Witam. Potrzebuje nowego monitora głownie do gier i filmów musi starczyć na kilka lat. Obecnie korzystam z TV Samsunga 40" FHD jedyny minus to rozmazany obraz przy szybkich ruchach na ekranie(tylko podczas gier) na nic innego nie narzekam w końcu to tylko TV(jeden z tańszych) a gram głownie w wolniejsze gry a w FPSy od święta, niestety ze względu na male zmiany w pokoju muszę zaopatrzyć się w osobny monitor. Niestety przyzwyczaiłem się mocno do tych 40" ;) i na stary monitor 22" (1680x1050) nie mogę patrzeć. Zastanawiam się nad formatem 21:9 wygląda to super:
LG 34UM57 na + cena(1800zl) i opinie ale rozdzielczość 2560x1080(przy 34")
LG 34UM95 na + rozdzielczość (3440x1440) i recenzje, cena prawie 2x większa (3150zl)
Dell U3415W na + rozdzielczość (3440x1440), "krzywy ekran" i gwarancja DELL'a czasem występuje Backlight bleed (cena 3550zl)
Sprzęt na jakim ma to działać to 6700K@4.6GHz 16GB ram i GTX970 puszczony na 1530Mhz/7900Mhz obecnie najlepiej było by zaopatrzyć się w pierwsza opcje o najniższej rozdzielczości ale boje się ze piksele będą widoczne no i będę musiał włączyć mocniejsze AA a mniejszego ekranu niż 32" nie chce, wiem ze karta dostanie zadyszki w 3440x1440 wiec był bym skłonny w bardziej wymagających tytułach zmniejszyć detale, rozdzielczość jest na tyle duża ze wystarczyło by FXAA? Na co dzień gram w mniej wymagające gry, jakieś sieciówki itp. ale patrząc na to ze monitora nie będę dłuuugo zmieniał (3-5 lat chyba ze wcześniej padnie) mocno się nad drugą(3440x1440) opcja zastanawiam, kartę zamierzam wymienić za jakieś 1-1,5 roku. Jeśli chodzi o cenę to czym wydam mniej tym lepiej bo wcześniej zmienię kartę grafiki ;) . Z góry dziękuje za pomoc.