Skocz do zawartości
berkut

Katana :P

Rekomendowane odpowiedzi

no co wy yaiby nie znacie taka bajka japonska w tvn7 kiedys byla :D

to jest Yaiba ;)

http://images.google.pl/images?q=tbn:jT5bqULvGP4J:personal.readysoft.es/manga/manga/yaiba/yaiba04.gif

to jest cos jak Dragon Ball tylko ze koles nie ma super mocy ale ma taki fajny miecz z dziura do ktorej sie wsadza rozne magiczne kule ktore daja rozna moc np ze z miecza ogien leci albo lod albo posiadacz miecza rosnie i wzrostem przypomina wierzowiec ;)

w roznych scenach ten miecz roznie wyglada czasem jest zagiety a czasem prosty mi bardziej ten zagiety sie podoba

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

berkut a bedziesz testowal ta katane na chlopkach z jakiejsc wioski? ustawisz 4 w rzedzie jak nieprzetnie ich na raz to spowrotem do ostrzenia :P (cos mi sie obilo o uszy ze tak testowali katany ale z 2 strony jak ona wazy tylko 1 kg hmm nigdy nieciolem nikogo w poprzek niewiem jak kregoslop sie przecina moze idzie lekko)

 

a tak zupelnie BTW moze jakies magiczne zdolnosci dodasz do tej katany?? np +10 do szczescia -15 do spotykania drechow itd

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

bractwo.. hmm.. jakaś Chorągiew Ziemi Śląskiej.. i czegośtam... =)

jeszcze si enie zapisałem.. jak sie stawie z ekwipunkiem (i opłatą) to mnie na termin przyjmą dopiero :D

 

yyyyyy

to dziwne, bo do chocby excalibura (czlowiek z tego bractwa byl w rozmowach w toku....w tej zbroi za ponad 10k :> ) na okres probny przyjmowali (narazie anbor zaiweszony) bez niczego :)

 

A mieczykiem muscle ze nie problem bylo odjac bark i kawalek boku nieuzbrojonego czlowieka. Glowa raczej duzym problemem nie byla.

tez tak mysle, bo to jednak sotrone bylo, ale jak mi ktos pisze, ze TEPIONYMI mieczami na REKONSTRUKCJI grunwaldu ludzie odcinaja sobie OPANCERZONE czlonki, to troche mnie dziw biedze :>

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

oj no przyjmuja bez niczego.. ale bez sensu żeby mnie przyjmowali jaknie mam czym ćwiczyć.. ;)

a opłata skromna wsumie.. tyle że nowi muszą uiścić za pierwsze 3 miesiące z góry..

w sumie sens w tym jest.. bo jak tłumaczyli.. sporo takiemu młodzikowi uwagi trzeba na początku poświęcić a jak mu sie znudzi to wszystko na marne.. a tak przynajmniej miła pamiątka w postaci talarów zostaje ;)

 

poszukam potem gdzieś linka do ich stronki bo mi sie gdzieś zgubił ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

to przeciez ci kij dadza??

 

raczej jeszcze sezonu za bardzo nie ma i bractwa cwicza w salach, zreszta, kto by ci dal miecz od razu??

 

idzesz na polane i scinasz drzewko i masz sie czym bic....

 

proste....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze - pełna zbroja płytowa z końca XV w-początku XVI ważyła ok. 35-40 kg włączając w to saladę lub przyłbicę na czachę. Czyli jasno widać, że lekko nie było i jak rycerz spadł z konia w boju to nawet nie miał szans na podniesienie się bez giermka ( i czasu również  ).

lol, chiba nigdy nie miales na sobie zbroi co? ja owszem, kolczuge 15kg, do tego kirys (10kg), calosc tak ladnie sie rozklada na ciele ze czujesz jakies 7-10kg, mozna w tym biegac...

