Skocz do zawartości
nomad

Sanitarium

Rekomendowane odpowiedzi

Mam problem z ta giera. Pod WinXP i Radkiem 9700 chodzi bardzo niestabilnie najczesciej po odegraniu filmiku z Control Room'u wywala mnie sie na pulpit. Wiem, ze gra jest stara i napisana dla Win9x, ale moze ktos zna jakis sposob na odpalenie tego pod nowymi oknami.

Pozdrawiam

Nomad

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ehhhh Sanitarium to byla gierka :)

dobra koniec tych wspomien co do pytania :wink:

zainstaluj programik o nzawie Virtula PC nastepnie uruchom go wybierz np

procek 500 ramu z 32 i win 98 odpal gre powinno chodzic.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ehhhh Sanitarium to byla gierka :)

dobra koniec tych wspomien co do pytania :wink:

zainstaluj programik o nzawie Virtula PC nastepnie uruchom go wybierz np

procek 500 ramu z 32 i win 98 odpal gre powinno chodzic.

hmmm a z jakiej wersji Cirtual PC mam skorzystac ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hmmm a z jakiej wersji Cirtual PC mam skorzystac ?

Z zadnej.Daj zgodnosc z Win95 i bedziem hulala na XPeku.Tam ktos napisal,ze nie dziala zgodnosc.Nie dziala - ale z win9x.Z 95 smiga az milo.Wiem bo gralem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hydro: niestety rowniez nie dziala, mam demo i gra gra dopuki niepodejde do postaci i jak klikam zeby z nia porozmawiac to wyskakuje bład z cyklu 'nie wysyłaj'

To to juz nie jest blad gry tylko cos z systemem.Ja wiem,ze na radkach nie ma problemu.Gralem w to na amd1700@2800,768ram i radku 9700@pro i smigalo az milo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Właśnie też niedawno chciałem sobie pograć w Sanitarium. Na Xp nie było o tym mowy , co chwile wywalało mnie na pulpit. Wszystkim mającym te same problemy polecam program emulujący PC Vmvare Workstation . Zainastalowałem na nim windows 98 i sanitarium biega aż miło.Konfiguracja i początki z tym programem mogą być trudne ale wystarczy troche pomoc poczytać i wsystko stanie się jasne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ściągnąłem demko, przeszedłem w 10 min ale gra ma klimat :)

