djdrake

Tak, dysk po zainstalowaniu firmware wygenerował cybernetyczną rękę z obłoku gazów i zaczął dobierać się do mych spodni. Musiałem szybko zamknąć obudowę. Sugeruję więc, że jego wady fizyczne również przez firmware zostały zażegnane, stał się moim samcem alfa.

Zauważyłem, że wiele osób tutaj wstrzymywało się przed dyskami na Sandforce'ach. W wypadku Agility III wielu, jak nie wszyscy użytkownicy na forum OCZ poinformowali, że problemy z BSOD / freeze'ami są zażegnane. Mogę to potwierdzić i ja, nowy firmware naprawia dużo, jak nie wszystko. :)

Zgodnie z instrukcją zrobiłem test z próbką 512: Drugi test od razu po zrobieniu pierwszego: Po zrobieniu CLR CMOS mam taki wynik: i ATTO: zupełnie inaczej to wygląda, ale jaja

Witam kolegów mam płytkę Gigabyte'a 870A-USB3L, najnowszy bios.Dziś stałem się posiadaczem OCZ Agility III, wgrałem najnowszy bios.ATTO dostaje laga w pewnym momencie, pada kompletnie zapis: Płyta jest na SB850, sterowniki AHCI z catalystów 11.9, sata 3.0 na kablu 3.0. Macie pomysły o co biega? EDIT: jeszcze wrzuce cristala tak dla pełniejszego obrazu:

Dla informacji: raczej nie próbujcie wrzucać w biosie 2D 157/350 przy 0,85V - trochę za mało :D Ledwo co udało mi się zmienić bios przy takim napięciu bo widać było, że brakuje mu papu. Ustawiłem 0,9V dla 157/300 i 1,2V dla 950/1250 Co więcej: mam strasznie kapryśne pamięci, 1250 to dla nich bezpieczna granica, a jak wrzucam im np. 1350 - przechodzą test częściej, aniżeli na 1300 - o co z tym chodzi? Czasem przejdą na 1350 i widzę skok wydajnościowy, czasami dostaje paski i reset sterownika ATI przy 1300.

Aaa widzisz, u mnie drugi profil jest 400/1200, a piąty to 157/300 - to wszystko wyjaśnia, powiedz mi jeszcze czym wgrywałeś i jestem w domu. :) No i poszło! :) Zrobiłem RBE + winflashem drugi profil tak jak Ty na 157/300 i 0,95V - wynik? Zaskakujący, odpalam winde, wchodze w ten cały control panel, patrzę na temperature w windowsie i... ? 34c :) Dzięki, masz u mnie piwsko, bo sam przerzucam się na łyche : P

Dejwit, bardzo bym Ciebie prosił o screen biosu karty przez RBE, jeśli można - chodzi mi o profile to co ja dałem

Dejwit, u Ciebie w idle spada do 157/300 ze sterami 11.3 ?

Buda Aerocool RS9 - obieg zasilacza poza obudową. Przód, tył: Noiseblocker XL1 / Góra 1x140mm jakiś Arctic Cooling puszczony na min. / bok puszczony na min. Noiseblocker bodajże XL-2. (do chłodzenia chipsetu żeby coś tam leciało). Chłodzenie na CPU pasywne - Mugen http://www63.zippyshare.com/thumb/78889602/file.html[/img] (Sorry za jakichś przymułów, którzy są po prawej u dołu - ktoś mnie dodał do jakiejś konferencji i teraz piszą, a nie mogę ich bloknąć :D:D) Spójrzcie na GPU TEMPERATURE w GPU-Z - to jest GPU? Bo tempy mi wyglądają na temperature kurna mosfetów. A teraz najlepsze! http://iv.pl/images/56018021014547856444.png Kto zobaczy ciekawą zależność.... czyżby stery 11.4 nie dopuszczały ostatniego profilu z biosu karty do działania?

Kurna, nie mogę z tą kartą dojść do ładu. Kupiłem MSI 1GB 5770 PMD1G (nowa) - wsadziłem do PC'ta, furmark xtreme burn in i buch: 90c, wrzuciłem O/C i podskoczyło do 105c. Wyłączyłem. Co gorsza, temperatura wzrasta jak na prockach intela: tak nagle, czyli odpalam furmarka a tam jebudu +20c naraz. No to Paweł wkurzony, kupił Accelero L2 PRO - bach bach zamontowałem, radiatory na sekcji zasilania + na VRAM, odpalam. W idle z 58 spadło do 44. W stresie też o niestety TYLKO 10-15c. Miałem wczesniej asusa 512 i na fabrycznym chłodzeniu miał w idle 33-34c! Ten na accelero nie ma takich tempów, wydaje mi się że to wina tego, że karta w windowsie chodzi na 400/1200 zamiast 157/300 - nie wiem czemu...

