Bartoleon

Właściwie to w przypadku tego algorytmu wystarczyłoby jakbym w każdej iteracji pętli mógł spawdzic stan odpowiednij ilości ostatnich bitów zmiennej amount bez konieczności tworzenia tablicy binarnej reprezentacji.Więc to wszystko co napisałem można ograniczyć do pytania - czy mozna sprawdzac stany poszczególnych bitów danej zmiennej np odczytywać kolejne stany 6-ściu ostatnich korzystając z jakiś instrukcji c++ ?

Twój post skłonił mnie do tego,że postanowiłem napisać algorytm zamieniający wprowadzoną wartość typu liczbowego(nie łańcuch znakowy) na tablice wartości liczbowych będacych cyframi tej liczby :) . Zaletą tego jest min to,że nie musisz z góry deklarować rozmiaru tablicy. Jeśli cię to interesuje to wygląda to tak - int l; cout<<"podaj liczbe"<<"\n"; cin>>l; int d=l; int p=1; while(d=d/10) //tyle razy ile dzieli się przez 10 z częścią całkowitą w wyniku dzielenia // stanowi wartość wykładnika maksymalnych liczb będących potęgą dziesiątki // mieszczących się w tej liczbie tym samym wiemy na ilu pozycjach miesci sie //podana liczba należy jeszcze tylko dodac do tego 1 aby uwzględnić również //ostatnią pozycje jedności p++; int t[p]; //znamy już liczbe pozycji więc tworzymy tablice o takim rozmiarze int k=p-1; do { d=l%10; //odkładamy odpowiednie wartości na odpowiednich pozycjach,począwszy od ostatniej t[k]=d; //czyli pozycji jedności kończąc na pozycji drugiej od początku k--; l=l/10; } while (l>=10) //gdy warynek niespełniony to l zawiera cyfre pierwszej pozycji ; t[k]=l; //którą teraz zapisujemy w pierwszym elemencie tablicy for(int i=0;i<p;i++) //ta część zby sprawdzić że algorytm działą dobrze cout<<t; cin.get(); getchar();

Mam następujący problem. Ostatnio bawie się algorytmiką i postanowiłem w 3 różnych wersjach zaimplementowac algorytm szukania najdłuższego wspólnego podciągu 2 ciągów. Problem mam z tym najłatwiejszym i najgorszym tzn o największej złożoności obliczeniowej. Polega on na tym że poprostu generuje wszystkie możliwe podciągi krótszego z tych dwóch ciągów których jest n do potęgi 2 np dla ciągu o długoci 6 istnieje 2 do 6 jego podciągów i sprawdzam czy podciąg ten występuje w drugim ciągu przy czym wartośc jak dotąd najdłuszego wspólnego podciągu zapisuje w jakiejś zmiennej powiedzmy np int longest. Należałoby najpierw zapisać ilośc wszystkich możliwych podciągów tego krótszego ciągu i użyć tej wartości w petli tzn od 0 do tej wartości -1 tworzyć binarne reprezentacje wszytskich liczb z tego przedziału przechowywane w tablicy pomocniczej w postaci 0 i 1 jako jej elementów i chciałbym to zrobić w następujący sposób - - niech unsigned long long int amount będzie zmienną przechowującą wartość ilości wszytskich podciągów krótszego ciągu - załóżmy, że np długość krótszego ciągu n = 8 więc istnieje 256 podciągów -w pętli dla każdej liczby 0-255 zapisuje jej bitową reprezentacje w tablicy o długości n i chciałbym to zrobić w taki sposób żę poprostu kopiuje do tej tablicy 8 ostatnich bitów zmiennej amount(po każdym na ostatni bit w odpowiednim elemencie tablicy n) po to aby w tej tablicy jedynki wyznaczały elementy danego podciagu Czy są w C++ jakieś instrukcje do takiego kopiowania bitów. Jedyne operatory bitowe jakie znam realizują tylko operacje logiczne na bitach. Może jednak takie niskopoziomowe operacje są możliwe jedynie z poziomu asemblera.Jeśli tak to poradze sobie z tym w inny sposób - pisząc funkje zamieniająca liczbe dziesietną na jej binarną postać w postaci 0 i 1 pzrechowywanych jako elementy tablicy ale ciekawy jestem czy możliwe jest zrobienie tego poprzez takie operacje na samych bitach. Z góry wielkie dzięki za odpowiedzi

W wersji PC można kupić za 90zł co jest moim zdaniem o 70zł za dużo.Za 20zł możnaby ją kupic. Mogliby ją również dodawać gratis w kinie przy kupnie kilku biletów naraz :D . Obawiam się tylko tego,że jeśli na konsolach dobrze się sprzeda to producenci mogą wyciągnąć z tego wniosek na przyszłość,że 4 godziny w zupełności wystarczy.

