Skocz do zawartości

niko2003

Stały użytkownik
  • Postów

    1198
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez niko2003

  1. ------------------- No wyszły nowe wtyczki 3 dni temu pod Foobara z Asio można je wszystkie ściągnąć tutaj: http://rapidshare.de/files/11371473/wtyczk...z_asio.rar.html Dziwi mnie, że KX nie wychodzą nowe, cały czas są na stronie te kxdrv3537 bez sensu. Chyba, że na forum coś jest nowego: kxdrv3538i-full. Do wyjadaczy te wystarczy zainstalować, czy znowu trzeba nakładać. Czyli: nstaluje sie najpierw kxdrv3538-full, potem kxdrv3538h-update (ale tylko pierwsze menu, potem wyskoczy nastepna instalacja i tą przerywamy) potem przegrywamy do program files/ pliki z katalogu kx3538h -------------------------- Bo jeśli tak to nie warte zachodu. Pozdrawiam. Zaraz sprawdzę te stery z pod znaku "i' na końcu. Większość błedów jaka wam się pojawia to źle wybrane opcje w samym Foobarze.
  2. Czym to najlepiej sprawdzić.
  3. Mam laptopa bez cdromu. Mam Instalkę Windowsa XP Sp2 na dysku C: Startuje z dyskietki 98. Uruchamiam smartdrv.exe i wchodze do katalogu i386. Pisze winnt.exe i chce zrobić update Windowsa. Niestety inspecting.inf oraz kopiowanie wszystkich plików ostatnio trwało 10 godzin. Jak to przyśpieszyć, co jest nie tak z tym dyskiem, windows normalnie i wszystko inne chodzi szybko. Update pod Windowsem nie wchodzi w grę. Czy smartdrv.exe można jakoś przyśpieszyć? Mam dysk 20GB, 128 ramu, Pentium III - 700mhz. Dzięki
  4. niko2003

    Anime

    Ja ostatnio obejzalem sobie piłke nożną, mam wszystkie Anime które są o piłce nożnej. Może nie najnowsze, ale: Hungry Hurt Wild Striker o Kano Kiyosuke (wysmienita seria, krotka bo tylko 52 odcinki lub Whistle 39 - odcinkow i Aoki Densetsu Shoot - 19 bodajze!
  5. No właśnie przed chwileńką do tego doszedłem. Wielkie dzięki za info. Z tą dyskiętką się męczyłem bo nie miałem pod 98. Very thanks każdemu Temat do zamknięcia.
  6. W grę wchodzi tylko Windows XP. Jestem w sieci więc jest możłiwość przegrania system na drugą partycję!
  7. No ma coś takiego w Biose. Kolega mówił, ze kiedyś zrobił jakąś dyskietke i z niej jakoś magicznie system sie instalował! Coś chyba muszę u siebie zrobić, aby potem włożyć tą dyskietkę tutaj.
  8. Mój brat ma laptopa, niestety brak cdromu! Mam pytanie do ekspertów, jak zainstalować na nim Windowsa ! W grę wchodzi format c: Jest w tej samej sieci komputerowej? Dzięki za info!
  9. niko2003

