Witam, widzę, że dość aktualny temat, to nikt nie napiszę, że odgrzebuję go spod zgliszczy... Nevermind
Mam problem z gg. W przeróżnych porach dnia i nocy rozłącza mi gg, jakby ktoś chamsko się podpinał pod moje konto. Jest to tak właśnie przez np. pół godziny i potem spokój. Na drugim koncie (ojca) nie ma takich objawów (acz na początku ma małe problemy z połączeniem, czego normalnie nie miałam wcześniej). Konta dodtakowego na gg nie założyłam, bo "serwer nie mógł się połączyć".
Dzieje się tak od tygodnia, wku*wia mnie to niesmaowicie, ale chyba o tym nie muszę pisać.
Używam konnekta, AVG (free edition;p) i firewall Outpost nic ciekawego nie wykrywają, a mam pewną osobę na oku, która próbuje mnie "zniszczyć" w necie i się bardzo dobrze zna na zabezpieczeniach i włamaniach (mam jego nr, ale od miesięcy mam go zablokowanego).
Dzwoniłam do swojego "dawcy netu" (lokalna firma, ale wg mnie i innych w porządku) i niby nic nie znaleźli podejrzanego na moich połączeniach.
Nie mam pojęcia co zrobić, napewno nie zmienię nr gg.