Ostrzegam przed zakupem pełnej wersji tej gry. W demo nie grałem więc nie wiem jakie jest w stosunku do pełnej wersji pod względem gameplaya. Według mnie gierka jest w miare przyzwoita fakt że absolutnie nie wprowadza żadnych innowacji i jest totalnie sztampowa pod każdym wzgledem poza tym kiepskie AI przeciwników o ile wogóle ich zachowanie ma cokolwiek wspólnego z AI jednak mimo to gra się w nią całkiem przyjemnie poprostu ma w sobie to coś,że chce się w nia grać. Dziś zainstalowałem i ukończyłem co zajeło mi ........ 4 godziny ! :lol2: .Dodam jeszcze że się nie spieszyłem a nawet pzreciwnie 0- starałem się wykonywać wiele akci nie tylko efektywnie ale też efektownie. Jakbym się bardzo postarał to mógłbym ją swobodnie ukończyć w 3 godziny. Tak to nie pomyłka mówię o pełnej wersji :D . Mało brakło abym spadł z krzesła po tym jak weszłem na allegro i zobaczyłem konsolowców płacących 200zł za co najwyżej 4 godziny gry :lol2: .

A ile jest poziomów trudności? Może na wyższym niż średni jest duzo trudniej :) . Chyba już nigdy nie zrobią tak trudnej gry jak np w podobnym klimacie genialne AVP2 w trybie dla marines :-| o AVP1 już nawet nie będe wspominał. Teraz robi się gry prawie tylko dla niedzielnych graczy i niestety dotyczy to wszystkich gatunków.

Spodziewałem się dobrej zręcznościówki dla wszystkich. Tak jak już napisałem wystarczyło trochę bardziej rozbudować model jazdy oczywiście z możliwością stopniowania jeśli komuś tak skrajnie uproszczony odpowiada. Ja po prostu chciałbym sobie w tą gre pograc a nie tylko patrzeć na to co się dzieje na ekranie mając swą role w tym ograniczoną do zmiany kierunku i prędkości jazdy uważając tylko na to by nie zderzyć się z czymś i nie biorąc przy tym pod uwage żdanych innych czynników mających w rzeczywistości wpływ na zachowanie się pojazdu wtedy mógłbym to nazwać grą wyścigową czyli taka w której moje zadanie polega na kontrolowaniu prowadzonego pojazdu co powinno wymagać dużego refleksu i zdolności do skupienia uwagi na tym co jest tu i teraz oraz wczucia się w sam pojazd tzn opanowanie właściwego stylu jazdy co powinno być zależne od jego parametrów. Trochę dużo tego napisałem :) i nie ukrywam,że najbardziej lubię symulatory jazdy ale dobrą zrecznościówką też nie pogardze. A dobrymi wyścigowymi zręcznościówkami są według mnie np niedoścignione do dziś nfs 3,4 albo np flatout gdzie model jazdy jest również zręcznościowy ale nie na tak dziecinnym poziomie jak tutaj.

Z filmików,które widziałem jestem pewien ,że sam klimat tej gry idealnie trafi w me gusta ale zanim kupie to musze wiedzieć jak jest z poziomem trudności w tej grze? Ostatnio większość gier mnie dobija pod tym względem :sad:. Dla mnie gra jest przedewszystkim po to aby w nią grać a nie po to aby się na nią tylko patrzyć a grać tzn wkładac dużo wysiłku ze swej strony w pokonywanie kolejnych przeszkód i czerpać satysfakcje właśnie z tego . Czy ta gra stanowi miejscami duże wyzwanie ?