    Top 20 Games Of 2006

    1. Lineage 3? 2. S.T.A.L.K.E.R 3. Star Wars: Empire at War 4. Mafia 2 5. Heroes of Might and Magic 5 Go,
  10. niko2003

    NFS: Porsche Unleashed

    ja zrobiłem tak: Windows SP2, Ati 5.12, Directx 9.0c plik gimmie.dll zminiłem na g.dll. Nałożyłem patcha 3.5, do tego jeszcze jednego patcha do xp porsche.exe. I to wszystko, działa wspaniale na partycji NTFS. Gra wymiata, jak patrze jak ludzie podniecają się Most Wanted, myśle gdzie oni mają rozum.
  11. Powoli pojawiajacy się terror poprawnosci politycznej prowadzi do takich absurdów: http://www.piotrskarga.pl/w,051018,1.php3 http://www.christianitas.pl/c/wydarzylosie/index.php?id=140 No to mnie rozwaliło, totalnie. http://www.christianitas.pl/c/wydarzylosie/?id=256 Parodia totalna http://www.christianitas.pl/c/wydarzylosie/index.php?id=285 Tak geje i lisbijki walczą z katolicyzmem, wcale im nie zazdrosze. Polecam to: http://www.ozon.pl/a_tygodnikozon_2_5_397_2005_16_2.html
  12. Moze mały wykład ? Ludzie którzy oceniają innych po wykształceniu, są bardzo płytcy i mają niskie poczucie własnej wartości. Bardzo sławna osoba powiedziała, że osoba która jedyną rzeczą którą może się chwalić jest wykształcenie, jest nikim. Zacytuje byłego prezydenta USA. "Nic na świecie nie zastąpi wytrwałości. Nie zastąpi jej talent - nie ma nic powszechniejszego niż ludzie utalentowani, którzy nie odnoszą sukcesów. Nie uczyni niczego sam geniusz - nie nagradzany geniusz to już prawie przysłowie. Nie uczyni niczego też samo wykształcenie - świat jest pełen ludzi wykształconych o których zapomniano. Tylko wytrwałość i determinacja są wszechmocne" Ten kto ocenia po wykształceniu, niech sobie poczyta życiorysy sławnych ludzi. To, że ktoś potrafi się skupić i kuć, potem idzie zaliczyć, następnie kasuje ten swoj dysk twardy i znów coś wgrywa i tak przez 5 lat co oznacza ? Co wynosi po 5 latach ? Papier. Kolega mojego ojca, studiował 20 lat temu na Akademii Ekonomicznej, dzisiaj jego córka jest na drugim roku. Kiedyś wszedł do jej pokoju, zobaczł ksiażki i mówi. Cholera to te same nazwiska co 20 lat temu, o pan profesor nadzwyczajny, pan doktor. Czytał te ksiązki i mówi, kurde słowa socjalizm i komunizm wycieli, a reszta to samo. Każdy ekspert w jakieś dziedzinie typu: konsultant, szpec od reklamy, twórca stron www, przedsiębiorca jest całkowicie oddany swojej sprawie, jest ekspertem bo studiują w domu cały czas się kształcą, czytają, uczestniczą w kursach specjalistycznych. Wiem to dlatego, że studiuję już pare lat czym jest Sukces i co jest potrzebne by go osiagnąć !! Wykładu niechce tutaj robić.... Czy dzięki ukończeniu studiów: - inteligencja się zwiększa ? - ktoś staję się mądrzejszy, bystrzejszy ? Nie, ten papierek stwarza wiare w siebie, to jest przewaga. Ludzie przed studiami zachowywali się jak małe kurduple które nie wiedzą po co żyją. Po skończeniu studiów posiadają wiare w siebie. Udało mi się, dałem rade, jestem kim ? Teraz pytanie dlaczego jesteś kimś ? Potrzebujesz papierka, tytułu przed nazwiskiem, żeby być kimś ? Wiara jest ogromną energią. Jednak życie werfyfikuje bardzo szybko ten zapał, kilka pierwszych ciosów od życia i mamy to co mamy. Żeby system edukacji dopasował się do 7 róznych rodzajów inteligencji a nie tylko do dwóch ! Ktoś kiedyś powiedział coś takiego: "Szóstkowi uczniowie zostają sędziami, piątkowi uczniowie zostają nauczycielami, a czwórkowi uczniowie pracuja dla uczniów trójkowych" Poczytajcie książke prof. Harvadu, Howard Gardner książka nazywa się "Inteligencje Wielorakie", oraz "Inteligencja Emocjonalna tzw EQ". Oraz kilka biografii sławnych ludzi, obojętnie jaką Zresztą uczymy się po to, aby ułatwiło nam to pracę, znalezienie dobrej pracy! To coś wkleje. Instytut państwowy z USA, coś jak nasz Urząd Pracy, zbadał 500 największych pracodawców z USA, czego wymagają od