David666

No jak , będzie działać duuuuuużo wolniej :D , napewno byś to zauważył , a liczniki tps-y nie zawsze dobrze działają i udaje się przekraczać czasami limit bez konsekwencji.

Trzeba mieć kurs opiekuna , u mnie na uczelni takie organizują i dla studentów jest za 70 zł ,ale właśnie tak jak słyszałem w moim mieście na kolonie i inne obozy to jeżdzi ta sama kadra od 20 lat :/

W temacie drukarek atramentowych się zbytnio nie orientuję (wole monochromatyczny laser niż ciągłe użeranie się z napełnianiem , wysychaniem nabojów) to przyszło mi na myśl że może drukarka ma chipa która zlicza ilość przebiegów głowicy i po prostu gdy uzna że nabój jest pusty to nie pozwala już go używać ( taki czynnik motywujący do zakupu nowego ) , wiem ze takie zabezpiecznia są i poszukaj na necie czy twoja nie ma takiego ustrojstwa , bo moze to być przyczyna.

Narazie beta serwisu niezbyt dobrze prezentuje się pod Operą , najgorzej wygląda ta belka po prawej stronie , ale myśle że wszystko do poprawienia :)

Procesor to Palomino ? bo on ma bardzo wysoką temp. pracy i przy 60 stopnich nic mu sie nie powinno stać , ale można by zadbać o lepsze chłodzenie , ew.poprawienie jego montażu.

Cała sprawa zaczęła się od tego że padły mi głośniki-jakieś małe pierdziawki od media-techa. Miały one wyjście słuchawkowe które było wzmacniane przez ich wewnętrzny wzmacniacz. Zakupiłem zestaw 2.1 od Logitecha LINK . Problem polega na tym że jego wyjście słuchawkowe nie jest wzmacniane w żaden sposób (działa nawet przy wyłączonych głośnikach), a ja korzystam ze zintegrowanej AC '97-która również nie wzmacnia w żaden sposób dżwięku, a niestety musze czasami siedzieć na słuchawkach. Więc teraz mam cichy i charczący dżwięk. Chodzi mi o to czy jeżeli kupie jakiegoś Sound Blastera Live! (na Allegro chodzą po 40-50 zł) to będzie on wzmacniał dżwiek że będe mogł normalnie oglądać filmy , słuchać muzyki na słuchawkach ?

Właśnie też niedawno chciałem sobie pograć w Sanitarium. Na Xp nie było o tym mowy , co chwile wywalało mnie na pulpit. Wszystkim mającym te same problemy polecam program emulujący PC Vmvare Workstation . Zainastalowałem na nim windows 98 i sanitarium biega aż miło.Konfiguracja i początki z tym programem mogą być trudne ale wystarczy troche pomoc poczytać i wsystko stanie się jasne.

Kumplowi padł zasilacz (Megabajt 350) ,na szcęscie sam. Dziś przytargał do mnie kompa z nową zasiłką i poprosił o zamontowanie . Nówka ze sklepu , świeżo wyjęta z pudełka i z folii : Coś to lekkie było więc po złożeniu wziąłem miernik do łapy i : Mierzone pod obciążeniem Prime 95. Komp działał stabilnie nawet , ale pewnie dlatego że bierze zasilanie z 5V(tam było w miare OK ) , znając życie to powolna śmierć dla dysków i napedów. Kazałem reklamować i tu pytanie czy jest to podstawą do przyjęcia zasilacza przez sklep(wydrukowaliśmy zdjęcie) , no bo w końcu niby działa , ale skutki pewnie będą długofalowe? Konfiguracja : AXP 2200+ , GFFX5200, płyta na KT600, Dysk 60GB, DVD

