-
Postów
211 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez bellon
- Poprzednia
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- Dalej
-
Strona 8 z 9
-
Ja bym nie ryzykował :? , jeszcze jakieś naprężenia wystąpią w kanałach i się rozszczelnią :huh: Wiem, że chcesz mieć wszystko zrobione cacy ale głupio by było jak po skończonej robocie byś miał ładną a nie szczelną chłodniczkę, czasami warto coś sobie odpuścić - dla dobra sprawy. Sam mam nagrzewnice od fiata i w niej też te harmonijki są nie równe, nawet przez ułamek sekundy chciałem coś z tym zrobić, ale to nie jest warte - za duże ryzyko. Z tymi nagrzewnicami ze szrotu to jest bardzo ważki temat, z jednej strony trzeba być niesłuchanie ostrożnym, ale aby to w ogóle zrobić nto a glanc to trzeba podejść do tego z rozmachem. Pewnie jak sam wiesz, jak np. podczas rozlutowywania (na razie jestem akurat na tym etapie :wink: ) lepiej przygrzać ją ostro chwilę w dekiel niż całą smażyć godzinami na wolnym ogniu.
-
no Tak :blink: , można trochę pomóc - rezerwuar powyżej pompki z którego woda spływa SAMA za pomocą siły ciężkości, dopiero po zalaniu - z powrotem przez chłodnice i bloki do góry (bo ciężko zrobić układ w którym by woda leciała cały czas w dół) niech tłoczy do rezerwuaru - a co ma innego pompa do roboty w końcu do tego jest stworzona. :D Chodziło mi o to żeby rezerwuar miał taka pojemność, aby cieczy w nim było tyle, ze jak pompka zacznie zasysać i napełni cały układ to, aby w momencie już "powrotu cieczy”(zamknięcia obiegu) do rezerwuaru było w nim jeszcze, choć ździebko wody, aby mieć pewność że w trakcie pierwszego uruchomienia nie na wciąga pompa powietrza. Oczywiście można szybko dolewać z butli ale po co się stresować.
-
Optymalnie - jak już - to by było tak, a żeby w rezie mieściło się tyle cieczy, co wchodzi do układu, wtedy tylko pompka START i układ zalany bez możliwości zapowietrzenia. Wtedy jeszcze trochę cieczy dolać żeby nie chlupotało i … i tyle całe zadanie reza wykonane, od tego momentu robi już za zbędny balast. Chyba, że układ gdzieś po drodze by łapał powietrze to będzie ono miało gdzie uchodzić. No nie wiem, ale ja osobiście zgadzm się, że rezerwuar nie jest nie zbędny, ale wygoda, jaką daję czynią go bardzo praktycznym elementem w układzie. O, a ja chcę zastosować rezerwuar z jeszcze jednego powodu - rez „wskaźnik poziomu cieczy”, zamierzam zastosować taki korek ze zbiorniczka na płyn hamulcowy z poloneza, w którym jest bardzo prosty acz skuteczny mechanizm powiadamiania o spadku poziomu cieczy – taki pływak, który jak się opuszcza to zwiera dwie metalowe blaszki które można podłączyć pod „instalację alarmową”. Znalazłem taki korek w jednym polonezie, z którego wyciągałem nagrzewnice, wygląda to tak: :D
-
estetyka i estetyka, a bocznej blachy nie masz? :wink:
-
O dzięki za fotki pompki. :D Hmm konstrukcja wirnika wydaje się niezbyt innowacyjna poza zapewne niezmierną dokładnością wykonania. Sądze że wydajność tej pompeczki tkwi w nad wyraz sprawnym elektrycznie silniczku Mówisz że jest na 24v a startuje z 9v. i to jest chyba to. Niesamowite te japońskie wynalazki, oni są jacyś inni jakby z innej planety. W ogóle mam duże zaufanie, do rzecz z napisem MADE IN JAPAN – wyrobili sobie markę, nie kantują na tabliczkach z danymi technicznymi, jest to co mam być :wink:
-
Klarownie tak jakoś to wygląda. :) Również uważam, że lepiej jest, gdy powietrze z zewnątrz przechodzi najpierw przez chłodnice a następnie przez wnętrze obudowy owiewając płytę. Lepiej jest chyba, gdy chłodnica ma priorytet a nie zaciąga ogrzane już w jakimś stopniu powietrze przez komponenty na płycie. Przecież w obudowie jest ciągły przeciąg także temperatura się nie kumuluje wewnątrz a o ile może być cieplejsze powietrze po przejściu przez nagrzewnicę? Dem wybrał „mniejsze zło”. :wink:
-
http://www.allegro.pl/item91289612_pompa_c...up_15_14b_.html - o proszę :wink:
-
Mam Problem Z Instalacją Wersji Testowej Nero 7.
