Też nie mam żadnego piszczenia. I takiego tarabanienia głowic jak w tej wrzucie też nie mam, choć porównując do F1 miękkie, przytłumione odgłosy przy np. defragmentacji czy kopiowaniu mp3 z partycji na partycje słychać, ale dopiero w momencie wstrzymania oddechu i siedzenia nieruchomo by samemu nie robić hałasu. Jeżeli ktoś się boi, że w nocy nie będzie mógł spać to na pewno nie z powodu barki 7200.12 500GB. Dysk nie wibruje tak jak F1 320GB (który musi leżeć na stosie gąbki w zatoce 5,25") i u mnie jest ciasno przykręcony w najniższej kieszeni 3,5". W mojej karierze miałem Barke IV 40GB, więc wiem co znaczy cichy dysk.
@chemiczny
trochę mniej agresji w bo wydaje mi się, że większość stabilnych emocjonalnie użytkowników tego forum nie toleruje tego jak w każdym poście toczysz pianę.
Pzdr.