fuxmen Opublikowano 27 Marca 2004 Zgłoś Opublikowano 27 Marca 2004 Czy ktoś wie jak skonstruować przy pomocy cyrkla i linijki 12-kąt foremny??? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nargil Opublikowano 27 Marca 2004 Zgłoś Opublikowano 27 Marca 2004 rysujesz okrag i .... juz dobrze nie pamietam ale skoro 6-kat sie za pomoca odleglosci promienia zakreslasz to 12-kat chyba polowa promienia okregu zakreslasz odleglosci na okregu. Potem to wszystko laczysz w jedna wielka kupe :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fuxmen Opublikowano 27 Marca 2004 Zgłoś Opublikowano 27 Marca 2004 wiem zrobiłem tak ale nie zgadza się w 100% :( gość od majzy moze sie rzucać Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sid Opublikowano 27 Marca 2004 Zgłoś Opublikowano 27 Marca 2004 :arrow: rysujesz koło(okrąg :P), zaznaczasz punkt na okręgu(A), i tak jak wyzej Nargil napisał odkładasz długość promienia na okręgu(A1,A2,A3,A4,A5). Później bierzesz jakies 2 punkty obok siebie(A i A1) i wykreślasz symetralną(s). Od miejsca przecięcia okręgu przez symetralną(punkt B) odkładasz znowu promień(B1, B2...B5). Może to idealnie nie bedzie bo obwod koła nie jest rowny dokladnie 6 promieniom, bo pi=3,14, a nie 3. Ale Inaczej cyrklem chyba nie zrobisz. Teraz łączysz wszystkie punkty i gotowe :) Sorry za jakosc, robione komorka, a w paincie mi sie nie chciało ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fuxmen Opublikowano 27 Marca 2004 Zgłoś Opublikowano 27 Marca 2004 ok piszesz tak żę ledwo skapowałem( first class of liceum :wink:) ale już wiem po prostu zaznaczam z dwa promienie na okręgu i robię połowę ich między punktami, pźniej z tego puntku znowu długość promienia zaznaczam?? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sid Opublikowano 27 Marca 2004 Zgłoś Opublikowano 27 Marca 2004 Tak, teraz dodatkowo dodałem obrazek ;) ;] I mi tu się nie tłumacz że 1 classa liceum, bo ja 2 gimnazjum :P Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fuxmen Opublikowano 27 Marca 2004 Zgłoś Opublikowano 27 Marca 2004 ok spoko żartowałem nie po to poszedłem na mat inf zeby takich tekstów nie zrozumieć :D dzięki Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
R4DOS Opublikowano 27 Marca 2004 Zgłoś Opublikowano 27 Marca 2004 i tylko to lubię z matmy - geometrię, a wszelkie f. tryg., ciągi, logarytmy to już nie dla mnie... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fuxmen Opublikowano 27 Marca 2004 Zgłoś Opublikowano 27 Marca 2004 ja właśnie uwielbiam liczyć, przeliczać wymyślać, f tryg. kocham ale geometri nie lubie bo trzeba rysować itd to jest shit :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sid Opublikowano 27 Marca 2004 Zgłoś Opublikowano 27 Marca 2004 Ja też wolę geometrię, chociaż algebra też nie taka zła. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fuxmen Opublikowano 27 Marca 2004 Zgłoś Opublikowano 27 Marca 2004 powiem wam ze za te 7 mesięcy w szkole to może z 3-4 tematy były co trzebabyło się zastanowić o co loto, i to głównie materiał rozszeżony, inaczej sobie wyobrażałem liceum, i co najśmieszniejsze połowa mojej klasy nie wie co to fukcje trygonometryczne i chyba będziemy to brać w 2 klasie dopiero :D :D :D :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rider Opublikowano 6 Kwietnia 2004 Zgłoś Opublikowano 6 Kwietnia 2004 Witam wszytkich Nie chce zakladac nowego tematu wiec podczepie sie pod ten. Mam problem z pewnym zadaniem :? brzmi ono nastepujaco : W trojkacie ABC o bokach AB=12 cm BC=8 