 

dzis zolnierz nosi na sobie 30kg, z czego wiekszosc w plecaku i jakos nie maroodzi i sam wstaje. lol

Nie loluj mi tu kolego, bo widac nie zrozumiałeś o czym mowa :evil: Napisałem wyraźnie - w boju. Wyobraź sobie kotłowaninę koni, pomiędzy którą spada rażony ciężkozbrojny. Wstanie bez pomocy? Żadnych szans. Owszem na otwartej przestrzeni podniesie się sam, choć potrwa to chwilkę. Mówisz,że miałeś na sobie kolczugę i kirys czyli razem jakieś 20-22kg. Spox, ale jak to się ma do pełnej zbroi płytowej? Nijak, bo to raptem ledwie część pełnego wyposażenia pancernego. Dodaj do tego jeszcze naplecznik, naramienniki, rękawy, szorcę, nogawice, ciżmy, na dłonie rękawice i na czachę przyłbicę. Gwarantuję Ci, że nie jest tak łatwo, bo osobiście miałem do czynienia z dokładnymi kopiami zbroi płytowych, które należą do zbiorów Dworu Artusa w Gdańsku. Są często wystawiane zmiast oryginałów ( w Polsce zachowało się ledwie 5 egzemplarzy oryginalnych zbroi białych, z czego jedna niepełna :!: ).

Po drugie, żaden rycerz wyposażony w PEŁNĄ zbroję płytową nie zakładał pod nią kolczugi, a specjalny kaftan skórzany, który notabene wcale nie był lżejszy. Jedyne elementy kolcze zakładał na nogi.

Jak już się ktoś wypowiada to niech nie mówi na kombinację kloczuga-kirys - zbroja, bo nijak się ma to do tego terminu.

Jonathan wpomniał o zbrojach turniejowych. Rzeczywiście to inna bajka, bo te były jeszcze cięższe, ze względu na masę elementów ozdobnych - nawet do 70 kg. Powiem wam, że zachowały się przekazy o specjalnych dźwigach wciągających rycerza na konia :!: :!: :!:

Miecze dwuręczne były zdecydowanie cięższe, nawet do 8 kg, ale to z wiadomych względów. Taki szwajcarski lancknecht z pewnością cherlakiem nie mógł być. Jak jeszcze studiowałem, "bawiliśmy się" XVI wiecznym, dwuręcznym mieczem katowskim. 1,4m, 7 kg :D Robi wrażenie.

Jak już zacząłem się mądrzyć to wypowiem się jeszcze o skuteczności mieczy średniowiecznych. W jedynej znalezionej w latch 70-tych mogile na polach Grunwaldu odkryto 12 szkieletów rycerzy krzyżackich. Oglądałem ich zdjęcia i analizę wykonaną po oczyszczeniu. Szok. Wyobraźcie sobie, że każdy z nich był tak pomiażdzony cięciami mieczy, że chyba nie chcielibyśmy oglądać ich właściciela tuż po śmierci. Sama siła uderzenia rycerza uderzającego z konia mieczem jednoręcznym tamtej doby, stojącego w strzemionach w zupełności wystarczała na odrąbanie ( raczej nie odcięcie) kończyny, rozpłatanie czaszki aż do żuchwy czy rozięcie barku od góry do drugiej górnej pary żeber. A przecież masa miecza w sumie niewielka. Oczywiście jeśli trafił w miejsce odkryte. Mało tego szkielety te nosił także ciężkie uszkodzenia kości żeber chronionych przecież kirysem :!: Nie były to jednak ślady miecza a toporów bojowych... Dwie czaszki ewidentnie rozrąbano mieczami, jedna zawierała wewnątrz złamany kolec toporka rycerskiego. Oprócz tego nacięcia na kościach spowodowane przesuwem miecza wykorzystanego do pchnięcia. Niewiele ciekawiej prezentowały się szkielety z mogił pobitewnych koło wsi Świecino z czasów wojny trzynastoletniej. Brutalności chłopakom nie brakowało...

