Free'

Lord w końcu Cię dopadli Cyrus i Zawoor w Rac ;). Co do nie liczących, tego się niestety nie da uniknąć. Myślę, że dobrze byłoby ich wywalić po wakacjach jeśli nie będą wykazywać żadnych wyników.

Sprawdź swoje ustawienia w 'general preferences' odnośnie 'Disk and memory usage', może tam masz jakieś restrykcyjne nastawy. @wspac, welcome and count hard ;)

Nie za mało masz wolnego miejsca na dysku? Widzę, że ikonka na pasku zadań po prawej pokazuje jego niewielką ilość i błędy też się odnoszą do przekroczenia limitu.

Zostaw 2.8, te 100mhz na nic nie wpłynie. Po co nadwyrężać stabilność, skoro ona jest najważniejsza, a nie jakieś parę mhz więcej...IMHO czasem niektórych nie rozumiem ;).

Ja widzę raz, chyba że oślepłem?

Zdrada jest zdradą i kara musi być :-P - szlaban na wyłączanie kompa przez miesiąc 'with boinc on'. Ja też już opuszczałem 3 teamy: własny, obecny pierwszy i obecny drugi pod względem totala. Ci Twoi "znajomi" raczej nie mają wielkich ambicji i możliwości zrobienia dobrego wyniku, no ale to przecież nie jest tu najważniejsze (chyba się mylę hehe). Tak czy owak wracaj i próbujemy wyciskać 30k/d. @Saimek - Ty się tego procka do wiosny nie doczekasz ;) - ciekawe co jest lepsze, czekanie czy posiadanie...

RAC skacze bo niektore kompy bez netu sobie czasem liczą i okazjonalnie dostarczają nowych kredycików ;). Oczywiście jeśli tylko mam możliwość dorzucenia rozsądnego procka to to robię and always will. Mój cel to narazie 1.000.000 credits ;) i pierwsza dziesiątka w kraju... BTW gdzie się podział Lord Fury ?? Coś go nie widać w statsach. Tutaj się podział ;(.

To się nigdy nie skończy hehe ;). Wiem to po sobie. W tej chwili nie mam stacjonarnego, ale gdy miałem to ciągłe modyfikacje i zabawa. Teraz laptop działa ponad miesiąc bez ponownego uruchomienia ;). Po prostu nie mam czasu na zabawę, ale myślę że w przyszłym roku znowu powrócę do zabawy w podkręcanie i modyfikacje.

Nie musisz zmieniać klienta na 5.5.0 Co do usługi to w czym problem? Odpalasz instalkę, wybierasz 'service', podajesz hasło admina, jeśli nie chcesz żeby manager pojawiał się w trayu to odhaczasz box w stylu - 'launch boinc after logging on'. Potem uruchamiasz managera, dołączasz do projektu, czekasz chwilę na ściągnięcie i odpalenie pierwszej próbki. Zatrzymujesz usługę 'BOINC' , podmieniasz pliki na zoptymalizowane w katalogu z projektem. Odpalasz usługę i sprawdzasz w managerze czy wszystko gra. That's all. Wyłączasz managera a seti się liczy. Po uruchomieniu kompa nawet przed zalogowaniem do systemu seti będzie się liczyć ;). Można by ewentualnie poszukać w rejestrze gdzie zapisana jest informacja związana z pojawieniem się instalacji boinca w 'dodaj/usuń programy', wtedy ślad po seti jest trudny do wytropienia hehe. Ewentualnie na pewno jest możliwość uruchomienia usługi bez instalacji, tzn. korzystając ze skopiowanego katalogu, musisz poszukać w necie, jeśli chciałbyś to zrobić w ten sposób (już to kiedyś robiłem, ale dawno, narazie radzę sobie bez tego;)). Prościzna - powodzonka.

Zoptymalizowałeś aplikację seti, ale nie zmieniłeś klienta boinc, którego wersja 5.5.0 podnosi nieco benchmarki i powoduje odsyłanie wyników zaraz po przeliczeniu, ale nie zmienia w żaden sposób czasu liczenia. Po prostu zamknij na chwilę boinca i podmień trzy pliki z paczki w głównym katalogu. @Buu Nie zczaiłem, że zmieniłeś procka, bo wszystko masz pod jednym hostem ;).

Ja tam widzę, że średnio liczy Ci próbkę 67 w czasie ok. 12.700, a Ty podałeś jeden odszczepieńczy wynik ;). Wygląda na to, że masz teraz dwa Venice, brawo.

Nie patrz na benchmarki, bo one nie mają wpływu na szybkość liczenia i tak naprawdę nie są zbyt miarodajne. Zainstaluj optymalki i porównaj czasy. U mnie jeden z celków 3.06GHz liczy próbkę z claimed credit = 62 około 13.000s.

Na pewno SSE to dobry wybór dla tego procka? Testowałeś programikiem od Simona? Wg mnie najszybciej będzie liczył na optymalkach Crunchera SSE3. BTW procek miodzio.

