Witajcie!
Jako użytkownik Windows odkąd pamiętam ( na 10-tcę KOŃCZĘ) postanowiłem sprawdzić, czy jestem w stanie użytkować jakiegoś linuxa. Chciałem wspomnieć na koniec co spodobało mi się w linuxie, co mnie od niego odrzucało. Ostatnie półtora miesiąca (albo 2...) poświęciłem na testy różnych distro linuxa.
A więc jak już się nauczyłem z forum reddit oraz innych, należy zacząć od wymienienia na czym się testowało :
Ryzen 5800X, B550 Tomahawk, 32GB RAM (CL14, 3600Mhz, 2x16GB), RX 6800 XT, SoundblasterX G6 (karta dzwiękowa USB), MSI Clutch GM20 Elite (mysz), SPC Gear GK650 (klawiatura), Dysk NVME 1; 2TB: partycja windows, gry, dysk NVME 2; 1TB - w całości pod linuxa, dysk SSD SATA; 1TB - magazyn filmów, muzyki, surówek do nagrań itp, Monitor LG 32GK650F-B (1440P)
Tak więc Przytoczę krótko jakie distro sprawdziłem, czym się zraziłem i ostatecznie zrezygnowałem z danego distro oraz co razi mnie w linuxach ogólnie.
A więc:
Nobara 40 KDE - czarny ekran po aktualizacji (fix rm -Rf ~/.cache/plasmashell, sudo systemctl reboot), jedyne distro z w miarę poprawnie działającym waylandem i kursorem myszki. Użytkuję obecnie i pojawił się problem wynikający z fixa do "pierdzącego" dzwięku - po podpięciu karty pod USB3 zamiast USB2, karta nie jest wykrywana przy zimnym rozruchu 😞 Będe szukał rozwiązania.
OpenSuse Tumbleweed - przestarzałe/niekompletne biblioteki, nieaktualne repozytoria, problematyczne włacznie numlock na starcie (ignorowanie ustawień w systemie) (ODPADŁO)
Mint Cinnamon - stabilne distro, z mocno przestarzałymi pakietami w repozytoriach.... tak gdzieś z 2 lata:
https://forums.linuxmint.com/viewtopic.php?t=375753 (ODPADŁO)
Fedora Spins Cinnamon - Ekstremalnie niestabilne distro, które robi sepuku aktualizacjami, obcinanie części ekranu, problem z autostartem skryptów (ODPADŁO)
Manjaro Cinamon - nie odpalające gry (steam - proton), brak GRUB. (ODPADŁO)
Garuda - problemy z repo, uprawnieniami root, minimalna ilośc aplikacji w menadzerze aplikacji (ODPADŁO)
Endavour OS - problem z migotaniem ekranu, odświeżaniem > 60hz, brak sklepu z apkami (ODPADŁO)
VanilaOS - nie działające przeglądarki (poza firefoxem), żeby działały, wymagany jest classic Gnome, bez obsługi ciemnego motywu (działający jak pzoostałość niżeli sprawna aplikacja) (ODPADŁO)
PopOS - GNOME. Nie jestem w stanie używać gnoma. (ODPADŁO)
I teraz co mnie w linuxach boli najbardziej:
- sterowanie dzwiękiem - domyslnie bez gmerania nie ma nic poza głośnością i suwakami balansu. Absolutnie zero ustawień próbkowania, czestotliwości, która czasami musi być zmieniana na bieżąco w zalezności od wybranego materiału audio. To windows robi lepiej.
- Kursor - absolutnym kuriozum jest sterowanie myszką w każdym distro jakie spróbowałem POZA NOBARĄ 40, na której od nowości całość śmiga bez problemu. Otóż problem polega na tym, że gdy ruszam kursorem, nie mogę korzystać z przewijania scrolem. Sprawdziłem 3 myszki i na każdej to samo. Problem ciągnie się latami.
