przemo3642

Ja mam troszkę podobny problem jak adek66 - parę razy reset podczas grania. Moja karta to Gecube x1950xt 512MB. 3DMarki i inne bechmarki komp przechodzi śpiewająco. Karta od początku u mnie była lekko niedociśnięta z jednej strony (1mm) za sprawą obudowy. Dlatego jak sprawdziłem już inne możliwości, to odkręciłem od niej śledzia (który uniemożliwiał jej 100% poprawne włożenie w mojej budzie) i umieściłem w PCI-e "podręcznikowo" poprawnie. Dalej to samo. Mam jeszcze pytanko. Też tak macie, że w 3DMarku 2006 w yeście "Canyon Flight", w okolicy 200 ramki na wodzie mrugają takie białe kropki (to może być po prodtu dość brzydki efekt odbijania się światła o powierzchnie wody, ale równie dobrze jakieś artefakty). Na placu boju pozostaje płyta, dysk i ta nieszczęsna karta. Nie sądze jednak, by dysk miał tu cokolwiek do rzeczy. Wygląda na to, że to sterowniki.

:lol2: :lol2: :lol2: Fajnego masz procka :D :D :D A co do FSB to się nie ustawia FSB jako takiego, tylko "poczwórne FSB". Jak to przestawisz i chcesz wiedzieć jakie FSB właśnie ustawiłeś to podziel to przez 4 :) A gdzie? - no nazwa opccji jednoznaczne na to wskazuje, jak już wiesz czego szukać to pewnie znajdziesz :)

Recenzja tego cuda raczej entuzjastyczna. Według niej wibracje też są tłumione (btw mam takie same mocowanie napędów jak ten gość co testował to). Mnie jednak cały czas martwi ta sprawa z tymi piankami termoprzewodzącymi, co wg instrukcji daje się na góre i na dół wewnętrznej puszki. Oczywiście ich rola to przenoszenie ciepła z wewnętrzenej puszki na zewnętrzną. Oczywiste jest, że w przypadku cieńszego, jednotalerzowego dysku to nie będzie działać, bo od góry lub od dołu (w zależności jak się umiejscowi tą puszkę wenętrzną względem zewnętrznej) będzie przerwa. Może np. dobrym pomysłem byłoby w takiej sytuacji umieszczenie tych wkładek na górze lub na dole, a po przeciwnej stronie włożyć plasterki maty bitumicznej, które będą dociskać puszkę wewnętrzną do tych pianek po drugiej stronie, a same też powinny przewodzić ciepło (przynajmniej w większym stopniu niż powietrze). Co Wy na to?

Mi działa, też na radku x1950xt.

Zwykle to i tak e2140MHz będzie wąskim gardłem. Moje zwykłe i tanie Kingstony 667Mhz CL5 bez problemu idą na ponad 900MHz na 4-4-4-12 na w miarę niskim napięciu (2V). Myślę, że każde markowe 667 można pogonić do 800 (a to już starczy do 3200MHz na e2140), a zwykle więcej.

No tak, soorki za takie pytania, ale nigdy tej skrzynki na oczy nie widziałem... Z tego co wiem, to tam jakieś thermalpady są w zestawie. Gdzie się je umieszcza (bo myślałem, że one służą do tego, żeby dysk miał kontakt z obudową boxa...). Bo rozumiem, że jeśli dysk jest zbyt cieńki, to te thermalpady są bezużyteczne?? To teraz już nie wiem czy kupować czy robić... W sumie na tych 100zł to tak mi nie zależy, pytanie tylko czy lepszy będzie taki robiony na miarę dziwoląg, czy Scythe do wyciszenia dysku.

Hej, mam jednotalerzową barkę, która jest cieńsza niż standardowe dyski i chciałbym ją wyciszyć, szczególnie dźwięk emitowany przez silnik. Zastanawiałem się nad boxem od Scythe, ale ten przeznaczony jest pod dyski grubsze i pewnie musiałbym bawić się w jakieś przeróbki. Jeśli mam się bawić w jakieś samoróbki to pomyślałem sobie: zrobię skrzynkę bitumiczną taką jak TU. I przeglądam sobie maty na Allegro i widzę, że w swoim mieście mogę dostać coś TAKIEGO. Większość ludzików używa mat APP, myślicie że te z linka będą równie dobre?

