedy i tak raczej tym zajmuja sie policja i prokuratura bez udzialu BSA

 

a co do w.w. sytuacji - nie daje podstaw wiec nie widze potrzeby zeby u moich drzwi stali tacy kolesie :P a jak nawet to ich nie wpuszcze a nie majac konkretnego dowodu nie zdecyduja sie na wiazd (na zniszczenie prywatnego mienia) ...

 

...W Zielonej Górze w jedej ze szkol bym serwer z warezem. Wykryto go. Policja odwiedzila kazdego kto sie z nim laczyl (na podstawie IP).

widzisz jest roznica miedzy logami z serwera a lista uzytkownikow od ISP lub lista nabywcow ze sklepu - logi to juz jest jakas podstawa :!:

 

ale co mi sie wydaje ze Ty dodajesz "wygodne" dla Ciebie argumenty bo wczesniej o tym nic niepisales :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

heh szkoda ze niebeda zucali moneta ktore osiedle dzisiaj przeszukac - przeciez i tak wpadnie kilkunastu/dziesiesiu kolesi co ma piraty . NO ale czego mozna sie spodziewac po polskiej policji ?? ze beda sie uganiac za zorganizowanymi grupami przestepczymi ?? ze beda scigac kolesi co sprzedaja piraty ??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Najlepiej jakby chodzili w mundurach ZOMO.

Mieszkam w Szczecinie i w okolicach chyba nie ma takich jazd. Jakby pukali do mnie to bym chyba <span style="color:red;">[ciach!]</span>l szybko kompa i wszystkie plyty przez okno - przynajmniej bym nie bulił kilku tys kary (kilku?:). Tylko ze glupio wygladal by sam monitor na biurku i puste stojaki na cedeki ;) Nie no teraz to lol poczułem sie zagrozony :O

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

...W Zielonej Górze w jedej ze szkol bym serwer z warezem. Wykryto go. Policja odwiedzila kazdego kto sie z nim laczyl (na podstawie IP).

Neostrada Rulezz :twisted:

niby z jakiego powodu :?:

 

przciez w logu jest i IP i data, majac date i namiar na ISP (+ nakaz) dostajesz (np prokurator) liste kto mial danego dnia dane IP i juz Ciebie maja :P

 

jak to sie mowi w przyrodzie nic nie ginie :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie czytałem jeszcze całego topic'u ale jedno jest pewne że bez nakazu sądowego mogą pocałować w cztery litery i nikt nie ma obowiązku wpuszczać ich do domu. Kumpel miał nalot przed wakacjami to przyszli z nakazem, zabrali mu kompa i kilkaset płyt. Z tego co się orientuje mogą zabrać tylko HDD, możemy im zabronić zabrać sprzętu. Jest to chyba gdzieś w zapisane prawnie. NA dowód mam drugiego kolesia po nalocie (zciąganie kodów z radi'ów (nie wiem jak odmienić)) i zabrali tylko dysk bo powiedział że komp mu potrzebny :D.

 

Zastanawia mnie tylko co by zrobili jak by zobaczyli że tu komp rozkręcony bez hdd albo z jakąś częścią uszkodzoną hehe, najwarzniejsze żeby sprzetu nie zabrali bo to chyba największa strata jak już się wpadnie. A tak patrząc na nasz piękny kraj to każdy kto posiada komputer (lub przynajmniej 85%) ma nielegale, a pałki tego nie zatrzymają ani nie zniejszą. Tutaj trzeba zaradzić w inny sposób :(.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gonią ludzi za używanie piratów :evil: To niech do jasnego ciula obniżą ceny :evil: Teraz część z nas gra w nfs u, fifa 2k4, i kilka innych gier czyli oryginały by kosztowały 1k i po 3 miechach nikt by w to nie grał, nie wspominająć już o tym żeby sobie qpić oryginalnego windowsa, offica lub corela :roll: Moim zdaniem to jest paranoja gonić piratów, może tych co sprzedają warez to tak ale ludzi co mają na własny użytek to przesada, bo jak bym miał kasę to bym sobie kupił oryginały ale że takowej nie mam w nadmiarze to wszystko co mojemu kompowi potrzeba muszę sobie z neta zasysać :)

Według mnie powinni się zastnowić czemu to piractwo się rozwija i czemu ludzie kupują u piratów a nie w sklapie. To samo jest odnośnie kradzieży i napadów, przecież nikt tego nie robi se z nudów czy dla jaj tylko z powodu braku pracy i chajsu, gdyby mieli prace i jako takie zarobki to by nie musieli tego robić bo przecież po co się narażać. ael nasze państwo tego nie widzi i myśli że skuteczną walką są częstsze akcjie policji czy też surowsze kary za dane wykroczenie :evil:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

:roll:

 

Pitbull82 no i co z tego ze ludzi nie stac na gry - one do zycia nie sa potrzebne (to nie jest jedzenie ani woda) - a jak ktos jest uzalezniony to nie powinien pomstowac tylko isc do psychologa na teriapie leczenia uzaleznien, a wracajac do gier zawsze jest rynek wtorny, po okolo 1/2 roku dana gre (oryginal) mozna kupic za 30-35 zl z drugiej reki wiec co za problem :!:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Walić gry, niech obniżą cenę windy bo to co jest teraz czyli około 1200zł za XP to przegięcie totalne, no pozostaje oem za 700zł ale to tez jest dużo, jakby czeny spadły o 50 - 70% to na pewno więcej ludzi by kupiło takie orginały niż przy takich cenach jak są teraz. Zamiast office coś by się znalazło darmowego, ale Win do dla wielu podstawa.