Szukam pełnej wersji, ale na allegro jest jedna oferta i koleś chce

140zł :/ gra juz jest stara i bardzo ciezko ją dostac więc jakby ktos

miał jakis namiar na nią to prosiłbym aby dał znac :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mężczyzna powoli otworzył oczy. Raziło go światło. Zamknął je. Znów otworzył. I powtórzył wszystko raz jeszcze. Kiedy w pełni odzyskał przytomność, zapragnął złapać się za głowę i ścisnąć ją, i ściskać, aż zniknie i przestanie boleć. Bolała. Tak bardzo bolała. Kiedy jego dłonie zetknęły się z twarzą, poczuł, że coś jest nie tak. Palce - w miejscu, gdzie powinny spotkać się z miękką powierzchnią skóry - wyczuły coś chropowatego. "Cóż to?" - Pomyślał. - "To... Zaraz. Tak! To przecież... To bandaż!". "Rany! Dlaczego mam zabandażowaną twarz?!" - Chciał wykrzyknąć, lecz z jego ust wydobyło się tylko nędzne jęknięcie. Zamknął oczy. W głowie miał świdrującą pustkę. Mężczyzna w startych niebieskich łachmanach leżał, nadaremno próbując przypomnieć sobie cokolwiek, i choć go nie zauważał, czas nieugięcie przepływał przez kwaterę, strojąc do niego miny. Kiedy kolejny raz zaciskał pięści i powieki w płonnej próbie przywołania wspomnień, które podpowiedziałyby mu, kim jest i gdzie jest, dotarł do niego przeciągły upiorny krzyk, który podsycił skrzący się w jego sercu płomień przerażenia. Głęboko dysząc, podniósł się na łokciu i rozejrzał. To, co ujrzał, zmroziło mu krew w żyłach. Leżał na pryczy umieszczonej w rogu kwadratowej celi. Poza pieskim posłaniem w pomieszczeniu była tylko zawieszona pod sufitem lampa rzucająca słodkie żółte światło. Krążyły wokół niej i obsiadały ją tłuste bzyczące insekty. Mężczyzna wpatrywał się w nią w bezruchu. "Ale dranie zapalczywe" - Pomyślał po chwili i zaraz dorzucił: "Latają jak szalone. Szalone... Szalone?...". W jego głowie zaczęła rodzić się myśl, lecz bez uprzedzenia wpadłszy do celi, zerwał ją kolejny rozpaczliwy wrzask, który gdyby mógł, z pewnością pogruchotałby mężczyźnie wszystkie kości. Niedokończona myśl błyskawicznie umknęła przez otwarte drzwi. Drzwi! Człowiek z obandażowaną twarzą zebrał siły i podniósł się z pryczy. "Gdzie ja jestem?" - Wyszeptał, westchnąwszy. Choć czuł się już lepiej aniżeli po przebudzeniu, z trudem stawiał kroki i musiał opierać się o ścianę, żeby nie runąć na kamienną posadzkę. Po kilku krokach złapał futrynę i wyszedł na zewnątrz. Jego oczom ukazało się wnętrze walcowatej wieży, której okna zdobiły witraże, a ściany pokrywały kabalistyczne płaskorzeźby. Słychać było powtarzający się jęk alarmu. Stał w zdumieniu i spozierał na to osobliwe otoczenie. Zdołał wydusić z siebie tylko: "Co to za koszmarne miejsce?!". Po lewej stronie stała majestatyczna statua anioła... pokryta krwią. Pośrodku wieży, odcięta od reszty, w osamotnieniu stała kolejna, mniejsza. Taka budowla budziła pewne przypuszczenia, lecz mężczyzna nie chciał ich do siebie dopuszczać. Wokoło rozciągały się zaokrąglone chodniki, schody i - niech to szlag! - dziesiątki, a może nawet setki drzwi prowadzących do takich samych cel, z jakiej on właśnie się wydostał. Gdy po raz trzeci stęchłe powietrze rozdarł skowyt, zdołał zlokalizować jego źródło. Nie było nim piekło - jak początkowo przypuszczał - lecz rzucający się w konwulsjach, leżący na chodniku parę poziomów poniżej młodzieniec. Po nim dostrzegł także innych ludzi. Łysego wielkoluda, któremu najwyraźniej zrobiło się żal trzymanego w kościanej klatce mózgu, bo chyba starał się wypuścić go na wolność, raz po raz tłukąc głową o ścianę; i chłopaka wykrzykującego coś o "złych duchach"; i korpulentnego mężczyznę w podeszłym wieku, który stał z opuszczonymi spodniami na skraju chodnika. Teraz miał pewność. I choć oślizgła i zanosząca się diabelskim chichotem, to musiała być prawda. "Tak. Dom wariatów" - Przytaknął sam sobie, kiwając głową. Wnet dotarła do niego powaga sytuacji. "Co ja tu robię?!" - Wydarł się. - "Przecież jestem normalny! Jestem normalny! Jestem... Jestem normalny, prawda?".

 

Ach, Sanitarium... Odkąd wiele lat temu zainstalowałem demo, czułem nieodpartą potrzebę poznania całej tej paranoicznej historii. Niedawno nadarzyła się po temu okazja. Wrażenia niesamowite. Przede wszystkim - atmosfera: maniakalna, obłąkańcza, irrealna! Muzyka jest wyśmienita, a grafika niewiele się zestarzała. Przedstawione lokacje są żywe i w połączeniu z wyrazistymi postaciami można się poczuć jak w samym środku akcji. W dodatku Sanitarium aż kipi od podtekstów, zatajonych powiązań, ukrytych znaczeń i różnorakich smaczków - jak na przykład napisy na nagrobkach. Fabuła jest ciężka i mętna. Cały czas trzyma w napięciu. Mimo że zagadki bywają trudne, najważniejsze jest poznanie i zrozumienie świata. A aktor podkładający głos głównemu bohaterowi spisał się na medal. Sanitarium to, mimo upływu lat i niskiej popularności, gra przygodowa, obok której nie powinno się przechodzić obojętnie, a dla mnie - jedna z najlepszych gier, w jakie grałem.

Edytowane przez Vennor
  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cy ktoś może polecić tytuł o podobnej tematyce/konwencji?Co popularniejsze tytuły typu silent hille i starsze residenty już przerobiłem..

 

A dark corners of the earth grałeś ? klimat do czasu otrzymania broni jest gęsty... pozatym prisoner of ice...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...