swoich pracowników przyszłych. Może się to komuś przydać: 1. Entuzjazm i optymistyczna postawa 2. Umiejetnosc nawiazywania kontaktow z innymi 3. Doswiadczenie 4 Ilosc kursow i szkolen 5 Referencje od innych pracodawcow 6. Praca w grupie i elastycznosc 7. Wyksztalcenie. I co ? Wyksztalcenie było dopiero na 7 miejscu. Jeszcze komus sie to przyda. W 90% od przyszlego pracownika wymaga sie wiedzy technicznej. Jednak awans na stanowisko kierownicze wymaga juz tylko 50% wiedzy technicznej, a 50% umiejetnosci postepowania z innymi ludzmi. Prezez, dyrektor nastepny awans wymagane jest 10% wiedzy technicznej, a az 90% umiejetnosci postepowania z innymi ludzmi, przewodzenia grupie ! Jak ktos stoji w miejscu i mysli ze nastepny fakutlet mu pomoze, niech sie dokladnie zastanowi ! To tyle moglbym pisac i pisac. Kwach postapil zgodnie z tym co robił przez 10 lat. Mało mu było więc 1 milion na koncie ładnie zaprocentuje.
  13. Dostanie od wyżej wymienionego pana 1 milion dollarów ! Bo o takie sumy chodzi ! Niedostał posady w UE, więc z czegoś musi żyć. Shreoder wybudował rurociąg z putinem i preszedł w stan spoczynko, to samo robi nasz !
  14. Ok zły był kabel wyskakuje mi bład kiedy chce zgrac zdjecia z telefonu co robic ?
  15. Tak, tak dzięki z pośpiechu, chodziło mi o dewiacje, sorki. Dlatego napisałem, nich sobie robią co chcą, ale przyrównować zwiazek ludzi tej samej półci i nazywać tak samo jak związek kobiety i mężczyzny jest chorobą psychiczną. Niech nazywają to sobie "przyłączanie lub niech wymyślą sobie nazwę". Dostaną nowe przywileje lecz nie podobne do tych które mają małżeństwa. Rozumiem, na oburzenie, jakiś prawnik kiedyś na TVN 24 o tym mówił, aby zmienić nazwę i niekorzystać z tej samej (mówię o małżeństwie). I tu odmiennej orientacji sie nie godzą za bardzo, mogli dostać prawa których chcieli te prawne, majątkowe, ale oni to odrzucają. Widać na czym im zależy i do częgo dążą ! Wielką porażką będzie eksperyment na który zgodzili się Hiszpanie. Pogadamy za 10 lat. Jeden już w USA był przeprowadzony i opisywałem go w poprzednim takim temacie.
  16. Niech sobie paradują, ale w domu w swoich m4. Pisałem wcześniej przesłanki naukowe. Powtórze w skrócie tylko 1% geyów i lisbijek jest faktycznie geyem i lisbijką, bo tak chromosomy się ułożyły, zdarza się, oczywiście. Reszta to jest czysta dewocja. Tak jak Juliusz Cezar był dobrym mężczyzną dla kobiet i dobrą kobietą dla mężczyzn. Nie toleruje dewocji. Jak jest cel tych parad, przecież każde działanie ma jakiś cel. Oni mnie nazywają nietolerancyjnym bo ich niepopieram i nietrawie. Tylko ze z moich podatków oni beda brali za pare lat sluby, za pare lat beda adoptowac dzieci. Bo znajdzie sie grupa naukowcow ktora udowodni nam, ze to jest calkiem zdrowe dla rozwoju dziecka. Zawrzec małżeństw nie mogą bo to prawnie jest sprzeczne. Małżenstwo jest miedzy kobieta a mezczyzna. Niech nazywaja sobie to "przylaczaniem". Chodzi mi o podatek. Jesli oni dostaja jakikolwiek przywilej my za to zaplacimy. I niech nie niszcza słowa malzenstwo ktore przez tysiace lat oznaczalo jedno. Majac dziecko w wieku 7 lat, co mu powiem. Popatrz na tego duzego fallusa i ta pupcie. Liza sie i obmacuja. Przeciez to jest dewocja i to na naszych oczach. W polsce jeszcze takie parady naleza do normalnych widzialem w Hiszpani i Niemczech tam to jest syf. Dewocji mowie nie, nie popieram tego. A kazdy kto nazywa mnie moherowym beretem, jest tepy. Poczytajcie fachową lekturę, ale nie 30 letniej pani doktor, rozwódki która stwierdziła, że bardziej ją pociągają jej koleżanki.
  17. Kupilem sobie kabel do x640 samsunga, zeby polaczyc z PC Sciagnalem tez ze strony samsunga drivery. Kabel zainstalowalem i wielkie echo. Czy ktos wie jak to polaczyc. W opcjach programu jest tylko com 1,2,3,4, zadnych portow USB nie ma ? Jak to skonfigurowac ?
  18. niko2003