 

 

ahhh czas ujażmić jakiegoś [brzydkie określenie na linuksa]opochodnego :]

 

No i jak to jest ze sprzetem który konfiskują. Względem prawa mogą zabrać tylko nośnik (hdd) czy cały sprzet? Na pewno nie moga zabrać monitka :), a tak co do rozliczeń za używany nielegal to liczą 3x wartość softu czyli przeciętny użutkownika pewnie by zapłacił ok 20 000 zł za softy plus jakieś muzyczki i filmy :D paranoja. Szczerze bym wolał karę w stylu odpracowania wartości oprogramowania plub musowe odpracowanie za orginały którę musielibyśmy wtedy kupić(odpracować) hehe ma się pomysły ....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ael nasze państwo tego nie widzi i myśli że skuteczną walką są częstsze akcjie policji czy też surowsze kary za dane wykroczenie  :evil:

Których i tak nie ma z czego zapłacić...
no własnie :roll:

:roll: 

 

Pitbull82 no i co z tego ze ludzi nie stac na gry - one do zycia nie sa potrzebne (to nie jest jedzenie ani woda) - a jak ktos jest uzalezniony to nie powinien pomstowac tylko isc do psychologa na teriapie leczenia uzaleznien, a wracajac do gier zawsze jest rynek wtorny, po okolo 1/2 roku dana gre (oryginal) mozna kupic za 30-35 zl z drugiej reki wiec co za problem :!:

no właśnie gry nie sa najważniejsze tymbardziej jak ktoś chce sobie w coś pograć (ni chodzi mi o gry za 30zł.) to nie będzie wydawał na nią kasy np.200zł. bo to przy zarobkach przeciętnego polaka (800zł.) jest dużo, dlatego woli sobie ściągnąć, pograć i odstawić na półkę imo jakby wydał na nią 200zł. to by trochę bardziej do niej uwagi przyłożył. Wracając do gier za 30zł. to jakoś nie ma w nich za ciekawych tytułów i często są to stare gry które swego czasu były super ale ich czas minął 2 lata temu. Jeśli chodzi o rynek wtórny to to jest dobre wyjście z sytuacji.

pozdro

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pitbull82 pisalem wyzej o uzaleznieniu od gier :P

 

wiesz idac Twoim tokiem myslenia - nie stac mnie na taka "BeeMke" jak ma moj sasiad, no coz nie pozostaje mi nic innego jak sobie ja "pozyczyc" i jestem usprawiedliwony bo mnie nie stac na jej kupno a bardzo chce miec taka ...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Benek: tylko ze jak sobie 'pozyczasz' beemke od kogos to dla niego to jest ogromna strata pieniezna a jak sciagasz gre z netu to producent gry nie traci ani grosza bo i tak bys jej nie kupil oryginalu bo nie masz kasy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z tobą benek, piractwo to kradzież jak każda inny tylko że tutaj jesteśmy w takiej sytuacji że posiadacze kompów są po części skazani na M$ i windoze bo [brzydkie określenie na linuksa] jest troszkę zbyt skomplikowany i mało popularny wśród zwykłych użytkowników. Po drugie co łatwiej ukraść? Skopiować windoze od kumpla czy "pożyczyć" bejce ? Możliwe że to sama technika tak posuneła piractwo. Coraz szybsze nagrywarki, corasz tańsze CD-Rki, corasz szybsze łącza. To wszytko sprawia że możemy kliknąć dwa razy i mieć najnowszą gierkę. NIe usprawiedliwiam tu żadnego pirata tylko piszę że jest to najłatwiejszy sposób kradzieży i za tą kradzież my potencjalni użytkownicy nielegali ponoszą praktycznie zerową odpowiedzialność.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

LoCoTe wiesz jak to sie nazywa :?:

realtywizm - bo jedno i drugie jest kradzieza, co z tego ze w pierwszym przypadku kradniesz utwor a w drugim samochod - kradziez to kradziez i nic tego nie usprawiedliwia - jedyne co moge zrozumiec jak ktos kradnie jedzenie (bo jest glodny a nie stac go na kupno) choc tez nie popieram ale rozumiem bo chodzi o zycie a nie bzdurne nalogi i uzaleznienia (gry)

 