Ta Delta 400 jest całkiem spoczko, zwłaszcza jeśli weźmiemy pod uwagę cenę i 2-letniągwarancję. Ale mam pewne zastrzeżenia. 1) Kabel do zasilania karty jest za krótki - mam Chiefteca i żeby podłączyć x1950xt to trzeba się bardzo nagimnastykować a kabelek jest naciągnięty na styk. Każdej dłuższej karty, choćby o kilka milimetrów, już nie zasily Deltą w Chieftecy przynajmniej. 2) Wtyczka do karty jest wpradzie 6-pinowa, ale ciekawostka, jeden z nich jest niepodłączony, a z wtyczki wychodzi 5 kabelków. Może ktoś wyjaśni co jest grane? 3) Jak podłączyłem zasiłkę "na sucho" to byłem dosyć zadowolony, choć słychać było "ćwierkanie" wentyla (albo jakiś cewek). W kompie "ćwierkanie" jeszcze wyrażniej. Jak zasiłkę się pomęczy, to robi się sporo głośniejsza. Na szczęście w idle wystarczy jej kilkanaście minut na wyciszenie. Zasilacz zasila E2140@3.2 + x1950xt 512MB.

Mój E2140 M0 chodzi na 3.2GHz na napięciu 1.456V. Na upartego można go puścić na 3.3GHz, ale do stabilności potrzebuje coś koło 1.55V (nawet nie robiłem jakiś wielkich testów dla tego ostatniego ustawienia, bo i tak jak dla mnie napięcie za duże jak na codzienne użytkowanie).

Hej, kiedyś psioczyłem na to mobo, że słabo idą pamięci. W rzeczywistości nie jest tak źle: zwykłe Kingstony 667 pogoniłem na 900MHz 4-4-4-12 na 2V. Myślę, że opinia o słabej krętliwości pamięci w dużej mierze bierze się z możliwości ustawienia 1T. Ludzie porównują do innych mobasów (które nie mają możliwości przestawienia na 1T) i im wychodzi, że na EVGA mało MHZ, tymczasem dla takiego porównania trzeba ustawić 2T. I jeszcze uwaga: w chwili obecnej FSB mam na 400MHz (1600) (E2140 chodzi na 3,2GHz) i napięcie na mostku północnym 1.3V. Nie mam wprawdzie w budzie huraganu, ale spowolnione 2x92mm z boku + 1x120mm z tyłu + wiatrak w zasiłce i mostek północny przegrzewa się!!! (dla porównania przy 1500MHz czyli gdy e2140 leci na 3GHz jest ok). Objawy przegrzania zawsze mam te same - zwiecha. Cichy nawiew rozwiązuje całkowicie problem. EDIT: A co do zabezpieczenia przed przegrzaniem proca - zawsze można włączyć w BIOSie "CPU Throttle cośtam" lub coś w tym rodzaju (nie pamiętam jak to dokładnie się nazywa), choć temperaturek to raczej tam nie ustawisz.

Tak. Przy okazji masz odpowiedź jak rozróżnić L2 od M0 w przypadku pozostałych procków - po końcówce kodu produktu umieszczonego z boku boxa (według klucza, który znalazłeś pod powyższym linkiem).

1. Ja mówię tylko o najnowszych barkach z jednym talerzem 250GB! Inne może sąnajcichszymi dyskami na świecie - tego nie wiem, nie testowałem. 2. Miałem dwie barki jak powyżej i więc musiałbym mieć naprawdę pecha, żeby trafić na obie piszczące. Zwłaszcza, że obie zachowywały się wyjątkowo powtarzalnie - praktycznie identyczne dźwięki emitowały. 3. Przypadek sprawił, że akurat mogę się ustosunkować do sprawy z zasilaczami i tymi konkretnymi dyskami. Otóż dyski chodziły tak samo po podłączeniu Neoteca Maxmusa 440W jak i Delty 400W. Zamist pisać, że się miało już xx barek i nic nie piszczało, niech wypowiedzą się tylko Ci, co mają konkretnie ten model, o którym napisałem i dodatkowo cichy komputer. Przecież pisanie w kontekście mojego postu, że ma się 320GB i wcale nic nie piszczy jest bezsensowne.

No dobra, pisałem, że jak proc zrobi 375 na w miarę niskim napięciu to nie będzie źle, a będzie super jak zrobi 420. Nigdy nie trafiłem na żadną padakę, ale też bez selekcji nigdy nie wyrwałem żadnej rewelacji. Tak jest i tym razem. Proc chodzi na FSB 400 (3200MHz) na napięciu, które jeszcze ustalam (na pewno mniejszym niż 1.5V i większym niż 1.45V) i osiąga temperaturę poniżej 70st. Proc uruchamia się też na 3300MHz, ale nawet na 1.5V wywala benchmarki. Ogólnie nie jest źle jak na proca za 218zł. Mam pytanie - jak ustawiacie Orthosa, żeby przetestować procka? Ja daje na "Small FFTs - stress CPU" i Priority na 3. Jeśli kogoś by to interesowało, to jest to reizja M0, proc pakowany 08/23/07.