Pograłem w to trochę dzisiaj i niestety muszę powiedzieć ,że jestem bardzo zawiedziony :sad: . Według mnie tą gre można wysoko ocenić ale tylko jako gre skierowaną dla dzieci bo poziom trudności chyba właśnie na to wskazuje,że głównie z myślą o nich ta gra powstała. Nie oczekiwałem dużego realizmu ale przy tym również miałem nadzieje że jakieś podstawowe prawa fizyki są w modelu jazdy zawarte choćby w szczątkowej formie ale w tej grze model jazdy to poprostu - zmiana prędkości i kierunku jazdy i nic ponadto. Naprawde bardzo trudno jest spowodowac wywrotke. Mogli dodac opcje zmiany poziomu trudności jazdy wprowadzając troszkę realizmu(oczywiście bardziej w strone arcade) co uczyniłoby grę bardziej wymagająca i przez to po prostu mającą lepszą grywalność a tak mamy wrażenie jakby nasz kład był cały czas przyczepiony do nawierzchni.Grafika jest znakomita tak samo muzyka - idealnie dopaowana ale ja wogóle nie widze miejsca na samo granie w tej grze bo nie ma wniej nic co stanowiłoby dla mnie jakieś wyzwanie a przecież to stanowi istote każdej gry - pokonywanie wyzwań stawianych przed graczem. Ta gra dla mnie to poprostu oglądanie ładnych widoczków i efektownych akrobacji a wszystko to dzieje się przy minimalnym zaangażowaniu z mej strony dlatego wogóle trudno mi to coś nazwać grą ale jeśli komus to sprawia przyjemność to życze dobrej zabawy.

Podobno możliwe jest,że Deus Ex 3 powstanie jako exclusive tylko na PC :smile:. A to dlatego,że producent uznał,że dzięki temu będzie miał pełną swobode przy projektowaniu wielu elementów mających wpływ na poziom złożoności i nie będzie musiał uważać aby nie stworzyć gry nie mieszczącej się w konsolowych standardach poziomu złożoności rozgrywki :) . Miejmy nadzieje,że tak będzie bo tworzenie tej gry na kilka platform naraz raczej napewno doprowadzi do powstania nie takiego deusa jakiego chcielibyśmy w trójce zobaczyć. Dla mnie jest to zdecydowanie jedna z bardziej oczekiwanych gier. Należy do wielkiej trójki gier których kontynuacje chciałbym zobaczyć - deus ex3,system shock 3 ,thief4.

Zastanawia mnie co was trzyma przy rts-ach bo przecież wszystkie rts-sy to według mnie poza różnymi tytułami i grafiką niczym innym się nie różnią. Pamiętam gdy po raz pierwszy grałem w prekursora tego gatunku czyli dune 2. W tamtych czasach była to bardzo innowacyjna gierka przy której spędziłem kilka nieprzespanych nocy tak bardzo mnie wciągneła. Później był warcraft,command conquer,wordcraft 2. Wraz z każdym kolejnym tytułem odnajdowałem coraz mniej przyjemności z grania w rts-y i przy red alert zrezygnowałem mniej więcej w połowie bo tak bardzo zaczeło mnie to nudzić. Niedawno postanowiłem sprawdzić czy tak długa przerwa sprawiła,że znów jakiś rts mnie wciągnie i kupiłem c&c tw i jak się okazało po to aby po 2 godzinach grania w to odinstalować i następnego dnia odsprzedać. O ile np w fps-y gram od lat 15 i nadal trafiają się takie w które chce mi się grać bo w tym gatunku można wprowadzić jeszcze wiele innowacji i nadal udoskonalać wszystko to co składa się na mechanim rozgrywki to uważam ,że gatunek rts jest już całkowicie wyeksploatowany. Czym np różni się red alert 3 od C&C tw ? Według mnie niczym.

Dzięki za wszystkie porady. Wybrałem - "Wprowadzenie do algorytmów" i nie zawiodłem się :D . Ksiązka w 100% spełnia me oczekiwania i jak dla mnie jest napisana bardzo przystępnym językiem a to,że nie ma implementacji opisywanych algorytmów w C++ stanowi dla mnie zallete bo będe miał dodatkową zabawe próbując zrobić to samemu :D . C++ zajmuję się od nieawna bo dopiero od roku a wcześniej wiele lat temu miałem trochę doświadczenia w pascalu i asamblerze,którego podstawy pamietam do dziś i bardzo mi to pomaga w głębszym zrozumieniu wielu zagadnień C++. Co do Thinking in C++ to przeczytałem pierwszy tom i uważam,że ta książka jest znakomita.Bardzo mnie się w niej podoba,że przy opisywaniu wielu zagadnień (np funkcje wirtualne) autor tak bardzo zagłębia się w szczegóły schodząc na poziom asemblera oraz odsłania wiele niejawnych działań generowanych przez kompilator. Wiem,że można programować nie wiedząc przy tym czym jest stos,vptr,wczesne i poźne wiązanie itp skupiając się jedyie na praktycznych korzyściach wynikających z tych mechanizmów ale mnie taki poziom rozumienia tego języka nie satysfakcjonuje.Ja muszę w najdrobniejszych szczegółach rozumieć samo funkcjonowanie tych mechanizmów :D. A przy okazji - czy w drugim tomie thinking in c++ również wszystko jest opisane tak szczegółowo ?