Przemo dlatego pisze o grach, a co do OS mysle ze BG doskonale o tym wszystkim co piszesz wie i dlatego od kilku lat sa dostepne ewaluacyjne wersje wingrozy do sciagniecia i uzywania za darmo :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Benek, nie o to mi chodzi. Ja nie stawiam gier na pierwszym planie, tylko chodzi mi o to że jakby gry były tańsze to wtedy piractwo by zmalało. Jeśli chodzi o beemke to nie porównuje tego do piractwa, niestać mnie na nówkę bmw siódemkę to kupuję jakiś starzy model używany i jest git. Przecież jak się ma piracki soft to się go nie ukradło z półki w sklepie czy jakoś tak tylko skopiowało od kogoś lub z neta. To tak jakbyś tą bemkę od sąsiada sklonował sobie od sąsiada a nie zabierał. Przecież większość userów co ma piraty to gdyby nie mięli możliwości załatwienia sobie pirackiego softu to by nie poszla kupić oryginału (czyli producent na tym nie traci), nie kupili by oni dlatego że ta gra lub program jest za drogie dla nich, ale jak mają okazję kupić za darmo praktycznie to biorą. To tak jakbyś kupował sklonowane bmw. I jeśli chodzi o gry to może dla mnie, dla Ciebie są one nie najważniejsze ale jak jakiś dzieciak widzi na trajlerach, screenach itp... super grafe, na necie poczyta opisy i już jest podjarany i chce tą grę ale jego portwel nie pozwala na to czyli zamist wydać 200zł złoty w sklepie na grę która mu się znudzi po jakimś czasie to woli sobie kupić od pirata za parę groszy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale w sumie widzę że wszyscy zaczynają wpadać w popłoch i jakąś paranoje razem ze mną a to nie o to chodzi. Zasadniczo to trochę propaganda, i przez to pogarszamy swoje depresje (bo na pewno każdy kto uczestniczy w tej dyskusji ma czarne myśli) razem ze mną :(. Jeśli się nie "pokazujemy" czyli nie sprzedajemy piratów i za dużo nie chwalimy to nie ma się czego obawiać na taki nalot. Ciekawi mnie gdzie byście pochowali te wszytskie wasze piraty :). Ja mieszkam na wsi, ma jeszcze 3 duże budynki oprucz domu i 4ha lasu tak że zakopać mam gdzie hehe :joke: i nawet jakbym miał milion płyt to w życiu nik by ich nie znalazł jak bym je schował hehe, no jo ale na serio to nie ma się czego obawiać bo polacy to taki naród (widze po znajomych) do gara nie ma czego włożyć ale komputer musi mieć, zresztą nie tylko to bo wielki telewizor, dvd, super brykę a mieszkać to może nawet w kurniku, ehhhhhh

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

he, he tak czytam ten topic i sie zastanawiam...WIECIE ILE BY TPSA NA TYM STRACILA??? jakby tak kazdego co ma piraty w domu zamykali i zabierali sprzet to internet by w Polsce zginal smiercia naturalna...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  8O Boshe jak by tak do mnie wpadli to ja im nie mam co pokazac. W domu mam 2 orginaly i to jeszcze nie moje. A moje lenistwo dodatkowo pogorszylo by sprawe bo plyty walaja sie po calym pokoju. Ekhm a obok lezy komp kuzynki nafaszerowany pirackim softem.

Ta policja to juz nie ma co robic tylko na latwizne isc. Ciekawe co sie dzieje ze skonfiskowanym sprzetem :roll:

Jak masz internet z Elsatu w Rudzie Śląskiej to faktycznie mogą wpaść do ciebie:

"Policjanci z Rudy Śląskiej szukają piratów internetowych.

Na użytkowników internetu w Rudzie Śląskiej padł blady strach. Policjanci, którzy dostali informację, że w jednej z lokalnych sieci internetowych wykorzystuje się i rozpowszechnia nielegalne oprogramowanie, rozpoczęli kontrole..."

http://www1.gazeta.pl/katowice/1,35063,1773092.html

pisaliśmy już o tym tutaj: http://forum.purepc.pl/viewtopic.php?t=50293

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

u mnie policja "interweniuje" tylko po ślizgawce w mieście...

no i co z tego SlaveBlade :P nie ma sie czym chwalic ze Twoje miasto to jakies getto :P

 

 

.. To tak jakbyś tą bemkę od sąsiada sklonował sobie od sąsiada a nie zabierał...

Pitbull82 powiadasz ze klonowianie samochodw jest zgodne z prawem - to Ciebie rozczaruje nie jest - jest prawo patentowe (pochodne - o ile pamietam - od prawa przemyslowego) - kiedys "chinole" mysleli ze mozna bezkarnie robic podrobki Mercedesow SL/SLK ale tez sie rozczarowali :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

od sąsiada a nie zabierał...

Pitbull82 powiadasz ze klonowianie samochodw jest zgodne z prawem - to Ciebie rozczaruje nie jest - jest prawo patentowe (pochodne - o ile pamietam - od prawa przemyslowego) - kiedys "chinole" mysleli ze mozna bezkarnie robic podrobki Mercedesow SL/SLK ale tez sie rozczarowali :P

hmm ja tam nie wiem czy jest legalne czy nie ale takie cos jezdzi po Krakowie Dołączona grafika i ma rejestracje czyli ktos to zarejestrowal .Wiec tak calkiem nielegalne nie jest .

PEACE :D

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...