Tak na koniec powiem Wam, że robiono ekshumację grobu Powały z Taczewa ( jeden z najbardziej znanych i chołbionych za umiejętności bojowe rycerzy epoki grunwaldzkiej, koleś chodził do boju BEZ przyłbicy czy salady). 1,93 m ( olbrzym jak na tamte czasy) i jak wykazały badania szkieletu i przyczepów mięśni, niesamowita siła i muskulatura. Nie lubił używać mieczy, cenił bardzo topory...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no widzisz włąśnie kija nie chcieli dac musiałęm sobie sam skombinować ;)

drzewek marnotrawił nie będe.. zwłąszcza że to dąb jakiś mału musiałby być ;)

ale spoko.. juz kupiłem trzonke do kilofa :twisted: jeszcze tylko musze sobie wyrzeźbić rękojeśc bo on tam za gruby troche jak na moją łape jest..

 

i tu pytanie.. jaka długa powinan być rękojeśc? na jedną łape? czy na dwie? czy na jedną z dokłądką?

całkowita długość trzonka to 90 cm =)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wyobraź sobie kotłowaninę koni, pomiędzy którą spada rażony ciężkozbrojny. Wstanie bez pomocy? Żadnych szans.

ja to widze ale ty nie, dodaj odrenaline, wycwiczenie od dziecka itp. itd.

 

w kwestii technicznej napiersnik i naplecznik tworza tzw kirys...

 

. Dodaj do tego jeszcze naplecznik, naramienniki, rękawy, szorcę, nogawice, ciżmy, na dłonie rękawice i na czachę przyłbicę. Gwarantuję Ci, że nie jest tak łatwo, bo osobiście miałem do czynienia z dokładnymi kopiami zbroi płytowych, które należą do zbiorów Dworu Artusa w Gdańsku

ja ni mailem, na pewno sa duzo lrzejsze od tych z krtorymi ja mialem do czynienia, ale pytanie, nosiles je kiedys? upadles?

 

Jak już się ktoś wypowiada to niech nie mówi na kombinację kloczuga-kirys - zbroja, bo nijak się ma to do tego terminu.

i znow gubisz sie w realiach, drogi znawco kolczugr samoa mozna zbroja nazwac, nawet koszulke kolcza, kirys osobno tez, to zbroje, nie pelne zbroje plytowe ale zbroje, zreszta w tamtych czasach malo kogo bylo na nie stac, i czesto noszono tzn zbroje kombinowane, czyli co sie mialo pod reka zakladalo sie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

BadTime, złapałeś mnie za słowo przy kombinacji kolczuga-kirys. Owszem powinienem napisać zamiast zbroja - zbroja płytowa, bo o niej cały czas mówiłem. Bo rzeczywiście zbroja to może być i sam kaftan kolczy.Zgubiłem wyraz.

Druga Twoja racja to kirys. Oczywiście jest to połączenie napierśnika i naplecznika, toteż nie powinienem naplecznika wkładać do tego co wymieniałem :wink:

A co do realiów. Miałem stary taką "płytówkę" w komplecie na sobie i nie powiem by było wygodnie i "ruchliwie", a już na pewno nie ma się uczucia dobrze rozłożonego ciężaru. Upaść, nie upadłem, bo jak tu niszczyć eksponat :wink: . Nie wiem natomiast co ty miałeś na sobie skoro twierdzisz, że kopie zbroi z Dworu Artusa są lżejsze, a nosiłeś cięższe i było wygodnie ( czyli musiały mieć lekko ponad 40 kg). No offence, ale nie za bardzo po swoich doświadczeniach widzę człowieka, który ma na sobie 40 kg blachy, szczelnie kryty i twierdzi, że jest mu wygodnie. Mam wrażenie, że cały czas opierasz swe wywody na fakcie noszenia zwykłej zbroi 20-25 kg. Ja jeszcze raz zaznaczam - mówię w swoich wypowiedziach o pełnej zbroi płytowej. I powtórzę - upaść z konia w bitewnym zgiełku w pełnej płytówce to bez pomocy kogoś prawie kaplica. I nawet adrenalina czy wyćwiczenie wiele nie da. Fakty historyczne są jasne. Z chęcią zapraszam do Łodzi, udamy się na pogawędkę z prof. M. Głoskiem lub prof. A. Nowakowskim ( z nim sam możesz by wykłada w Toruniu). Jeśli się tym poważnie interesujesz wiele byś się ciekawego dowiedział i jestem pewien, że zweryfikowałbyś sobie różne mity i wątpliwości.

