Skocz do zawartości
Gość robot

Soundstorm - ?

Rekomendowane odpowiedzi

nie bede sie kłuci bo nie mialem do czynienia , nie słyszałem SS i Audigy na dobrych słuchawkach......tylko na wzmacniaczu....i kiepskich glosnikach..........na wzmacniaczu moim zdaniem SS rulez !!!!

ale wogole to o co my sie kłócimy........kazdy słucha tego co ma.......przeciez nawet gdyby sie okazało ze Audigy jest lepsze to bez sensu jest wyłaczyć SS na płycie i kupić Audigy bo dzwiek jesy troche lepszy.....no chyba ze ktos jest audiofilem........ale gdyby był to napewno nie miałby Audigy albo SS......tylko duzo lepsza karte.....Hercules Theater XP 7.1 albo Audigy 2.....a moze jeszcze cos lepszego, tylko nie ma lampowych kart dzwiekowych ......hehehe

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie bede sie kłuci bo nie mialem do czynienia , nie słyszałem SS i Audigy na dobrych słuchawkach......tylko na wzmacniaczu....i kiepskich glosnikach..........na wzmacniaczu moim zdaniem SS rulez !!!!

ale wogole to o co my sie kłócimy........kazdy słucha tego co ma.......przeciez nawet gdyby sie okazało ze Audigy jest lepsze to bez sensu jest wyłaczyć SS na płycie i kupić Audigy bo dzwiek jesy troche lepszy.....no chyba ze ktos jest audiofilem........ale gdyby był to napewno nie miałby Audigy albo SS......tylko duzo lepsza karte.....Hercules Theater XP 7.1 albo Audigy 2.....a moze  jeszcze cos lepszego, tylko nie ma lampowych kart dzwiekowych ......hehehe

Dokladnie... moj qmpel za niedlugo sprzedaje audiga 2 bo ma nf7s a sobie na wodne sklada :)

 

Niech kazdy robi to co chce:) JA SS nie wywale! Dla mnie to jest najwiekszy przelom w plytach glownych ( tzn tak swietny dzwiek )

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak by tu zagościł klient co słucha muzy na klasycznym gramofonie (fonomaster) i na wzmacniaczu lampowym na odpowiednim do tego zestawie głośnikowym to też by miał swoją rację.

Kiedyś na nauce titawy koleś się zbuntował i do kaprala w te słowa co wy ja od 10 lat w kuźni u ojca zaiwaniam a wy ze mnie telegrafistę chcecie zrobić.

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja tez niechce się kłucić kazdy ma inny słuch.. jedno co warto dodać kazdy ss jest inny a kazdy lajf i audigy są jednakowe[no prawie hehe] ale poprostu ja jestem takim troszke melomanowatym metalowcem hehe no i zawsze jak robie mp3 to tak w granicy ok 300-400kb przy najdokładniejszym ripowaniu no i ja ruznicę słyszałem szczególnie jeśli chodzi o szum i niskie tony na wzmacniaczy to się słyszy ale tylko prz bardzo wysokiej głośności no i oczywiscie kwadrofonicznym wzmacniaczu... jednak co tu będę mówił o audigy skoro SS jest za darmo razem ze swietnym chipsetem!! meloman i tak nieweźmie ss ani audigy tylko terrateca, ss jest dla fanów muzy i gier niemających kasy, a creativy dla ludzi zajmujących się półprofesjonalnymi zadaniami, midy no i oczywiście gry... jednak szczeze powiem ze ss jestem mile zaskoczony i chciał bym wersje na pci np od gajnładra albo herca :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

:arrow: Radek-GiereQ

Skoro jesteś takim melomanem to czemu w ogóle słuchasz muzyki z kompa, w dodatku z mp3 (niezależnie od bitrate-u) ?. Chyba czujesz różnicę między czymś takim a porządnym Audio-CD.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Radek-GiereQ

 

No to mnie rozwaliłes. To lajf jest jak pudełko czekoladek - nigdy nie wiadomo, na jaki przetwornik trafisz. Za to płyty z SS z innym kodekiem niż ALC650 są ewenementem.

