danrok Opublikowano 15 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 15 Września 2009 To chyba wszystko rozjaśni Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fidelis Opublikowano 15 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 15 Września 2009 (edytowane) Ma ktos moze namiary na jakas naprawde dobrą strone o pochodnych i całkach? Trzeba uzupełnic wiedze przed 1 padziernika, wujek google pomaga, ale nie moge natknąć sie na naprawde intuicyjny kurs krok po kroku tłumaczący wszystkie zagadnienia. Napisz na PW mam skany (nie łamie regulaminu?) z biblioteki Polibudy Poznańskiej (z wydawnictwa Bila, ale kto to pisał to nie mam pojęcia), w razie czego znajdą sie tez skany K. i T. Jankowskich. Edytowane 15 Września 2009 przez Fidelis Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
themichals Opublikowano 29 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 29 Września 2009 Mam jeszcze jedno pytanie co do wektorów. Czy jeśli początkowo nie mają wspólnego punktu przyczepu to mogę to zrobić samemu (tzn. przenieść tak by miały wspólny punkt przyczepu? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
danrok Opublikowano 29 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 29 Września 2009 Nawet musisz. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
themichals Opublikowano 29 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 29 Września 2009 (edytowane) Hehe ok. Po prostu już głupieję. Ostatnia prośba :unsure: Jak mam odjąć graficznie te wektory ? i Można prosić o rysunki. Nauczyciel robił to na lekcji - mając dwie tablice narysował 10 cm wektory(dosłownie) i burcząc coś pod nosem starał się wytłumaczyćjak to zrobić. Klasa ma z 15 metrów długości. Edytowane 29 Września 2009 przez themichals Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
E57 Opublikowano 29 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 29 Września 2009 (edytowane) dodaj do jednego wektora drugi o przeciwnym zwrocie a-b = a+(-b) b-a = b+(-a) do końca wektora od którego odejmujesz przyłóż początek odejmowanego. a ---------> b ------> b ___<------ ---------> a a-b ---> Edytowane 29 Września 2009 przez E57 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
b4rt3k Opublikowano 29 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 29 Września 2009 (edytowane) najpierw przed rozwiazaniem czegokolwiek zadaj sobie pytanie: Czy wiem o czym mowie? Przeczytaj definicje wektora: Wektor w wiki jest to dobrze wytlumaczone mowiac wlasnymi slowami, na wektor sklada sie 3 liczby(jesli mowimy o przestrzeni trojwymiarowej) ktore nazywaja sie jego skladowymi, czyli znasz wektory a=(x1,y1,z1) i b=(x2,y2,z2), dodawanie wektorow a i b to sumowanie po kazdej skladowej a+b=(x1+x2,y1+y2,z1+z2), odejmowanie do dzialanie odwrotne do dodawania a,b i a+b mozna narysowac na plaszczyznie - mowimy ze jest to reprezentacja graficzna wiec juz wiesz jak narysowac wektor a-b: obliczasz kazda skladowa, obliczasz roznice a-b i rysujesz... na rysunku masz tylko dwie skladowe x i y, z pomijasz pocwicz, na kilku przykladach, potem odrazu zobaczysz ze robi sie to mnemotechnicznie(tak jak kolega na gorze Ci narysowal) Edytowane 29 Września 2009 przez b4rt3k Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
themichals Opublikowano 30 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 30 Września 2009 A to jest dobrze ? :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pablopawel Opublikowano 30 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 30 Września 2009 (edytowane) Praca zrobiona dobrze, choć w pierwszych 2 przypadkach powineneś do końca wektora doczepiać drugi, tak jak w 2 ostatnich przykładach, to nic, że będze wychodzić "za". Aby było widać wektor c narysuj go pod spodem, tak jak na takiej przykładowej pracy: http://www.otofotki.pl/img11/pokaz.php?id=qa1297_Obraz1.jpg Edytowane 30 Września 2009 przez pablopawel Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