    Uciekinierzy

    Tak jak pisałem. Zaniedługo skończą się wyjazdy na wyspy. Już rząd konserwatystów wystosował pismo, że tylko z wyższym wykształceniem lub bardzo cenni specjaliści plus po kursach i certyfiacjach jezykowych. Byle Kowalski ze wśi nie przekroczy granicy. Czy dojdzie do tego, zapewne tak ? Do Nowe Zelandii i Australii. Znajomi chcieli wyjechać. Dostali pismo od Ambasady. Tam są punkty, za każdą dziedzine życia. Że tak powiem, mieli wyższe wykształcenie, język w miare, firme dosyć dużą, kilka nieruchomości, oraz 25 samochodów (tirów tym podobne), 2 córki. Jednak zezwolenia nie dostali, brakło im paru punktów, dlaczego nie wiem ? To samo Australia, coraz więcej tam jest Chińczyków i Japończyków. Ciekawa wydaje sie Norwegia, Belgia, Austria i Kanada.
  19. Może, tego dużo, ale warto to przeczytać. Taka przeróbka i skrót z ksiązki "Wywieranie wplywu na ludzi" Cialdiniego. Reguła wzajemności Jedna z najbardziej rozpowszechnionych i podstawowych norm ludzkiej kultury jest zawarta w zasadzie wzajemności; ta zasada wymaga, by w jakiś sposób rewanżować się za to, co od kogoś otrzymujemy; poprzez zobowiązanie tego, kto otrzymuje, do odpłacenia czymś w przyszłości, zasada ta pozwala dawać w zaufaniu, że nie jest to stracone; poczucie zobowiązania na przyszłość czyni możliwym powstawanie stałych relacji, transakcje i wymiany, które są korzystne dla społeczności; dlatego wszyscy są od dziecka ćwiczeni, by jej przestrzegać, inaczej spotkają się z poważną dezaprobatą; decyzja zgody na czyjeś żądanie jest często pod wpływem tej zasady; dlatego jedną ze skutecznych taktyk jest danie czegoś, zanim się poprosi; wyzyskiwanie przez tę taktykę udaje się dzięki trzem właściwościom zasady wzajemności: • jest skrajnie silna, często przewyższająca wpływ innych czynników • zasada działa nawet na te decyzje, o które jeszcze nikt nie prosi • może dawać nierówną wymianę - zysk dużo większy od "prezentu"; odmianą tej metody jest zaoferowanie ustępstwa, by wzamian uzyskać inne ustępstwo - jedną z procedur jest żądanie czegoś, czego ktoś na pewno nie zechce dać, a potem zmniejszenie żądania, "ustąpienie", by ten ktoś też ustąpił, i dał to, o co tak naprawdę chodziło; dodatkowo przy metodzie tej większa jest szansa zgody na przyszłe żądania; Obrona nie odrzucenie "prezentu", lecz przyjęcie go w dobrej wierze, i reinterpretacja kiedy dający prezent pokaże, że chce na tym zyskać - to pozwala nie odczuwać otrzymania prezentu jako zobowiązania. Reguła konsekwencji Ludzie pragną być konsekwentni w swoich słowach, wierzeniach, celach i czynach - ta tendencja ma trzy źródła: • dobra osobista konsekwencja jest wysoko ceniona w społeczeństwie • konsekwentne zachowanie korzystne podejście do codziennego życia • konsekwentna orientacja pozwala na cenny skrót poprzez komplikacje współczesnej rzeczywistości; przez konsekwencje wobec wcześniejszych decyzji, zmniejsza się potrzeba, by na przyszłość wciąż od nowa zastanawiać się jak postąpić w podobnej sytuacji - można przypomnieć sobie wcześniejszą decyzję i postąpić konsekwentnie względem niej; kluczem do wykorzystania jej do presji jest początkowe zobowiązanie: potem ludzie są bardziej skłonni zgodzić się spełnić żądanie, które "trzyma się" z poprzednim zobowiązaniem; wielu "przekonywaczy" stara się nakłonić ludzi do przyjęcia początkowej pozycji pasującej do tego, czego zamierzają później się domagać od nich; takie zobowiązania są bardziej skuteczne, gdy są aktywne, publiczne, wymagają wysiłku, by je podjąć, i są