A ja powiem coś odnośnie hałasu barek w porównaniu do samsungów. Tak się akurat złożyło, że przez pewien czas miałem 2x jednotalerzowe barki 250GB i Samsunga 320 (tego 2-talerzowego, na silniku NIDEC). Obie barki chodzą podopbnie: duży i uciążliwy hałas w idle, silnik/talerze szumią a przy tym wydają dodatkowo nieprzyjemny pisk. Samsung szumi ciszej i nie wydaje żadnych pisków, za to szum jest bardziej basowy. Głowice natomiast w barkach chodzą dużo kulturalniej - praktycznie niesłyszalna przy zamkniętej obudowie, za to samsung pierdzi maksymalnie. Komfort pracy sporo lepszy na samsungu: podczas gdy seagate był najgłośniejszym elementem mojego komputera, tak samung był zagłuszany przez resztę (żeby nie było - kompa mam na AC, ale wiatraki kręcą się jakby chciały a nie mogły). Oczywiście gdy "odzywały" się głowice w samsungu to już nie było za cicho, ale jak ktoś ślęczy godzinami np. na Wordem itp, to raczej dysk nie tnie zbyt często, a sporadyczne "pierdy" praktycznnie nie przeszkadzają, a paru odzinach seagate'owego nieustającego, monotonnego świstu można dostać #$%$*^$#@$!!!

Taki mały spam teraz :) Ponieważ nie mogłem dłużej czekać na kolejną porcję selektów e2140, polazłem do wrocłwskiego Apollo i za 218zł nabyłem e2140 M0. (BTW, staniały ostatnio te procki, IMO zakup Athlonów jest już nieopłacalny). W paru sklepach pytałem też o e2160 M0, ale mieli tylko L2. Jak przyjdę do chaty to przetestuję nowy nabytek. Zważywszy na cenę, nie uznam zakupu za porażkę, jak proc zrobi 375 na niskim napięciu (czyli 1.3V z groszami - tyle robił porzednik L2 ale powyżej łapał walla), a będę very happy z 420 na rozsądnym napięciu.

Ja myślę, że tak. Po pierwsze dlatego, że na każdej płycie głównej jest spora szansa, że będzie niższe FSB po dołożeniu dodatkowych kości. Po drugie dlatego, że EVGA ogólnie nie jest najlepsza w kręceniu pamięci. Ale wobec tego, że podkręcenie pamięci nie daje w praktyce nic (ewentualnie w testach przepustowości, bo już w SuperPi różnica jest bardzo znikoma, a w innych aplikacjach jej nie ma wogóle) i z uwagi na fakt, że EVGA umożliwia puszczenie pamięci niezależnie od FSB, to bym się tym nie przejmował.

No dobra, zdecydowałem się na Asrocka+intela. Jeśli ktoś chce skomentować ten wybór to niech gada teraz lub zamilknie na wieki :D

Może w gry nie będą uruchamiane na tym kompie, ale szybszy procek może się zawsze przydać: jak otwartych będzie parę aplikacji biurowych, jakieś DC++, w tle parę innych rzeczy, parę okien IE, winamp itd, to szybszy procek się przyda, komp będzie szybciej reagował, itd..., zresztą, jeśli można mieć coś szybszego, to czemu nie. Co do porównania Foxconna do Asrocka - no cóż, Foxconn wprawdzie lepsza marka, ale za płytę za ok 160zł to nie ma co się spodziewać rewelacji (oczywiście dotyczy to również Asocka). Ostatecznie sprzęt jest na 2-letniej gwarancji, więc jak coś się będzie działo to wymienię i już. W podlinkowanej przeze mnie recenzji Asrock zdobył wysokie noty i rekomendacje serwisu.

Chyba wszyscy wiedzą o istnieniu tej plotki. Ja tam wierzę w egieldzie, gdzie fizycznie mieli obie wersje i obie mialy 885. Poza tym dlaczego niby mieliby kłamać, żeby stracić wiarygodność chyba...

