Taką Astrę I 1.6 ma akurat mój ojciec i jak na samochód z 92' to ma przebieg lekko ponad 90k, a sprowadziliśmy go dobre 10 lat temu przy stanie ok 56k. Jak widać za dużo nim ojciec nie jeździ, głównie po mieście (praca-dom-garaż). Raz na jakiś czas przytrafi się wyjazd na Świdwin (20km w jedną stroną), Kołobrzeg (70km), czy Szczecin (100km).
Wiadomo demonem prędkości to nie jest, ale jeździ przyzwoicie. W wakacje prowadziłem ją do Kołobrzegu i przy pięciu osobach (+ bagaże) radziła sobie całkiem żwawo. Dlatego sam w sumie mógłbym sobie kupić takiego Opelka, ale zauroczyła mnie Xantia i to jest mój główny faworyt.
EDIT: QrVicH czepiasz się (nabijając sobie posta), a i tak wszyscy wiedza o co chodzi. Wyżej ktoś napisał, to i mi się napisało :P