widziane jako wewnętrznie umotywowane (niewymuszone); skoro raz ktoś przyjmie pozycję, ma naturalną tendencja do zachowania się w sposób będący uporczywą konsekwencją tej pozycji; chęć by być i wyglądać na konsekwentnego staje się bronią o dużych możliwościach wywierania wpływu, często powodująca działanie jawnie przeciwne swoim najlepszym interesom; decyzje o zobowiązaniu, nawet błędne, mają tendencję do utrwalania się, ludzie dodają na uzasadnienie słuszności wcześniejszych decyzji nowe powody i usprawiedliwienia; w konsekwencji zobowiązania działają nawet długo po zmianie warunków, ze względu na które zostały podjęte; to zjawisko wyjaśnia skuteczność pewnych oszukańczych praktyk uzyskiwania ustępstw; Obrona aby rozpoznać i oprzeć się nieuczciwym wpływom nacisku konsekwencji na nasze decyzje by ustąpić, powinniśmy wczuwać się w sygnały pochodzące z dwóch miejsc w nas: z żołądka i z serca; sygnały z żołądka występują, gdy dociera do nas, że jesteśmy popychani przez zobowiązanie i konsekwencję do zgody na żądania, o których wiemy że nie chcemy ich spełniać; znaki z wnętrza serca najlepiej powiedzą, zanim to będzie dla nas jasne, że początkowe zobowiązanie wynikło z wprowadzenia w błąd; wtedy należy zapytać samych siebie: czy wiedząc to, co teraz wiemy, wtedy - czy byśmy podjęli takie samo zobowiązanie? Społeczny dowód słuszności Jednym ze środków określania co jest poprawne jest znajdowanie, co inni ludzie uznają za poprawne; postrzegamy zachowanie jako bardziej poprawne w jakiejś sytuacji w stopniu w jakim widzimy, że inni to czynią; ta zasada może być używana do stymulowania ustępstwa wobec żądania przez poinformowanie kogoś, że wielu innych (im więcej, im bardziej znani, sławni, tym lepiej) już się na to zgodziło; ta broń wpływu dostarcza nam skrótu do oceny jak się zachować, jednocześnie czyniąc nas podatnymi na atak kogoś, kto kłamie by coś zyskać; metoda ta jest najbardziej skuteczna pod dwoma warunkami: • niepewność (brak pewności, sytuacja nas przerasta, wtedy jesteśmy bardziej skłonni "postąpić tak jak inni" i uważać, że to dobrze) • podobieństwo (ci "inni" są podobni do nas) Obrona by zmniejszyć podatność na fałszywy dowód społeczny trzeba być wyczulonym na wyraźnie podrobione "dowody", oraz rozeznawać, że to, co inni robią, nie powinno być jedyną podstawą naszych decyzji. Reguła lubienia Ludzie mają więcej skłonności do mówienia "tak" tym, których znają i lubią; jedną z cech osoby wywierającej wpływ bywa jej atrakcyjność fizyczna - badania pokazują, że daje to więcej niż się uważa; daje ona efekt "halo" powodujący, że bardziej dostrzega się w niej inne pozytywne cechy; drugim czynnikiem jest podobieństwo - lubimy ludzi podobnych do nas i bardziej jesteśmy skłonni mówić im "tak", często bez przemyślenia decyzji; trzecim czynnikiem jest uznanie, jakkolwiek może to czasem zadziałać przeciwnie gdy są zbyt przejrzyste, zwykle komplementy zwiększają lubienie i przez to ustępstwa; wzrastająca znajomość przez wielokrotny kontakt z osobą lub rzeczą jest czwartym czynnikiem powodującym lubienie; ale taka relacja "działa" w zasadzie wtedy, gdy okoliczności kontaktu są pozytywne, a nie negatywne; taka szczególnie dobrze działająca pozytywna okolicznością, jest wspólne działanie zakończone sukcesem; piątym czynnikiem jest zwyczajne przywiązanie - przez łączenie osoby lub rzeczy z czymś pozytywnym uzyskuje się udział w tej "pozytywności"; może też być uzyskiwane skojarzenie się z lubianym wydarzeniem i dystansowanie się do tych nie lubianych w