-
Postów
286 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Szalony Ahmed
-
Cicho tam bo się wyda :P Kaśka to rosiczka tropikalna !
-
Dopiero co wstałem :blink: Po tym deszczu zrobiło się tak porno i duszno, makabra. Zyliony latającego robactwa pchają się do domu, Kaśka nie nadąża pożerać tego !
-
Leje i jest pochmurno, może to i dobrze ? Przynajmniej będę siedział w domu i się uczył.
-
Nieeee, ćwiartki 3/4 :) Coś błysnęło, wyszedłem na dwór sprawdzić. Ledwo otwarłem drzwi to jak pi%$#ło to od razu je zamknąłem. Zrobiłem herbatę i siedzę przed kompem, czytam post 21 11 1991 i chciałem poprawić nazwę ulicy. Chwytam za klawe i sruuuuut potraciłem szklankę ! Wrzątek poleciał mi na brzuch, dobrze ,że zdążyłem szybko wstać bo by jeszcze co innego ucierpiało ! Nie mam nic na oparzenia, może być krem po opalaniu ? Ide zajarać faje. EDIT--------------- Krem po opalaniu dał radę ! Śpicie ? Kit, gasze światło ... PeestRRRRyyyKKKKkk !
-
Podwedź dla mnie Dodge Vipera, zawsze chiałem go mieć.
-
Kurcze sąsiad oszalał, jak nie ma czasu to przychodzi do mnie z wszystkimi sprawami, coś typu : a to złóż kompa, załatw nowy telefon , wgraj softa , jak obsłużyć skaner ,zainstaluj program do obróbki zdjęć , zrób tunery .. itd. itp. Trochę mnie to wkurza ... jednak narzekać nie ma na co bo płaci browarami (minimum 4) albo kasiorką … i to sporo :) Córkę ma fajną ... ale za młoda :mur: ale żona niczego sobie ... hmmmm może kiedyś przyjdzie ze sprawą typu „zaspokój ją” i jeszcze zapłaci :banana:
-
@Grzesiu ... bandaże się skończyły ? :) Ktoś pamięta w którym odcinku kreskówy „Family Guy” tańczył pies przebrany za banana? dokładnie tak :banana: Zrobię sobie z tego wygaszasz na fona :D Szykuje się gorąca nocka … już teraz siedzę w samych gaciorach i mam zapodany wiatraczek a i tak spływa po mnie jak po Łysce.
-
Witamy w klubie :D Nie widać ,że prowadzimy rozmowy na wysokim poziomie :D
-
Yyyeeeuuhhem ka łełełe PLÓM :banana: <- banayan wymiatać !
-
House Of 9 (Ultimatum :mur: - PL) Gatunek : Thiler Taki nawet, nawet :) do obejrzenia ale jakoś nic poza tym. Troszkę podobny do Piła 2 (jednak nie taki krwawy). Dom w którym zamknięto dziewięć przypadkowych osób, do wygrania 5 milionów dolców, wyjść może tylko jedna osoba (która otrzyma nagrodę). W filmie obserwujemy zachowania umieszczonych tam osób (ksiądz, policjant, murzyn-raper, kompozytor itd.) Ocena 7
-
Poszukiwana muzyka z reklam, napisy, mp3, filmy itp
Szalony Ahmed odpowiedział(a) na wako temat w Ośla łączka
1) Szukam (od kilku lat) pewnego punkowego utworku z Jarocina. Grał to prawdopodobnie zespół Sedes :) jednak pewności nie mam, tytuł to chyba "kto" (nie chodzi mi o Dezertera który ma piosenkę z takim tytułem). Z tego co mi wiadomo to owy (nieznany) zespół debiutował wtedy i bardzo wybił się tą piosenką. Słów nie znam ale mniej więcej chodziło o : władza ma nas w du*ie, żadnej przyszłości, po co tu żyć i takie inne duperele (typowy tekst punkoski z czasów PRLu). Dodam tylko ,że kiedyś (gdy była rocznica zjazdów w jarocinie) w Telexpresie pokazano właśnie ten utwór. 2) Pewien rodzaj techno (?) cos a`la house- funky, teledysk leciał kiedyś na Vivie (dobre 5-6 lat temu). Całość była utrzymana w dziwnym klimacie kreskówki, występował tam murzyn (z afro na głowie) oraz dwie panienki. Murzyn idzie po ulicach, łąkach aby dojść do tych panienek , które są w łozku w jakimś domu :). Po drodze zatrzymuje się przy szpitalu pod który podjeżdża limuzyny i wysiada z niej gruby burmistrza z którego zaczynają wylatywać nuty. Na samym końcu murzyn trafia do tego domku. 3) Wykonawca Sven Vath, teledysk : Utrzymany w srebrno-czarno-białych kolorach. Z tego co pamiętam to co jakiś czas była wstawka z Svenem jadącym (w stronę widza) na motorze. -
Kurcze ale mi sie uczyć nie chce... właśnie przeszedłem DoomRPG na komie :) fajna giera. Mała drzemka i do książek ...