bellon odpowiedział(a) na awujcz temat w Oprogramowanie
co to je Nero? jakas nowa pompka?!?! edit Sorry, ale skumajcie, przed chwileczką ten post był w dziale o WC - odświeżyłem i znikął, a teraz go tutaj znalazłem, nie wiem co to było. :blink: Jeszcze raz SORRY :rolleyes: -
O, i to jest dowód, że do WC - przynajmniej nie do jakiegoś ekstremalnego układu - nie jest potrzebna pompa o wydajności mierzonej w setkach litrów na minutę. Tym bardziej, że Ty piteq masz ją puszczoną na pół gwizdka, także zużywa prądu mniej niż wentylator i działa. Ciekawe, jaka jest jej konstrukcja – rozkręcałeś już?
-
edit: piteq (sorry :wink: ) , możesz podać ile Twoja pompka ciągnie prądu? Nie mogę się dopatrzyć na tej fotce, ale chyba tylko 5 wat. :huh: Ostatnio przeprowadzam sobie taki mały ranking. A ten blok to ręcznie „z ręki”? - niesamowite :blink:
-
Więcej Ci nie doradzę bo nie mam doświadczenia praktycznego. Chciałem Ci odpisać że chociaż na prądzie zaoszczędzisz bo wydawało mi się że 25wat C.W.U. i C.O. to trochę sporawy pobór, ale spojrzałem na link co podałeś to ten Hydor to jednak tez ciągnie 27wat. Ja ma jeszcze dużo czasu zanim stanę przed dylematem wyboru pompki ale dla mnie pobór energii też ma znaczenie. Jak dla mie ideałem pod względem poboru mocy a efektywnością, jest pompka którą ostatnio zastosował Piteq, od FotoLabu – chyba tylko 5wat a coś tam się ta woda jednak rusza. :wink: Nie wiem może dla Was te moje rozważania są dziwne, ale……..ja sam oplacampłacam moje rachunki za prąd :-|
-
No właśnie, ale ostatnio zauważyłem poprzez przeglądanie Forum, - nie wiem może się mylę - że, u niektórych osób pompki CWU spisują się świetnie: np. u Pana Bomarka, który w jednym ze swoich postów twierdzi że nawet wentylator mu się na chłodnicy nie załącza a ma Grundfosa(Leszno – polskie), a znowu kolega NIUTI ostatnio na Forum skarżył się na grzejącego się Lainga. Na razie to tylko moje domysły, które nie są poparte niczym poza tymi dwoma przykładami, ale czy jest możliwe, że Laing pomimo swojej wyższości na Grundfosem jeśli chodzi o wielkość przepływu, jednak bardziej grzeje wodę – może ją bardziej „mielą”. Myśle że trzeba by było stworzyć osobny temat, aby wypowiadali się userzy pompek CWU i może wtedy można by było wysnuć jakieś konkretniejsze wnioski. :rolleyes:
-
Tak przeglądałem Allegro i natkąłem sie na takie coś za 195 zł. Ja bym się zastanowił nad tą pompką: Leszno http://www.allegro.pl/item89597181_nowa_po..._15pwr_14c.html Niby bez gwarancji ale jak ma chodzić to na pewno pociągnie Twój układ i przeżyje każdą inną, tylko jest bez tej gwarancji :? ale przez to tańsza. :)
-
Witaj Mistrzu! Podobają mi się bloki - całe miedziane, są ładne i stosunkowo mniej z nimi zachodu bo nie trzeba się uganiać za tą pleksą, która nie jest zła ale nie warta specjalnego zachodu jak się nie ma do niej dostępu "spod ręki". A pompka to co to, od czego? Chyba na Allegro coś takiego było, od FotoLabu, tak? :huh: Wiedz, że będę się wzorował na Twoim układzie. Bacznie obserwuję Twoje poczynania. Na początek zerżnę Twój patent z przylutowanymi śrubkami w „Polonezie” (którego już nie masz?) tymi do przymocowania shorunda. Ale to dla mnie jeszcze daleka przyszłość, sam wiesz. :wink:
-
Dzięki Chłopaki/Panowie. Palnik na gaz zamówię, pastę i cynę zakupie w sklepie. Trochę was pomęczyłem, ale wasze rady są dla mnie bezcenne, ich nie kupię w żadnym OBI czy Castoramie. :rolleyes:
-
ok, chyba wiem o jaką pastę chodzi. Może znajomy hydraulik odpali mi ździebko. A "drut" jaki gruby? edit Ta pasta to może być DEGUFIT? Bo taka miał kumpel hydraulik (sobie przypomniałem) Jak mnie nie poratuje to zastosuję UNIFIX 3 (też od znanej firmy z branży hydraulicznej UNIPAK) http://www.allegro.pl/item90461158_pasta_d...a_i_tania_.html i występuje też w mniejszych opakowaniach (100 g. po niespełna 15 zł.) :wink: http://www.delmet.ix.pl/szczegoly.php?indeks=5640100
-
Pytanie do praktyków: Mam trochę praktyki w spawaniu elektrycznym i w dziedzinie tej istnieje takie pojecie jak „napawanie”. Jak dużą gęstość ma cyna po stopieniu, zadaję takie dziwaczne pytanie bo chcę wiedzieć czy istnieje chociaż cień szansy na „napawanie” w jakimś minimalnym chociaż stopniu? Wiadomo kanały z otworami w blaszce od zbiornika są na wcisk, ale są też minimalne prześwity czy cyna mi się nie będzie przelewał? Jaką grubość drutu (spoiwa lutowniczego) i jaką pastę lutowniczą, (jakąś specjalną czy zwykłą kalafonię) polecacie?
-
Dzięki Muciek za link 99tomcat: "ja sie boje ze te fiaty spończą na smietniku-to kupa lutowania, zwłaszcza dla nowicjusz... Życze szczęścia ale jestem pesymistą" Ja też daję sobie z 50% na sukces, najpierw poćwiczę sobie na grubszych odpadach. Grunt to spokój i opanowanie. już teraz liczę się z tym, że za pierwszym razem nie uda mi się tego szczelnie polutować, ale zawsze jest kuchenka gazowa i ... jeszcze raz i jeszcze..... Podoba mi się ta robota, a nóż widelec nabędę przy niej nowej umiejętności, lutowanie precyzyjne. :) Najgorzej będzie jak rozlutują się kanały. :huh: Przy samym przylutowywaniu ich owinę rdzń mokrą szmatą, ale i tak końcówki musza być mocno nagrzane, aby nie było zimnych lutów, jak mówicie doświadczenie to podstawa. Dzięki za rady z palnikiem
-
O taki chodzi? http://www.allegro.pl/item90567582_palnik_...najlepiej_.html Mam dużą butlę z reduktorem takim jak do kuchenki, czy może być? Coś widzę, że rozmiar śrubunku na wężu od palnika chyba jest mniejszy niż na wyjściu z reduktora, tak mi się zdaje. Ale palnik mi się podoba, tylko czy nie będzie za mocny, aby mi nie puszczały luty obok, potrzebuję taka igiełkę, można wyregulować w nim moc – wielkość płomienia? Widziałem jak Nazir lutował ładę to takim ołówkowym i tak się zasugerowałem bo bardzo ładnie i sprawnie mu to poszło. Jako że nie mam doświadczenia w tych sprawach, to nie chce się zabardzo wypowiadać, ale wydaję mi się że w tym lutowaniu co mnie czeka to liczy się precyzyjny płomień i poręczne urządzenie. No ale ten co mi podpowiedziałeś termit_tm jest konkretniejszy bardziej dla pro zastosowań. Nie wiem?? :? edit Czy chcąć podłączyć ten palnik do dużej butli z gazem trzeba zastosować reduktor czy tylko taką redukcję jak na aukcji na allegro jest? Z gazem to już nie przelewki :-|
-