oczach obserwatora; Obrona potencjalnie skuteczna strategia zmniejszająca niechciany wpływ lubienia na decyzje wymaga specjalnego uczulenia na doświadczenie niechcianego lubienia; gdy rozpozna się, że w jakichś okolicznościach kogoś się za bardzo lubi, trzeba w swoim umyśle rozdzielić tego, kogo lubimy, od jego oferty, i decydować tylko na podstawie merytorycznej oceny samej oferty. Reguła autorytetu Badania Milgrama nad posłuszeństwem wykazały wielka skłonność do ustępstw wobec żądań autorytetów (chodziło w nich o podawanie komuś bodźców prądem - duża część badanych doszła do zagrożenia życia - tak naprawdę było ono symulowane); siła tendencji do podporządkowania się uznanym autorytetom pochodzi z systematycznej praktyki nakierowanej na wpajanie ludziom poczucia, że takie posłuszeństwo tworzy właściwe postępowanie; dodatkowo, jest to dostosowanie się do tego, że ci, którzy mają autorytet, zwykle mają wiedzę, mądrość, i siłę; z tych powodów, zdanie się na autorytet może wystąpić bez namysłu, jako odruch przy decydowaniu; gdy reaguje się na autorytet w automatyczny sposób, jest tendencja by reagować raczej na symbol autorytetu, niż na rzeczywisty autorytet; badania pokazały, że trzy typy symboli są tu skuteczne: tytuły, ubiór, samochody; oraz, że osoby, na które wpływano w ten sposób, nie doceniały tego wpływu na ich decyzje; Obrona Obrona przed szkodliwymi skutkami tego wpływu - przez zapytanie się: • czy ten autorytet rzeczywiście jest ekspertem? • na ile można mieć do niego zaufanie (np. do jego uczciwości)? pierwsze pytanie odciąga uwagę od symboli, a kieruje ją na dowody, że to jest autorytet; drugie doradza, że nie tylko wiedza się liczy; trzeba też ostrzec przed techniką "poprawiania zaufania", najpierw ktoś sugeruje drobną negatywną cechę siebie, by stworzyć percepcję siebie jako uczciwego, i przez to dalsze informacje wyglądały na bardziej wiarygodne dla osoby przekonywanej. Reguła niedostępności Według tej zasady, ludzie bardziej cenią możliwości, które są mniej osiągalne; użycie tej zasady polega na zasugerowaniu, że oferta jest ograniczona w czasie; zasada działa z dwóch powodów: • ponieważ rzeczy trudniejsze do zdobycia są zwykle cenniejsze, brak osiągalności danej rzeczy świadczy o jej jakości • gdy rzeczy przestają być osiągalne, tracimy możliwość wyboru; według teorii reakcji psychologicznej, odpowiadamy na utratę możliwości chceniem by coś mieć, bardziej niż przed tą utratą; badania pokazały, że ograniczony dostęp do wiadomości powoduje, że ludzie bardziej chcą ją otrzymać, bardziej ją cenią, i ona bardziej ich przekonuje; gdy jest cenzura, to zjawisko występuje nawet wtedy, gdy wiadomość nie zostanie odebrana; gdy jest odebrana, skuteczność jest większa, gdy jest odczuwana jako zawierająca informację, która jest dostępna tylko dla wybranych (np. "tylko my mamy prawdę"); są dwie okoliczności zwiększające skuteczność działania tej zasady: • to, co ostatnio przestaje być osiągalne, ceni się najwięcej • bardziej przyciąga niedobór czegoś, o co konkuruje się z innym trudno jest ustalić poznanie wobec nacisku niedoboru, ponieważ ma on zdolność budzenia emocji, które utrudniają myślenie; Obrona można próbować odczytać jako alarm pośpiech wzbudzony przez sytuację, gdy jest niedobór, i skoro jesteśmy zaalarmowani, możemy podjąć kroki by ochłonąć z emocji i ocenić meritum tej propozycji. W firmie promujemy jak skutecznie się bronić przed technikami NLP (tutaj można kaszane z mózgu zrobić, połowa polityków tego używa)
  20. niko2003

