wozaq

Witam, czy ktoś z was kupował coś ostatnio/kiedykolwiek w sklepie darmacz.pl? Akurat jest to w sumie jedyny sklep obok aquatuning.pl gdzie niby są interesujące mnie akurat rzeczy, ja wypadłem z obiegu, w większości kupowałem w cooling.pl, ale tam bieda teraz jest. Z góry dzięki za opinie. Wysłane z mojego SGP321 za pomocą Tapatalk 4

Przy okazji małych poprawek wewnątrz sprzętu, udało mi się wreszcie strzelić te fotki co już dawno obiecywałem. Panel sterowania (obsługuje wyświetlacz i przyciski na froncie): Widok od spodu (tutaj musiałem obejść dwie ścieżki kabelkiem bo mi się "przetrawiły", wniosek na przyszłość, że tak wąskich ścieżek w domowych warunkach nie ma sensu projektować): Na pierwszym planie ATTiny 2313 sterujący przyciskami - tutaj nie udało mi się w końcu zmodyfikować kodu tak żeby działał jako przyciski multimedialne, także zostawiłem jak było. Przyciski działają jak prosta klawiatura która wysyła np. dla polecenia STOP - przycisk X itd. Można to dowolnie modyfikować w kodzie mikrokontrolera, lub w pliku XML od XBMC: Tutaj na pierwszym planie ATmega 8 obsługująca przy wyłączonym kompie włączanie za pomocą pilota, po włączeniu kompa obsługuje wyświetlacz (trochę zmodyfikowany kod LCD2USB). Na lewo od mikrokontrolera 16 pinowe złącze wyświetlacza, niebieskie to doprowadzeni zasilania z wtyczki ATX (+5V ze standby), obok 2x 2 pinowe złącza do przycisku w obudowie i do pinów włącznika na płycie głównej, dalej 9 pinów złącza USB, po jednym dla przycisków frontowych i LCD2USB, jeszcze dalej obok diod przycisk do EJECT z panelu frontowego. Za ATmegą przycisk do uczenia mikrokontrolera przycisku włączania z pilota: Poniżej przy okazji zrobiony nowy stelaż na mocowanie napędu optycznego, dysku i zasilacza. Konstrukcja wykonana z kątowników aluminiowych i profilu aluminiowego o przekroju litery U: Wymagane były pewne zmiany w boku spodu obudowy (zasilacz przesunął się trochę w lewo): Stelaż zamocowany w obudowie wygląda następująco: Tutaj zamocowany już dysk twardy: Kable ładnie mieszczą się teraz pod napędami i pozostają potem niewidoczne: Tutaj zamocowany już cały panel sterowania (przykręcany na dwie śruby do spodu obudowy): Podpięte wszystkie wtyczki oprócz wyświetlacza: Zamocowane wszystkie podzespoły oprócz wyświetlacza: Razem z wyświetlaczem: Widok na wyświetlacz (przykręcony do plastikowego frontu za pomocą dwóch śrub): Rzut okiem na przyciski do sterowania odtwarzaniem: Ogólnie wszystko ładnie cacy się sprawuje od ponad dwóch miesięcy, włączanie kompa pilotem działa bez pudła, wyświetlacz też. No i bezcenna satysfakcja, że się samemu coś takiego zdziałało. Plany na przyszłość: - zająć się zewnętrzną obudową, być może zastąpić górę obudowy ładną aluminiową siatką (widziałem odpowiednie w Leroy Merlin) - być może zamocować z powrotem kartę WIFI bo po przeróbkach byłem zmuszony ją usunąć z miejsca, tak czy siak komputer jest podłączony do sieci zwykłym kablem, bo na WIFI miałem problemy z buforowaniem w XBMC, być może dam kartę na USB tak żeby było wszystko ALL in ONE :)

Wywołany do tablicy zostałem więc odpowiadam: Ad 1: Wentylator nad procesorem nie ma obniżonego napięcia, to jest jakiś Ab cooling czy coś tam jeśli dobrze pamiętam i ma wymiary 80x80x15mm - słabo wieje, cichy tak sobie ale swoją funkcję spełnia. Co do zasilacza to tam jest fabryczny wentylatorek 40x40mm o znacznej grubości być może i 20mm - jego najbardziej słychać, ale przy funkcji jaką pełni ten komputer (odtwarzanie filmów głównie) w niczym to nie przeszkadza. Ogólnie temperatura podawana przez płytę oscyluje w granicach 60-65 stopni co jest w zupełności zadowalającym wynikiem. Ad 2: Wentylator umiejscowiony z boku brałem pod uwagę, ale to by musiał być taki o wymiarach 40x40mm, a to przeważnie mało wydajne wyjce są, ale podejrzewam, że przy takich komponentach jak tu zastosowałem też by dał radę. Na koniec dzięki za zmobilizowanie - postaram się w najbliższych dniach wrzucić aktualne fotki z już wykonanym własnoręcznie interfejsem na laminacie. W sumie to już dawno zmontowałem wszystko tylko jakoś nie chciało mi się znowu wszystkiego rozkręcać by porobić fotki

Tak płytka zrobiona, tylko nie do końca jeszcze wszystko działa jak należy, trzeba opracować nowy sposób zamontowania wyświetlacza itd. itp. Główny problem nad którym siedzę teraz to zmiana programu tak żeby te przyciski działały jako PLAY, PAUZA itd. jak w klawiaturach multimedialnych - wtedy w większości odtwarzaczy spełniałyby swoją funkcję. No a, że ostatnio trochę czasu brakowało, to napiszę tutaj jak skończę już wszystko Bzdur o o mini pc na androidzie nawet nie będę komentował, bo szkoda słów - każdy chyba wie jakie tam mogą być ograniczenia, a tu jak coś nie działa tak jak powinno, zawsze można rozwiązać w inny sposób.

Zdegustowany bałaganem w środku obudowy (walające się LCD2USB czyli sterownik wyświetlacza, beznadziejnie za pomocą układu z klawiatury i nieprofesjonalnie wykonane przyciski frontowe, walający się włącznik na podczerwień, który w międzyczasie sam zrobiłem) postanowiłem coś z tym zrobić. Jako, że umiem zaprojektować samemu PCB, postanowiłem wykonać wszystko co jest potrzebne na jednym laminacie i ładnie to dopasować do obudowy i rozmieszczenia poszczególnych elementów. W międzyczasie zacząłem się też bawić w programowanie mikrokontrolerów firmy ATMEL (a w zasadzie to przerabianiem gotowych schematów i programów ), więc zadanie było w miarę łatwe. Wszystkie schematy wykonane zostały w programie EAGLE. Pomysły na realizację trzech funkcji zostały zaczerpnięte z następujących stron: LCD2USB - http://www.harbaum.o...usb/index.shtml Włącznik komputera sterowany pilotem na podczerwień (Sony) - http://www.serasidis...Me/InReCoMe.htm Sterownik przycisków na froncie (czyli w sumie zwykła klawiatura z siedmioma przyciskami, która wysyła do systemu przez USB to co ma zapisane w programie) - http://www.obdev.at/...sb/hidkeys.html Tak więc schemat wszystkiego prezentuje się następująco: Układ Atmega8 realizuje funkcję LCD2USB przy włączonym kompie, włącznika komputera przy wyłączonym kompie (czynnikiem decydującym jest fakt zaistnienia napięcia z USB na jednej z nóżek mikrokontrolera). Wymagało to przeróbki i scalenia obydwu programów od LCD2USB i włącznika (oryginalnie był na układzie ATtiny13), co dla laika, który nigdy nic w C+ nie programował było największym wyzwaniem, ale dałem radę . Sam układ jest zasilany z 5v z wtyczki ATX idącej do płyty głównej. Układ ATtiny2313 realizuje funkcję klawiatury dla przednich przycisków, jest on zasilany tylko z USB, więc po wyłączeniu kompa nie działa, bo i tak nie jest wtedy potrzebny. Wysyła on dowolne, wgrane wcześniej do mikrokontrolera kombinacje klawiszy do systemu (np. do XBMC) - tu jeszcze muszę zgłębić to bardziej żeby być może pracowały jak klawisze multimedialne jakie są w wielu klawiaturach, wtedy mam sterowanie dowolnym odtwarzaczem właściwie w zasięgu ręki. Oczywiście zapewne można by wszystkie funkcje zamknąć w jednym mikrokontrolerze o większej ilości wyprowadzeń (np. Atmega16), ale byłoby to już zbyt skomplikowane dla mnie, a tak czy siak działa, co zostało przeze mnie przetestowane na płytce prototypowej - piszę, żeby ktoś nie powiedział, że zrobiłem sobie schemat i twierdzę, że wszystko działa :P Poniżej wizualizacje wykonane za pomocą wtyczki 3Deagle: Pozostaje wytrawić laminat, powiercić, polutować, dopasować wszystko i zamontować. No i cieszyć się profesjonalnie wykonaną robotą Będzie HTPC jak z fabryki, a nawet lepsze. Ale to już po nowym roku

Poprawione.

