u mnie smiga z wersją stalkera z biedronki. jako, ze COP przeszedlem nie ciagnie mnie do jakiegos intensywnego grania. a i ponoc Misery zawsze bylo trudne. jak wlaczylem z menu black road to mi szczena opadla.
czerń totalna. nóż i latarka, a podemna z 10 szt zombie z bronią, zmutowane psy i przylazlo coś na dwóch łapach co zaczeło trzęść glębą aż padłem.
ooo coś takiego, ale bez zasilania
za to wschód słonca piękny.