    Uciekinierzy

    Byłem w : Hiszpani, Włoszech, Grecji, Holandi i Niemczech. Teraz Wyspy, a potem USA i Australia. Człowieku. Ludzie w moim wieku, 25 lat. Mają swoje mieszkania 80m2, samochód i w 100% samodzielni. Pisze o rodowitych mieszkańcach. Przepraszam, czy tego doświadczysz w Polsce. Przykład mojego brata i jego kolegow. Każdy studiuje, lub skończył studia. Zarabiają od 1500-3000 złoty. Jednak jeśli już obejmuje takie posady, każą im kończyć kursy (w większości sami muszą za nie płacić w 60% bezsensowne. Jakieś znajomki chyba prowadzą szkolenia, na awans będa musieli czekać x czasu. Widziałem podania i testy jakie musieli przechodzić, na możliwość awansu, do tego najlepiej jakieś studia podyplomowe, najlepiej ze znaczkiem zagranicznym. Plus oczywiście język jeden perfekt). Przepraszam, żeby halą produkcyjną zarządzać, gdzie jest 10 ludzi i same automaty, lub w sklepie z okularami, czy u dealera samochodowego. Warunki mają dobre, płace jak na Polske też. Tylko ilu jest takich ??? Jedni wolą się poniżac za granicą inni w kraju. Jednak porównując zarobek Polaka, a czlowieka Zachodu doznasz szoku. Oni 40% swoich wypłat przeznaczają na opłaty, jedzenie i [ciach!]ly, co zresztą ? W polsce 110% na opłaty, a gdzie reszta. We Francji był taki artykuł o Polakach: tak z głowy go pisze: Polacy jak wy to robicie, że wasze wypłaty starczają na 3 pary dobrych butów. Wasze ulice są pelne nowych samochodów, na parkingach nie ma gdzie parkować.......... i tak dalej, wymieniają tylko. Pracodwacy w Polsce bardzo sie wycwanili, chociaż rynek im na to pozwolił. Ta twoje miejsce jest 10 innych i tutaj gadeczka się kończy. No chyba że twój współczynnik zastąpienia jest wysoki ? Mój kuzyn w Australi ma swój domek, dwa samochody i prowadzi jakąs tam szkołe Karate. Jest w moim wieku. Czy on jest bardziej bystry, lepiej wykształcony, bardziej przedsiębiorczy ? Nie Ogólnie kończe ten wywód, ludzie wyjeżdzają bo mogą i jest to oplacalne, ale jeśli ktoś niezna języka i jedzie w ciemno. To przykro mi, ale zapraszam do Rudy Śląskiej lub do Szopienic w boczne uliczki. To ma charakter historyczny, Polacy na wygnaniu, my mamy to w genach. Były trzy rozbiory Polski, no cztery bo rządach SLD, wszyscy wyprzedają to co Polskie. Można walczyć i działać i odnosić w Polsce sukces, jednak czy jest warty tego wysiłek (na moim przykładzie Urzędy Skarbowe i Zus) ? Dobrze pokombinujesz możesz zarobić 2000 euro (z własnego doświadczenia), w Polsce 300 euro. Wniosek sam sie nasuwa. Granice nie będą wiecznie otwarte. Np Anglia zamierza zamknąć, będą wpuszczani do pracy tylko z wyższym wykształceniem i z papierkiami FCE angielksiego i takie tam. To samo zrobią inni. Czekać, aż Ci po naszej prawej stronie przyjdą do nas. Aloha
  21. Ty wiesz co piszesz. Na jakie kilka miesiecy, nawet na miesiac Ci to nie starczy. Wiem co mowie, mam corke 2 letnia. Musisz kupić łóżeczko, maderacyk, koce, pościel, poduszki i tego typu duperele wyjdą Ci równe 1000 złoty i to nie bierzesz, ani topowych rzeczy, ale też nie najtańszych. Wyprawka, ciuszki, pieluchy i inne rzeczy licz około 500 złoty od reki. Do tego doliczyć 300 zloty na pieluchy, miesiecznie. Chyba, ze od czasu do czasu uzywasz zwyklych tetrowych, jednak przy małym dziecku takie cos nie przejdzie wiec do 6 miesiaca musisz jechac na pampersach. Kazde tansze, sa tak cholernie skonstruowane, zamiast trzymac -wychody, trzyma folia ktora nie przepuszcza powietrza i masz podrażnienia. Teraz wozek, nie kupisz przeciez byle jakiego bo co ludzie powiedza. Ubranka co miesiac, bo dziecko rosnie szybciej niz nam sie wydaje, rzeczy do pielegnacji dziecka, wanienki, jakies zabawki. Kiedy moja żona była wciąży. Przygotowanie się na przyjęcie dziecka kosztowało mnie 3 tysiące, od reki w ciągu 14 dn to poszło. Co miesiąc po 600 złoty trzeba było wydać. Teraz kiedy ma dwa lata idzie nie dużo 300 złoty plus 200 żłobek. Tyle kosztuje utrzymanie dziecka na średnim poziomie. Czasem są większe wydatki, ale podliczyłem średnią roczną.