Czekaj czekaj, nuż za pół roku wejdzie coś lepszego ;). Wątpię by ceny pokrywały się z cenami obecnych procesorów, ale czas pokaże. Wydajność każdego pentium M, a tym bardziej core duo na pewno spełni Twoje wymagania, więc nie zawracaj sobie głowy wydajnością, chyba że większa ilość mhz czy klatek czy czego tam jeszcze jest dla Ciebie jedynym wyznacznikiem.

O gustach się nie dyskutuje, ale laptopy naprawdę aż tak bardzo się nie różnią jeden od drugiego ;). Ja tam wielkich rozbieżności nie widzę, ot prostopadłościan. Tu liczą się inne elementy - ibm nie wymyśla wygibasów i jest najlepszy, skupia się po prostu na tym co ważne. Szkoda, że lenovo go wykupiło, bo to już nie będzie to samo. Jeśli chodzi o della to naprawdę warto dopłacić trochę grosza - ja nie żałuję, chociaż asusa pewnie miałbym za te same pieniądze z lepszą konfiguracją.

Gratulacje, uważaj tylko na Zawoora, bo jest blisko ;). Ja w dalszym ciągu nie mam z kim powalczyć w teamie ;(.

Spodziewałem się lepszych rezultatów po x2 - amd się trochę obija. Intel zawsze był krok do przodu, a conroe jest tylko tego potwierdzeniem ;). No i cena całkiem całkiem konkurencyjna. P.S. Coś Zulus idzie śladem amd :lol: , a takim ładnym prockiem przez chwilę operował.

Szczerze powiedziawszy nie wiem czy istnieje jakikolwiek laptop, z którym da się jako tako pracować przy słonecznej pogodzie, chyba że ustawisz matrycę tak, by zasłaniała słońce, ale to raczej rozwiązanie mało komfortowe. Oczywiście optymalniejsze wydają się matryce matowe, ponieważ w mniejszym stopniu odbijają otaczające elementy. Druga sprawa to jasność i kontrast matrycy - szukaj laptopów z jak największymi wartościami.

Ważne, że jest chociaż parę osób, którym zależy na teamie i jego RAC. Słomiany zapał to normalka u Polaków. Swoją drogą nie wiem czy dobrym pomysłem nie byłoby outowanie osób nie liczących kilka miesięcy, zostają tylko Ci, którym zależy. Oczywiście nie mówię o tych, którzy zadeklarowali się, że będą uczestniczyć po wakacjach.

Oczywiście, że można i my to tutaj staramy się robić.

Co prawda posiadam x600, ale jeśli chodzi o temperatury, to nie zanotowałem żadnej różnicy po podkręceniu czy też obniżeniu częstotliwości karty.

Faktycznie chyba są takie toledo, ale czy się lepiej skręci kto to wie, od manchesterów różnią się steppingiem - tu można sobie poczytać. Na Twoim miejscu zmieniłbym platformę na intela no i conroe ;)

Manchester to faktycznie jakiś crap bez cache a jeśli uda Ci się z toledo to gratulacje. Czekam na rywalizajcę w RAC ;).

Przyznam Lord, że nie rozumiem ;) tego punkciku. Klienta boinc nie trzeba zmieniać, chyba że chcemy mieć wersję przekazującą wyniki bezpośrednio po przeliczeniu próbki, takowa ma nr 5.5.0, jakkolwiek nie ma on wpływu na szybkość liczenia. Przynajmniej narazie. Ważna jest aplikacja seti, którą masz w katalogu z projektem, a informacje o niej są pomiędzy wierszami <stderr_txt> i </stderr_txt>. Jeśli będziesz tam miał linijkę w analogicznym stylu do: "Windows optimized S@H Enhanced application by Crunch3r" lub "Compiled by Simon Zadra (KWSN - Chicken of Angnor) - Member of the Knights who say Ni! (http://www.kwsn.net)", wtedy brawo udało Ci się zainstalować. Apropos instalowania optymalizacji - przecież sprowadza się wszystko do zastąpienia 1 pliku w katalogu z projektem seti i umieszczenia tam pliczku app_info.xml. Naprawdę czy to tak ciężko wykonać ? Opis w odpowiednim wątku.

Mnie osobiście średnio, albo raczej mało podobają się tego typu "nowe" pomysły, które raczej skazane są na niepowodzenie. Po pewnym czasie komuś się czegoś "odechce" robić, przejawiać inicjatywę i nici ze wszystkiego. Poza tym jeśli jakiś portal jest od wszystkiego, a widzę tam wątki odnośnie wszystkich projektów, to zazwyczaj jest do niczego ;). Dla mnie przetwarzanie rozproszone to możliwość wykorzystania moich procków, co by się nie marnowały i przy okazji rywalizacji z innymi przy otrzymywaniu kredycików, nic więcej.