cm AC=10 cm poprowadzono prosta rownolegla do boku AC ktora dzieli na polowy obwod trojkata ABC. Oblicz dlugosci odcinkow na jakie prosta dzieli boki AB i BC. Wiec mi wyszlo ze : AB= 12:2=6 cm BC= 8:2= 4 cm To rozwiazanie wydaje mi sie zbyt banalne wiec mam pewne watpliwosci co do niego. Wiec moje pytanie : czy to jest dobrze wyliczone ?? :roll: Licze na szybki odzew :wink: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fuxmen Opublikowano 6 Kwietnia 2004 Zgłoś Opublikowano 6 Kwietnia 2004 nie mozliwe chyba bo jak równoległa dzieląca na poł obwód to z boku 12 i 8 trzeba zostawić 15 a reszta idzie do boku AC czyli bok BC został podzielony na 6 i 2 cm a BOK AB na 9 i 3 cm chyba jesli dobrze myśle Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rider Opublikowano 6 Kwietnia 2004 Zgłoś Opublikowano 6 Kwietnia 2004 nie mozliwe chyba bo jak równoległa dzieląca na poł obwód to z boku 12 i 8 trzeba zostawić 15 a reszta idzie do boku AC czyli bok BC został podzielony na 6 i 2 cm a BOK AB na 9 i 3 cm chyba jesli dobrze myśle A moglbys jeszcze powiedziec z jakiej proporcji wyliczales ten wynik ?? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Elpawlakos Opublikowano 6 Kwietnia 2004 Zgłoś Opublikowano 6 Kwietnia 2004 umiesz zrobic to zadanie i nawet o tym nie wiesz. po dorysowaniu prostej rownoleglem bedziesz mial 5 odcinkow. wystarczy ulozyc 5 rownan. cztery sa banalne ,a ostatnie mosi zawierac cos co mowi o tym ze ta prosta jest rownolegla.czyli w piatym rownaniu skozystaz z podobienstwa trojkatow.calego rozwiazania ci nie podam bo sie nie nauczysz Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rider Opublikowano 6 Kwietnia 2004 Zgłoś Opublikowano 6 Kwietnia 2004 umiesz zrobic to zadanie i nawet o tym nie wiesz. po dorysowaniu prostej rownoleglem bedziesz mial 5 odcinkow. wystarczy ulozyc 5 rownan. cztery sa banalne ,a ostatnie mosi zawierac cos co mowi o tym ze ta prosta jest rownolegla.czyli w piatym rownaniu skozystaz z podobienstwa trojkatow.calego rozwiazania ci nie podam bo sie nie nauczysz A moglbys raz zrobic wyjatek i podac mi rozwiazanie - musze to umiec bo jutro kartkowke bede z tego mial :? :( Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Elpawlakos Opublikowano 6 Kwietnia 2004 Zgłoś Opublikowano 6 Kwietnia 2004 oki juz pisze prosta przecina AB w pkt D oraz BC w pkt E 1. AD+AC+CE=15 z tego wychodzi ze AD=5-CE 2. 8/CE=12/AD (z podobienstwa!) mamy juz dwa rownania,tyle wystarczy. do 2. za AD podstawiasz 5-CE i otrzymujesz: (8/CE)=(12/5-CE) teraz sprowadzasz do wspolnego mianownika,przenosisz wszystko na lewa strone i obliczasz CE. jak juz masz CE(mi wyszlo 2) to znowu kozystasz z rownania 1. AD+AC+CE=15 AC=10,CE=2 czyli AD=3 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rider Opublikowano 6 Kwietnia 2004 Zgłoś Opublikowano 6 Kwietnia 2004 Ok - dzieki za pomoc Elpawlakos - mam nadzieje ze jutro mi sie powiedzie :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Elpawlakos Opublikowano 6 Kwietnia 2004 Zgłoś Opublikowano 6 Kwietnia 2004 nie ma za co. dla wprawy oblicz jeszcze jaka dlugosc ma prosta od pkt D do E. mam nadzieje ze ci sie jutro uda.powodzenia. