TP SA miłe zaskoczenie

[Jodlasty]

Dzisiaj o 14,00 przestał mi działać net.

Odczekałem jeszcze 60min, a nóż-widelec coś się naprawi i nic.

OK, wiec dzwonie na infolinie (dla tych co mają DSL a nie wiedzą gdzie 0-800-120-811).

Zgłasza się kobieta - o nie, myślę sobie no to koniec nie dogadam się :)

Ale spoko przyjęła zgłoszenie i nawet zapytała się czy próbowałem zresetować modem -szok.

Teraz pozostało tylko czekać - taaa znając TP SA do końca świata...

18,00 dzwonią do mnie na komórkę. OOO jestem w szoku.

Że powinno już działać była awaria na węźle, sprawdzam i rzeczywiście DZIAŁA.

 

Musze powiedzieć, że się mile rozczarowałem

Może coś się jednak zmienia na lepsze, wiadomo wchodzimy do UE

i chyba nie chcą klientów zrażać bo inaczej pouciekają do konkurencji...

[Kaeres]

W TPSA sa tysiace pracownikow.

Jak obierze tel. jakis konkretny czlowiek to Ci pomoze bo to w zasadzie tylko od niego zalezy.

Ale jak wiekszosc zarabia 600 pln/msc to maja to gleboko w d***

Polacy nadal mysla tak jak w komunie "czy sie stoi czy sie lezy 2000 sie nalezy".

I pindola, ze nie ma pracy, ze jest gorzej, ze wogole wszystko be.

To zalezy kto jak sobie szanuje prace. Wlasnie na takiego czlowieka trafiles, ktory sobie ja ceni.

[pshem]

yeep, zgadza sie.

mialem to samo, awaria o godz 15.30, do 20 byla juz usunieta.

ale to zupelnie inna firma - dsl'e obsluguje polpak, a nie neo+ i te ich "blekitne linie".

[Jodlasty]

ale to zupelnie inna firma - dsl'e obsluguje polpak, a nie neo+ i te ich "blekitne linie".

No to już wiem, dlaczego mi tak szybko usunęli awarię.

[BiAłY]

600 pln/msc to maja to gleboko w d***

Polacy nadal mysla tak jak w komunie "czy sie stoi czy sie lezy 2000 sie nalezy".

Yyyy, wiem że OT ale tak mnie jakoś interesuje ile oni tam zarabiają? Hyy? ;]? Chyba więcej niż 600, nie? ;]>?.

[bogdans1]

Chyba więcej niż 600, nie? ;]>?.  

 

 

Ci co odbierają telefony... nie uwierzysz ale nie dużo więcej :(

[ParanoiK]

Ja tam nigdy akurat z liniami serwisowymi od idsl'a nie miałem żadnych problemów. Zawsze byli konkretni i można było się z nimi dogadać.

[paulo]

Jak kumplowi padła Neo, zadzwoniliśmy na infolinię i pan fachowiec powiedział nam, że mamy wirusa blokującego porty. ;]

Po kilku godzinach Neo zaczęła działać ...

[lukasrz]

Chyba więcej niż 600, nie? ;]>?. 

 

 

Ci co odbierają telefony... nie uwierzysz ale nie dużo więcej :(

chyba cos kolo 850

[Jodlasty]

Bo zatrudniają studentów i dlatego im mało płacą.

Ogólnie to fajna robota, siedzisz sobie w bardzo wygodnym fotelu, masz dostęp do neta raz na jakiś czas ktoś zadzwoni.

Prawie bajka, gdyby nie ta marna płaca.

[bogdans1]

Dostęp do neta :lol: to nie ta bajka :(

[SKRYTOBOJCA]

A ja moge powiedziec, ze jak wrocilem do domku kolo 15godziny Neostrada kaput, czekal sobie pare godzin tak do 19 no i wkoncu zadzwonilem na blekitna linie, mowie ze netu nie ma, i ze w calym miescie nie ma jak tak neo i dsla (kolega ma dsl to wiem, i ponoc od rana juz nie bylo), dzwonie sie cos dowiedziec i facet wogole nic nie wiedzial, napisal tylko zgloszenie reklamacje i zapytaj jakiego mam windowsa hehe :), net byl dopiero na drugi dzien.

 

To fajnie wszystko wiedza, jezeli padl glowny wezel w miescie i oni NIC nie wiedzieli :)

[Dr.Frost]

Chyba więcej niż 600, nie? ;]>?. 

 

 

Ci co odbierają telefony... nie uwierzysz ale nie dużo więcej :(

nie prawda.

Zalezy jak pracują jak na umowe o prace to 1080 ale jest totalna olewka

[bogdans1]

nie prawda. 

Zalezy jak pracują jak na umowe o prace to 1080 ale jest totalna olewka

brutto...

A kto tam pracuje? Studenci, albo osoby już po studiach, które mogłby by zarabiac duuużo więcej, gdybyśmy nie żyli w takim pięknym kraju jak Polska :(

Nie sądzisz chyba, że za taką "wielką" kasę ktoś się będzie przykładał do pracy i siódme poty z siebie wydawał ... i tak nic z tego nie będzie miał.

[Sid]

hmmm może mają w tepsie takiego 1 człowieka na 1000 i miałeś fart? ;)

[Gość Lanselot]

Prima Aprilis ;>

[burro]

Mi raz net nie dzialal i po 2h przyjechal koles do domu (!!)

Śnieg byl wtedy po kolana i 10 rano.. byle w szoku.

Sek w tym ze kabelek byl za slabo wcicniety (tz zyebala byla zapinka przy gniazdku) Wiec koles widzoc ze mi wszystko dziala pojechal se.

 

Ogolnie na ogol szybko reaguja... chyba ze akurat weekend to trzeba do poniedzialku czekac (sic!!)

[ATLON]

nie prawda.  

Zalezy jak pracują jak na umowe o prace to 1080 ale jest totalna olewka

brutto...

A kto tam pracuje? Studenci, albo osoby już po studiach, które mogłby by zarabiac duuużo więcej, gdybyśmy nie żyli w takim pięknym kraju jak Polska :(

Nie sądzisz chyba, że za taką "wielką" kasę ktoś się będzie przykładał do pracy i siódme poty z siebie wydawał ... i tak nic z tego nie będzie miał.

moj znajomy pracowal jako spawacz w zime pod wiata. pracowal od godziny 7 do 21 z 2 przerwami po 30 min. za miesiac pracy dostal 500 zl. ja dostaje ponizej 1000 a przewija mi sie przez reca sprzet warty setki tysiecy zl ( pracuje jako magazynier w firmie budowlanej) i za to odpowiadam. w tylek dostaje sie nie zle ale za to silowni nie czeba..

[Jodlasty]

Z takimi pensjami to w naszym ukochanym kraju można tylko WEGETOWAĆ.

A o założeniu rodziny, kupieniu mieszkania, już nawet nie wspominam o częściach do komputera można zapomnieć.

[||Falcon||]

Tak, to jest wlasnie u nas najsympatyczniejsze - placa marna, ale za wszystko odpowiadasz i jesli cos ci buchna, zepsujesz, zgubisz (albo bedzie rozwalone) to TY za to odpowiadasz :/