Jaką książke moglibyście mi polecić ?. Zależy mi na tym aby była w niej zawarta szczegółowa analiza jakiś bardziej skomplikowanych algorytmów niż np sortowania z implementacją oczywiście w języku C++ oraz aby było to w miare dobrze wytłumaczone bo o to bardzo trudno w literaturze z tej dziedziny. Niewielu jest dobrych programistów, którzy są przy tym również dobrymi nauczycielami.

Jemu pewnie zależy na tym aby uniknąc kosztów prowizji. Tak,że możliwe że bęzie chciał abym mu jeszcze dopłacił za to. A jak np wystawi aukcje prywatną w cenie za 1zł :) to wtedy w razie problemów jest utrwalona transakcja kupna tego roweru przezemnie za 1zł i prawnie ten rower jest mą własnością ?

Czy według was kupno od sprzedawcy z allegro ale dokonane poza allegro jest bezpieczne ? Dziś zakończyła się aukcja z rowerem wycenionym na 850(+50 za przesyłke). Najpierw jeszcze w trakcie trwania aukcji zaproponowałem sprzedawcy 700łącznie z przesyłka za ten rower czyli o 200 mniej niż on sobie go wycenił.Sprzedający się nie zgodził więc moją kolejną propozycją było 800 łącznie z przesyłką czyli o 100 mniej. Długo czekałem na odpowiedź i ok 2 godziny po zakończeniu aukcji(nikt nie kupił) sprzedawca odezwał się i oto co napisał - Witam,niech będzie.Proszęo wpłatę konto 800 zł na moje konto 29 2030 0045 1130 0000 0547 3360 i przesłanie mi adresu.Rower zostanie natychmiast wysłany po zaksięgowaniu pieniędzy na końcie.Pozdrawiam Czy według was powinienem kupić ten rower od niego nie poprzez allegro ? W razie jakiś problemów kopie korespondencji emailowej oraz blankiet dokonania wpłaty na jego konto wystarczą jako dowód na to,że wpłaciłem pieniądze na jego konto ? oto ten rower- link

Nie rozumiem was. Po co tak szybko się pozbywacie tych kart. Prawdopodobnie 9900GTX bedzie miał porównywalną o ile nie niższą wydajność a 9900GX2 u nas na starcie to pewnie około 2500 będzie kosztował. Więc jaki w tym sens. A tak poza tym to powiedzcie mi do czego na dzień dzisiejszy i powiedzmy najbliższy rok albo nawet 2 lata potrzebna komuś bardziej wydajna grafika ? Nie licząć Crysisa to nie ma żadnej innej gry,która nawet w połowie wykorzystuje możliwości tej karty. Przypuszczam,że przez najbliższe 2 lata nie wyjdzie żadna inna tak wymagająca gra bo gry się robi po to aby na nich zarobic a na przykładzie Crysisa widać jak takie kosmiczne wymaagnia odbijają się na wynikach sprzedaży. No chyba,że macie 30 calowe panoramy i chcecie we wszystko grać w 2560x1600 i wszystkie detale grafiki na maksa albo zalezy wam na ustanawianiu kolejnych rekordów w 3dmark bo inaczej to zupełnie nie widze sensu posiadania czegoś szybszego niż 9800gx2 prze conajmniej następne 1,5 roku a może nawet 2 lata. Chociaz nie mam nic przeciwko jesli za pół roku będe mógł tą karte od kogoś za 800zł kupic :D . Mam zamiar kupic jakąs porządną panoramę 24 i jestem pewien,ze przez najbliższe 2 lata ta karta wystarczy do grania w 1920x1200. A crysisa w takiej rozdaiłce i ultra high mogę sobie odpuścić. Mam nadzieje,że wyjda gry o porównywalnej grafice i duzo lepszej optymalizacji. Jeszcze odnośnie wymagań przyszłych gier to według mnie nalezy mieć na uwadze to,ze obecnie niewiele jest gier pisanych od podstaw tylko na pc większośćto gry multiplatformowe co równiez ma wpływ na ich wymagania sprzętowe też w wersi na pc. Wątpliwe aby któryś z producentów zrobił jeszcze pc exclusiva z wymaganiami na miare Crysis no chyba,że Nvidia zasponsoruje produkcje takiej gry po to aby udowodnić,że koniecznie nalezy nabyć geforca 14000gtx4 6gb aby w to zagrać licząc na to,że znajdzie się grupka osób gotowa zapłacić absurdalnie dużo kasy za to.