  22. Masz to samo co ja. Grałem 4 lata w 4 lidze okręgowej w kosza i leciała mi krew z nosa. Zamówiłem sobie z USA Witaminy dokładnie Magnez z Wapniem (dawki po 500mg) brałem rano do sniadania, bo najlepiej sie przyswaja. Dlaczego z USA bo dawka duza i naturalny przyswajalnosc 95%, a farmacetyczne cuda z apteki nie wierze. To obniza cisnienie krwi w takich dawkach. Do tego po jedzeniu woda pol szklanki i Citrosept lub Greposept 5-10 kropel zamiast herbaty. Witamina C. Wieczorem to samo. Z czego sie to bierze, proste. Masz wysokie cisnienie i organizm "popuszcza", bardzo dobrze ze to sie dzieje do tego stresik nie ukrywajmy czyms sie martwisz. Po trzecie, oddychacj gleboko i wolno, dlugie wdechy. Musisz wyluzowac i robic wszystko wolniej niz dotychczas. Kawa i papierosy jesli sa odloz. Organizm sam sie broni i pokazuje. Zobacz czy nie masz bialych plam na paznokciach. Ogranicz tez sex. Mialem to samo co Ty. Dzisiaj moge zapomniec o tym. To Ci przejdzie. Aaaa jeszcze jedno, kiedy smarkasz, lub wracasz z zimnego dworu i idziesz sie wysmarkac tez Ci leci krew ?
  23. Jak wyko¨˝czyć "bezkonkurencyjne" Radio Maryja 1. W urzędach pocztowych znajdują się specjalne druki o następującej treści: "Cel Radio Maryja Dar dla Radia Maryja w Toruniu Bank Pocztowy SA pierwszy oddział w Toruniu 131263-61580-27006-100-0/0". 2. Wypełniamy druk i wysyłamy na rzecz Radia Maryja 1 grosz. W urzędzie mogą nie chcieć przyjąć jednego grosza, ale wtedy trzeba się kłócić, bo pocztowcy nie mają prawa odmówić przyjęcia naszego wsparcia na rzecz naszej "ulubionej" stacji. 3. Za nami staje nasz kolega i tez wpłaca 1 grosz. Uwaga: nie płacimy nic za przekaz, ponieważ płaci za niego odbiorca - taka jest umowa radia z pocztą. 4. Za nim staje nasz trzeci kolega i również wpłaca grosz. 5. Następnie znowu my wpłacamy 1 grosz i tak w kółko. 6. Wysyłamy w sumie 120 groszy, trzy razy (w sumie 360 groszy, czyli 3,6 PLN). 7. Operacja ma sens. Za każdy z przekazów Radio Maryja płaci poczcie opłatę pocztową (ok. 3,6 zł). 3,6 x 360 to 1296 zł opłaty pocztowej zapłaconej przez radio. 8. 1296 zł odjąć wpłacone przez nas 3,6 zł daje 1292,4 zł ujemnego wsparcia dla rozgłośni. 9. Wpłacać pieniądze na rzecz radia mogą również niewierzący. Roześlij to dalej a wyko¨˝czymy Rydzyka Pozdrawiam / Mit freundlichen Gruessen Marek Materna WM Logistic POLEN +48 95 729 45 33 +48 607 800 544 mmaterna@wmlogistic.pl
  24. niko2003

    Sniper Elite: Berlin 1945

    Sorki, może jestem już za stary, jednak gram we wszystko co jest na rynku. Będzie to już jakieś 10 lat. Peceta mam dłużej, jednak gry wtedy były na jednej dyskietce, więc nie warto wspominać. Tak jak mówie, możliwe, że to nie gry są złe, tylko moje podejście. Szpilam przynajmniej dwie godziny dziennie, jednak nie powstał tytuł który mógłbym mnie zadowolić na dłużej, chyba każdy przez takie coś przechodzi -wcześniej czy później-
  25. niko2003

    Knights Of The Temple 2

    No panowie, może ostatnio narzekam. Jednak kamera, jest żalosna, aż na płakanie bierze. Sterowanie jeszcze gorsze ! AWSD plus wszystkie na klawiaturze numerycznej + myszka. Nie wiem jak w to można grac przy tak rozbudowanym i źle rozmieszczonej klawiszologi. Nie mam przecież trzech rąk ! Kanał, totalny kanał.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...