Ale to co się dzieje w tych małych sklepach i serwisach komputerowych to naprawde mnie wkurza. Przecież ludzie w każdych innych dziedzinach życia są troche bardziej ostrożni , nauczyli się że reklama i fajna gadka nie jest reprezentacją produktu ,a w kategorii komputerowej dalej powszechny ciemnogród i zaufanie do tego co pan Kaziu ze sklepu na rogu powie. Niedawno sąsiad przyszedł z prośbą aby zaglądnąć do komputera , bo nowe gry synowi nie działają i wogóle się zawiesza. No to otwieram i mówie : do wymiany obudowa ( w tamtej normalnie sauna , zasialcz w pozycji przed prockiem itp , a w kompie były dwa twardziele i dwa optyki, temperatura na CPU dochodziła do 65stopni) , zasilacz- był tam codegen z nieciekawymi napięciami oraz karta graficzna-była zintegrowana jakaś SIS to nie dziwne ze gry nie chodzą. No to mówie obudowa jakaś medium tower , zasilacz niech kupi modecoma 350W i zaznaczyłem żeby sobie nie dał wcisnąć jakiegoś codegena albo tracera , karte zaleciłem radeona 9550. Wszystko to zapisałem na kartce i wysłałem sąsiada do sklepu w którym wiedziałem że elementy są na stanie. Na następny dzień przychodze a on do mnie że to co zapisałem gośc w sklepie nie najlepiej ocenił i zaproponował coś innego -tak ironicznie to mówił , chyba myślał że gufno wiem o kompach tylko sie gdzieś naczytałem :/. No to patrze co tam nakupował i łacham z niego : Radeon 9200SE z dumną naklejką 64bit , obudowa jakaś mustang z zasilaczem tejże firmy -waga zasiłki to coś pozniżej pół kilo a amperaż na tabliczce wręcz śmieszny. Następna sytuacja , kumpel wreszcie kupuje nowego kompa , naskładałem mu fajnego kompa w komputroniku na venice 3000 itp, a tu znowu tym razem ojciec powiedział że na składaki nie chce takiej kasy wydawać i poszedł do vobisu. I na czym się skonczyło -Celeron D 3Ghz , 256ramu dzielone ze zintegrowaną kartą graficzną razem z monitorem 2500zł :/ , no ale "firmowy" .

Czemu mówisz że neostrada to [ciach!]o jak to ewidentnie wina po twojej stronie- coś z kompem. Czesto słysze takie wypowiedzi pod adresem neo , tylko że jak przyjde do tego kogoś to potem widze 200 procesów w tle . A w twoim przypadku to może być uszkodzone gniazdo USB , można też pokombinować ze sterownikami do kontrolera USB , nie zawsze najnowsze są najlepsze. Może zasilacz nie wyrabia z dostarczaniem prądu do gniazda USB bo modem troszke ciągnie a pobiera tylko z gniazda.Jaki masz zasilacz bo przy takim troszke starszym to pewnie nic ciekawego.

Niestety nawet obudowa jest kiepściutka. Składałem ostatnio do niej kompa (gość kupił ja wcześniej ) . Może na zdjęciach to ładnie wygląda ale na żywo naprawde wieje od niej tandetą , blachy cieniutkie i żle poobcinane przez co są bardzo ostre i łatwo sie pokaleczyć przy montażu.Te otwierane zaslepki na przednim panelu praktycznie po kilku użyciach zaczeły wypadać z zawiasów i krzywo chodzić . Zasilacz tak na oko waży jakieś pół kilo , tak więc daleko od tego złomu !

Przestwiamy ruch na WSAD ze strzałek , bieganie na lewy shift i normalnie można grać , przeszedłem całą gre na klawiaturze bez odczuwania żadnego dyskomfortu.

zawalony masz system jakims syfem . Przeskanuj jakims atywirusem ad awarem itp.

Przy zmianach opisanych w tym wątku http://forum.purepc.pl/index.php?showtopic=165998&view=get wywaliłem z budy megabajta 300 W . Dzisiaj postanowiłem oblukac go ze środka: To co zobaczyłem : Powybrzuszane kondensatory a z jednego zaczął już wyciekac elektrolit. Zasilacz działa i ma nawet dosyć dobre napięcia , czyli nieżle się maskuje :D . Więc od dłuższego czasu grałem w rosyjską ruletke :D Dzisiaj kumel przyniósł mi też kompa do sprawdzenia- mówił że ma cały czas blue screeny . Megabajt 350W . Napięcia rzędu 11, 3 V , 4,2V , 2,9V

Hddka nie trzeba- cichutka Barracuda i praktycznie jej nie słychać .

No to Update !!! Juz po operacji :) Po uskładaniu sianka i zakupie wszystkich potrzenbnych elementów przystapiłem do pracy. Zaopatrzyłem się w Arctica na procesor i jedną 80 wyciagającą powietrze z budy oraz fandera 120 mm z przodu.Na chipset poszedł niebieski zalman. Na początku zdjąłem radiator z procka i troszke się zdziwiłem (nigdy go nie zdejmowałem od zakupu). Ta nalepka zapewnie nie pomagała w dobrym odprowadzani ciepła :D Tutaj już wyczyszczon procek : I mam odnośnienie niego pytanie- na spodzie rdzenia jest przebarwienie , na zdjęciu tak tego nie widać ale jest ono dosyć widoczne. Czym ono jest spowodowane temperaturą ? Procek chodzi stabilnie i w niczym to mu nie przeszkadza. Najwięcej problemów przysporzyło mi zdjęcie radiatora z chipsetu ale po podgrazniu go zapalniczką zelazł:D A tutaj już efekt końcowy : Jest w miare cicho ale teraz zaczołem słyszec ta pierdziawke od karty graficznej . Pomysle jescze nad jej chłodzeniem i zapytam o wasze rady :) , zdjęcia zrobie po świętach bo nie będe teraz kompa rozkrecał. Dziękuje za wszystkie wcześniejsze rady gyż okazały się bardzo pomocne!!!

Niestety nie jestem w posiadaniu takich narzędzi a i chyba zdolności mi by troche brakowało , ale postaram sie popytać czy ktoś nie ma i nie podjąłby sie wykonania tego.

A da sie tam jakoś 120 zainstalować ?

Też myślałem o złotym zalmanie w zastępstwie , mocnego chłodzenia nie trzeba - płyta jakiś czas chodziła bez wiatraczka bo zaczął buczeć i go odłączyłem. Płyta to dość rzadki Gigabyte na chipsecie AMD 761

Dziękuje za odpowiedzi ! . Prosiłbym o dalsze sugestie i jeszcze jakieś propozycje , szczególnie o to czy wejdzie zalman na NB.

Witam wszystkich to mój pierwszy post tutaj :) . Postanowiłem w końu zrobić coś aby nie słyszeć ciągle tego wkurzającego warczenia wentylatorów. Zakupiłem już 350W Delte z Allegro która ma duży 120mm wentyl i jest o wiele bardziej cicha od 300W megabajta który siedzi teraz w budzie. Następnie planuje zakupić coś w zastępstwie radiatora na Cpu z wentylatorem titana, który mi najbardziej hałasuje. Myślę nad Pentagramem 80Alcu (więcej niż 80 raczej nie wejdzie ,a Alcu bo tańszy) . Zamiast tego 40mm gówienka na chipsecie mam plan wsadzić niebieskiego zalmana. Chce jescze dokupić dwa wentylatory 80mm do budyi tutaj prosiłbym o rade (jakieś takie w miare ciche i tak do 15zł sztuka).Puszcze je pewnie na 7V. Na koniec jescze wymienie taśmy na okrągłe . I teraz główne pytanie-w zwiąku z dosyć ciasnym rozmiesczeniem komponentów w budzie i na płycie głównej prosiłbym o opinie czu uda się ten plan zrealizować. Chodzi mi o to czy zalman nie bedzie kolidował z pentagramem i czy wogóle wejdzie na płytę biorąc pod uwagę rozmiesczenie kondensatorów obok chipsetu. Fotka z wnętrza budy poniżej . Kable takie poklejone bo przeżyły wiele rekonfiguracji modelu zasilania w kompie