ainaruth

hej @X-KOM Czy dałoby się zrobić coś jeszcze z ceną któregoś z tych zestawów? https://www.x-kom.pl/lista/y3jcy5c3u https://www.x-kom.pl/lista/5rgqbmbx2

No właśnie nie widzę tej oszczędności na platformie AMD. Jak już poskłada się całośc, to kasa zyskana na tańszym procku, musi pójść na droższe mobo. Jeszcze miałoby to sens, gdyby zestaw miał być podkręcany. Ale na bazowych zegarach wydaje się że Intel wygrywa. Czy się mylę?

Mam jakiś dysonans poznawczy. Jak to jest że na stronie purepc dominują zestawy Intela a na forum zestawy AMD? Przeglądając rankingi i5 12400F w wielu grach ma przewagę nad R5 5600, czasem nawet nad 5600X. Tymczasem w FAQ na forum i większości tematów rządzi Ryzen. Tak samo rzecz się tyczy GPU. Na stronie w zestawach z takim budżetem polecane jest RTX 3070 Ti, tymczasem na forum pojawia się on jako prądożerny potworek i lepiej zostać przy RTX 3070 albo Radeon 6800.

Byłem już mocno nastawiony na zakup Ryzena 3100 lub 2600, ale one trzymają cenę, a jak już pojawi się okazyjna sztuka, to szybko znikała. Więc Inteli nie wykluczałem. I w końcu trafiło się coś, co wydało się atrakcyjną ofertą. Ostatecznie prawie udało się zmieścić w budżecie - 1051zł za i5 8600k, Asus Prime Z370-A, 2x8GB Patriot Viper4 3200MHz. Od razu szarpnąłem się też na Samsung 970Evo Plus 250GB. Stara obudowa, zasilacz a nawet chłodzenie spasowały do nowego zestawu (bez OC CPU to i Spartan daje radę), co pozwoliło ograniczyć koszty i nadal cieszyć się ciszą. Komputer błyskawicznie wstaje, system jest bardziej responsywny, a największy skok widać po szybkości wczytywania w grze Soul Calibur VI. Ja jestem zadowolony z efektów.

Czyli jeszcze lepszym wyborem mógłby się okazać Ryzen 3100? Co prawda ma 4 wątki mniej, ale przy moich zastosowaniach nie wiem na ile to istotne (przeglądarka, pakiet biurowy, obróbka zdjęć, a gry to może 2% czasu). Benchmarki pokazują przewagę raz jednego, raz drugiego w zależności od liczby wykorzystywanych rdzeni. Widać po tym spory wzrost wydajności pojedynczego wątku nowej atchitektury. Jak widać po sygnaturce dawno nie zmieniałem sprzętu i nie jestem na bieżąco. I nawet 2C/4T do tej pory wystarczało choć to trochę wstyd że w telefonie mam więcej ?

Mam podobny problem po awarii swojego kilkuletniego komputera. Procek, płyta są do wymiany. Zapewne też RAM trzeba będzie wymienić na DDR4. I w niedalekiej przyszłości przesiadka z SATA SSD na NVMe. Ogólnie ma to być cichy i oszczędny komputer do filmów, trochę prac biurowych i bardzo okazjonalnego grania w fullHD (czy na ile pozwoli GTX960). Nie obawiam się kupować używanych części. Pytanie tylko czy w takim budżecie lepiej iść w Intela (np i5 8400) czy AMD Ryzen 2600. Testy syntetyczne pokazują wyższość Ryzena, w grach lepszy Intel. Zużycie prądu, więc pewnie też hałas i temperatury na korzyść Intela. A jak to jest w rzeczywistości? Jakimś tam argumentem jest też lepsze wyposażenie płyt głównych, które ludzie sprzedają razem z Ryzenami. Zestawy z i5-8400 mają zwykle jakieś mATX na chipsecie H310.

Takie pytanie.. na płycie głównej nie mam złącza M.2. Ale chciałbym podłączyć SSD M.2 przez złącze PCIE 2.0 x16. Jest to w ogóle możliwe? Płyta to Asrock B85M Pro4. Oczywiście wiem, że będzie mi potrzebny adapter M.2 -> PCIe. Rozumiem, że dostępne adaptery pod PCIe x4 będą pasować i działać w gnieździe x16. Co natomiast z protokołem NVME? Musze w UEFI widzieć taką opcję? Czy ustawienie AHCI jest ok dla dysków M.2?

Pierwsza część wypowiedzi kłóci się z drugą.. Pomijasz Radeona RX460 4GB i GTX 960 4GB, które da się dostać do 600zł.