A miało być tak pięknie... AMD PHENOM X2 @ X4 - 3,6 GHz 2x2GB Kingston Blu @ 8-8-8-24 1500 MHz MSI HD5770 Beuqiet L7 Pure Power 430W 2xHD322GJ MSI 870-C45 Wczoraj złożyłem sobie raid na tej płytce, soutbridge to SB710. Zdziwiło mnie, że pasek może być tylko 64k albo 128k, więc wybrałem 64, co okazało się być trafniejsze od 128. Parametry przy tworzeniu macierzy: Cache mode: write thru / Gigabyte boundary: on / Fast init: on / Strip size: 64k Zrobiłem więc macierz z dwóch F4-ek, zainstalowane sterowniki, świeżo postawina winda, wywalone <span style='color: red;'>[ciach!]</span>ły takie jak indeksowanie itp. Wyniki bardzo mierne... HDTUNE 2.55 64k block size HDTUNE 2.55 256k block size HDTUNE 2.55 2048k block size HDTACH 32MB LONG BENCH Robiłem z paskiem 128k - mniej poszarpane, ale wstaje dziwnie, wygląda jak góra (coś jak maks sinusa trygonometrycznego przesuniętego ku lewej wykresu). Windows śmiga w sumie żwawo, da coś radę z tego badziewia wycisnąć ? EDIT EDIT EDIT Okay, pobawiłem się raidexpertem, wyłaczyłem NCQ, zostawiłem write cache i zmieniłem priorytety dla zadań w macierzy (bezpośrednio z raidexpert), wyniki są znacznie, znacznie lepsze: LONG BENCH 64K 256K 2048K Ta sinusoida wydaje mi się, że to już niedomaganie kontrolera, tak czy inaczej, jestem zadowolony. :)

Witam, mam mały problem, mój zestaw Amd Phenom II X2 @ X4 955 BE Gigabyte 880GM-UD2H Rev. 1.4 (najnowszy bios) - używam grafiki zintegrowanej Radeon HD4200 2 x 2 GB Kingston hyperx blu DDR3 1600 CL9 Bequiet L7 Purepower (nowy) 430W Sprawa jest następująca, podkręcam PCta i odblokowuje rdzenie. Podkręcam go szyną szyną ze względu na fakt, aby mnożnik obniżał mi się sam bez obciążenia i dalej był energooszczędny w miarę, bo zostawiam kompa na noc, i tak... szyne podrzucam do 225, przy def. mnożniku daje to 3,6 GHz NB Freq daje na 2700 HTT obniżam do 2025 Mnożnik zostaje na 10% AUTO PCI-E ustawiam sztywno na 100 Grafika na 900 MHz Napięcia daje na auto (płytka sama ustawia 1,36 V na CPU), gdyż ustawienie manualnego napięcia na procesorze zablokowałoby funkcje C&Q. I teraz zaczyna się zabawa: Katuje dziada OCCT, orthosem, prime95 przez wiele, wiele godzin - cały dzień chodzi stabilnie. Raz na pięć razy chce rano skurczybyka odpalić, a płyta w ogóle nie odpowiada, muszę wyłączyć listwe, odczekać kilkanaście sekund, włączyć listwe i wtedy włącza się jako Phenom II X2, wtedy trzeba zrestartować kompa, i dopiero włącza się jako Phenom II X4. Miał ktoś podobną przypadłość? Zrezygnowałbym z tego O/C gdyby płyta była niestabilna pod obciążeniem, ale ten przypadek jest dość dziwny. Zauważyłem, że gdy grafika była na 800 MHz prawdopodobnie tych zwiech nie było, czy ktoś borykał się z czymś takim?