MP3 dla "melomana" to nieporozumienie. Dla tego bitrate mpc jest dużo lepsze, a ape niewiele większe.

Przy wysokiej głośności, to słyszysz szumy wzmacniacza i harczenie głośników ;)

 

SS to jedyna karta, która pozwala przesłać cyfrowo 5.1 z dowolnego źródła. Bez sygnału analogowego do samego wzmacniacza. Dzięki temu przy takim rozwiązaniu nie pogarsza jakości (i pozwala mieć przetworniki na karcie/płycie, które w szumblasterach i SS nie nadają się do profesjonalnych zastosowań).

 

Nawet ćwierćprofesjonaliści nie zbliżają się do produktów creative'a. Karty profesjonalne, to zupełnie inna półka cenowa, jakościowa, ale też mają zupełnie inne możliwości.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

O gustach i guścikach się nie dyskutuje ale szukanie audiofilskiej wykładni jakości dźwięku w Metalu no tu można się przynajmniej spierać. A może by tak utwory Bacha nie mówiąc o Wagnerze czy Bethowenie tu dopiero można ocenić co dany sprzęt czy nagranie przedstawia sobą.

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

co tu tłumaczyć.....kup dobre słuchawki , podlacz do audigy.....a potem do SS.....jakaś róznica........a potem glosniki+wzmacniacz...tak samo audigy i SS.....znow jakaś różnica?

moim zdaniem przy samych słuchawkach ...dzwiek lepszy na audigy.....natomiast na glosnikach ze wzmaczniaczem.....wygrywa....SS

co tu tłumaczyć........trzeba posluchać.....i samemu sie przekonać o jakiej róznicy rozmawiamy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wawelski sa inne kodeki do SS. Bodajze w w Gigabycie i najnowszym Abicie AN7. Ale wplywa to oczywiscie pozytywnie na czystosc dzwieku i mniejsze zaklocenia co pokazuja testy. Ja uzywam SS ,a zmienilem z LIVE! i poki co za nic go nie wylacze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

bez sensowne to jest gadanie ze cos lepiej gra na sluchawkach a cos lepiej na kolumnach... wnioskuje ze audigy ma bardziej szczegolowy dzwiek skoro lepiej gra na sluchawkach w takim wypadku i powinno lepiej zagrac na kolumnach, a moze poprostu ss ma bardziej uwypuklone wysokie i niskie tony przez co dzwiek jest bardziej efektowny... tylko co z neutralnoscia ??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A co uważane jest za dobre słuchawki bo kiedyś walnełem buraka gdy w kasie zaśpiewano mi 1000 zł za słuchawki (niezłe były), zgubiłem jedno 0 i szczena do ziem. Wczorajszy byłem, na tych to by się posłuchało nawet dawne Safari w podłogę by wgniotło ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A co uważane jest za dobre słuchawki bo kiedyś walnełem buraka gdy w kasie zaśpiewano mi 1000 zł za słuchawki (niezłe były), zgubiłem jedno 0 i szczena do ziem. Wczorajszy byłem, na tych to by się posłuchało nawet dawne Safari  w podłogę by wgniotło ;)

Sennheiser HD590 Prestige wystarczą ?.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja tez jestem "melomanem" - lubie melony; a co do live vs ss to sprzedalem mojego liva 1024 i kozystam tylko z ss na 8rda+ wzmacniacz pioneer a103 i kolumny unitry z 78roku; a ze i tak jestem gluchy jak pien to nie widze rozicy w brzmieniu, po za tym, ze nie ma juz tych cholernych trzaskow z liva...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