Są wersje półpasywne R9 380 od Gigabyte i MSI. Obawiam się tylko wzmożonego hałasu jak już trzeba będzie schłodzić to GPU na pełnych obrotach. Dlatego RX460 i używane GTX960 wydają się najsensowniejsze.

Brałbym ją zwłaszcza w ostatniej w pełni pasywnej odsłonie od Palita. Z tym że w tej karcie jeszcze się płaci podatek od nowości. Dopiero za rok zejdzie do rozsądnego pułapu. Jasne, że jak dopłacę, to będę miał coś lepszego. Po to ustaliłem sztywny budżet na mizerne 550zł, bo i tak niezbyt często będę korzystał z poprawionych możliwości mojego blaszaka. Więc generalnie sensowny wybór jest chyba tylko pomiędzy trójką podanych wyżej. Jest jeszcze GTX 770, ale ta już ma kosmiczne TDP i 1050 (bez Ti), ale ta zaś jest słabsza od 960.

Chciałbym wymienić mojego leciwego, pasywnego radka HD6770 na coś nowszego. Niby ciągnie Wiedźmina 3, ale np beta For Honor wyrzucała mnie ze względu na niskie FPS. Gram rzadko, więc chcę wydać mało. Budżet: do 550zł Rozdzielczość: fullHD (i nie przewiduję przechodzenia na wyższą) CPU: i3 4130 PSU: Coolermaster 600W Nie jestem fanboyem ani zielonych, ani czerwonych. Podobno AMD dłużej wspiera swoje grafiki (w sumie nic dziwnego jeśli przez parę lat tylko zmienia nazwę GPU i sprzedaje pod inną nazwą). Za to sterowniki nVIdii wydają się mniej problematyczne. Ewentualnym, delikatnym plusem byłby ficzer nVidia Ansel albo coś takiego jak 3DTV Play. Czasem mam do zmontowania jakiś film (prywatnie, amatorsko) i tu nie wiem czy nie lepsza jest nVidia CUDA. Nie wiem jakie ficzery przeważają na korzyść AMD. Nie mam oporów przed kupnem grafiki używanej. Ważna jest za to cicha praca, więc najlepiej coś pasywnego albo półpasywnego. Rozważane GPU: -Geforce GTX 960 -Radeon RX460 -Radeon R9 380 W testach wychodzą naprawdę różnie, zależy od serwisu. Co polecacie?

Po wymianie mobo i procka z Athlona II X2 na Haswella i3 przestała działać grafika HD6770. Wczoraj wreszcie zidentyfikowałem problem - za słaby zasilacz. Potrzebuję więc jakiegoś niezby drogiego 500-550W (szukam wśród uzywanych). Dotychczasowy Enermax Modu82+ 430W miał kilka zalet z których nie chcę rezygnować: -bezgłośna praca -dość długie kable do mobo (zasilacz jest na dole) -modularne kable w oplotach Kandydaci to SPC Deus M1 550W, Thermaltake Smart M550W. Chyba że jeszcze coś innego do 200zł? Coś polecicie?

Ze swojej strony mogę napisać jako zatwardziały pecetowiec, który dopiero niedawno zaopatrzył się w konsole. Porównywanie osiągów konsoli i PC to jakaś pomyłka. w konsoli to się zupełnie nie liczy, bo gry będą musiały pójść i nie będzie myślenia o detalach, rozdzielczościach czy fps. Z tym że spodziewałbym się gorszej grafiki (zwłaszcza po pewnym czasie). Tak naprawdę pomyśl w co grasz - na konsolach lepsze są bijatyki, wyścigi i wszelkie gry ruchowe (move, kinect). Na PC strategie i strzelanki (jakoś nie wyobrażam ich sobie bez myszy, choć podobno się da). Cena gier to kolejny argument który już wszyscy wspomnieli - na PC jest taniej. Chociaż jak poczekasz cierpliwie i kupujesz używki, wymieniasz się grami albo po prostu kupujesz starsze tytuły, różnica się zaciera. Tyle tylko że PS4 to świeża konsola. I trzeba będzie sporo poczekać. Z drugiej strony żeby PC uciągnął Ci najnowsze gry, trzeba go modernizować. A to też są wydatki.

a co jest nie tak z obecnymi płytami? O Ivy czytałem, że jeśli się nie planuje OC (a na tych ostatnich generacjach Inteli, OC to kwestia co najmniej drugoplanowa), nawet tanie konstrukcje z B75 dają radę. Z Haswellem pewnie będzie podobnie..

Sprzęt będzie na siebie zarabiał, więc lepiej dopłacić teraz nawet kilkaset PLN, ale żeby posłużył przez lata. Składak ma być nowy, na gwarancji i ze wszystkimi fakturami, przez co używki odpadają. Zresztą mając elastyczny budżet (trochę ponad 3000zł), można poszaleć;)