Witam, składam taniego kompa do internetu, filmów, office'a. Chodzi o to, żeby był nowy, tani i przyzwoicie wydajny (uwzględniając O/C). Ze względu na zastosowania wystarczy zintegrowany układ graficzny. Mam dwa typy: 1) INTEL proc: Pentium E2140 - cena ok 230zł. mobo: ASROCK ConRoe1333-D667 - ok 160zł. Mobo wygąda ok, tutaj można znaleźć test: KLYK. Tutaj strona z O/C KLYK Jak widać FSB 333Mhz to dla niej nie problem (a to już daje ponad 2600MHz na E2140); redaktorzy pociągnęli ją nawet na 355Mhz, ale potem synchroniczne taktowanie CPU - PCIE dało o sobie znać. 2) AMD proc: Athlon 64 x2 4000+ Brisban - cena ok 240zł mobo: FOXCONN 6100M2MA-RS2H GF6100 - cena ok 170zł O tej mobo nie wiem niemal nic oprócz tego, że była polecana w jednym temacie jako tanie mobo umożliwiające O/C (ale jakie, tego niestety nie wiem). Do niedawna recepta na budżetowego kompa była prosta: AMD. Jednak po pojawieniu się tanich mobasów pod intela i obniżkach cen procesorów sytuacja nie jest już taka jasna. Osobiście skłaniam się w stronę INTELA, ponieważ cenowo wychodzi podobnie (nawet taniej), a E2140 @2600MHz powinien poradzić sobie nawet z Athlonem @ 3Ghz, a o ile 2.6Ghz leżą w zasięgu Asrocka (tak wynika z tych testów) to 3Ghz na Athlonie trudno będzie osiągnąć, zwłaszcza na tym Foxconnie. Proszę o radę.

Nie będzie w niczym przeszkadzało.

Tak szczerze to nie bardzo czuć (przy ok 800obr/minute). Tyle, że ogranoleptyczny "pomiar" jest problematyczny - mogę tam włożyć najwyżej palucha czy kawałek dłoni, a te nie sprawdzają się specjalnie jako czujniniki przy stosunkowo małej ilości przepływającego powietrza. Rozsądek (i fizyka) podpowiada, że boxowy wentyl na 100% będzie lepiej sprawdzał się w kwestii chłodzenia radiatora na mobo, ale Andy niewątpliwie będzie lepszy niż np Ninja pod tym wględem. W dodatku, jak masz dodatkowy nawiew z boku, to temperatury powinny być niższe niż na Ninji. Ale dobra, koniec z OT bo to raczej pasuje do działu "chłodzenie".

Ja mam Andy'ego (dałem niecałe 90zł za nówkę) + EVGA i radiator na chipsecie jest bardzo gorący, przy płycie parzy (a przewiew w szefie mam niezły: 2x92 wciągające z boku + 120mm i 140mm wyciągające z tyłu). BTW nie wiem czy mi się trafił taki cichy wentylator czy wszysttkie 120 montowane w Scythe są takie ciche czy tylko w Andy Samuraju, ale ten wiatrak pracuje ciszj niż droższe Papsty i jeszcze droższse Scythe z serii FLEX (przy podobnych obrotach ofkors). Mój e2140 (L2) robi 3ghz na dosyć niskim napięciu, potem ma walla. Myślicie, że opłaca się wymieniać na jakiegoś 2160 na M0 ?? Nie wiem jak ta nowa rewizja idzie, ale szansa n dodatkowe 300MHz chyba jest realna po takiej zamianie?

Ja myślałem, że te termalpady są z obu stron (bo dysk grzeje się przecież ze wszystkich stron) i że zasada działania tej puszki jest taka, że dysk jest szczelnie dociśnięty ze wszystkich stron tymi przewodzącymi ciepło matami, tak by ciepło mogło wypromieniować na zewnątrz (na takiej zasadzie jak działają skrzynki bitumiczne ze starych napędów CD i maty bitumicznej, które ludzie sami sobie robią). No ale jak twierdzicie, że to odbiera ciepło tylko z jednej strony, to chyba do węższego dysku też powinno być ok. Acha i o co chodzi z tymi śrubkami, przecież we wszystkich hdd 3.5 są w tych samych miejscach otwory, czy może się mylę? Sorry za lekki OT, ale jak by nie patrzeć chodzi o wyciszenie barki.

Witam, wkładał ktoś może barracudę ST3250410AS lub ST3250310AS do Scythe Quiet Drive? Chodzi o to, że te dyski są chudsze niż większość dysków na rynku, a z tego co wiem, to w tej skrzynce są jakieś materiały termoprzewodzące i wszystko musie szczelnie dociskac. I się zastanawiam czy Scythe przewidział możliwość wepchnięcia dysków "niestandardowej" wielkości.