GenghisKhan Opublikowano 8 Marca 2004 Zgłoś Opublikowano 8 Marca 2004 hehe przed chwila mialem fajny wypadek - podlaczalem na dziada przy wlaczonym kompie wentyl 12V 8x8cm zeby mi wial pod karte graf nie zauwazylem ze kabelki w nim byly pociete i w pewnym momencie sie zwarly, komp sie wylaczyl wyl zasilke wlaczam i nic - juz mysle no to po zasilce (szef 420W) ale odlaczam kabel od zasilania i wtykam sporwotem odpalam komp dziala:P nie wiem czy szefy maja jakies zabezpieczenia??? poprzednio jak zwarly mi sie 2 druciki @ 12V to zasilacz jakis stary wybuch i korki w chacie polecialy:PPP i teraz tak wsio ladnie chodzi napiecia te same tylko cos sie dzieje z wentylkiem bo jak go podlaczam spowtorem pod 12V to przez sekund pare chodzi na 12 a pozniej zwalnia ponizej 5V chyba - cos sie z nim moglo stac??? chyba tak tylko nie wiem czy teraz w ogole go pakowac do kompa :?: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hulajnoga10 Opublikowano 8 Marca 2004 Zgłoś Opublikowano 8 Marca 2004 moze to wentylek padł Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
turzol Opublikowano 8 Marca 2004 Zgłoś Opublikowano 8 Marca 2004 Ja wczoraj mialem nie lepsze przeboje ze sprzetem :lol: Dostalem kompa do przetestowania [celek 633 + jakas mobo Gigabyte na BX-ie] - cos sie na nim krzaczylo w Windach). Zanim w ogole go podlaczylem to przesmarowalem profilaktycznie CPU AS3. Odpalam dziada a tu tylko wiatrak na procu sie zakrecil na 1s i zima. Za kazdym razem jak dalem clear cmos to odpalal sie na 1s i cisza :? Pomyslalem ze moga byc przebicia z shitowatej budy,podlaczylem wiec na sucho (tylko mobo + pamiec) i zwarlem srubokretem odpowiednie piny - ale dalej te same objawy...Pozniej sie zorientowalem ze cos Celek krzywo siedzi w socketcie - zle zalozylem dziada - zasilka byla pionowo i robilem to na wyczucie :lol: Na szczescie wszystkie nozki byly proste wiec "chyba" wszystko ok. Zwarlem ponownie piny i ujrzalem mala smuge dymu z okolic mofsetow 8O Od razu wylaczylem dziada i dotknalem z ciekawosci palcem jednego z mofsetow - efekt byl taki ze doslownie skakalem z bolu po pokoju :lol: Nie wiem co sie moglo stac :roll: Jutro jade sprawdzis tego Celka FCPGA na innej mobo bo pod reka mam tylko Slot1 a przejsciowki nie posiadam :? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dr Szpadel Opublikowano 9 Marca 2004 Zgłoś Opublikowano 9 Marca 2004 tak, szefy mają zabezpieczenia i jak widać bardzo dobre :lol: dlatego ja też mam takiego szefa :lol: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RAFAL10 Opublikowano 9 Marca 2004 Zgłoś Opublikowano 9 Marca 2004 Ja też kiedyś miałem podobny przypadek: chciałem upchnąć w bude (z przodu za zaślepkę) takie <span style="color:red;">[ciach!]</span>łki (przełącznik, który pełni u mnie włącznika, dioda, gniazdko takie i troche kabelków). Na styku tego przełącznika jest napięcie 12V i dotknąłem sobie to do blachy i komputer się wyłączył, nie chciał się włączyć. Ale miałem stresik :o . Dopiero wyłączyłem z gniazdka w ścianie wtyczkę i za chwilę włączyłem i na szczęście poszedł :) . Mój zasilacz to Rubikon 300W. Planuję kupno Chiefteca 360W z jednym wentylem (bude mam otwartą). Pozdrowienia. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GenghisKhan Opublikowano 9 Marca 2004 Zgłoś Opublikowano 9 Marca 2004 no wentylek padl ale na 7V chodzi zupelnie normalnie objaw jest taki ze jak go podlaczam to ten 2 co mam na 12V przyspiesza jeszcze (odziwo w biosie 12V sie nie zmienia 8O ) ale wsio lazi Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...