Lizardus Opublikowano 5 Września 2004 Zgłoś Opublikowano 5 Września 2004 Na 2 stronach w usa widzialem 2 plyty glowne firmy Soya gdzie dostawalo sie ok. 90% zwrotu kosztow przez Mail-in Rebate. na cheak z kasa ztreba czekac 12-14 tygodni. Ja czesto widzialem ten rabat przy wielu produktach ale zwracali tam tylko parenascie dolcow. Ktos w ogole mial kiedys stycznosc z takim sposobem rabatu gdzie zwracano prawie cale koszty poniesione przez nas(tylko dlugi czas oczekiwania)? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adas01 Opublikowano 6 Września 2004 Zgłoś Opublikowano 6 Września 2004 mail-in-rebate działa tylko w US z tego co wiem, myślę że to żadna ściema, ale tylko jeśli kupisz w US, nie sądzę żeby chciało im się słać Ci $$ gdziekolwiek do europy. co do zwrotu 90% kosztów - po raz pierwszy słyszę, ale w sumie dlaczego miałoby nie działać, to w końcu nie żadna firma z bazaru typu panasonix czy akaiva tylko soyo. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marcellus Opublikowano 6 Września 2004 Zgłoś Opublikowano 6 Września 2004 Zadna sciema, ale mysle wlasnie, ze do czeka do Europy nie wysla. Zreszta realizacja czeka international nie jest tania sprawa... AFAIR ;) A sam rabat... coz... sa takie promocje, ze nawet DADZA Ci kase jak cos kupisz. Ostatnio widzialem nagrywarke za $40 w ktorej Instand Savings bylo na $20 a rebate na $25... wiec ogolny koszt: -$5 ;) I to zadna sciema :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lizardus Opublikowano 6 Września 2004 Zgłoś Opublikowano 6 Września 2004 Czy ktos mowil o Europie?-chodzi mi ze to pzrez rodzine w Chicago bym robil(juz lezy tam troche mojego sprzetu)-ale kuzyn z usa wlasnie mi oddradzal ten Mail-In Rebate. Na male kwoty(5,10$) to spox, ale jesli zwracaja caly kase to troche dziwne..... . On sam w to nie wierzy. Bo sie tak zastanaiwam 2 plyty glowne nowiutkie. Jedna ma takie wyposazenie dodatkowe ze oczka schodzami do butow. I w sumie bedzie mnie to kosztowalo .. 20$ -to troche naprawde dziwne(jedna dostajesz za darmow+5$ przesylki , druga za 10$ z darmowa pzresylka-oczywiscie biorac pod uwage ten mail in rebate) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mechmom Opublikowano 6 Września 2004 Zgłoś Opublikowano 6 Września 2004 Jesli cena "poczatkowa" jest nizsza lub podobna do polskiej to czemu nie zaryzykowac? :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marcellus Opublikowano 8 Września 2004 Zgłoś Opublikowano 8 Września 2004 Czy ktos mowil o Europie?-chodzi mi ze to pzrez rodzine w Chicago bym robil(juz lezy tam troche mojego sprzetu)-ale kuzyn z usa wlasnie mi oddradzal ten Mail-In Rebate. Na male kwoty(5,10$) to spox, ale jesli zwracaja caly kase to troche dziwne..... . On sam w to nie wierzy. Bo sie tak zastanaiwam 2 plyty glowne nowiutkie. Jedna ma takie wyposazenie dodatkowe ze oczka schodzami do butow. I w sumie bedzie mnie to kosztowalo .. 20$ -to troche naprawde dziwne(jedna dostajesz za darmow+5$ przesylki , druga za 10$ z darmowa pzresylka-oczywiscie biorac pod uwage ten mail in rebate) ok... cala idea mail-in rebate jest troche glebsza :P Glownym celem jest zamieszczenie w gazetach, reklamach, etc. ze taki a taki sklep sprzedaje taaaka cudowna plyte za jedyne $20! Po czym malym druczkiem jest dopisane, ze "price after $50 mail-in rebate". I glowny powod jest taki, zeby takiego Smitha sciagnac do sklepu - i to sie udaje. Placi w sklepie te $70 i najwazniejsze, ze pieniadze wydal. I teraz najlepsze. Musi wypelnic durnowate formularze, ktore trzeba sciagnac+wydrukowac w odpoedniem terminie (wszystko namieszane na maksa wlasnie po to aby ludzie sie gubili i darowali sobie). Ja to znam z wlasnego doswiadczenia, ze po kupieniu juz czegos, tak naprawde nie chce mi sie zawracac glowy rebate, bo jak pomysle o wycinaniu kodow kreskowych, kopiowaniu receipt, i wypelnianiu Bog wie czego to mi sie - odechciewa. I tak wlasciwie duuuzo osob albo zapomina albo nie ma czasu. Bo po co sobie zwracac glowe jak juz cos sie kupilo i sie ma? ;) Sklep osiagnal cel, bo skusil do siebie nizsza cena i tyle. A wiadomo, ze zazwyczaj jak sie wpada do sklepu komputerowego to sie wychodzi z dodatkowymi rzeczami ktorych nigdy nie planowalismy kupic ;) Ja wszystkie rebate'y dostaje (jesli tylko chce mi sie wyslac). Ostatnio wyslalem rebate na iPod. iPod kosztowal $269 a rebate byl na... $200! I dostalem w ciagu 14 dni czek od apple i nie bylo absolutnie zadnych problemow. Ba... jeszcze mi e-maila wyslali ze processuja moj request ;) Gdyby WSZYSCY klienci wypelniali i wysylali te rebates to by juz daaawno ich nie bylo na rynku. Ale poniewaz ludzie sa tacy jacy sa, to dalej widac w ofertach kuszace cenowo kompenenty ;) To wszystko oczywiscie moje skromne zdanie do calej sprawy ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...