Ponieważ też otrzymałem swojego sampla, to postanowiłem napisać parę zdań z początkowego użytku :)
Wentylatorek przyszedł do mnie z nowej dostawy. Przy pierwszym podłączeniu, od razu wsłuchiwałem się w niego, w poszukiwaniu tego opisywanego "terkotania"... Tyle, ze tego nie uświadczyłem. Wiec nasuwają się dwie możliwości, albo trafiłem na dobrą sztukę, lub nowa seria jest pozbawiona tego "defektu". Pracuje w komputerze już kilka dni i muszę powiedzieć, że jest dość cichy, nawet na max obrotach. Tak, wiem, on jest głośny, ale nie mogę w tej chwili obiektywnie na to spojrzeć, ponieważ siedzę na boxach na procku i na grafie, wiec poziom hałasu jest dość wysoki. Na dniach przyjedzie reszta części, więc pewnie wtedy zobaczę różnicę.
Jutro jak znajdę chwilę czasu, to postaram się porównać Fanderka, SilentWings, TriCool, Typhoona i SlipStream.
Wstępnie, na min. jest bardzo cichutki, i dość dobrze dmucha. Na max. jest słyszalny, ale obecnie zabijają go boxy w kompie.