- (Fix https://www.reddit.com/r/Ubuntu/comments/o3t2ma/ubuntu_2004_virtual_environment_mouse_scrolling/ )
- Skalowanie na ekranach > FHD (np na moim, 32 cale 1440p). Niby działa dobrze na aplikacjach pisanych stricte pod dane distro i wybrany "smak", jednak każda aplikacja sciągnięta jako rpm, deb, flatpak czy cokolwiek nie radzi sobie z przyjętym skalowaniem. To samo dotyczy się skalowania czcionek. Jest to podobno problem wynikający z GTK. Tu windows również radzi sobie lepiej.
- Lutris, czy giercowanie w coś spoza Steam, spowodował u mnie poważny problem i wykrzaczanie systemu. A tylko zalogowałem się do GoGa, sciągnąłem Metro Exodus. Tyle. Później, jaak instalacja dobiegła końca, gra zaczęła sie uruchamiać, po wyjściu z niej (crash) zauważyłem że setup (SETUP, czyli instalacja nie została ukończona) wykrył błąd i można było tylko przerwać (70+GB poszło się walić). Co gorsza, po anulowaniu gra nie została usunięta, wszystko zostało, jakieś współzależności, które porobił lutris... w efekcie po ponownym uruchomieniu ikony w trayu przestawały odpowiadać, system nie mógł się wyłączyć i tego tupu kwiatki. Od głupiego lutrisa. Giercowanie wciąż wychodzi lepiej windowsowi.
- Wayland. To słowo, które przewija się w moich koszmarach. W połaczeniu z problemami ze skalowaniem z X11, Wayland (funkcja eksperymentalna) dodaje własne. Niestety wszedzie praktycznie wdrażają jego obsługę, z moich testów jedynie Nobara sobie z tym radzi.
- Czyszczenie wpisów EFI. Tu mnie zamurowało. Kojarzycie komendy dla linuxa i dla windowsa, wpisywane w terminalu/wierszu poleceń,, które powinny usunąć dany wpis EFI? No właśnie. Sek w tym, że obecnie nie działają w moim przypadku. Zrobiłem test. Windows na dysku NVME 1, i 2 linuxy (Mint i Nobara) na dysku NVME 2. Mint był już zainstalowany, instalując Nobarę zmniejszyłem partycję Minta i zainstalowałem ją obok. Po tym, jak udało mi się uratować nobarę po jej aktualizacji, stwierdziłem, że będzie to wyłącznie partycja Nobary. I został mi w EFI wpis Ubuntu (czyli Mint). Dało sie go usunąć WYŁĄCZNIE tym sposobem: https://youtu.be/ZTMCKOx5Jz0?si=CbltGXUXDA5F8BNH&t=98
To teraz może co Linuxy robią lepiej niż Windows?
- Zarządzanie energią procesora (USB jeszcze muszą dograć). Nie wiem jakim cudem, procesor wymaga większej mocy na Windows robiąc te same zadania i wykonuje je wolniej. Na linuxie nie dość, że wentylatory ledwo co wchodzą na wyższe obroty, to wydajność, nawet w grach na Steam (Proton) jest WYŻSZA.
- Kopiowanie plików - na linuxie zajmuje ułamek tego co na Windowsie.
- Wybrane komendy, jak np czasowe wyłączenie systemu.
- Ogólna responsywność (nawet steam startuje 3x szybciej, mimo, że w Windows 10 jest on wyłączony spod jarzma Defendera - antywirusa)
- Personalizacja
Ogólnie jestem wciąż laikiem, dopiero zaczynam się Linuxa uczyć. Nie moge napisać że jeden system jest lepszy a drugi gorszy, bo jest tu zbyt wiele zmiennych - zastosowanie, potrzeby, założenia samego systemu i jego dobór pod użytkownika.
Piszcie proszę w podobnym formacie :
- Specka maszyny
- parę słów o sobie, czy jesteście początkujący, średnio zaawansowani itp.
- sprawdzone distro - co w nich lubiliście, czego nie (czy odpadły)
- co linux robi gorzej od windowsa
- co linux robi lepiej od windowsa
Wszystko oczywiście w waszym mniemaniu.