Dzięki za szybką i wyczerpującą odpowiedź. Przekonałeś mnie do tej karty. To że w 3d wskakuje na wyższe obroty nie przeszkadza mi bo i tak zawsze bardzo głośno ustawiam głośniki a w nocy w słuchawkach gram. Karte już zamówiłem :) .

Witam Tak jak w temacie interesuje mnie jak sprawuje sie chłodzenie zamontowane na tej karcie - Palit 8800gt super 512 Czy jest ciche w trybie 2d ?. Zetknałem się z opinią,że w 3d ta karta piszczy. Czy to prawda. Z góry dzięki za odpowiedzi.

Składam komputer znajomemu i wybrałem juz wszystko poza monitorem. Mogę na niego max 900zł przeznaczyć.Ma to być monitor do typowych zastosowań czyli - internet,filmy,gry. Co myslicie o tym ? - BenQ FP222WH Ja się zupełnie nie znam na panelach lcd.Posiadam 17 crt i nieczęsto mam styczność z lcd. Czy kąty widzenia matrycy TFT TN mogą być problemem w czasie grania bo wiadomo,że przy rozmiarze 22 grając nie będe patrzył na ekran cały czas centralnie w lini prostej. Czy po przeskalowaniu na niższą rozdzielczość ponizej natywnej następuje znaczne pogorszenie jakości obrazu i na czym polega to ewentualne pogorszenie - obraz jest rozmyty czy nie są prawidłowo zachowane proporcje wyświatlanego obrazu czy może i jedno i drugie :sad: ? Czas reakcji wynosi 5ms czy to oznacza,że nie będzie smużenia ?

Nie chciałem przez to powiedzieć, że nie należy mieć własnego zdania. Jest to wyjątkowo obce mej naturze ponieważ ja nigdy nie podążam za głosem ogółu i np przy wyborze filmu nigdy nie kieruje się średnią ocen bo w większości przypadków bardzo odstają ona od mych własnych ocen. Po prost dziwi mnie to,że takie zwykłe arcade zostało tak entuzjastyzcnie przyjęte. Podniecac to się można do dziś RALLY TROPHY :) bo ta gra naporawdę wyznaczyła nowy standard perfekcyjnego odwzorowania modelu jazdy niedoścignionego przez żadną inną gre do dzisiaj. Jestem w stanie wyłożyć 600zł na to aby wspomóć finansowo produkcje RALLY TROPHY 2 :smile: . Ale rozumiem,że jako arcade może się podaobać tak,że życze dobrej zabawy z pełną wersją :) . Ale dla mnie ta gra tak samo jak dirt jest totalnym gniotem,który poza dobrą grafiką nie ma nic innego do zaoferowania :) .

dia8el napisał - "Nie znalazłem topiku z GRID w tutule w dziale PC, więc wrzucę swoje 2 grosze tutaj. Gram w GRID na PC. Ja nie wiem dlaczego się czepiacie tej gry. " To czy ta gra się podoba zależy od oczekiwań wobec niej. Ja oczekiwałem godnego następcy TOCA 2 pod względem realizmu i w związku z tym baaaardzo się zawiodłem :sad: . Nie oczekiwałem modelu jazdy z realizmem na miare richard burn rally lub rally trophy ale właśnie czegoś pośredniego z lekka przewagą w stone symulacji a otrzymałem typowego arcadowego gniota. Nie cierpię arcadowych wyścigów i dlatego ta gra jest dla mnie totalnym gniotem poza lepszą grafika niewiele lepszym od juiced 2 . Jeśli ktoś lubi arcade to rozumiem,że ta gra może się nawet bardzo podobać. Mówisz,że po wyłączeniu wszystkich wspomagaczy gra staje się symulatorem a ja się z tym absolutnie nie zgodze. Fakt,że robi się po tym totalna padaka ale z realizmem nie ma to nic wspólnego. Proponuje zagrać w RALLY TROPHY to zobaczysz co to znaczy perfekcyjne odwzorowanie fizyki jazdy samochodów rajdowych z lat 60-tych,w których nie było żadnych wspomagaczy z uwzględnieniem najdrobniejsych szczegółów gdzie wszelkie nawet bardzo drobne zmiany w ustawieniach samochodu są od razu odzcuwalne w prowadzeniu a różniuca w prowadzeniu poszczególnych aut jest ooogrmona a nie tak jak w grid,że auta różnią się tylko wyglądem . Gra z 2002 roku a do dziś według mnie niedościgniony wzór perfekcyjnego odwzorowania modelu jazdy. Jeśli chodzi o sama grafikęto zgodzę się z tym,że jest dobra a żadnej rewelacji w niej nie widze gdy by nie blur to zobaczyłbyś,że jest ona mało szczegółowa i w zwiąku z tym nic w tym dziwnego ,że tak płynnie działa. Model zniszczeń jest rzeczywi scie znakomity i jedynie to zrobiło na mnie wrażenie. Niestety z przykrością stwierdzam,e tak samo jak Colin Dirt jest dla mnie największą porażką 2007 tak samo chyba Grid będzie jedną z większych albo i najwiekszą 2008. Nie rozumiem czym wy się aż tak bardzo podniecacie bo przecież jest to conajwyżej dobre arcade. Ta gra moim zdaniem jest poprostu niewarta tego aby poświęcac jej tyle uwagi. Na zagranicznych serwisach wsród graczy przeważają raczej opinie negatywne w tym wiele tak skarjnie nagatywnych jak moja.

