qqrydza

Kiedyś zagrałem, pamiętam, że łatwo nie było bo samo sterowanie było dość wysublimowane niewspominając nawet(a jednak) o klawiaturze. Z tym ośmieszaniem to lepiej daj spokój bo co za bzdury tam napisałem skoro to były pytania? Wiem, że macie rację ale ja też nie twierdziłem i nie twierdzę, że Cilin to mega symulator. Nie wskakuj więc na mnie tak bo tego nie lubię... :D i aż wezmę zagram na najwyższym poziomie by sprawdzić czy są jakieś różnice... do tej pory wolałem się nie nadwyrężać i bezstresowo przechodzić kolejne rajdy. :D Co ja poradzę, że nawet tym bardzo lubię się ślizgać, zawieszenie chodzi zajebiście. :wink:

A nie ma? W dodatku bardziej się pytam niż stwierdzam ale zabawy podczas jazdy jest co niemiara. :D Do pełnego czucia gry nie mam odpowiedniego sprzętu jakim jest kierownica... niestety.

Często wspominane sterowanie i fizyka jazdy... a kto się bawił w ustawieniach samochodu. Ja po komentarzach nastawiony czysto arkadowo do Colin'a jak włączyłem te opcje to lekko się zdziwiłem. Zresztą... kto jeździł w realu takimi pojazdami i w takich warunkach by wydawać takie opinie? Porównujecie do czego? Jakiegoś pseudo symulatora? :ph34r:

To crysis wyjdzie jeszcze przed wrześniem? :lol:

Jasne. :D

Najlepsze jest to, że instalator pyta gdzie taki folder chcemy utworzyć.

No dawno tak dobrze mi się nie brykało jak ostatniej nocy.

Wszystko tak jak opisałem wcześniej, odczucia na podstawie gry a nie testu.

Jedziem.

No... pod względem graficznym to jest "cinszka" masakra.

http://www.worldshift-game.com/ http://games.tiscali.cz/clanek/screen.asp?id=12096

Weź przystopuj trochę misiek. Ten "pajac" to trochę nie na miejscu chyba i w złym kontekście użyty. Widać waleriana wskazana jak najbardziej. Napisałem, że u mnie(i nie tylko u mnie) ten problem nie występuje i poradziłem grzecznie co powinieneś zrobić w pierwszej kolejności a Ty obrażając mnie wmawiasz, że jednak się mylę. Widzę w Twoim profilu, że masz inne zainteresowania prócz bezsensownego wydawania pieniędzy na niepotrzebny upgrade sprzętu więc proponuje również, tak na uspokojenie to gotowanie, mycie okien, i zmywanie naczyń... Chyba, że gary przypalają Ci zupę, ramy wylatują z futryn a talerze roztrzaskują się na podłodze... wtedy nic nie rób... połóż się i oddychaj, oddychaj głęboko.

Ja też go nie mam i weź walerianki się napij. Powinno pomóc.

A jak wyciągałeś broń we wcześniejszych pojedynkach?

Jak zwykle mnogość śmisznych komentarzy. Mnie się wydaje, że to dobrze, że powstają nowe silniki graficzne, które później mogą wykorzystywać inne firmy. Oby tylko czas przygotowywania gier znacznie się skrócił bo przecież takie nowe, potężne narzędzia znacznie ułatwiają tworzenie gier. Carmack czy ludzie z crytec i epic, dla przykładu, odwalają najbrudniejszą robotę podstawiając pod nos zoptymalizowane :-D i elastyczne oprogramowanie do tworzenia gier. Nic tylko brać świeże mózgi napełnione innowacyjnymi pomysłami, zainwestować w "toolsy" i jazda do roboty. Zauważyliście co ten facio na filmiku trzymał w dłoniach?

A skąd będziesz wiedział czy to ultra? Gra wygląda obłędnie... szkoda tylko, że mój procek nie wyrabia podczas wyścigów w grupie.

A jak ja mam jeden to też mam wyłączyć? :D

Oprawa dźwiękowa jest bardzo dobra a i grafa nie najgorsza. Ja tej gry nie bronię, po prostu uległem czarowi świata halo już dawno i pozwoliłem się wkręcić w klimat. Piszę, że gra mi się podoba abstraciach!ąc zupełnie od tego na czym trzeba ją odpalić i ile czasu po premierze na iksiora wydali ją na pc. Tyle. :-)

Ogólnie chyba masz jakieś problemy... co prawda w dx10 u mnie chodzi lepiej niż na ikspeku ale na nim też można spokojnie pograć.

http://games.tiscali.cz/clanek/screen.asp?id=10993&a=1

Kilka nowych screen'ów. http://games.tiscali.cz/clanek/screen.asp?id=11482&a=1 Ten mutancik w portkach wygląda całkiem sympatycznie... no i most.

Żenada to takie bzdety pisać niestety. :wink: Flood powraca... akcja wciąga i mało kiedy zwalnia tempa. Ja się bawię doskonale. Pozdrawiam zatwardziałych przeciwników halo.

No ja również korzystam ze skrzyni w barze. Przyznaje, że na początku podchodziłem do niej z pewną dozą nieśmiałości i robiłem sejwika w razie jakiejś draki ale okazuje się, że pozostawiony stuff jest tam bezpieczny. Bardzo dobra taktyka używanie takiego małego składziku... znając już poszczególne sektory i wędrując po nich możemy odpowiednio dostosować sprzęt do strzelania oraz artefakty co pozwoli nam spenetrować najbardziej nieprzyjazne okolice i zakątki strefy.

Masz niemalże takie samo zdanie na ich temat jak moja lepsza połówka... :lol: śmiała się i mówiła, że wyglądają jak pistolety na wodę... w zasadzie ma rację. Pomimo tego i wielu mało pochlebnych opinii jedyneczkę uważam za jednego z lepszych fps minionego czasu. Halo 2 jest bardzo blisko pierwszej części... jeśli mogę już coś ocenić... pod względem nastroju. Stoicki spokój Master Chief'a oraz dialogi z Cortan'ą jak zwykle są pełne humoru.