Dla mnie to cała przyjemność ćwiczenia polega na tym, że wszystko osiągam sam ciężka pracą, bez żadnych wspomagaczy. Jest paru takich u mnie w szkole, co ma łapę 1,5 razy taką jak. Uważali się za wielkich bosów. ta cała ich masa mięśniowa, to były same "wspomagacze". Podskakiwali i przy całej szkole dostali w czapę. To im się dopiero wstyd zrobił, że taki "szary" chłopak spuścił im łomot. :cool: :cool: