Skocz do zawartości

KaszaWspraju

Stały użytkownik
  • Postów

    1946
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    21

Treść opublikowana przez KaszaWspraju

  1. Tak mówią osoby które nie preferują naturalnego brzmienia, raczej musi być gdzieś coś podbite, któregoś aspektu w muzyce. Sansa Fuze zakasuje ale z dobrymi słuchawkami jak SE530 czy Audeo PFE. W sieci jest coś o tym. Wszystko zależy od gustów i dobraniu słuchawek do sprzętu.
  2. Troszkę wysiłku a recki się znajdą nawet na tym forum. Pięć na początek 1 2 3 4 5
  3. Sony a7/82x s6/73x. Szukaj okazji na allegro.
  4. Head-Direct RE2 zakupiłem w www.head-direct.com. Paczka szła tydzień, DHL’em. Otrzymałem skromne pudełko. W środku też skromnie, gumki i klips. (zdjęcie ze strony producenta) Odraz co rzuca się w oczy i wyróżnia te słuchawki to kabel w oplocie, powoduje to że kabel jest mniej podatny na splątanie, prawdopodobnie tez będzie trwalszy na cyniki zewnętrzne. Dla mnie świetna sprawa i "+10 lansu". Co z efektem mikrofonu zapytacie, występuje ale nie jest to problem, raczej jest to efekt "zatkanych" uszu. Head-Direct przez ok 20h grały z Fuze w celu ich wygrzania. Podczas tego procesu słuchałem ich sporadycznie. Dźwięk był mocny, ciepły, bas nie zasłaniał reszty, dobra separacja instrumentów, bliska scena. Wszystko to na założonych Bi Flange. Na normalnych gumkach nie słuchałem. Jednak to nie było to co spowodowało moją decyzję o ich zakupie. RE2 są podatne na tuning i to bardzo prosty do zrobienia. Poniżej cytat z tematu RE2 Mod. Po tym zabiegu słuchawki zyskały dźwiękowo sporo, aż dziwie się dlaczego nie są tak sprzedawane, tylko z tym zapychaczem w środku. Dźwięk, muzyka straciły troszkę na mocy, bas się utemperował ale za to zyskała cała reszta. Spermacja instrumentów, scena, szczegółowość, czystość. Po za tym słuchawki stały się bardziej uniwersalne. Nie czuję dyskomfortu skacząc z Miles'a Davis'a na zespół 3 Inches Of Blood, a Korn'a na Portishead. Head-Direct RE2 z Fuze zgrały się wspaniale , w 100%. Izolacja stoi na przyzwoitym poziomie (Bi-Flange), ruch uliczny, na przystanku, czy harmider wewnątrz autobusu nie przeszkadza słuchać z przyjemnością Jazz'u czy innych spokojniejszych gatunków muzyki. Troszkę gorzej jest w tramwaju, ten hałas jest najtrudniej wytłumić moim zadaniem. Reasumując, świetne słuchawki do ciepłych i naturalnych grajków, po małym zabiegu stają się wspaniałe, za 39$. Zmasakrowały jakością brzmienia moje poprzednie słuchawki choć te nie były złe.
  5. Pograłem chwilkę w demko, cuż nie Shift ale Drift, 30 km/h i uślizg, na prostej byle byś nie skręcał po już nie wrócisz na prostą. Jeszcze jakieś dziwne opóźnienia na klawiaturze wciskam lewo, prawo a samochód reaguje z ze sporym opóźnieniem. Grid o wiele lepszy jeśli chodzi o model jazdy.
  6. KaszaWspraju

    Wolfenstein (2009)

    Srodze zawiodłem się na tej pozycji. Spóźniona w stosunku do RTWC, najpóźniej do 2005 r powinna się ukazać moim zdaniem), rozgrywka to nuda i zero wyzwań. Bossowie to jakiś kit na kółkach, 30 sekund i po bossie (konserwy, lotnisko wschodnie i.t.d.). Naziści mówiący po angielski, należy się nagana.
  7. Cała prawda o Shift
  8. KaszaWspraju

    Coś Nie Tak Z Forum

    .. a może to tylko wakacje się skończyły , październik za pasem ?
  9. Quick look : Need for speed shift.
  10. Light najlepsza na standard.
  11. W tym modelu głownie nacisk jest na bas położony, np pl 12, 18, 30 maj coraz mniej basu. Na pewno są lepsze niż epki ale nie wiem jak zgrają się z twoim źródłem. Szukaj info na mp3 forum o nich, niestety nie ma jednej recenzji, ale są opinie w różnych tematach. klik
  12. KaszaWspraju

    Battlefield 2

    1.41 potem 1.5.
  13. KaszaWspraju

    Battlefield 2

    E tam , jeśli kładzie się "suport" raczej zbija nas 1 serią, jeśli koleś kładzie się na wprost faktycznie celność troszkę mniejsza ale rożnie to bywa. Jeśli animacja jest ,że koleś kładzie się w bok nie zdziwcie się ze po 1 serii, macie stan krytyczny. Samoloty, hmm unikam jak ognia teraz AA, j- 10 kiepskie, F 35 ma przewagę w namierzaniu. Wymiatacze "jet" mają chyba lepiej, grzej tacy jak ja .
  14. KaszaWspraju

    Battlefield 2

    Tylko na 8800gt nic nie daje wymuszenie AA w sterach, czyli albo alt+tab lub AA.
  15. KaszaWspraju

    Battlefield 2

    A ja mam problem z paczem. Wywala komunikat : nowsza wersja jest już zainstalowana, i to bez znaczenia czy na czystej instalce czy na 1.41. Jakieś pomysły?
  16. PL30 nie zagra dobrze z każdym źródłem. Z Fuze grały bardzo dobrze, czysto klarowanie, świetna separacja, nie syczą i nie powinny męczyć ale te słuchawki maja mało basu i nie każdemu się to podoba, po za tym rewelacja. Moim zdaniem, lepiej kupić odtwarzacz i dobierać słuchawki niż odwrotnie.
  17. Nie wiem po co tak kombinują. Pierwsza myszka w dwóch wariantach, z przyciskami bocznymi lub bez i by wystarczyło. Cenny ok 139 i 159, możliwy hit jeśli kształt jest mocno uniwersalny, duże, średnie , małe dłonie.
  18. VEDIA SRS 300 nie ma w sprzedaży, są dołączane do niektórych modeli odtwarzaczy Vedia. np: Pojawiają się sporadycznie na allegro. Pierwsza partia kosztowała 19.90zł Radzę też zapoznać się z tymi linkami. http://forum.mp3store.pl/index.php?showtopic=53976 http://forum.mp3store.pl/index.php?showtopic=53752
  19. VEDIA SRS 300 OEM zakupiłem na allegro za 33zł z przesyłką. Otrzymałem plastikowy woreczek a w nim słuchawki i prę gąbek. Z wyglądu nic nadzwyczajnego, ani brzydkie ani ładne. Sprawiają wrażenie solidnych. Kabel cieki, gumowany, dobrze zachowuje się podczas ruchu, nie przemieszcza się zbytnio i nie przenosi drgań na pchełki. Kątowa wtyczka lepiej się sprawdza, moim zdaniem. Fuze trzymam w kieszeni, zestaw jest krótszy niż przy normalnym wtyku a to ma znacznie kiedy usiądziemy. Wygada użytkowania dobra/przeciętną, siedzą w uchu luźno ale nie wypadają same z siebie, nie są też meczące przy rozsądnym czasie słuchania. Dla mnie ok dwóch godzin. W porównaniu ze stokowymi słuchawkami, SRS 300 pokonują te z zestawu bez wysiłku. Pierwsze co słyszymy to czysty dźwięk i dużo lepsze separacja instrumentów. Drugie to poczucie, że opisywane pchełki są dynamiczne i chcą grać lepiej niż potrafią np: 3 Inches Of Blood brzmi agresywnie, czasami za bardzo. System Of A Down jak wyżej. ale w utworach: Portishead - Roseland NYC [Live] jest więcej energii choć wokal Beth Gibbons jest troszkę cofnięty w porównaniu z moimi stacjonarnymi słuchawkami Grado SR-60. W pozostałych moich albumach (fotki niżej), zachowują się poprawnie choć lubią czasami zrobić niespodziankę na plus i na minus. Moim zdaniem są to raczej ciemne słuchawki, z punktowym basem, dobrze kontrolowanym. Scena mała, mam wrażenie że po za standardowym efektem stereo, grają raczej prosto do głowy. Najgorzej brzmi perkusja, to ich najsłabsza strona. Tragedii nie ma ale może niekiedy to przeszkadzać. Czas na podsumowanie. VEDIA SRS 300 OEM z Sansa Fuze grają dobrze ale na pewno nie są to słuchawki w 100% dopasowane do niego. Bywają zbyt agresywne, przy plikach słabej jakości mulą, niczego nie zamaskują. Jednak przez większość czasu graj dobrze, poprawnie. Najbardziej nadają się do rokowych kawałków. Pchełki te pokazały mi jak fajnie potrafi grać muzyka z mojego odtwarzacza, dlatego już szukam czegoś lepszego z izolacją. Brzmi jak anty rekomendacja ale to dobre słuchawki, uświadamiacz za ok 30 zł.
  20. Zapomniany HIT ? Troszkę blues'a
  21. 3 Inches Of Blood - Deadly Sinners
  22. KaszaWspraju

    Gran Turismo 5

    Zniszczenia samochodu w GT 5, wygląda to średnio
  23. KaszaWspraju

    Battlefield 2

    Dziś mamy środę, pewnie koniec miesiąca pacz się ukaże.
  24. Moim zdaniem zostać przy LGA775, kupić za ok 800 zł Q9550. Jeśli nie liczy się dla nas każda sekunda w jakiś aplikacjach to wybór optymalny.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...