-
Taki miałem dzisiaj porąbany sen, że ledwo chodzę, w ogóle się nie wyspałem. No nic ide na śniadanko, później wyprowadzić roślinkę na spacer :) i wracam do książek ...
-
Kurcze ale widok ! Kaśka złapała ogromną muchę ! :banana: Robal teraz trzepocze się resztkami sił w śmiertelnym uścisku liścio-macek, efektownie to wygląda ... nareszcie mam maksymalną pojare z maltretowania much, lepsze niż bieganie z dezodorantem i zapalniczką :mrgreen: Mucha wytrzyma jeszcze góra kilka minut a później zostanie strawiona. Strasznie bzyczy ale i tak się nie wydostanie heheheh. Żryj Kaśka, żryj … a to dopiero początek ! Już nie mogę się doczekać jak złapie jakąś Osę ... a co dopiero Szerszenia ! Komary na przystawkę ! Jutro zasadzę 20 nasion różnych odmian rosiczek tropikalnych heheheheh ale będzie masakra, będę musiał trupy na sipie wynosić ... chyba zacznę kręcić film jak to biedny robaczek jest pożerany HAHAHA :twisted:
-
Chłopaki jest dobrze ! Szkoda mi tej jednej bramki jednak gdyby nie głupi błąd to kto wie ... Trudno ... jednak cieszmy się z tego ,że niemcy musieli się nieźle napocić aby ta bramkę strzelić.
-
Jest lepiej to dobrze ,że jest lepiej ale lepiej gdyby było dobrze ! Poczekamy zobaczymy, jestem dobrej myśli !
-
(klyk) Drosera Capensis czyli Kaśka – tak ją ochrzciłem bo bardzo lubię to imię :P Liczę tylko na zwycięstwo naszych, zaraz lecę do koleżanki oglądać mecz.
-
Kaśka zżarła swoją pierwszą muszkę !!! :banana:
-
Jak ma cie to pocieszyć ... to pamietaj ,że to ona straciła a nie ty :P Dlaczego Kasia nie chce łapać much ? :(
-
Operacja "co się stao" ! :lol:
-
Kurcze właśnie wstałem, pikny dzionek. Biorę fajeczkę i lecę z Kaśką na dwór, niech dostanie trochę słońca bo bidula przez noc pewnie zmarzła. Fajnie gdyby jakąś muchę sobie upolowała na śniadanko ... to by było wydarzenie, jej pierwsza mucha ! Chyba będę musiał z tą radością jeszcze trochę poczekać bo cos widzę ,że nie ma ochoty na owady :(
-
Kurcze spać nie mogę, chciałem sie wykimać ,żeby od rana się uczyć ... a tu już jest rano ! Kit, położę się na 2 godz., to może zregeneruje trochę siły. Gaszę światło ... pstryk ! --------EDIT 83 strona moja !
-
W mordę kopane, właśnie wróciłem z budy ale dzisiaj dostaliśmy popalić, ręka od pisania mnie boli. Żarło i wio na browara :D
-
Rzutnik !!!
-
Wentylatorek sobie skieruj na kochonesy :D Idę coś zeżreć, chyba od obiadu coś zostało ... ewentualnie zjem zupkę chmielową :D