 

BTW- nie uważam się za znawcę, ale po pierwsze jak by nie było trochę w tym siedziałem z racji specjalizacji, a po drugie może by warto zastanowić się czy się po prostu nie pomyliłem, a nie od razu, że się gubię w realich...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

40kg to jak dwa monitory f700B.. z konia nie chciałbym zpaść w normalnych ciuchach a tutaj jeszcze ubrany w dwie 17"... o mamo..

Sądzę ze obydowje macie rację. Mam tez 192cm wzrostu :)

i spokojnie wstałbym z 20-25kg zbroją.. potem byłby problem bo przede wszystkim mam wysoko środek cięzkości..

przy 30-40kg musiałbym mieć czas... a nie wiem czy na polu bitwy przeciwnik da ten czas.

Zalezy tez od upadku. Jesli kon był podkoszony przez piki.. wtedy spadamy do przodu i łatwo wstać..

ale jak zwalił nas ktoś z jezdzców jadących z naprzeciwka.. wtedy kon staje dęba i spadamy na plecy.. a tego w 40kg zbroi nie radzę nikomu...

Trzeba tez liczyc ze standardowy człowieczek z tamtych lat, miał układ szkieletowy - mięsniowy taki jak dzisiejsze osiłki.. a w dodatku z niskim środkiem cięzkości ....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja wiem tylko że jak wiozłem 22 litry płynów do mojego WC w plecaku na rowerze to po kilometrze takiej jazdy powiedziałem sobie że nigdy nie dopuszcze żeby mieć 22 kilo nadwagi =)

nie no wiem że to zupełnie inny rodzaj ciężaru i inaczej rozłożony i wogóle..

ale jak sobie wyobraże zbroje jako jescze drugi taki plecak z przodu to klękam ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

WItam

 

Co do grubości , długości ostrza to teraz nie ma żadnych przepisów.

Były kiedyś w ustawie ale zostały zmienione "idąc do sklepu i kupując większy nóż do krojenia chleba , jak policja by cię zrewidowała to mógłbyś iść siedzieć "-cytat z Forum.budo.net z jednej wypowiedzi.Ten głupi zapis zniknął z ustawy .

Można nosić miecz , topór , maczetę o dowolnej długości , moze mieć długość jaką chcecie i policja nie ma prawa się przyc zepić .

Zresztą ja sam mam katanę i tam gdzie jezdzę codziennie mijam 3-4 patrole , i nigdy mnie nie skontrolowali ,raz tylko się mnie spytali czy mógłbym pokazać i to koniec :)Powiedzieli że fajna jest , pogadaliśmy chwilkę i poszli :)

 

Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hmmmja bym byl za tym ze nawet osilek mialby problemy z podniesieniem sie z ziemi w 40 kilowej zbroi. Nie mozna porownywac tego ciezaru do plecaka, srodek ciezkosci opancerzonego rycerza znajduje sie przeciez wysoko + tarcza + miecz. Widzieliscie sceny walki w Gladiatorze, czy Brave Heart, straszny tlok, pelno ciał lezacych, taki rycerz jednego zdzieli od kogos innego dostanie z boku, poturobowany jest, upadnie na ziemiezaraz sie ktos na niego rzuci zeby dobic, wyobrazacie sobie jak przez 7 czy wiecej sekund sie podnosi, musial by puscic miecz, zeby sie obrocic, albo nie wiem podeprzec sie o kolano, a co ejszcze z tarcza ?

Dochodzi do tego zmeczenie fizyczne, oni czesto maszerowali dlugo zanim dochodzilo do bitwy, ewentualnie konno jechali, jakeis dalsze wyprawy, to z jedzeniem nie wesolo bylo, duzy facet musi duzo jesc, w takiej zbroi cholerni9e goraco latem musialo byc, to wszytko bardzo odbiera sily. Nie mozna tak latwo porownywac do rycerza ktory wlasnie zostal ubrany w pancerz przewrocony i ma sie podniesc.......

