pix3l

Mogę podjąc się naprawy, 80zł robota + koszt układu.

Można wymienić grafikę na nową i laptop będzie śmigał. Koszt samego chipu w zależności od modelu 150-350zł + robocizna. Ewentualnie reballing, laptop podziała przez czas bliżej nieokreślony(1-12mcy), po czym usterka się powtórzy.

W Nowym Sączu na stacjach Valdi LPG po 2.70zł. Ciekawe na jak długo :)

Glupie - nieglupie ptytanie: W jakich sytuacjach uzywac amunicji HE, gdzie celować? Czy to sie ogarnia?

Bo czasem w ten sposób padają. Niekiedy na matrycy jest sieczka a na VGA grać mozesz :) Nawet wczoraj robilem takiego soniaka z GF8400M.

T32 dalej ma przesrane i dalej dostaje bitwy z tier 9-10. Albo ja mialem pecha. Zresztą, ten czołg jest tragiczny :)

Rozumiem że to ten starszy laptop z prockiem AMD i na układach ATI. Często w takiej sytuacji winowajcą jest most południowy IXP460, który należy wymienić. Płyta jest dość wredna kłopotliwa w naprawie. Oczywiście najpierw pasowałoby sprawdzić czy jakieś urządzenie tego nie wnosi - DVD, coś podłądzone do usb, wifi (te chyba mają starą 'szeroką' mpci ) itd

Układu graficznego, jeżeli to nvidia. Sprawdzić też trzeba czy są jakieś zmiany przy ruchach matrycą/taśmą matrycy, odpalić jakieś mocniejsze 3D i zobaczyć jak sie zachowa na VGA. W dv6000 taśmy matrycy rzadko padają, dużo częściej w dv9000.

Święta, łikend i pełno gimbusów gra. Dlatego tylu debili- Hvy kampią w bazie, lighty pilnują mostów itd...

Kupiłem M103. Stockowy w porównaniu do T32 to jest poprostu bajka. Jestem pod wrazniem jego mobilnosci, prawie jak pershing :) Teraz jeszcze uciułać na działo i bedzie sie gralo super. Szkoda tylko że gąsienice bede musial najpierw wykupic :/

Dzisiaj rozegralem 60 bitew T32. 50% Strzałów wchodzi za 0, w tier 7-8 bo w wyższe to nawet nie próbuje strzelać. Po prostu tragedia. Jeszcze 10k expa i pozbede sie tego gowna...

przecież są na aledrogo po 45-50zł.

oo kolego, T20 mi sie akurat super grało. Jest szybki i szybko sie zbiera, ma dość dobre działo i w miare dobre losowania (zawsze coś ubijesz). Grało mi sie nim dużo lepiej niż pershingiem, który dostaje bitwy z tier 10. No i kasę szło zarobić, lepiej niż na shermanie i o niebo lepiej niż na pershingu(na ktorym wychodze 5k-10k na + po wygranej bitwie - naprawa 13k, moduły, ammo). anyway, troszeczke wyczułem T32. Rezultaty są dobre, jeżeli jestem topowym czołgiem w dużynie, co zdarza się niestety bardzo rzadko: Natomiast jeżeli u enemy są jakieś tiery 8+, to jestem w [gluteus maximus]. Max 1-2 kille, kasy mało bo i mały dmg z działa 105, częste dingi za 0(przynajmniej połowa strzałów - ostatnio 6 pod rząd w is3 celujac a ammorack, kierowce i silnik!). Czołg w zwarciu spisuje się dużo gorzej niż T29(a tu zauważyłem że ludziska często celują w "uszy", gdzie w 99% wchodzi ding za 0 :) ). Kasa- rewelacji nie ma, nawet po skaraniu szpila (jak wyzej na obrazku) zarabia sie niewiele: 51 500 - 10 700 naprawa - 25000 ammo -6k moduły wychodzi niecałe 16k na czysto. Co jest po przegranej bitwie, z czołgiem zniszczonym chyba nie musze mowic. W porównaniu do T29, lepsze szpile z dzisiaj: Niebo a ziemia.

Tak, mam 100% na każdym.

Brothers in Arms trzeba na wszystkich wykupić, czy liczy sie osobno dla kazdego z załogi? Mam na 4 załogantach i nic im nie dodaje w %

Panowie, gdzie bić E75 z przodu, żeby nie dingować za 0?

by to .... ja t32 w sumie na 0 wychodze, T29 15-30k na + :/

Gram nim podobnie jak T29, różnica jest taka że T29 dało sie ustawić pod takim kątem z przodu, że wchodziły dingi za 0 lub rykoszety nawet od mocnych tanków (Tiger2/Lowe/T34). W to pudło wszystko wchodzi. Druga sprawa - działo 105mm a losowania ciągle z Tier 9-10, i pełno wszechobecnych T34 z gnatem 120mm to jest po prostu śmiech 50% dingów jest za 0. Może z czasem wyczuje tego tanka, ale liczyłem na przypakowanego T29 a dostałem spuchniętego pershinga :/

Może i jest opancerzony, co z tego, skoro nawet z Tigerów buły wchodzą jak chcą. Zawiodłem sie na tym czołgu jak diabli, jest po prostu do [gluteus maximus]. Nie wiem czy wymęczę jakoś tier9.

Rozumiem że też grasz T32, jak Ci idzie? Bo mi szczerze mówiąc tragicznie. Utrzymuję styl gry jak T29 i nawet takie tanki które zjadałem z łatwością (IS, Tiger) kopią mi dupe. Coś jest nie tak. Wszystko w tego złoma włazi. Any hints?

No nie wiem. Narazie mam wszystko oprócz drugiej wieży (jeszcze 8k expa), załoga ma 93%, wentylacja+mechanizm dosylajacy + stabilizator......i jest tragicznie. Już T29 wiecej działałem. Może to kwestia przyzwyczajenia, może ta drugia wieża tyle daje?:/ *edit: lukłem w staty, no ma ponad 2x grubszy pancerz. cisnę w takim razie.

Dlatego ja wzialem perki i teraz lvluje naprawe :] Własnie dobilem do T32, przerzuciłem załogę z T29(super czołg btw) i zobaczymy jak to będzie hulało. Na wstępie ma już ma minusa za wygląd, bo T29 wygląda super a t32 to taki podrośnięty pershing:)

Też gram T29 i wg mnie ten czołg jest zajebisty. Ze 105mm dingi wchodzą tylko trzeba po weakspotach celować, jak bijesz pod kątem albo TD w przód to nic dziwnego że nic nie wchodzi. A mega wqrwiające jest to, że wypłącając przeciwnikowi bułe, która powinna go zmieść, zostaje mu 12 HP. Dzisiaj z 20 takich sytuacji miałem.

Wentylator będzie reagował tylko na temperature CPU.

Moge się podjąc naprawy, 80zł lutowanie + cena chipu + przesyłka.