Ok, więc tak: - pisałem, że nie mogłem tych przycisków zrobić itd., ale w końcu udało mi się. Zaprojektowałem w Eagle płytkę drukowaną z połączeniami do przycisków (wymagało to dokładnego wymierzenia wszystkiego w miarę zgodnie ze stanem fabrycznym, termotransferu żelazkiem ścieżek na laminat, wytrawienia go, nawiercenia, przylutowania wszystkiego). Płytka z przyciskami jest ściśnięta za pomocą trzech śrub z płytką drukowaną pochodzącą z klawiatury Titanum TK101. Muszę dodać, że w sumie zakupiłem trzy takie klawiatury, pierwszą popsułem podczas próby lutowania kabelków, druga przestała działać po zamontowaniu już w tym komputerze dopiero trzecia płytka (dodatkowo na maxa zaizolowana taśmą izolacyjną) działa jak należy Przyciski przesyłają do xbmc następujące znaki: x = stop, spacja = pauza/play, P = play, [ = następny, ] = poprzedni. Wymagana była mała modyfikacja pliku keyboard.xml, żeby wszystko działało jak należy. Przycisk RESET został przeniesiony do pozycji PICTURE MODE. - wyświetlacz zakupiłem na tej aukcji: http://allegro.pl/sh...item=2766794048 , sterownik LCD2USB zakupiłem również na allegro od użytkownika olo11111, do wyśietlacza musiałem przylutować złącza goldpin tak żeby połączyć go ze sterownikiem. Sam wyświetlacz jest zamontowany za pomocą plastikowych kołków klejonych do obudowy poxipolem, wszystko trzyma jak należy Standardowo Openelec nie posiada sterowników do wyświetlaczy opartych na kontrolerze Hitachi HD44780 lub zgodnym, dlatego wymagana była kompilacja od nowa Openelec'a. Wzorowałem się na tym: http://openelec.tv/f...example-hd44780 Najważniejsze, że wszystko działa Popełniłem nawet krótki filmik jak to wszystko wygląda: Pozostało do zrobienia na przyszłość: - nieszczęsne włączanie na pilota na podczerwień, - skrócenie kabli USB w środku obudowy.

Więc zamontowałem wyświetlacz, wszystko ładnie cacy działa (tytuły, czas trwania filmu w XBMC), zdjęcia wrzucę później. Natomiast jeśli chodzi o te przyciski na froncie to grubsza sprawa. Mianowicie chciałem to zrobić według tego pomysłu: http://www.metacafe.com/watch/1126681/build_your_own_keyboard_htpc_media_pc_front/ Do przycisków potrzebuję z klawiatury: X (stop), P (play), Spacja (Pauza), [ (następny), ] (poprzedni). Zakupiłem w Auchan klawiaturę za całe 10zł, znalazłem potrzebne kombinacje pinów tak jak na filmie i tu zaczyna się problem - niezbyt idzie połączyć ten układ z klawiatury z przyciskami lutowanymi do laminatu. Lutowanie nie kabelków nie daje rady, samo stykanie styków (na docisk) do specjalnie wytrawionej płytki też niezbyt chciało zadziałać. Najlepsze byłoby chyba stare złącze ISA (ono ma na oko podobny rozstaw styków co wyprowadzenia z płytki z klawiatury), ale nie mam akurat takowego. Z pierwszą klawiaturą tak kombinowałem, że połamałem laminat :D Także wczoraj zakupiłem taką samą klawiaturkę w tym samym sklepie i się okazuje, że w tej kombinacje przycisków są zupełnie inne (!). Także na razie sprawa przycisków jest w kropce, muszę coś wymyśleć żeby połączyć wszystko w kupę.

Hmm, być może. Na razie będę starał się zamontować w fabrycznym miejscu wyświetlacz LCD, żeby pokazywał czas trwania filmu itp. z XBMC. I dodatkowo mam już pomysł jak ożywić te fabryczne przyciski na froncie komputera.

Na pewno nie USB - to nie byłoby możliwe chyba :) Na szybko sprawdzałem Asrocka z sygnaturki i on ma złącze CIR.

To jest taki pilot KH2159 : Natomiast na Asrocku włączanie komputera może działać bo te płyty często mają złącze CIR czyli złącze dla IRD-y bezpośrednio na płycie co jak czytałem niby umożliwia takie właśnie bajery jak włączanie kompa pilotem IR (ale na 100% pewien nie jestem).

Chodzi o to, że żadnej takiej opcji u mnie nie ma - nic z USB nie może podnieść komputera (jedynie wybudzić ze sleepa).

Na usb to tak teraz mam, w takich działa tylko wyłączenie kompa.

Wiem, że tak można, ale nie o to chodzi :D Wstanie i wciśnięcie przycisku nie jest aż takim wysiłkiem, ale kiedyś zrobię tak jak ma być ;)

Zaszły pewne zmiany systemowe, mianowicie XBMC jest teraz zaszyty w openelec, natomiast na drugiej partycji jest zainstalowany Windows8 (kafelki na 46-cio calowym ekranie dobrze wyglądają ). Oczywiście przy starcie wybieram sobie system, który chcę odpalić. Generalnie daje mi to większe pole manewru: openelec szybko się odpala do oglądania filmów (bez porównania z W8 czy jakimkolwiek linuxem), pliki są montowane skryptem autostartu z udziałów nfs na NAS-ie Synology DS212j / natomiast Win8 daje możliwość bezbolesnego przejrzenia neta (jest to tylko doraźne rozwiązanie - przeglądanie neta na TV to IMHO przesada ) no i obejrzenia coniektórych meczy (Sopcast itp.). Do tego wszystkiego dokupiłem w ciemno pilot uniwersalny Silvercrest w Lidlu za jedyne 29,99zł, i muszę powiedzieć, że jak za tę cenę to jest idealny, wszystkie sprzęty obsługuję teraz właśnie nim. Pozostaje jeden problem, mianowicie możliwość włączania komputera pilotem, co po rozeznaniu tematu, nie jest taką łatwą sprawą - szukałem jakichś schematów jakby można coś takiego wystrugać, ewentualnie jakichś gotowych rozwiązań, ale oprócz paneli IMON (drogie ustrojstwo) lub niektórych tunerów COMPRO nic takiego nie znalazłem. Za granicą coś takiego http://www.simerec.com/PCS-2.html można np. dostać. I fajnie byłoby ożywić miejsce po wyświetlaczu, do czego nadałby się myślę ten wyświetlacz http://store.antec.com/Product/accessory-veris_media/veris-elite/0-761345-30125-1.aspx ale jest drogi, i nie wiem jak z wielkością.

Hmm winda ciężej pracuje na tym sprzęcie w porównaniu z linuxem (jeśli ten już działa ;) ) + linek działa z pendrive'a no problem. Poza tym specjalnie chcę, żeby na linuksie działał, czegoś nowego przy okazji się uczę. Jak na złość teraz komp się wyłącza bezproblemowo, logi nic nie podpowiadają konkretnego - zmieniłem opcje bootowania związane z Acpi w GRUB-ie, zmieniłem kolejność skryptów w rc.0 i rc.6, wywaliłem network-managera i zastąpiłem go WICD-em. Może to pomoże na dłuższą metę Odnośnie torrentów itp. to NAS wszystko ogarnia - komp mi do tego niepotrzebny. Wrzuciłem mu nawet skrypt do autostartu i sam napisy mi ściąga :D Myślałem, żeby tym kompem zastąpić Synology właśnie, ale prostota obsługi wbudowanego DSM 4.0 i funkcji w nim wbudowanych sprawiła, że nie chce mi się rozstawać z Synkiem :) OpenELEC nie testowałem, jedynie wczoraj czytałem o tym na konkurencyjnym portalu ;) Instalowałem też XBMCbuntu, ale to gołe i wesołe jest, KDE najbardziej przypada mi do gustu.

Taki zasilacz niedawno zakupiłem na allegro, napędza on >TAKI< złożony przeze mnie komputerek.

Tak myślałem, że odbiornik zauważyłeś :P SSH to wiem (chociażby z NAS-em przez putty się łączę), ale i tak klawiaturka przydaje się do poruszania po samym systemie - nie tylko XBMC się używa. Problem z losowym "niewyłączaniem się" komputera ciężki do rozwiązania - ilość rozwiązań wyszukiwanych przez Google - ogromna. Na windzie wszystko by już dawno działało bez zgrzytu :/

Hmm, czytam i czytam swój post i nie widzę, żebym napisał coś o myszy lub klawiaturze (chyba, że ślepy jestem ;) ) Klawiatura to Logitech k400 czyli klawiaturka i touchpad w jednym, niezbędna do wklepywania "magicznych" komend w terminalu w Kubuntu (linux jak linux, nie wszystko chce od razu działać, dużo zabawy, np. komp od czasu do czasu zawiesza się przy wyłączaniu - sprawa do zbadania jeszcze). Jak ktoś jest ciekawy odnośnie poboru prądu to wyniki są takie: w idle w XBMC ~30W paradoksalnie podczas odtwarzania filmu pobór prądu maleje do ~23W Koszta budowy: 97zł zasilacz razem z przesyłką, 77zł bluray razem z przesyłką, 380zł płyta razem z przesyłką, 120zł RAM, 22,50zł czujnik do pilota (oryginalny nie chciał zbytnio współpracować), 78zł różne materiały (webtylator, przejściówka na napęd itp.), resztę rzeczy miałem od razu. RAZEM 776,50zł (+ klawiatura 140zł)

Witam! Wrzucam tutaj fotki komputera jaki sobie sam skonstruowałem, żeby służył mi jako kombajn multimedialny podłączony do telewizora. Główne jego zadanie to odtwarzanie filmów poprzez XBMC zasysanych z NAS-a Synology DS212j. Oczywiście cały interfejs XBMC miał być sterowany za pomocą pilota HP MCE Remote, który to już posiadałem. Pacjent, który posłużył jako dawca obudowy to DVD Sony model NS305, który leżał sprawny, ale nieużywany w pudle na szafie i się kurzył. Reszta komponentów to: - płyta MSI E350IA-E44 (platforma Brazos od AMD), - pamięć Kingston 4GB 1333MHz, - zasilacz Fortron FSP180-50LE 180W (format obudowy to 1U), - napęd combo Blu-ray/DVD LG CT10n, - pilot i odbiornik HP, - dysk - jest WD Scorpio 640GB, jednak nieużywany, gdyż komputer działa pod kontrolą Kubuntu zainstalowanym na pendrive Sandisk Ultra 16GB widocznym w środku, - karta sieciowa Alfa Network na chipie Ralink, podłączona przez USB w środku obok pendrive'a + kombinowana antena od innej karty sieciowej. Sama obudowa wymagała drobnych modyfikacji polegających na wycięciu miniszlifierką wytłoczeń w tacce, które stały na przeszkodzie w zmieszczeniu wszystkiego na wysokość - dlatego widoczne na zdjęciach "łaty" z blachy, przynitowane i uszczelnione klejem na gorąco z pistoletu. Potem zostały nawiercone i nagwintowane wszystkie otwory, wkręcone dystanse pod płytę. Oczywiście z tyłu trzeba było też wyciąć otwory dla zasilacza i pod maskownicę wszystkich wyjść. Całość bez pokrywy pomalowano szarą farbą gruntową w spreju. Wykorzystałem też kawałki laminatu z oryginalnym przyciskami - komputer włączamy normalnie fabrycznym włącznikiem DVD, dioda zasilania działa (miga na czerwono przy dostępie do HDD), resetujemy naciskając przycisk stopu. Napęd combo otwieramy naciskając umiejętnie i z wyczuciem w odpowiednim miejscu na tackę (podczepienie przycisku do fabrycznego okazało się być zbyt skomplikowane z racji budowy samego napędu) - oczywiście napęd jest "laptopowy" więc nie wyjeżdża samoczynnie, jedynie odskakuje na kilka centymetrów. Front napędu został przyklejony za pomocą kleju Poxipol - póki co nie odpadł :P W celu zapewnienia odpowiedniej wentylacji, u góry i z boku zostały nawiercone otwory, u góry zamontowano wentylator wyciągowy AAB - wymiary: 80x80x15mm. Było w środku: Jest: Wymiary obudowy (wysokość z nóżkami to 6cm):

Dyski najlepiej wywalić do jakiegoś zewnętrznego NAS-a i jest spokój. Sam swoje 2 Samsungi wywaliłem do Synology 212j, w kompie tylko SSD 120GB (spokojnie wystarcza) i cisza, spokój i mnóstwo miejsca się zrobiło :)

Witam, dawno tu nic się nie działo, więc coś napiszę. Otóż w zeszłym roku gdzieś w okolicach września zacząłem się zastanawiać jak skutecznie wyciszyć Lainga i poszperałem w necie, i postanowiłem wystrugać własny kontroler z możliwością regulacji obrotów. Od razu zaznaczam, że żaden ze mnie elektronik/elektryk, ale można powiedzieć cytując klasyka, że "coś tam, coś tam umiem" :P Z pomocą przyszła mi ta stronka: >KLIK< i od razu zaznaczam, że sama idea moich konstrukcji w pełni opiera się na pomysłach z tej strony, ja po prostu co nieco pozmieniałem, porobiłem schematy, projekty płytek drukowanych itp. Także jak ktoś chce się pobawić to polecam tam zajrzeć. Teraz do rzeczy - rzeczony kontroler skonstruowałem na początku października, więc co nieco szczegółów już może zapomniałem, ale postanowiłem się podzielić tym co pamiętam i tym co udało mi się skonstruować, może komuś się przyda. SAm kontroler bazuje na pomysłach zawartych >TU< i >TU<. Tak więc jest to konstrukcja pozwalająca na regulację napięcia na wyjściu w zależności od temperatury (termistor), wraz z graficznym zobrazowaniem za pomocą diod poziomu na wyjściu. Próg działania termistora można w pewnym zakresie regulować za pomocą potencjometru (na schemacie - VR1), można używać również bez podłączonego termistora i regulować za pomocą potencjometru (na schemacie - VR2). Reszta potencjometrów pozwala wysterować wskazania 10-cio diodowego wskaźnika. Układ zawiera również kondensator (na schemacie - KICKSTART), wymagany dla Lainga aby mógł wystartować przy pełnych obrotach (inaczej pompka nie ma siły wystartować, u mnie kondensator ten ma pojemność 220uF co zapewnia potrzebną chwilę pracy na pełnych obrotach przy włączaniu - oczywiście można tutaj eksperymentować, jednak za duże wartości mogą nie zdawać egzaminu, ponieważ wtedy potrzeba dużo czasu na opróżnienie kondensatora po wyłączeniu, i po ponownym szybkim włączeniu pompka może nie chcieć ruszyć). Zdjęcie poglądowe, wygenerowane za pomocą wtyczki Eagle 3D do programu EAGLE: Schemat układu wykonany w programie EAGLE: Projekt płytki drukowanej w programie EAGLE: Spód płytki do przeniesienia na laminat: Koszt wykonania = nie więcej niż 20zł i trochę własnej roboty. Satysfakcja gwarantowana :) Jak ktoś jest zainteresowany większa ilością szczegółów odnośnie wykonania (jak przenieść schemat na laminat itp. itd.) to chętnie pomogę. Zdjęć wykonanego układu teraz nie wrzucę bo bym musiał kompa wyłączyć i dopiero zdjęcia zrobić :) Poniżej pliki ze schematem i projektem płytki drukowanej do programu EAGLE. LM393 PWM THERMAL BARGRAF.zip

Do wyjmowania pinów z wtyczek nie potrzeba wcale kupować żadnych wyrafinowanych narzędzi. Zwykła zszywka działa cuda, wystarczy wiedzieć gdzie wetknąć i przekręcić, sam cały zasilacz tak zrobiłem.

W sumie to nie jest ceownik, tylko kątownik, ale niech Ci będzie B-) Czyli widzę, że robisz to w najnormalniejszy na świecie sposób - zakładam że to cienka blacha jest (stalowa? ile mm grubości?), to wtedy łatwo ładnie i prosto powyginać.

Mi rok temu po wysyłce sprawnej dokładnie taka sama wykitowała i musiałem kaskę oddawać i słać na gwarancję, którą na szczęście uwzględnili. Tyle, że u mnie w ogóle niebieska dioda się nie świeciła, ZTCW to częsta przypadłość tych 295-tek z 2 PCB.