Skocz do zawartości
@pollo 7

STRAŻAK ZONE :)

Rekomendowane odpowiedzi

Cze. Na pewno słyszeliście niegdyś o zawodzie strażaka. Ci ludzie poświęcają się dla ratowania innych żyć ... ale czy aby na pewno. Jakie jest wasze zdanie na ten temat ?

 

PS. Z dumą stwierdzam że jestem członkiem straży :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

pamiętam, jak niedawno kupiłem sobie cyfraka, byłem z nim na spacerQ i zobaczyłem, że nad głowami ludzi macha wieeelki billboard - zadzwonilem po straz - przyjechaly 2 wozy po 5 minutach, wielka akcja - a ja wypstrykalem 60 fotkuff... I brava always dla strazaków! :wink:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mój kumpel uczy się na stażaka w Częstochowie. Tam jest jakaś szkoła. Mówił, że niezły wycisk był przez pierwsze dwa miesiące kiedy byli na poligonie. A ty @pollo7 to jakim strażakiem jesteś, biurowym czy w terenie pracujesz?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jezeli juz strazak zone to @pollo 7 mozesz cos napisac na temat szkol i jak jest z naborem.

A zawod ciezki,nibezpieczny ale za to dajacy wielka pzyjemnosc i poczucie wartosci.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mój kumpel uczy się na stażaka w Częstochowie. Tam jest jakas szkoła. Mowił, że niezły wycisk był przez pierwsze dwa miesiące kiedy byli na poligonie. A ty @pollo7 to jakim strażakiem jesteś, biurowym czy w terenie pracujesz?

No jest u nas taka skoła ale podobno strasznie ciężko jest się tam dostać , zbyt wielu chętnych na jedno miejsce.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Heheh. Chciałbym sprostować to co napisałem. Chodzę do MDP (Młodzeżowej Dróżyny Pożarniczej). Uczestniczę z kumplami w różnych zawodach strażackich, bierzemy udział w konkursie strażaka roku...ogółem fajnie. Kiedy skończe 18 lat wtedy dopiero mogę być "prawdziwym" strażakiem, bo na razie nie można nam nawet uczestniczyć w akcjach :P Nie mniej za rok kończe 18 :lol: i dopiero sie zacznie... heheh. Z tymi szkołami i naborem to dokładnie nie wiem, ale po prostu musiałbyś się najpierw zapisać do takiego MDP, zdobyć jakiś stopień i aktywnie uczestniczyć w życiu straży, czyli pomagać starszym strażakom, słuchać ich rozkazów itp. Wydaje się, że jest to takie coś jak wojsko, ale wcale nie. Mamy dużo śmiechu na zbiórkach, a gościu który nas uczy (Tomasz Barański rulez 8) ) próbuje nam wytłumaczyć te tematy tak aby każdy mógł zrozumieć o co chodzi. Podsumowując nie żałuję, że się zapisałem, bo przynajmniej mogę w ten sposób oderwać się jakoś od szkoły :D . Pozdro dla wszytkich :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A może ktoś ma jakieś praktyczne informacje na temat SGSP w Warszawie (Szkoła Główna Służby Pożarniczej). Czy warto tam studiować, jak trudno się dostać, jaka praca po tym jest?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jestem absolwentem SGSP. Szkołę ukonczyłem w 2001 roku. Co do rzeczy praktycznych to warto studiować chociaż z roku na rok jest coraz gorzej. Zamiast przyjmowac więcej studentów mundurowych przyjmuje się więcej osób na studia cywilne( kierunek cywilny powstał stosunkowo niedawno). Z tego co sie orientuje na studiach uczy się około 50 podchorążych. Dostać się jest ciężko -bardzo dobre wyniki w sporcie,nauce wcześniej trzeba przejśc pozytywnie badania lekarskie( w tym psychotesty). Ale zawsze warto spróbować. Pozdrowienia dla wszystkich strażaków.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z tą Strażą to jest różnie dużo zależy od jednostek w jakich się pracuje ja obecnie pracuję w miejscowości w Małopolsce która liczy 140 000 mieszkańców i w roku 2003 było około 2500 zdażeń (pożary, miejscowe zagrożenia) od pożarów mieszkań, hurtowni przez wypadki samochodowe do kotka czy ptaszka uwięzionego na drzewie JRG czyli dla niewtajemniczonych grupa która wyjeżdża do zdażeń liczy 3 zmiany i każda zmiana pracuje 24h i następne 48 h wolne i tak to leci. Każda zmian ma od 31- 33 ludzi (niestety sami faceci) do tego na zmianie musi być 22 reszta to wolne, urlop albo chorobowe.W jednostce w której pracuje jest tak zwany CPR czyli centrum powiadamiania ratunkowego straż + dyspozytorzy z pogotowia ratunkowego (pogotowie miało w 2003 20 000 zgłoszeń przyjętych 8O ) Komenda czyli pracownicy biurowi jak kto woli liczy około 50 osób. W 2000 roku ukończyłem SA PSP w Krakowie niestety u nas jest bardzo dużo tak zwanych gwiazdkowców i o awans ciężko ale.......... Co do zarobków można porównać do Policji choć ogólnie porównując te same stanowiska są o 20 % niższe. Co do dostania się do szkoły pożarniczej nie będę się rozpisywał ale powiem, że nie wystarczy być tylko sprawnym i omnibusem i nie chodzi mi o to że dostają się wybitne jednostki wręcz przeciwnie zdażają się też głąby ale chyba sami wiecie co mam na myśli. Z nieORT: ORT: ORT: kturych tatusiowie na siłę robią Strażaków i różnie się to kończ, co do tego wycisku to krzywda nikomu się nie dzieje i jak komuś zależy na późniejszej pracy to nie ma problemu. Jeśli nie ma się niewypażonej gęby to wszystko jest ok czasem trzeba coś przemilczeć choć myślimy inaczej. A tak pozatym to fajnie jest pojeździć sobie wielkim czerwonym wozem na sygnałach :twisted: pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co myślicie o tym że w straży, dla tych młodych jej członków, organizowany jest konkurs, tzn. u mnie jest to "Strażak Roku". Przez cały rok szkolny chodzę na zbiórki i raz na jakiś czas przeprowadzane są konkurencje takie jak: zwijanie liny (takim śmiesznym sposobem :wink: :lol: ) albo zebranie jak największej ilości (w sztukach) puszek aluminiowych. Pod koniec tego roku zsumowywane są punkty a zwycięzca dostaje na zebraniu statuetkę, dyplom i medal :lol: 8) . Co o tym myślicie ??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A moja babcia mnie straszy ze jak sie rozmawia przez komore to takie specjalne fale niszcza mozg. (co dla niewtajemniczonych bylo zartem primaaprilisowym Urbana iles tam lat temu:p)