Ciekawostka, przełączyłem pamięci na CL4 i jest możliwość kręcenia ich nawet do 1066 na CL4 przy napięciu 2.3 V - hardcore, jak dla mnie. Na CL5 po prostu nie chce wstawać, a zawsze na tej płycie wstawało. :wisielec:

Witam, Chciałbym zaznaczyć na początku, że nie traktuje się tak do końca, jako noob odnośnie overclockingu, rzadko ubiegam się o pomoc, ale ten problem naprawdę, jak żaden inny, bardzo mnie przerasta. Mój sprzęt to: Gigabyte P35-ds3r, 4x1 OCZ REAPER 1066 MHz, i od teraz DUAL CORE E5200 z Malezji (sztuka robi 4 GHz na znośnym napięciu, więc poniekąd na początku uznawałem to jako sukces lecz...) no właśnie. Wkładam nowy procesor, wszystko ładnie świetnie, dobrze go wykryło, zabieram się za OC, i? No właśnie, mnożnik 12,5, więc ładuje FSB o 50 w góre, pamięci tak jak dawniej na 1066... efekt: double boot, powrót do def. ustawień. No dobrze, ustawiam pamięci na 800 - double boot, powrót do def. myślę, co do cholery, ustawiam pamięci na 667 - komputer rusza. Po zmianie procesora, pamięci w ogóle praktycznie nie chcą drgnąć z def. ustawień, na def. ustawieniach chodzą stabilnie jak skała, ale ich overclocking jest wręcz niemożliwy, zmieniłem bios na F13, który obsługuje E5200 - czy ma ktoś, do matki boskiej jakieś pomysły?

Powiem dość głupią radę odnośnie tych pamięci - zamień je miejscami. Miałem dziwne zwisy, błędy w CS4, Orthos się wysypywał, po czym zmieniłem pamięć miejscami i od tej pory nic się nie wysypuje. Mam Reapery 4x1GB 1066. ;)

sprawhawk, miałem to samo na P35-DS3R. Zrób reset biosu, ale zworką!

Awaria pamięci.

U mnie w z Accelero S1 + 120mm Scythe'a - 59 *C po godzinie wygrzewania. Mój rdzeń taktowany jest zegarem 700 MHz pod obciążeniem. Podczas przetaktowania z podniesionym napięciem do 770, temperatura wzrosła już do 62 *C. ;)

50 *C w idle na Accelero S2 przy tej karcie to za wysoko, moja w Idle ma na tym chłodzeniu 42 *C. W Fur Marku nie wychodzi poza 70 *C.

Niech odpali go na +7V z molexa w takim razie, taka możliwość też jest. :)

Po prostu wiej na sekcje zasilania czymkolwiek. Nawet suszarką z zimnym powietrzem. :D

Nie jest ciekawie, jakie są objawy tego padania? Mam tego Gigusia, od dłuższego czasu spisuje się wyśmienicie i przegania inne 88GT, ale boje się o jego żywotność.

Chyba wykrakałeś, raczej pod IHSem Ci się gotuje.

Witam, Zakupiłem ostatnio swojej dziewczynie używany notebook Toshiba Tecra M1. Wcześniej posiadała Dell'a Inspiron 1100, lecz po kilku latach użytkowania płyta główna zmarła śmiercią naturalną i naprawa jej lub wymiana nie była do końca opłacalna, laptop zresztą ważył dużo i miał baterię nadającą się do konwersji wtórnej. Przybliżę może parametry Toshiby, z którą mamy problemy: CPU Intel Centrino 1,4 GHz Ram: 2x512 PC2700 Samsung HDD: 30GB (bez błędów, SMART OK) Grafika: Trident XP4M32 Laptop ogólnie sprawia dobre wrażenie, oprócz grafiki, dzięki której musiałem pozbyć się stylu Windowsa XP i ustawić windows klasyczny. Styl XP po prostu mulił i praca była dość przykra. Pewnie za sprawą kiszkowatej grafiki, choć w sumie tutaj też pojawia się problem. Piszą, że grafika ta jest wydajniejsza od Radeona 9000 i jest na poziomie XMA3100. Czy może ona powodować mulenie laptopa? Druga sprawa - ta, na której najbardziej mi zależy, aby była wyjaśniona, otóż: Laptop działa dobrze przez kilka godzin, w pewnym momencie próbuję włączyć firefoxa, pojawia się klepsydra i nie ma nic... nic... nic... no to CTRL ALT DEL, pojawia się w zasobniku wykresik CPU, a okienko dopiero po 30-40 sekundach... Po wyłączeniu procesu firefox.exe już nie mogę włączyć go ponownie - pojawia się białe tło w miejscu, gdzie miało pojawić się jego okno. Tak jest losowo z różnymi programami. Będę dozgonnie wdzięczny za pomoc. Pozdrawiam.

Przede wszystkim to spróbuj odinstalować sterowniki, bo jakieś ruskie są. Przeczyść gniazdo.