Też tak uważam z tym,że ja nie dałem rady az 30minut.... . Nie podzielam wszego zachwytu nad ta grą panowie. Dla mnie totalna porażka :sad: . Model jazdy to czyste arcade a ja oczekiwałem czegoś pośredniego z lekką przewagą w strone symulacji czegos na miare colina 4. Odczucie prowadzenia samochodu jest fatalne w tej grze moim zdaniem.Mam wrażenie jakbym prowadził kartonowe pudło a nie samochód wyscigowy o wadze około tony do tego jeszcze przyspieszenie 0-100 w około 2 sekundy. Dostępny w demie samochody różnią się jedynie wyglądem bo różnic w prowadzeniu nie ma . Po wyłaczeniu wszystkich wspomagaczy to już totalna pdaka i i nie ma to nic wspólnego z realizmem. Grafika według mnie poprostu dobra i nie wisdze w niej nic nadzwyczajnego tak jak to już ktoś wcześniej napisał blur skutecznie zakrywa jej małą szczegółowość i wobec tego nic w tym podziwu godnego że działa tak płynnie. To co mnie się w tej grze podoba to obrze oddane poczucie prędkości oraz fajne drifty choć bardzo łatwe do opanowania. Jako czyste arcade może się podobać ale ja nie tego oczekiwałem od tej gry i dlatego bardzo ale to bardzo się na niej zawiodłem. Wogóle seria Colin i Toca ostatnio zaliczyła oooogromy krok wstecz i lepsza grafika w mych oczach nie rekompensuje totalnie zepsutego modelu jazdy. Kończe bo przedemną do przejechania moja ulubiona Australia w Colin 4 ... .

Mam zamiar kupic tą gre ale podobno nie ma w niej tryby onslaught. Czy jest tam jakiś inny tryb bedacy jego odpowiednikiem ? Szkoda też że tryb bombing run nie zyskał dużej popularności bo według mnie był świetny.

Dziś zainstalowałem i jestem pod wrażeniem.Gra jest wysoko ponad to czego oczekiwałem.W swej kategori jako czysta gra akcji dla mnie po prostu rewelacja i dużo bardziej podoba mi się od przereklamowanego GOW. Niestety nie mogę poradzić sobie z drugim bossem(ten wielki robal,który wiruje i zrzyca z góry kamienie) przypuszczam,że dzięki unikom pokonałbym go ale nie wiem jak wyprowadzic z klawiatury te uniki (fikołki).Czy ktoś z was wie? Jeśli tak to proszę napisac jak to zrobić na klawiaturze bo już nie mogę się doczekac aby przejść dalej. Gram na hardzie i zaczynam wątpić czy wogóle jest możliwe pzrejście tej gry na hard. Czy komuś z was udało się to ?

Za 100 nie kupisz żadnej porządnej budy. Przedewszystkim proponowałbym nie zamecząć kompa trzymając go w szafce :wink: .Z pewnością dobrze mu zrobi jak wyjmiesz bude z szafki. Moja propozycja to CM centurion 534 + ~30zł za porządny wentyl bo w wyposażeniu jest jeden z przodu cm centurion 534 Ta obudowa znakomicie się prezentuje i ma naprawdę swietny stosunek cena\jakośc