Żeby nie być goło słownym postanowiłem umieścić kilka fotografii (zrobionych za pomocą skanera) z przebiegu prac nad scaleniem fiatów. Po rozlutowaniu zbiorniczków okazało się, że nagrzewnice w środku są średnio zakamienione. Jednak, aby pozbyć się dokładnie kamienia, i aby dokładnie wszystko spasować, postanowiłem odciąć elementy do których są przylutowane kanaliki. Posłużyłem się szlifierką kontową zamontowaną w starym krześle w taki sposób, aby powstała piła stołowa, do tego prosta prowadnica z dwóch desek i chlast. Następną czynnością było dokończenie dzieła na kuchence, czyli wyskubanie odciętych kanalików. Wykonana prowizorycznie piła posłużyła mi do spasowania „dołów” zbiorniczków tak aby w dwóch łączonych elementach uzyskać odpowiedni rozstaw otworów na kanaliki. W następnej kolejności wszystkie części zbiorniczków zostały wygotowane w KAMIXie i wyszczotkowane szczotką mosiężną. Same rdzenie nagrzewnic zostały wymoczone w occie i zostały w nich przepchane kanały (w dwóch sztukach tylko 3 były w pełni nie drożne). Teraz końcówki kanalików zostały oczyszczone szczotką i całość została spasowana na „sucho”. Czeka mnie wykonanie 186 lutów wokół kanałów + lut spajający oby dwie części + przylutowanie dekli i króćców. Aby to w ogóle było wykonalne zamierzam się zaopatrzyć w dobry sprzęt. Co myślicie o tym palniczku: http://www.allegro.pl/item89300265_profesj...ernzomatic.html
-
Jak Obnażyć Alphacool'a Nexxxos'a Xtreme 3
bellon odpowiedział(a) na muciek temat w Chłodzenie Wodne
Toż to skandal, nie no teraz to nawet nowego Grundfosa nie kupie …. bo z Niemiec, w ramach protestu. Bojkot. -
Ciąg powietrza bym wymusił przez uszczelnienie całej obudowy piankami, także teoretycznie gdzie bym nie dał nagrzewnicę to tam by musiało przez nią zasysać, ale to TEORETYCZNIE. Trochę głupio by było jakby po jakimś roku dłubania i poświęceniu wszystkich wolnych wieczorów nie wypaliło - dałeś mi do myślenia Piterix. :blink: Trochę się zafascynowałem tym tematem jak ze swojego prywatnego „złomowa” z za stodoły przytachałem kilka nagrzewnic: 2 polonezy, 1 syrena, 1 nysa. Wtedy uznałem, że jak tak mi się poszczęściło to musi być przeznaczenie. :-P Jednak powoli zaczynam już odczuwać jakby coś mnie ono opuszczało. :wink:
-
Liczę się z tym, częściowo ile by się dało, bym wepchnął wszystko do środka a reszta na zewnątrz by musiała zostać. Może nie potrzebne będą wentylatory na nagrzewnicy. Czy przy nie kręconym sprzęcie odpowiedni ciąg wytworzą wentylator z obudowy i z zasilacza? Dziękuję mechl!n, ze zechciałeś się wypowiedzieć w moim temacie. Jeśli chodzi o wszelkie przeróbki z Fiatami to wiedz, że wzoruję się na Twoich poczynaniach.
-
Buda to Chieftec Dragon, także bok jest odchylany na takim jakby zawiasie który by można było jeszcze udoskonalić aby bok w ogóle nie mógł wyskoczyć – takie "drzwi" zrobić. Węże by wchodziły do wnętrza budy właśnie w tym miejscu, co zawiasy także od jednej „prostej” na boku do drugiej „ prostej”, czyli do blachy, do której jest przykręcona mobo jest jakieś 19 cm. Także taki promień zagięcia jest raczej bezpieczny, a jak by cos się działo to są takie wężyki przyłączeniowe do armatury w oplocie stalowym o średnicy wewnętrznej 12mm (te standardowe są za cienkie). Dlaczego się upieram przy boku: nie musze rezygnować z 2wóch górnych zatok na napędy przy montażu na suficie, nie będzie tak kurzu zasysało jak przy montażu na podłodze, zmieści się większa nagrzewnica niż przy montażu pod napędami. Nie będę ukrywał, że zainspirował mnie ten oto obrazek:
-
Wcale nie myśle że to proste, ale jak ma mi sie to wogóle udać zlutować to dlaczego by nie miało sie udać zlutować w ten sposób. Wiem że to jest wyzwanie. Oczywiście mówię o połączeniu dwóch nagrzewnic, obudowa z nagrzewnic to był żart - poniosło mnie.
- Poprzednia
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- Dalej
-
Strona 8 z 9