Babcia ma calkowita racje, poczytaj o wplywie mikrofal na mozg.

Zwlaszcza podczas dlugotrwalego uzywania fona przy lbie (hands free rulezz :))

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie tylko Ciebie straszył. Niemniej jednak to prawda

WOW, nie podejrzewalem dziadka o strzaszenie ludzi z Siedlec 8O

:lol: :lol: :lol: to mnie zabiło :)

 

 

Babcia ma calkowita racje, poczytaj o wplywie mikrofal na mozg.  

Zwlaszcza podczas dlugotrwalego uzywania fona przy lbie

To ja już mam chyba całkowicie wyżarty mózg 8O Potrafię po 700 minut miesięcznie gadać ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie tylko Ciebie straszył. Niemniej jednak to prawda

WOW, nie podejrzewalem dziadka o strzaszenie ludzi z Siedlec 8O

:lol: :lol: :lol: to mnie zabiło :)

 

 

Babcia ma calkowita racje, poczytaj o wplywie mikrofal na mozg.  

Zwlaszcza podczas dlugotrwalego uzywania fona przy lbie

To ja już mam chyba całkowicie wyżarty mózg 8O Potrafię po 700 minut miesięcznie gadać ;)

Krootki

Jasne ze masz, czy ktos o normalnym mozgu robilby to co Ty (i ja i reszta ) ?? :wink: :P :twisted:

Tez troszke gadam, ale staram sie uzywac jak najczesciej słuchawkonu, odkad poczytalem artykul jakiegos gostka z WATu o wplywie fona na czajnik, juz po 30 min da sie zauwazyc podgrzanie mozgu powyzej granicy bledu pomiarowego. :?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To montując na czajnik jakiegoś Zalmana można rozmawiać i 1000h miesięcznie? A jeszcze lepiej jakieś WC o przepływie 0,5l na godzinę. I mamy problem podgrzania mózgu rozwiązany. Co prawda problem błędu pomiarowego pozostanie, ale to z innego powodu...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To montując na czajnik jakiegoś Zalmana można rozmawiać i 1000h miesięcznie? A jeszcze lepiej jakieś WC o przepływie 0,5l na godzinę. I mamy problem podgrzania mózgu rozwiązany. Co prawda problem błędu pomiarowego pozostanie, ale to z innego powodu...

Lepsze bylyby bewnie heatpipe wbite w czajnik i zakonczone outside miedzianymi radiatorami.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj jest radosny dzień jakby ktoś nie wiedział :) Świętego Floriana - patrona strażaków. Nie ukrywam, że będzie ostre picie :P :wink: :D Odznaczenia, flaszki i te inne :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie tylko Ciebie straszył. Niemniej jednak to prawda

WOW, nie podejrzewalem dziadka o strzaszenie ludzi z Siedlec 8O

:lol: :lol: :lol: to mnie zabiło :)

 

 

Babcia ma calkowita racje, poczytaj o wplywie mikrofal na mozg.  

Zwlaszcza podczas dlugotrwalego uzywania fona przy lbie

To ja już mam chyba całkowicie wyżarty mózg 8O Potrafię po 700 minut miesięcznie gadać ;)

 

prędzej umrzesz na zawał gdy zobaczysz na rachunku ile masz do zaplacenia :lol: :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...