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

weźcie też pod uwage inny czynnik..

co innego jak któryś z was sobie taką zbroję przymierzył.. ew. ubrał pomachał z kolegą i zdjąl..

ale rycierz często przed bitwą cały dzien w takiej zbroi musiał jechać albo stać.. często w róznych warunkach..

a i sama walka swoje trwała.. więc nie ma co.. lekko nie mieli..

 

//edit.. RS-> o widze że telepatia siakas ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hmm no dobra ale zbroja 80 kg załuzmy ze taka byla. rycerz w takim pancerzu by mial przeciez zdolnosci bojowe mojej babki..... minimum predkosci czy mobilnosci. Sam pancerz na rece by wazyl z 10 kilo jak nie wiecej, to sobie wyobrazcie jakby mogl machac tym lapskiem jeszcze z meiczem, 10 razy i musial by odpoczac :). chyba ze postura Conana :) ale w tamtych czasach wychodowac takie miesnie to mission impossible, a o wyjatkach tu nie dyskutujemy

Na zdrowy rozsadek musi byc jakis kompromis miedzy waga(mozliwosciami ruchu) a ochrona......

Moze ten historyk tak palnoł te 80 kg a stadko owieczek uwierzylo w swiete slowo pana profesora :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ale wsadź takiego postawnego rycerza z 80kilowa zbroją na równie postawnego konia..

daj jakiś potęzny mieczyk kopie albo co tam wolisz..

przypraw z tuły troche piór..

i już masz najlepszą siłę przebijającą w średniowiecznym świecie :> jak sie setka takich zbrojnych rozpędzi i wjedzie w lud to jak w zboże :twisted:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moze ten historyk tak palnoł te 80 kg a stadko owieczek uwierzylo w swiete slowo pana profesora :P

Akurat 80kg z innego zrodla jest, ale jak sam widzisz, nei tylko ja mowie, ze zbroje mialy wage nawet 80kg (czy tam 70kg)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to z tymi przepisami mnie pocieszyliscie :lol:

 

W ten weekend popracuje nad nia, moze juz w piatek :mrgreen:

 

wlasnie urodzinki obchodzilem z kumplami i troche sily nie mam, smiesznie bylo jak sie bawilismy ta katanka :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to z tymi przepisami mnie pocieszyliscie :lol:

 

W ten weekend popracuje nad nia, moze juz w piatek :mrgreen:

 

wlasnie urodzinki obchodzilem z kumplami i troche sily nie mam, smiesznie bylo jak sie bawilismy ta katanka :D

znaczy sie ktos kończyny stracił czy cooś :lol: , BTW wszystkiego naj...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie pamiętam z młodych lach na wakacjach u Ś.P. babci jak szły rozpędzone trzy ciężkie konie (rasy sokólskiej chyba) w cwale, ziemia drżała już ze 100 m. A co dopiero Chorągiew ciężko zbrojnej husarii, wróg s.r.a.ł po gaciach i zamiast walczyć to się ocierał z g.ó.w.n.a :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hanu, pax bo zly to przyjolem :)

Chodzi mi o to ze wszystko dla ludzi, zbroje tez, jesli by one az tak ograniczaly rycerze muslieliby albo byc ludzmi o nadludzkiej slie i wytrzymalosci, albo nie ograniczaly az tak jak nam sie wydaje.

 

Chodzi mi tylko o to azby zwalczac mity, ze zbroja wazyla 80kg (mowa o zwyklej nie turniejowej), o katanach co waza 20kg i innych dyrdymalach :)

 

albo ze koloes od dziecka trenowany w walce na miecze, jezdzie konnej, czy "pakowany" by w zbroi poruszac sie w miare sprawnie, coz...jakis czas temu odkryto w bardzo dobrym stanie transport lukow prostych, prost z anglii :) i historykom szczenka opadla jak okazalo sie ze maja naciag 160 funtow, a nie jak dotychczas przypuszczano 80...zeby sobie to wyobrazic nich ktos z was sporobuje napiac luk 60 funtowy :) (funt ~ 0.5kg).

 

nie mam nawet mgr. z historii ale kiedys interesowalem sie sporo i nie lubie mitow...tyle.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...