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fuxmen Opublikowano 6 Kwietnia 2004 Zgłoś Opublikowano 6 Kwietnia 2004 czyli moje wyniki były dobre?? hehehe ja zawsze wszysstko w głowie a ułożyć coś to przerąbane :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Elpawlakos Opublikowano 6 Kwietnia 2004 Zgłoś Opublikowano 6 Kwietnia 2004 w tym przypadku tak,wogule przy zadaniach na poziomie szkoly sredniej wyniki na ogol sa przewidywalne.ale np. przy egzaminach na studia i na studiach juz nie jest tak kolorowo, niby wychodzi 2 a tu sie okazuje ze 1,(99) i [gluteus maximus] :( pozdro :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ajgon Opublikowano 6 Kwietnia 2004 Zgłoś Opublikowano 6 Kwietnia 2004 No jak juz mamy taki matematyczny watek, to ja zadam pytanie: Jak majac wektory stanowiace jadro i obraz danego odwzorowania wyliczyc to odwzorowanie ? I drugie, ktore mnie zmiazdzylo: dlaczego prawdopodobienstwo zdarzenia pewnego, nie jest rowne 1 ? Pozdrawiam ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fuxmen Opublikowano 6 Kwietnia 2004 Zgłoś Opublikowano 6 Kwietnia 2004 to ja sie zaczynam bac studiów ale myślę ze dam radę Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Elpawlakos Opublikowano 7 Kwietnia 2004 Zgłoś Opublikowano 7 Kwietnia 2004 No jak juz mamy taki matematyczny watek, to ja zadam pytanie: Jak majac wektory stanowiace jadro i obraz danego odwzorowania wyliczyc to odwzorowanie ? I drugie, ktore mnie zmiazdzylo: dlaczego prawdopodobienstwo zdarzenia pewnego, nie jest rowne 1 ? Pozdrawiam ;) 1. mialem cos podobnego na alg. abstrakcyjnej i oblalem ofkorz. 2. mnie tez to miazdzy ale nic nie gasi mnie tak jak to ze jeszcze nikt nie udowodnil ze 1+1=2, i bynajmniej nie dlatego ze jest to oczywiste,poprostu tego nie da sie udowodnic (na dzisiejszy stan wiedzy). Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
The_Structor Opublikowano 7 Kwietnia 2004 Zgłoś Opublikowano 7 Kwietnia 2004 i tylko to lubię z matmy - geometrię, a wszelkie f. tryg., ciągi, logarytmy to już nie dla mnie... jak wroce ze szkoly to ci takie jedno zadanie przepisze z gemetrii Ajgon: 2: idiotyczne jakies pytanie elpawlakos: sorry a co tu udowadniac? O_o bierzesz 1 zapalke i inna zapalke i ile masz zapalek ? 2 :) wiem wiem, ze chodizlo o dowod matematyczny w kazdym razie to jest nic, pewien polak udowodnil matematycznie iz z jednej kuli moze zrobic 2 o takiej samej objetosci :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Neji Opublikowano 7 Kwietnia 2004 Zgłoś Opublikowano 7 Kwietnia 2004 No jak juz mamy taki matematyczny watek, to ja zadam pytanie: Jak majac wektory stanowiace jadro i obraz danego odwzorowania wyliczyc to odwzorowanie ? Pozdrawiam ;) Ogólnie to robimy tak : f : X-> Y Niech {vi } - baza jądra. Dopełniasz to do bazy X (z lematu Steinitza daje się to zrobić). Potem musisz zobaczyć jak f działa na wektorach bazy standardowej. Może lepiej to będzie widać na przykładzie ;) : Niech f : R^3 -> R^2 oraz (0,1,1) tworzy bazę jądra, a { (1,1); (0,1) } bazę obrazu f. Dopełnijmy sobie (0,1,1) do bazy R^3. Bierzemy wektory (1,1,0), (0,1,0) (dobierając, patrzysz na wektory bazy obrazu i dodajesz na ostatniej współrzędnej 0). Teraz skorzystamy z właściwośći f, którą ktoś ma w sygnaturce, mianowicie f - liniowe f(x+y) = f(x) + f(y) mamy 3 równania : (1) f(1,1,0) = (1,1) (2) f(0,1,0) = (0,1) (3) f(0,1,1) = (0,0) (1) - (2) -> f(1,0,0) = (1,0) (2) przepisujemy f(0,1,0) = (0,1) (3) - (2) -> f(0,0,1) = (0,-1) no to koniec, bo mamy przekształcenie f(x,y,z) = x(1,0) + y(0,1) + z(0,-1) = (x,y-z) Mam nadzieję, że jasne, jakby co pytaj. Z tym prawdopodobieństwem to tak na dzień dobry nie wiem, musiałbym się zastanowić. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ajgon Opublikowano 7 Kwietnia 2004 Zgłoś Opublikowano 7 Kwietnia 2004 Neji - jasne, ze jasne - dzieki wielkie ;) (algebre juz dawno mam za soba, ale to byla jedna rzecz, ktora mnie w tym zawsze zastanawiala ;)). I wiem juz jak jest z tym prawdopodobienstwem - The_Structor - nie pisze bzdur. Wyzsza matematyka potrafi udowodnic, ze kula jest kwadratem, wiec ja juz we wszystko uwierze ;]. Z tym prawdopodobienstwem to jest tak, ze jesli np. do oceanu wpuscisz krople rteci, a nastepnie bedziesz losowal krople, to prawdopodobienstwo, ze wylosujesz krople wody (zakladamy, ze ocean jest czysty - bez soli, karasi i ruskiej ropy ;) ) wynosi 1 (zakladamy ze kropel jest nieskonczenie wiele), ale zdarzenie nie jest pewne (bo na przyklad, mozesz jakims trafem trafic na ta rtec). Analogicznie jest odwrotnie. Oczywiscie jest (ponoc) jakis kosmiczny dowod na to, ale nie przytocze go, bo go nie znam ;) A z tym 1 + 1 to sie zastanowie ;] Ale wydaje mi sie, ze to jest niemozliwe do udowodnienia, gdyz jest to twierdzenie podstawowe na ktorym bazuje cala matematyka. Gdybysmy chcieli to dowodzic, musielibysmy miec, twierdzenia jeszcze bardziej proste, a te sa niemozliwe do uzyskania, gdyz dodawanie jest najbardziej elementarnym dzialaniem. Tak mi sie przynajmniej, na moj chlopski rozum wydaje ;D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
The_Structor Opublikowano 7 Kwietnia 2004 Zgłoś Opublikowano 7 Kwietnia 2004 czyli ulubiona definicja mojej klasy: pojecie pierwotne, ktorego nie definiujemy :) (np. zbior jest poj. pierw. :)) Z tym prawdopodobienstwem to jest tak, ze jesli np. do oceanu wpuscisz krople rteci, a nastepnie bedziesz losowal krople, to prawdopodobienstwo, ze wylosujesz krople wody (zakladamy, ze ocean jest czysty - bez soli, karasi i ruskiej ropy ) wynosi 1 (zakladamy ze kropel jest nieskonczenie wiele), ale zdarzenie nie jest pewne (bo na przyklad, mozesz jakims trafem trafic na ta rtec). Analogicznie jest odwrotnie bez sensu, dla mnie zdarzenie pewne to np. takie: Rzucam moneta symetryczna, a zdarzenie sprzyjajace to takie keidy wypada reszka/orzel, zakladajac ze moneta nie moze zatrzymac sie "pionowo" :) btw. informatyka udowadnia, ze kula to ostroslupy :P Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ajgon Opublikowano 8 Kwietnia 2004 Zgłoś Opublikowano 8 Kwietnia 2004 Algebra udowadnia, ze kula to kwadrat (wszystko jest kwestia metryki), metody numeryczne udowadniaja, ze nawet exp(sin(x)) mozna przedstawic jako wielomian (z pewnym przyblizeniem), probabilistyka udowadnia, ze zdarzenie pewne nie ma prawdopodobienstwa rownego jeden (jesli mowimy, o zbiorach nieskonczonych - a nie o takim rozkladzie dyskretnym, jaki ty podales, bo tam jest skonczona liczba mozliwosci) a analiza mowi nam, ze wszystko jest calka. Powiem krotko - wyzsza matematyka rzadzi :mrgreen: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dzi Opublikowano 8 Kwietnia 2004 Zgłoś Opublikowano 8 Kwietnia 2004 Heh to jest mocne: :arrow: Może to idealnie nie bedzie bo obwod koła nie jest rowny dokladnie 6 promieniom, bo pi=3,14, a nie 3. Ale Inaczej cyrklem chyba nie zrobisz. Wychodzi megadokladnie bo obwod przeciez idzie "po luku", na oko widac ze jest dluzszy. Ty odkladajac promienie idzesz "na skruty" po tym luku i dlatego wychodzi dobrze, a nie przez niedokladnosc rysowania :) Dlatego tez IMO nie wyjdzie z dzieleniem promienia na pol, bo jak mamy ten łuk z promienia i kola i tam wstawimy dwa patyczki od koncow tego promienia to powstanie trojkat wiec dlugosc tego krotszego patyczka (boku 12konta) jest dluzsza niz polowa dlugosci promienia. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...