Tego nikt raczej nie wie. Ale IMO oszczędzanie energii na płytach to marketingowy chwyt - zwykle to jakieś drobnostki, które wymagaja doinstalowania jakiegoś softu i nic nie dają jak ktoś kręci. Ktoś (MSI?) nawet zamontował silnik sterlinga na mostku twierdząc, że to ekologiczne rozwiązanie - dobitnie pokazuje za jakich ciemniaków uważają klientów.
PFC czy aktywne czy pasywne to raczej nie ma znaczenia. Pasywne jeżeli jest UPS bo z aktywnym może nie współpracować.
O pfc między innymi.
Najważniejszym parametrem zasilacza (ekonomicznym) jest jego sprawność przy danym obciążeniu. Zasilacz o wysokiej sprawności będzie brał mniej prądu z sieci na jednostkę mocy oddaną do komputera. Będzie się mniej grzał i przez to będzie cichszy. Obecnie sprawność 80-85 jest godna uwagi.
Generalnie każda płyta (?) wspiera obniżanie mnożnika i napięcia procesora wiec większych różnic nie powinno być. Znacznie lepiej zrobisz odłączając ładowarkę telefonu po skończeniu ładowania, lub listwę komputera drukarki itd. na noc jeżeli chodzi o oszczędność.
Tak mi się przynajmniej wydaje - jak ktoś ma inne zdanie to niech mnie poprawi/dopowie ;)