themichals Opublikowano 30 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 30 Września 2009 Praca zrobiona dobrze, choć w pierwszych 2 przypadkach powineneś do końca wektora doczepiać drugi, tak jak w 2 ostatnich przykładach, to nic, że będze wychodzić "za". Aby było widać wektor c narysuj go pod spodem, tak jak na takiej przykładowej pracy: http://www.otofotki.pl/img11/pokaz.php?id=qa1297_Obraz1.jpgOk, dzięki za odpowiedź :) Szczególnie chodziło mi o wektory o różnych zwrotach (2 ostatnie). Wydawało mi sie, że jak na odejmowanie to coś za długie Z tym "zaczepianiem" to chyba obojętne. nauczyciel robił tak jak Ty, w książce natomiast jest narysowane tak jak ja to zrobiłem - jeden pod drugim. Choć tam jest pokazane dodawanie. Czy wtedy jest to różnica ? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pablopawel Opublikowano 30 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 30 Września 2009 (edytowane) Tu chodzi o to, że rysując tak jak Ty, czyli rysujesz wektor a, pod nim wektor -b. A obok jakiś wektor c. Nie widać, że dokonałeś działania na tych wektorach, widać tylko tyle, że narysowałeś jakieś 3 wektory. Zapomniałem dodać- nad nazwą wektorka piszesz małą strzałeczkę{jeżeli napiszesz tylko a, wtedy chodzi tylko o wartość tego wektora} oraz gdy dodajesz wektor np. -b musisz napisać -b, a nie b, ponieważ wektor -b to nie to samo co b. Edytowane 30 Września 2009 przez pablopawel Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Manhunt Opublikowano 30 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 30 Września 2009 (edytowane) Wprawdzie elektrotechnika ale może ktoś pomoże... http://yfrog.com/23dsc02135hj 3.38 3.39 3.41 Edytowane 30 Września 2009 przez Manhunt Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Koowi Opublikowano 2 Października 2009 Zgłoś Opublikowano 2 Października 2009 (edytowane) Nie wiem czy to odpowiedni temat ale chciałem zapytać studentów politechnik, którzy mają/mieli matematykę. Czy ta oto książka (Analiza matematyczna tom 1 i 2 Krysickiego) jest wystarczająca do nauki ? :D Edytowane 2 Października 2009 przez Koowi Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krysti@n Opublikowano 3 Października 2009 Zgłoś Opublikowano 3 Października 2009 Mi wystarczyla :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mr^_^max Opublikowano 3 Października 2009 Zgłoś Opublikowano 3 Października 2009 Ta, w większości powinny wystarczyć, zresztą zobacz z czego korzystałem: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bleidd Opublikowano 4 Października 2009 Zgłoś Opublikowano 4 Października 2009 (edytowane) Kto pomoże mi rozszyfrować ten wzór? w sensie nie mogę się doczytać. Tam chyba jest ciśnienie i gęstość i coś co nie wiem co to. Edytowane 4 Października 2009 przez Trofix Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Shakell Opublikowano 4 Października 2009 Zgłoś Opublikowano 4 Października 2009 wtlumaczy/wyprowadzi mi ktos, czemu czemu jesli: f(x) = e^(-3) to pochodna wynosi f`(x) = -3e^(-3) ?? oraz f(x) = sin(4x) to pochodna wynosi f`(x) = 4cos(4x) podstawowe wzory pochodnych znam, ale skad sie wzielu pogrubione elementy w pochodnych nie mam pojecia Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hary Opublikowano 4 Października 2009 Zgłoś Opublikowano 4 Października 2009 (edytowane) Masz pochodne złożone: Różniczkujesz najpierw jedną, później drugą f-cje i wymnażasz. Dla przykładu z sinusem: f'(x)=[sin(4x)]' * [4x]'. pl.wikipedia.org/wiki/Reguła_łańcuchowa Trochę źle to sformułowałem " [sin(4x)]' " ale tak łatwiej załapiesz. Źle w sensie tego, że z tego co napisałem wynika że pochodna jest równa pochodnej * cośtam. Ogólnie to ten pierwszy składnik " [sin(4x)]' " to pochodna nie po x tylko po 4x, że tak powiem :) e^(-3) to nie jest czasem stała? Pochodna powinna wynosić chyba 0.Pewnie zapomniał o x'ie przepisując. :P Edytowane 4 Października 2009 przez hary Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mr^_^max Opublikowano 4 Października 2009 Zgłoś Opublikowano 4 Października 2009 e^(-3) to nie jest czasem stała? Pochodna powinna wynosić chyba 0. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bleidd Opublikowano 4 Października 2009 Zgłoś Opublikowano 4 Października 2009 może ktoś mi potwierdzić jakimś wzorem teorię, że wraz ze spadkiem ciśnienia spada objętość gazu? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hary Opublikowano 4 Października 2009 Zgłoś Opublikowano 4 Października 2009 Raczej nikt Ci nie potwierdzi, bo jest odwrotnie. pV=nRT czyli V~1/p Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bleidd Opublikowano 4 Października 2009 Zgłoś Opublikowano 4 Października 2009 Też mi się tak wydaje, ale gość na pokazach z fizyki mówił: Jeżeli powietrze z balonika styka się z tak zimną cieczą jaką jest ciekły azot, szybko ochładza się, a więc maleje jego ciśnienie a tym samym zmniejsza się jego objętość. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hary Opublikowano 4 Października 2009 Zgłoś Opublikowano 4 Października 2009 Aaaa no bo widzisz, bo masz zmianę temperatury, to wtedy jak najbardziej tak jest, ale tego nie napisałeś wcześniej. Wynika to z tego samego wzoru. pv~T Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bleidd Opublikowano 4 Października 2009 Zgłoś Opublikowano 4 Października 2009 a tego wzorku wyżej nie rozszyfrujesz? dotyczy chyba prędkości rozchodzenia się dźwięku Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hary Opublikowano 4 Października 2009 Zgłoś Opublikowano 4 Października 2009 No jest nabazgrane jak kura pazurem, ale skoro mówisz że to o prędkości dźwięku to => http://en.wikipedia.org/wiki/Speed_of_sound Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bleidd Opublikowano 7 Października 2009 Zgłoś Opublikowano 7 Października 2009 (edytowane) http://img443.imageshack.us/img443/7191/img018g.jpg Podsunie mi ktoś pomysł na zrobienie zadania 3.17 oraz 3.15? EDIT: 3.15 zrobiłem. Pozostaje 3.17 tylko. Edytowane 7 Października 2009 przez Trofix Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
_Ran'dall_ Opublikowano 7 Października 2009 Zgłoś Opublikowano 7 Października 2009 (edytowane) Banał;) 6^x-9*2^x-15^x+9*5^x=0 czyli rozwalasz to tak 2^x * 3^x - 9*2^x - 3^x*5^x+9*5^x=0 , teraz wylaczasz ladnie sobie 2^x(3^x-9)-5^x(3^x-9)=0 , i jeszcze raz;) (3^x-9)(2^x-5^x)=0 czyli (3^x-9) jest rowne 0 lub (2^x-5^x) jest rowne 0 3^x-9=0 3^x=9 3^x=3^2 x=2 2^x-5^x=0 2^x=5^x | :5^x 2^x/5^x=1 (2/5)^x=(2/5)^0 x=0 ODP: x=2 oraz x=0 pzdr Edit: Nie ma za co ;) Edytowane 7 Października 2009 przez _Ran'dall_ Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bleidd Opublikowano 7 Października 2009 Zgłoś Opublikowano 7 Października 2009 Faktycznie, proste :) Ale nie wpadłem na to. Dzięki Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
NFS Opublikowano 8 Października 2009 Zgłoś Opublikowano 8 Października 2009 (edytowane) Witam Musze z tych pomiarów: policzyć błąd bezwzględny i błąd pojedynczego pomiaru Z góry dzięki za pomoc. Edytowane 8 Października 2009 przez NFS Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dr No Opublikowano 8 Października 2009 Zgłoś Opublikowano 8 Października 2009 Witam Musze z tych pomiarów: policzyć błąd bezwzględny i błąd pojedynczego pomiaru Z góry dzięki za pomoc. A problem to na czym polega? Wzory masz, wszystko dokładnie opisane, pozostaje podstawić i obliczyć Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...