heh ale jazdy wkrecacie sobie kurcze a czy tylko od przetwornika zalezy dzwięk??? chyba was przywaliło to zalezy od kazdego elemetu na karcie i nawet głupich koncówek pozatym nienapisalem ze testuje na samym metalu poniewaz najlepszym testem sprzętu jest symfonia lub zespół + symfonia... a co do testów na słuchawkach... no coment widać jaki poźiom prezentujesz pozatym jesli niechcesz czytać moich wypowiedzi to nieczytaj, piszę to co stwierdziłem wiec nierób specjalnie wysmiewanki co smieszna ja nienapisalem ze ss czy audigy nadaja sie tylko do sluchania na słuchawkach..... skoro jesteście takimi audiofilami to zróbcie profesjonalny i obiektywny test... łacznie z wyjaśnieniami bo chętnie przeczytam i napewno się czegoś nowego nauczę

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a jeszcze równiez nienapisalem nigdzie ze slucham tylko z kompa przy pracy czy na imprezie slucham z kompa a jesli mam odrobinkę czasu to kozystam z audio cd i niema co równać do kart... uzywam fonicy cdf004r ale ostatnio na wyzej wymienionych słuchawkach bo wzmacniacz mi wczoraj szlag trafił ;(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zmień się na lepsze oczywiście o dźwięku mowa.

Pierwsze moje warażenie z jakością dźwieku była przesiadka z nagrywania 8,5 cm/s na 19cm/s to był szok, magnetofon Aria i taśmy nisko szumowe ze Stilon Gorzów, radio Elizabet i muzyka puszczana z CD przez Mana, Fabiańskiego czy Gaszyńskiego to był klimat.

A tak przy okazi Wesołych Świąt Wielkiejnocy wszystkim urzytkownikom Forum i Serwisu Tweak.

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio przesiadłem się z Audigy 2 ZS na SS i poza tym, że mam 5 stów w kieszeni nie zauważyłem różnicy :lol: Mam wzmacniacz Pioneer A-C3 pod to podpięte kolumienki JVC 2x110(130)W i jak dla mnie przy mp3-kach nie ma różnicy, dziwi mnie jak ktoś kto uważa się za melomana słucha mp3, mi słoń nadepnął na ucho, a i tak ich nie mogę ścierpieć.

A już najbardziej dziwi mnie stwierdzenie: Creativ-y są dla profesjonalistów 8O od kiedy to karty za max 600zł są dla profesjonalistów!!! Od biedy mogą służyć domorosłym midi-owcą i nikomu więcej!!!

Miałem wiele kart (SB 128 1024,A1, A2, A2 ZS i jakiegoś Herca) A2 ZS jest zdecydowanie najlepsza i gdyby kosztowała 150zł to bym ją zostawił, ale za 600 NIGDY! Spodziewałem się symfonii...a wyszedł z tego co najwyżej badziewny koncert w amfiteatrze w Borkach Małych :lol: Jeśli ktoś nie ma głośników w cenie 20xmoc(W) to niech zostawi sobie SS, a jeśli ma to napewno nie będzie ich marnował na mp3 :wink:

Suma-Sumarum :wink: S-S to dobra karta, a jak ktoś ma za dużo kasy to niech kupi sobie kartę z prawdziwego zdarzenia!!! Pomimo sentymentu do Creativa muszę stwierdzić: Creative zszedł Babe!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jezu co bluzniercy ss lepsze niz creative  :lol:  :lol:  :lol: ludzie zastanowcie sie troche nad tym co mowicie :?  

p.s. kamien pitt jak wy to znosicie :wink:

ja tam uzywam przetwornika Burr-Brown tak wiec dla mnie to obojetne czy creative czy ss lepsze :wink:

 

a tak serio... ss moze fajnie gra ale wcale nie lepiej, brak bardzo wielu rzeczy w dzwieku z ss, tylko na poczatku fajnie sie slucha bo dzwikek jest efektowny, ale pozniej zauwaza sie braki neutralnosci i szczegolowosci.. tyle odemnie bo ss sluchalem 2 dni :) (oczywiscie mowie o porownaniu ss do audigy2)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach




×
×
  • Dodaj nową pozycję...